Skocz do zawartości

Wspomnienia, czyli dawno temu w Equestrii... [Z][OSKAR][Dramat][Przygoda]


Recommended Posts

Whoaah, drugi post na tym forum, i od razu z rozmachem.

Witajcie serdecznie, moi drodzy. Chciałbym podzielić się z Wami efektem kilku tygodni mojej pracy.

Historia ta jest moją osobistą wizją zapomnianych, niezbyt chlubnych, dawnych losów Equestrii. Akcja umiejscowiona jest długo po zjednoczeniu się trzech plemion, ale przed panowaniem Luny i Celestii.

Główna bohaterka przedstawia przekrój swojego życia, opowiada o nie zawsze łatwej relacji pomiędzy siostrami, a to wszystko w kontekście wydarzeń, magii i Harmonii, mających ukształtować ostateczny kształt krainy.


Część I
Część II
Część III
Część IV
Część V
Część VI
Część VII - ostatnia

Całość tekstu - w jednym linku. Pomyślałem, że tak może być komuś wygodniej.

Dziękuję jednocześnie wszystkim, którzy zdecydowali się na czytanie i komentowanie mojego pierwszego fanfica. Kolejne na pewno powstaną, jak tylko zbiorę trochę sił. ;)

Uwaga, uwaga!

Szanowny Niklas postanowił stworzyć kontynuację "Wspomnień". Jego opowiadanie stanowi kontynuację wydarzeń i jest przejściem pomiędzy pierwszą a drugą - dopiero planowaną częścią. Zapraszam do czytania:
"Chłód Północy".

 

Zdobywca oskara w kategorii "Najlepsze Opowiadanie z Tagiem [Slice of Life]"

 

Epic: 4/10

Legendary: 4/50

Edytowano przez Cahan
Dopisałam głos Suna na Epic~ Cahan
  • +1 4
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe ciekawe, ale teraz nie mam czasu żeby przeczytać, lecz na pewno znajdę.

Więc skąd wiesz, że ciekawe? :P

Bardzo podoba mi się twoja twórczość - mnóstwo opisów, bogate słownictwo, wspaniały klimat... Masz ogromny talent - cudownie "budujesz" nowy (właściwie stary) świat w Equestrii, doskonale oddając wydarzenia, miejsca... Opisy są bardzo dokładne, nie nużące, co sprawia, że czyta się to opowiadanie z ogromnym zapałem, wyobrażając sobie chociaż ten wspaniały krajobraz blisko ulubionego miejsca Flawii - mam wrażenie, jakbym stała obok, również podziwiając to przepiękne miejsce.

Nic tylko pogratulować i czekać na dalsze części. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem i stwierdzam, że jak na razie bardzo dobrze wypada ci to opowiadanie. Jak już zostało wspomniane ciekawe, dokładne opisy, interesujące charaktery postaci a akcja zapowiada się na ciekawy rozwój wydarzeń. Nie dopatrzyłem również jakichś literówek, błędów w tekście. Odnoszę wrażenie, że to opowiadanie będzie dość długie (a przynajmniej tak się zapowiada). Jak będziesz trzymał w dalszych częściach poziom jak teraz to uzyskamy w rezultacie jeden z lepszych polskich fanfików IMO ( i tak zbytnio polskiego pochodzenia fanfików nie znam :D) Życzę ci dalszej pracy i mam nadzieję, że pomysły nie wyczerpią ci zbyt szybko w dalszej historii.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przewiduję jeszcze co najmniej kilka części' date=' przy czym w tygodniu powinna pojawić się kolejna - o ile nie wypadnie mi coś nagłego.[/quote']

No to życzę, żeby nic nagłego ci nie wypadło :)

Niecierpliwie czekam na kolejną część. Wiedz, że masz już we mnie wiernego czytelnika, bo naprawdę to, co tworzysz, jest piękne :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ziomisz12

