Skocz do zawartości

Fan Clopficów [Oneshot][Powieść poetycka]


Recommended Posts

My bronies jesteśmy dziwni prawda? Bo kto normalny ogląda bajkę dla 5-letnich dziewczynek? Nim się obejrzeliśmy a już kucyki zaatakowały calutki internet. Powstały strony takie jak m.in FGE. Każdy kto na nią wchodził otwierał w swoim życiu nowy rozdział. Rozdział w którym znalazł zrozumienie do tego co oglądał. A gdyby coś nakłoniło go do opuszczenia wszystkiego co lubił? Dla czegoś "lepszego"? https://docs.google.com/document/d/1Qz6yj5v8ke-1Ml_KdSkGRgRS37UOsinergrQE5SQCa0/edit

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta historia... fic... opowiadanie... czymkolwiek to jest... wywarło na mnie ogromne wrażenie. Świetne posługiwanie się językiem, ciekawe spojrzenie na rzeczywistość. A co do samego tematu... mało które clopy w ogóle nadają się do czegokolwiek. Miałeś szczęście, że trafiłeś akurat na taki... To był bardziej romans z elementami clopficu niż clopfic, bo zaręczam Ci, że taki raczej by cię nie zachwycił.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiecałem sobie to przeczytać, akurat bodajże na FGE klikło mi się, a że było krótkie uznałem, że znajdę chwilkę. Znalazłem ją przed chwilą, więc bez ceregieli przystąpiłem do czytania. Bardzo ciekawe spojrzenie na to wszystko, nigdy bym chyba o tym nie pomyślał w ten sposób. Rzeczywiście, porównanie do Małego Księcia jest na miejscu. Dobrze się czytało.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Przeczytałem "Małego Księcia", a raczej próbuję czytać go co roku, żeby odnajdować w nim coraz to doroślejsze spojrzenie na świat. Słusznie porównali go poprzednicy do Twojego fanfika. Dla mnie to było... szokujące, zwykłe? Nie wiem. Nie umiem określić emocji. Natomiast muszę przyznać rację co do wątku w opowieści. Każdego kiedyś kręciły lub nadal kręcą clopy (w różnej postaci), jednak mało kto się do tego przyznaje, bo myśli, że go wyklną. Dlatego brawa dla autora, że pod postacią niewinnego fanfika umiał powiedzieć co na ten temat myśli, jednocześnie pokazując ciekawą narrację.

Zauważyłem tylko mały błąd w imieniu. "Fluthershy".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...