Skocz do zawartości

Zapytaj Króla Sombrę


Pawlex

Recommended Posts

- I oto kolejna seria odpowiedzi.

- Rychło w czas.


1: Pegazy co? Na jakiej wysokości latają i jaką szybkość osiągają? Może uda się coś załatwić.

- A diabli wiedzą, nigdy tego jakoś nie sprawdzałem. Jakby co - skombinuj osiemdziesiątki ósemki.


2: Czy organizuje Król sparingi w szermierce i jak długo siedzi w lochu osoba, która wygra z WKMością?

- Sparingi? Uwielbiam, zwłaszcza grupowe. Co do nagród dla tych, co mnie pokonają, to stosuję metodę trzech pojedynków. Jeden wygrany pojedynek to pięć lat zakwaterowania w moim luksusowym lochu, dwa to dziesięć lat. Za trzy wygrywają krótki, acz emocjonujący lot z wieży zegarowej.


3: Czy ludność cywilna ma jakiekolwiek prawo do zrobienia czegokolwiek pracownikowi twemu?

- Zależy od pozycji tego pracownika i od mojego widzimisię. Z reguły jednak nie pozwalam na to, bo jak cywile pobiją jednego pracownika, to uznają, że będą mogli pobić następnego, potem następnego, aż w końcu zapanuje anarchia, a tego nie chcę.


4: Byłby ze mnie dobry materiał na Mrocznego Lorda, Tyrana? Jeśli nie to na kogo bym się nadawał?

- Póki co byłbyś świetnym pomagierem. Ale nie załamuj się, może po paru dekadach ciężkiej pracy awansujesz na Złego Lorda!


5: Czy ktoś coś już zrobił w sprawie inkwizycji, czy dalej ta sama lipa co przedtem?

- Na razie Inkwizycja jest w fazie reform i skupia się na pisaniu paszkwili. Na przykład teraz w Equestrii furorę robi książka "Protokoły Mędrców Gryfonii".

- Teraz...


do sali tronowej przez okno wpadł diament owinięty  w papier.

<Król magią spalił papier, a diament zabrał>

- Ale za zniszczenie mienia prywatnego i tak zostaniesz ukarany...

- Teraz Tęczowa Mgiełka.


Coś mam wrażenie, że Pawlex nie służył ci z własnej woli kiedy jeszcze był twoim avatarem...

- Nawet jeśli, to nie marudził.

- Bo nie mógł...


1. Mam takie pytani, którego chyba jeszcze nikt nie zadał - Czy sądzisz, że mógłbyś zakochać się w powierniczce dobroci? Albo czy udałoby jej się zmiękczyć twoje serce?

- O czym ona mówi?

- O Fluttershy.

- W takim razie - nie. I NIE!


2. Co sądzisz o krześle elektrycznym?

- Marnowanie prądu; za mało cierpień, za mała wydajność. Za to basen elektryczny...


3. Czy znasz jakieś zaklęcie, którym można wysłać kogoś do jakiegoś pustego, ciemnego wymiaru? I czy podzielisz się nim z wrogiem jednego z twoich wrogów jeśli złoży jakąś magiczną przysięgę, że nie użyje go przeciwko tobie? Oczywiście ten kto chce go użyć to ja, a ten przeciwko komu zostanie użyte Trollestia.

- Tak, znam.  Nie, nie podzielę się nim. Nie, nie interesuje mnie, przeciwko komu zostanie użyte.


4. Myślałeś o tym, żeby użyć portalu do świata Equestria Girls do szantażu? Ups, chyba nie musiałam tego mówić...

- Ten portal był nieudanym eksperymentem. Tamtejsi ludzie nie nadawali się do niczego, skoro po długim pobycie po tamtej stronie jedynym pomysłem, na jaki wpadła Sunset Shimmer, było użycie armii nastolatków do podboju Equestrii. Co oni, nie mieli tam atomu?

- Hidoi.


Sombra + Kredens!? Król nikogo nie darzy miłością, z tego co wiem, a co dopiero tej "powierniczce dobroci".

- Nigdy nie sądziłem, że ten dzień nadejdzie, ale... masz rację.