To jest świetne normalnie wszystkie sceny były możliwe do wyobrażenia.W jedną noc przeczytałem obie część. Z niecierpliwością czekam na III część.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yay III dzięki, a już myślałem, że w tą noc pójdę od razu spać. Jutro wygłoszę opinie, a na razie e-book i dobranoc. Edit: Pfff... ule.... dobra nie będę spoilerował. Powiem tyle twoje opisywanie miejsca jest dalej na zaskakująco wysokim poziomie. Nadal się dziwie jak ty to robisz ? Wszystko zmierza do tego, że w końcu będzie nutka dramatu, bo po prostu musi się coś dziać i myślę, że coś tak się dzieje -.-. Powiem tyle, że ja na takie opowiadania sam bym nie wpadł. Poziom spójności się trzyma, wszystko ma ręce i nogi. Jeżeli twoja siostra coś podejrzewa, to wiedz, że coś się dzieje. Ten fic jest na 3 z moich ulubionych, chociaż myślałem, żeby dać go bardzo nisko, ponieważ ja nie gustuje w taki rodzaj opowiadań, bardziej lubię akcje czego na razie tu brakuje no chyba, że budujesz opowiadanie bez akcji to zwracam honor. Nie gustuje, lecz czytam. Dlaczego ? Ponieważ umiesz świetnie czytać i to jest jeden z nie licznych takiego rodzaju ff, który mi się w jakiś sposób podoba. Mogę sobie wyobrazić, że tam jestem, wczuć się w ten klimat. Więc skrócona wersja: Książka dalej trzyma poziom, wszystko jest spójne polecam serdecznie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ziomisz12

TAK!Juhu 3 część . Szkoda że nie widzicie mojej miny. EDIT: Tak jak zawsze dobrze napisane ale jedno jest pewne , twoje zakończenia są mistrzowskie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś nie czytał rozdziału, niech nie czyta posta: post będzie zawierał spoilery odnośnie do opowiadania.

Okay.. kolejny rozdział przeczytany to i wypadałoby w końcu znów coś powiedzieć.

W dalszym ciągu opowiadanie bardzo ciekawe, po raz kolejny wzbogacony o opisy, które są doskonałe: naprawdę można wyobrażać sobie całą scenerię. Błędów językowych nie wyłapałem również. No i przyznam, że nawet wybrnąłeś jakoś z tłumaczeniem Hearth's Warming Eve - brzmi jak najbardziej z sensem i myślę, że lepszego tłumaczenia bym nie znalazł (taka odskocznia do III rozdziału - nie wypowiadałem się w końcu o nim jeszcze)

Co do fabuły.. po raz kolejny dobra robota. Wreszcie zaczyna się coś dziać: okazuje się, że Organizacja wprowadza w życie swoje plany, które jak się okazuje integrują się z Harmonią. Zaczyna się coś psuć, Organizacja ukrywa prawdziwe fakty oraz zręcznie manipuluje innymi. Z punktu widzenia głównej bohaterki wygląda to dobrze: sama zaczyna wątpić w te idee, które rzekomo mają ulepszyć dotychczasowe życie. Natomiast jej rodzice są "ślepi" i zdają się nie dostrzegać problemów jaki spada na inne kucyki. Czyli ogólnie mówiąc coś co miało uczynić życie lepszym niesie również ze sobą ciemną stronę.

Również kucyki się zmieniają: niektórym nie podoba się ta cała Organizacja, robią protesty czyli znowu coś nie pasi. No i okazuje się znowu, że każdy kto sprzeciwi się Organizacji kończy źle.

No i znowu pochwalę, że wiesz jak pisać o uczuciach bohaterki. Dzięki czemu Lilianna zachowuje się bardzo realistycznie (a to jest zaskoczona, przerażona, ukrywa swoją złość). Tak więc kolejny plus dla ciebie.

Więc na koniec powiem krótko: jak zwykle bardzo dobra robota. Cieszę się, że masz talent do pisania jeszcze na dodatek w tak ciekawy sposób. Z wielką chęcią będę czekał na kolejne części.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ziomisz12