- I tak oto kończymy tę serię odpowiedzi. Zachęcam do dalszego pytania JKMości ku chwale jego Mhrocznego Imperium!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry! Pomyślałam, ze miło będzie cię powkurzać!

 

1. Czy jesteś masochistą? (w przenośnym tego słowa znaczeniu)

2. Co zamierzasz zrobić kiedy Kredens i Armor będą mieli dzieci? Zamierzasz je porwać? Kurczę! Muszę nauczyć się trzymać język za zębami!

3. Masz jakieś zwierzę domowe?

4. Ulubiony rodzaj tortur?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do sali tronowej JKMości Sombry I, czy też jak tam go wołają, wtargnął papierowy samolocik. Ano dokładnie, papierowy samolocik. Podleciał sobie chwiejnie do tronu i stuknął monarchę w nos, po czym opadł nieszkodliwie na ziemię. Zawiało etanolem i tak jakby... imbirem? Na czystszej stronie kartki drobnym, nierównym maczkiem stało:

 

"Witaj, królu złoty.

Niestety chwilowo jestem stanowczo zbyt zajęty, by stawić się osobiście, mam nadzieję jednak, iż docenisz fakt pojawienia się wiadomości. A nawet jeśli nie, to chociaż nie wywalisz mnie z posady tak szybko. W każdym razie oto pytania:

 

1. Stosujesz może tortury bardziej bolesne lub krwawe? Na ten przykład szarpanie rozgrzanymi szczypcami, nabicie na pal, rozerwanie, klin czy imadło... długo by wymieniać.

2. Chyba zajmujemy podobne stanowisko w stosunku do "daru" księżniczki Cadence. Czy masz już sposób na skontrowanie go?

3. Kiedyś, gdzieś wspominałeś o swoim zainteresowaniu nauką. Oczywiście dla dobra kraju. Stopień rozwoju broni biochemicznej, jeżeli jest?

4. Czy jako twój wywiadowca mam zaufanie króla jegomości?

5. Jest w życiu coś, co sprawia, że masz chęć zaprzestać istnienia?

6. Jaki styl architektoniczny preferujesz przy wznoszeniu nowych budowli?

 

Tyle na dziś. Nie gniewaj się o piwo, kończył się termin. Z pozdrowieniami

 

                                                                                                                     Tomek"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

- Gandzia, chyba czas na...

- Wasza wysokość, mamy problem.

- Jaki?

- Właśnie skończył się ten wspaniały, denerwujący tusz.

- No pięknie. I co teraz?

- Trzeba coś wymyślić... Może wypowiedzi króla będę podkreślał?

- W ten sposób?

- Dokładnie. Wypróbujmy tę metodę! Pyta Tęczowa Mgiełka.


Dzień dobry! Pomyślałam, ze miło będzie cię powkurzać!

- Samobójca się znalazł...


1. Czy jesteś masochistą? (w przenośnym tego słowa znaczeniu)

- Co znaczy "przenośne znaczenie słowa"?

- Też się nad tym zastanawiam...

- Dalej!


2. Co zamierzasz zrobić kiedy Kredens i Armor będą mieli dzieci? Zamierzasz je porwać? Kurczę! Muszę nauczyć się trzymać język za zębami!

- Kancelaria JKMości Sombry I Wielkiego etcetera wyraża podziękowanie z powodu podsunięcia jej pomysłu.


3. Masz jakieś zwierzę domowe?

- Nie posiadam.


4. Ulubiony rodzaj tortur?

- Nie mam jednej ulubionej. W zależności od potrzeb i własnego widzimisię stosuję różne metody.

- Pyta Po prostu Tomek.


1. Stosujesz może tortury bardziej bolesne lub krwawe? Na ten przykład szarpanie rozgrzanymi szczypcami, nabicie na pal, rozerwanie, klin czy imadło... długo by wymieniać.

- Oczywiście, że tak. Czasem należy pokazać innym, że się nie cackam, i urządzam publiczne egzekucje, a niekiedy organizuję sobie prywatny pokaz.


2. Chyba zajmujemy podobne stanowisko w stosunku do "daru" księżniczki Cadence. Czy masz już sposób na skontrowanie go?

- Obecnie pracuję nad wypaczeniem tej miłości, chcę zobaczyć, co się stanie. A jak to nie pomoże, to spróbuję przeprowadzić małą akcję, w wyniku której dojdzie do kilku samobójstw z miłości. Cadence się załamie i jej moc przestanie stanowić zagrożenie.


3. Kiedyś, gdzieś wspominałeś o swoim zainteresowaniu nauką. Oczywiście dla dobra kraju. Stopień rozwoju broni biochemicznej, jeżeli jest?

- Teraz jestem na etapie testowania Parasprite'ów, by pożerały zapasy żywności we wrogich krajach. Potem popróbujemy czegoś z jakimiś wirusami. Gandzia, jak on się nazywa?

- Solano, wasza wysokość.


4. Czy jako twój wywiadowca mam zaufanie króla jegomości?

- Bez tego nie dostałbyś tej roboty. Tak przy okazji, jak postępy w Changei?


5. Jest w życiu coś, co sprawia, że masz chęć zaprzestać istnienia?

- Tak. Wspomnienie tej małej, RÓŻOWEJ...!

- Spokojnie, wasza wysokość, już, oto herbata, strażnicy zaraz przyprowadzą jakiegoś więźnia do torturowania, mam tu trochę literatury fandomowej, opiewającej waszą sobrzystość...


6. Jaki styl architektoniczny preferujesz przy wznoszeniu nowych budowli?

- Grr... Teraz jest to gotyk, jutro styl romański, a pojutrze będę budował dziewiętnastowieczne twierdze. Nie mam jednego ulubionego stylu.


Nie gniewaj się o piwo, kończył się termin.

- Że co? Moje zapasy piwa imbirowego, specjalnie trzymanego na wypadek, gdybym dorwał tę RÓŻOWĄ...!

- Strażnicy meldują, że chodzi o inny magazyn piwa.

- A, w takim razie po prostu uzupełnijcie zapasy i nie straszcie mnie więcej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osoba w czarnym płaszczu trzyma SVD i mierzy z niego w okolicach pewnej drogi. Dostrzega pewną osobę na którą czekał. Na jego twarzy pojawia się uśmiech. Dobrze wie kto to jest.

 

- No Arceus, teraz się doigrałeś!

 

Jego palec powoli zaciska się na spuście.  Każda sekunda która oddziela tę moment od nieubłaganego sprawia mu coraz więcej radości. W ten! Obok niego uderza piorun co sprawia że oddany strzał jedynie lekko przysmaża ucho Arceusa.

 

- Masz wiele szczęścia. Następnym razem cię dorwę. 

 

Odrzuca płaszcz i ukazuje swój nowy strój. Czyli Czarne dżinsy, skórzaną kurtkę i ciemne okulary. Wskakuje na motocykl i odjeżdża. 

 

20 minut później......

 

W sali tronowej panuje cisza. Lecz nagle drzwi frontowe zostają wyważone przez motocykl który zatrzymuje się przed tronem.

 

- Witaj mój królu! - Człowiek klęka. - Namierzyłem już Arceusa i wziąłem się za zadawanie mu bólu! Lecz z powodu nagłego wyładowania napięcia jedyne co udało mi się zrobić to przysmażyć mu ucho .Ale da się to i owo poprawić. Tak czy owak mam do króla kolejną dawkę pytań:

 

1. Jak król to robi że ma takie zęby? Ja też próbowałem, ale nie udało mi się osiągnąć takiego efektu.

2. Potrzebuje król może dobrego szpiega który specjalizuje się w infiltracji?

3. Gdy pokona już król swoich przeciwników, to czy będę mógł wziąć sobie jedną z mane six na pamiątkę?

4. Pomóc królowi dorwać tę RÓŻOWĄ?

5. co król myśli o pomyśle by nasączyć chmury czarną magią, a następnie przysłonić słońce i w mroku zaatakować Celestię?

 

A tak w ogóle to mam dla króla prezent:

 

38693.jpg?zm=250,250,1,0,0

 

Mam nadzieję że te róże przypadną królowi do gustu.

 

Człowiek wsiada na motor i wyjeżdża z sali tronowej zamykając drzwi magią.