Lol 4 jest! tak super. Kaczy pisałem ci na sylwestra i napisze to jeszcze raz . Jesteś zarąbistym pisarzem. No rozdział jak wszystkie bardzo dobry , wszystkie sceny były możliwe do wyobrażenia czyli tak jak zawsze.Gdy Lilianna wchodziła do biura i ujrzała krew to serce mi biło coraz szybciej.Masz dar wykorzystaj go.Czekam na 5 rozdział nie zawiedź mnie :) Event: Co mnie rozwaliło: Sprawiał wrażenie kucyka, który chciałby porozmawiać ze mną o czymś ważnym. -Chciałbym porozmawiać z tobą o czymś ważnym. Nie wiem czemu ale tutaj nie wyrobiłem XD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I see what did you there.. Okej a tak na poważnie trochę zaskoczyłeś mnie tym, że zrobiłeś zakończenie czegoś co zapowiadało się na tasiemca. Czytałem z wielkim zainteresowaniem i czekałem na kolejne części. Jak widać doczekałem się (niestety) ostatniej części i trochę mi było szkoda, że już koniec. Ale tak czy owak będe miło wspominać ów "Wspomnienia" (jak to brzmi :D) bo naprawdę fajnie sięczytało to wszystko. Czas na podsumowanie "Wspomnień": Fabuła: Nie powiem bardzo ciekawa napisana. Na początku spokój, później robi się nie ciekawie i tak aż do szczęśliwego zakończenia. No dobra może nie aż tak szczęśliwego jeżeli patrzeć z perspektywy alicornów. Akcja praktycznie nie spuszcza z oka Lilliany. Pisane właśnie nawet w sposób jakby sama główna bohaterka opowiadała komuś innemu. Co powiedzieć mogę jako całokształt fabuła jest bardzo dobra tyle tylko powiem. Postacie: Tak więc w ostatniej części w końcu dowiadujemy kim jest Lillianna. Jako główna bohaterka opowiadania sprawdziła się genialnie. Również pochwalę Flawię bo według mnie miała najciekawszy charakter ze wszystkich postaci (choć trochę to dziwne, że to właśnie ona była mądrzejsza od siostry zważając na to kim jest Lilianna - oczywiście nie krytykuje tego). Ogólnie mówiąc postacie są interesujące: każda z nich ma inny charakter, pogląd na świat. Odnosi się wrażenie, jakby to była historia o ludziach nie o kucach :) Czyli znowu na plusie wychodzisz tutaj. Od strony językowej nie mam co się przyczepiać: błędów nie zauważyłem, ładnie sklejone zdania, dużo wspomnianych już opisów nie tylko otoczenia, ale również postaci i uczuciach głównej bohaterki. Dialogi między postaciami (zwłaszcza siostrami) dobrze się czyta. Co mogę jeszcze napisać? Zasadniczo chwalę i chwalę ale czy na pewno jest jakaś wada wśród nich? Cóż być może zaskoczę ale.. nie dopatrzyłem żadnych wad. Jak już to na upartego... za krótkie, więcej akcji, więcej wszystkiego :D. Więc kolejne opowiadanko, przed którym nie mam żądnych oporów, by dać ocenę nie inną jak 6 ... oczywiście w skali szkolnej :P. Widać, jak wiele włożyłeś czasu by napisać coś takiego. Na pewno nie było łatwo ci, ale wyszedłeś z tego na szczęście dobrze. Tak więc dzięki za lekturkę. Powodzenia w dalszych pracach o ile masz jeszcze jakieś plany w ogóle. Teraz niech ktoś to przetłumaczy na angielski i na Equestria Daily z tym. Jak dla mnie mogłaby bez problemu się tam znaleźć. *** Damn dlaczego zawsze jak mam oceniać to się tak rozpisuję? Może dlatego, że lubię oceniać prace innych.. cóż kończę moją rozkminę bo ręce już mnie bolą od pisania. Mam nadzieję, że przeczytasz przynajmniej moją recenzję (w sumie można to tak nazwać) i moje pisanie nie pójdzie na marne :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisanie nigdy nie idzie na marne, mój drogi. Dziękuję serdecznie za rzekę miłych słów. :blush: Faktycznie, starałem się włożyć w tę pracę trochę serca. I powiem, że pierwotnie... miała być o wiele krótsza. Nigdy w swoim życiu nie napisałem nic dłuższego niż praca maturalna, nie wiedziałem więc, ile zajmie mi opowiedzenie tej historii. I mógłbym dalej ją kontynuować, ale wątpię, czy udałoby mi się utrzymać spójność akcji, czy nie pogubiłbym się w tym wszystkim... Wszakże to moje pierwsze podejście do tematu. Stwierdziłem, że po prostu skończę, póki całość trzyma się kupy. I prawdę powiedziawszy, zastanawiałem się nad przekładem na angielski. Jeśli znajdę kogoś biegle władającego językiem Szekspira do korekty, mógłbym podjąć się próby tłumaczenia. Co jeszcze... Tak, zamierzam pisać dalej. Niewykluczone, że będę kontynuować tę historię - ale to w przyszłości, na razie nie mam co do niej pomysłu. Teraz mam ochotę stworzyć coś krótkiego, z wesołym, a nie smutnym happyendem. :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...