Edytowano przez sajback
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Osoba w czarnym płaszczu trzyma SVD i mierzy z niego w okolicach pewnej drogi. Dostrzega pewną osobę na którą czekał. Na jego twarzy pojawia się uśmiech. Dobrze wie kto to jest.

- Wale do niego już dłuższy czas. Zapewne znowu się jakoś wywinie. Jakby go manekin z hologramem robił.

 


W sali tronowej banuje cisza.

- Polska język trudna język co? Ale już taka dysortografia to lekka przesada. Równie dobrze mógłbyś napisać fzhut*


Lecz nagle drzwi frontowe zostają wyważone przez motocykl który zatrzymuje się przed tronem.


2. Potrzebuje król może dobrego szpiega który specjalizuje się w infiltracji?

- Nie wiedziałem, że Cararef składał u WKMości jakieś podanie.

-ja też nie.

- Dobra, ale teraz pytania

1: Jak reagujesz na impertynenckich gości, którzy uważają porażkę jako dobrą rzecz do wpisania do CV?

2: Czy życzył byś sobie, pożyczyć ten mój pojazd w celu dokonania publicznej egzekucji? W zależności od amunicji widowisko może być szybkie, efektowne i takie, że pół miasta będzie o nim wiedziało, lub takie, że podmiot będzie wiedział, że coś mu właśnie urywa kawałek wątroby.

3: Mam wiadomość od Chrysalis: Błagam! Pomóż mi! Błagam! Ona jest gorszym wyrokiem niż śmierć! Błagam! Zrobię wszystko co tylko chcesz i oddam ci wszystko co mam. Błagam! Tylko mnie uwolnij! Pragnę dodać, że dała mi ten liścik przez dziurę w ścianie, którą wybiła sobą, więc to chyba nie jest kawał. I tu jest moje pytanie. Czy chciałbyś przyjść popatrzeć? Gwarantuje, że będziesz siedział na wygodnym fotelu na tyle najszybszego pojazdu nam dostępnego za warstwą szyby pancernej, lustra weneckiego i znowu szyby pancernej, w otoczeniu 58 naszych najlepszych veteranów.

4: Pierwsza Tarcza Strzelecka się ostatnio nie pokazuję. Masz może jeszcze jakieś rzeczy do odstrzału? Do pasztetu nie strzelamy.

* Dla tych niekumatych napisałem wschód, z chyba wszystkimi możliwymi błędami ort.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Widzę że nagonka na mnie wre... hehe no to powodzenia wracając do rzeczy ważnych-czerwona plamka lasera pojawiła się na głowie Sajbacka-Tylko to że nie chcę mi się sprzątać podłogi Cię ocaliło. No będę się zbierał bo ktoś wpadnie na pomysł żeby broni ciężkiej użyć :/ Ale zanim wyjdę kilka pytań

1 ile jest warta moja głowa bo się zastanawiam czy nie odsprzedać?

2 Jeśli odwoła pan na mnie nagonkę podam panu kilka ciekawych informacji i podzielę się pewną oczywistą informacją którą pan najwyraźniej przeoczył. Odwoła pan?

3 Wiemy że tortury tu nie pomogą w razie czego zginę razem z panem  :fluttershy5: Wierzy mi pan?

4 Jak szybko inkwizycja dobiega do granicy?

*wychodzi spokojnie w błękitnej poświacie*

 

(Tylko przez ciekawość i chęć gnębienia Sombry odkryłem że ktoś do mnie strzela chyba będę musiał zacząć ten temat obserwować.)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Ja osobiście sądzę, że już po pierwszym twoim pytaniu mogę cię zaprowadzić na wieżę zegarową. Proszę za mną.

Wskazał drogę gestem ręki.

 

Człowiek wyjmuje Spas 12.

 

- Pierwszy raz muszę się z tobą zgodzić Wolfast. - Zaczyna mierzyć w Klimuka. - Jakby co to mogę to skończyć panie, ale nie chcę brudzić ci podłogi.

 

Chowa Spas 12.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Wygląda na to, że pomysł się sprawdził.

- Tak, dzięki temu możemy oszczędzić fundusze na cydr inne, bardziej palące potrzeby.

- Są jakieś pytania?

- Tak, panie. Pierwsze jest od...


W sali tronowej panuje cisza. Lecz nagle drzwi frontowe zostają wyważone przez motocykl który zatrzymuje się przed tronem.

- Gandziu, dopisz go do listy osób, które mam zrzucić z wieży. Kto to widział, by wpadać do pałacu w ten sposób,

 


1. Jak król to robi że ma takie zęby? Ja też próbowałem, ale nie udało mi się osiągnąć takiego efektu.

- Wiesz, Źli Lordowie muszą dbać o swój wygląd. Ja osobiście używam pasty marki <ocenzurowano - nie zapłacili za reklamę>

 

 


2. Potrzebuje król może dobrego szpiega który specjalizuje się w infiltracji?

<Król spogląda na wyważone drzwi>

- Nawet jeśli bym potrzebował, to tej posady byś nie dostał.

 


3. Gdy pokona już król swoich przeciwników, to czy będę mógł wziąć sobie jedną z mane six na pamiątkę?

- O nie, najpierw trzeba sobie na taki zaszczyt zasłużyć. Także zapomnij.

 


4. Pomóc królowi dorwać tę RÓŻOWĄ?

- Nie. Sam sobie z nią poradzę. No i dla niej zaplanowałem coś, co mogę zrobić tylko ja.

 


5. co król myśli o pomyśle by nasączyć chmury czarną magią, a następnie przysłonić słońce i w mroku zaatakować Celestię?

- Po pierwsze - po co je nasączać? Po drugie, nic by to nie dało, co najwyżej miałbym coś, co nazywają stosownymi do okoliczności warunkami pogodowymi. Jakby moc Celestii zależała od tego, czy słońce jest nieprzysłonięte, to wystarczyłoby zaciągnąć ją do jakiejś jaskini.


Mam nadzieję że te róże przypadną królowi do gustu.

- O, czarne róże, jak miło... Gandziu, spal je. Znalazł się romantyk.

 


Człowiek wsiada na motor i wyjeżdża z sali tronowej zamykając drzwi magią.

- 3... 2... 1...

<Zza drzwi słychać odgłosy uderzenia, krzyki i jęki. Dźwięk silnika urywa się>

- Schody... Gandziu, wezwij ekipę sprzątającą.

- Zgodnie z rozkazem... W międzyczasie pytania od Tęczowej Mgiełki.

 

 


Poczyniłam obserwacje. Niedostatecznie panujesz nad gniewem.

- No co ty nie powiesz?

 


1.Miałeś kiedykolwiek jakichś przyjaciół?
2.Czy stałeś się zły przez jakieś traumatyczne przeżycia z dzieciństwa?
3.Potrzebujesz może osobistego psychologa?

- Trzy razy nie. Następny!

- Czyli Wolfast.

 

 


1: Jak reagujesz na impertynenckich gości, którzy uważają porażkę jako dobrą rzecz do wpisania do CV?

- Dość powiedzieć, że po takich wizytach zwykle mam ochotę kogoś zabić.

- Król ZAWSZE chce kogoś zabić.

- Nieprawda! Zresztą, nieważne. Tego typu osobników po prostu nie zatrudniam.

 


2: Czy życzył byś sobie, pożyczyć ten mój pojazd w celu dokonania publicznej egzekucji? W zależności od amunicji widowisko może być szybkie, efektowne i takie, że pół miasta będzie o nim wiedziało, lub takie, że podmiot będzie wiedział, że coś mu właśnie urywa kawałek wątroby.

- Publiczna egzekucja, powiadasz... Czemu nie, zawsze miło jest zapoznać się z nowinkami technicznymi.

 


3: Mam wiadomość od Chrysalis: Błagam! Pomóż mi! Błagam! Ona jest gorszym wyrokiem niż śmierć! Błagam! Zrobię wszystko co tylko chcesz i oddam ci wszystko co mam. Błagam! Tylko mnie uwolnij! Pragnę dodać, że dała mi ten liścik przez dziurę w ścianie, którą wybiła sobą, więc to chyba nie jest kawał. I tu jest moje pytanie. Czy chciałbyś przyjść popatrzeć? Gwarantuje, że będziesz siedział na wygodnym fotelu na tyle najszybszego pojazdu nam dostępnego za warstwą szyby pancernej, lustra weneckiego i znowu szyby pancernej, w otoczeniu 58 naszych najlepszych veteranów.

- Gandziu, biorę dzień urlopu. Muszę popatrzeć na cierpienia drogiej Chrysalis.

 


4: Pierwsza Tarcza Strzelecka się ostatnio nie pokazuję. Masz może jeszcze jakieś rzeczy do odstrzału? Do pasztetu nie strzelamy.

- Jak nie strzelasz do Arceusa, to zajmij się likwidacją kucyków morskich. Jak jeszcze raz zaczną mi śpiewać...

- Shoop-bee-doo-shoop-shoop-bee-doo...

- GANDZIA!


Oh, zły i otaczający się ciemnością perfekcyjnie! Witaj więc... królu.
Zwę się Khan i jestem też ciekaw co udało Ci się dokonać w trakcie Twego istnienia.

- Nie wiesz, co osiągnąłem?

- Dopiero co do nas zawitał.

- Na razie skrócona lista moich największych osiągnięć przedstawia się następująco: zostałem członkiem stowarzyszenia Złych Lordów, opanowałem czarną magię do perfekcji, zdobyłem władzę w Kryształowym Imperium, zbudowałem wspaniałą siedzibę i wzbudzam paniczny strach u Celestii.

- Emmm... Ci niedoszli zabójcy wywołali wilka z lasu. Bo oto jest...

 

 


1 ile jest warta moja głowa bo się zastanawiam czy nie odsprzedać?

- Wystarczająco dużo, byś rozważał samobójstwo i wysłanie mi swojej głowy pocztą.

 


2 Jeśli odwoła pan na mnie nagonkę podam panu kilka ciekawych informacji i podzielę się pewną oczywistą informacją którą pan najwyraźniej przeoczył. Odwoła pan?

- Tak, jasne... Gandziu, zwiększ nagrodę za głowę Arceusa. Dopisz jedno, albo lepiej dwa zera.

 


3 Wiemy że tortury tu nie pomogą w razie czego zginę razem z panem   Wierzy mi pan?

- Nie. Nie jesteś godny zaufania.

 


4 Jak szybko inkwizycja dobiega do granicy?

- Inkwizycja... Zresztą. Gandziu, notuj. Niniejszym rozwiązuję Inkwizycję. Misję zorganizowania nowej służby kontrwywiadowczej powierzam Po prostu Tomkowi.

- Zgodnie z rozkazem. Teraz czas na klimuka777.

<Sombra wymownie spogląda na leżącą na stoliku obok książkę, odczytuje imię autora, po czym uśmiecha się.>

- Niech pyta!

 


1. Co Królu myśli na temat stosowania wobec Ciebie rule 63? 

- To zły, bardzo zły pomysł! Kto to widział, by robić ze mnie...

- Do pytania dodał odpowiedni obrazek.

<Król ogląda obrazek>

- Ulala... Oczywiście od reguły nielubienia są wyjątki, na przykład ten.

 


2. Czy Ciebie równie mocno wkurza, co mnie, robienie z twojej persony gwałciciela sadysty, który MUSI załatwić ciążę przynajmniej jednej klaczy podczas wiadomego aktu? 

- Nawet nie wiesz, jak bardzo. Naogląda się jeden z drugim filmów podejrzanej treści, a potem oskarża mnie o jakieś bezeceństwa... Tortury to tortury, a nie dom rozpusty!

 


3. Co Jego Wysokość sądzi o moim avatarze?

- Avatar prima sort! Gratuluję gustu.

 


4. Ostatnie... Nieco chore i samobójcze. Czy spędziłbyś noc z żeńską wersją samego siebie a innego wymiaru?

- Co? Oczywiście, że nie.

- Oj, chyba jednak tak.

- Mówię, że nie, i koniec! Wprawdzie moja żeńska wersja ma... Hm... odpowiednią budowę ciała...

- Aha! A jednak!

- Chcesz skończyć w lochu, tak? Odpowiedź brzmi nie i koniec.

- Dobra, dobra... Znowu Wolfast.

 

 


- Ja osobiście sądzę, że już po pierwszym twoim pytaniu mogę cię zaprowadzić na wieżę zegarową. Proszę za mną.

- Hola, co to ma być? Nie słyszałeś o tym, że nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu? Zostaw klimuka w spokoju i marsz do kąta! I ciesz się, że tym razem skończy się tylko na staniu w kącie. Masz szczęście, że jeszcze nie zobaczyłem twojej Siostry bawiącej się Chrysalis...

 


Człowiek wyjmuje Spas 12.
 - Pierwszy raz muszę się z tobą zgodzić Wolfast. - Zaczyna mierzyć w Klimuka. - Jakby co to mogę to skończyć panie, ale nie chcę brudzić ci podłogi.

- Nie no, drugi,., Wypad z pałacu, polować na Arceusa! Terrorysta kręci się po obiekcie, a wy tu się obijacie! Raz, raz! Już was tu nie ma!

- Eh, ci nadgorliwcy...

- Nie będą mi tu w kompetencje włazić!

- I tym oto akcentem kończymy dzisiejszą serię odpowiedzi.

Edytowano przez Gandzia
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

*Wchodzi do sali tronowej*

Ejeje nie tak zaraz terrorysta nikt jeszcze nie został poważnie ranny. Jeśli panu zależy mogę coś zrobić na przykład wysadzić piwnicę czy coś takiego, ale szkoda mi materiałów :/

No to już wiem wszystko co wiedzieć powinienem, teraz czas na resztę zbędnych informacji.

1 Przygarnął by pan partyzantów z Changei żeby Kryśkę zabili?

2 Zadanie wykonane inkwizycja padła na pewno pan tego chciał?

3 załatwić coś dla pana?

4 Dlaciego pan mi nie ufa? :fluttersad:

*stoi w kącie czekając na odpowiedź*

Edytowano przez Arceus
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fascynujące. Naprawdę godne pochwały osiągnięcia! 

Zapytam też: udało się to wszystko Tobie osiągnąć własnoręcznie, królu? 

No i nie myślałem, że uda mi się tu w tym dziwnym... świecie spotkać kogoś przypominającego mi czasy mej dawnej świetności. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zamku widać niewyraźny cień. Nagle osoba skryta w cieniu zauważa Arceusa.

 

- No to teraz zapłacisz!

 

Wolfast zaczyna strzelać, jednak strzały trafiają jedynie w niebieską poświatę Arceusa. Najwyraźniej to jakieś pole siłowe. Arceus myśli że jest bezpieczne jednak wtedy za jego plecami pojawia się człowiek ubrany cały na czarno. Przytyka broń do jego pleców.

 

- Tym razem mi się nie wywiniesz! - W całym zamku słychać odgłos pojedynczego strzału z spas 12.

 

Człowiek podnosi martwe ciało wroga i pokazuje je wszystkim. Następnie rzuca je na ziemie i zbliża się do Sombry obryzgany krwią.

.

Edytowano przez sajback
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowiek zbliżył się to jednak wciąż żywego Arceusa który wymamrotał w jego kierunku jakieś niewyraźne słowo i umarł. Przeładował broń i schował ją za plecy zbliżając się do Sombry.

 

- Arceus raczej nie będzie cię już niepokoił panie. 

Edytowano przez sajback
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie uważasz, że klimuk powinien dostać za shipowanie cię z Twilight (i przy okazji za słabą pierwotną nazwę tego fanfica)?

 

[Pojawia się w sali tronowej Sombry i podchodzi do arceusa. Wyjmuje z niego lewitacją pocisk i magią powoduje zrost ran]

- Dobra, teraz może obyć się bez nekromancji.

[Przywraca go do życia, co jest możliwe ze względu na to, że bo uleczeniu ran jest on właściwie tylko w stanie śmierci klinicznej]

- Na przyszłość lepiej zadawaj pytania listownie

[Teleportuje poszkodowanego w bliżej nieokreślone miejsce z dala od zamku po czym podchodzi do Sombry i przytula go]

- Uważam, że jednak potrzebna ci terapia. W twoim przypadku proponuję holding. Swoją drogą ciekawe czy jest coś czego nie lubisz bardziej niż przytulasów.

[i znika]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Co to za bajzel!

- Wygląda na to, że sala tronowa stała się areną jakiejś rp-walki.

- Nie no, ludzie, temat się nazywa "ZAPYTAJ króla Sombrę", nie "Wywalcz sobie miejsce w świcie Sombry"!

- Przynajmniej Arceus zadał jakieś pytania.


1 Przygarnął by pan partyzantów z Changei żeby Kryśkę zabili?

- Czekaj, którą Chrysalis? Tę, która siedzi w niewoli Wolfasta? W takim razie nie.


2 Zadanie wykonane inkwizycja padła na pewno pan tego chciał?

- Co?


3 załatwić coś dla pana?

- Idź się odlej w spiżu.


4 Dlaciego pan mi nie ufa?

- Nie ufam nikomu, kto ma medal bohatera Changei.

- Sam mu go dałem...

- Za co?

- Ładnie prosił.

- W takim razie nie ufam mu, bo woli Chrysalis.

- Pytanie od KHAAANa! Mam nadzieję, że nie przekręciłem...


Zapytam też: udało się to wszystko Tobie osiągnąć własnoręcznie, królu? 

- Własnokopytnie. Sam zrobiłem wszystko, oprócz zbudowania pałacu - kilka tysięcy niewolników miało zajęcie.

- Znowu sajback, arceus i Wolfast ze sobą walczą...


- Arceus raczej nie będzie cię już niepokoił panie. 

- To teraz posprzątaj...

- I Tęczowa Mgiełka ożywia arceusa... Chyba... A nie, zadała jeszcze pytanie!


Nie uważasz, że klimuk powinien dostać za shipowanie cię z Twilight (i przy okazji za słabą pierwotną nazwę tego fanfica)?

- Za "Po prostu mi zaufaj'? Masz rację, powinien coś dostać. Gandziu, przynieś klimukowi dwadzieścia świnek.

- Tak jest!

Russian_Empire-1899-Coin-5-Reverse.jpg

Carska złota pięciorublówka, potocznie zwana świnką. Pomnóż sobie przez dwadzieścia.

- O wilku mowa, ale też bez pytań.

- Wygląda na to, że zawiedli moje oczekiwania co do ilości zadanych pytań.

- Niestety...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy człowiek zbliża się do Sombry ktoś podchodzi do Arceusa i ma zamiar go uleczyć. Człowiek odwraca się w jego stronę i już chce wyciągnąć spas 12, ale widząc zmasakrowane ciało Arceusa widzi że to i tak nic nie da.

 

- Na daremno się starasz on już nie żyje. Spóźniłaś się.

 

Człowiek śmiejąc się obserwuje daremne poczynania medyka. Następnie Dziwna osoba podchodzi do Sombry i przytula go.

 

- Teraz już pszegiełaś! - Wyjmuje broń, lecz zanim jej używa osoba znika. - Ja nie mogę. Ile natrętów ostatnio męczy króla.

 

Zrezygnowany chowa broń. 

 

Następnie magią sprząta to co zostało z Arceusa.

 

- Skoro ogarnęliśmy już sprawę z tym natrętem to mam kilka pytań:

 

1. Jeśli dobrze pamiętam to była mowa o pewnej nagrodzie pieniężnej.

2. Czy mam może załatwić kogoś jeszcze?

3. Co jeszcze mógłbym zrobić by zasłużyć na szacunek króla?

4. Co mam zrobić ze zwłokami Arceusa?

Edytowano przez sajback
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Królu, czy od zawsze wyglądałeś tak jak wyglądasz czy jest to wynik jakiejś klątwy bądź też bo ja wiem... mutacji związanej z nauką czarnej magii?

Ja tam nie chcę być nadgorliwa i odpowiadać za Króla, ale Sombra już tyle razy odpowiadał, ile ma lat, jaki jest powód. Pilniczkiem chyba zębów nie zrobił, co? A co do klątwy, to nie sądzę, by ktoś mu wyczarowal ząbki.

Ale cóż, nie będę się rzucać, niech Król odpowie sam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...