Skocz do zawartości

[Dyskusja] Jak zostałeś/aś pegasis/brony?


Recommended Posts

Tak więc, jak ja zostałam pegasis? Całkiem przypadkowo zobaczyłam mój pierwszy odc. w programie, zwanym 'mini mini'. Serial mi się spodobał, więc zapisałam w jakich godzinach leci, popcorn, cola i oglądam. Z każdym kolejnym odcinkiem, przychodziła kucykowa inspiracja. Wtedy jeszcze nie byłam pegasis, stało się to, kiedy dołączyłam do fandomu. Kiedy to było? Bodajże rok temu. Z kucykami od dwóch lat.

 

Cóż, nie mogę znaleźć poprzedniego tematu, więc zostawiam i przypinam ten. Może jeszcze ktoś się wypowie. Proszę też pamiętać, że temat jest przeznaczony do opisywania historii jak zostało się brony/pegasis. ~Draques

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie to się zaczęło, odkąd młodsze siostry często oglądały to na YT. Paczałam, paczałam i sie uzależniłam. (Pytanie, czy tak można? Ja tak potrafię, ale ogólnie jestem jakaś rąbnięta, więc u niektórych to może nie działać.) Teraz już jestem nałogową oglądaczką i zawsze nowe odcinki oglądam przed nimi :3.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nudnawą historię więc uwaga by nie zasnąć xd Jako dziecko oglądałam generacje takie jak G3, G2. Gdy przestałam je oglądać po paru latach (nie pamiętam ilu) chciałam poszukać starej wersji by wrócić do tamtych czasów. Ale nie mogłam ich znaleźć, tylko natknęłam się własnie na "My little pony friendship is magic" z napisami Octopusa. I tak zaczęła się moja historia :3

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc tak widziałem różne parodie itp . I w końcu natrafiłem na My little Dashy czytane przez Miska i zaczęło się na 1 w jedną noc a drugi w ciągu tygodnia , w miedzy czasie przeczyłam Biura, i stało się nie chwaląc się mam figurkę Pinkie i koszulkę z Derpy mama powiedziała że mi kupi wszystkie miniaturki ( te małe figurki ) ma Boże Narodzenie :fluttershy4:

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Piter Wan Kenobi

Był już podobny temat.. Ale mogę napisać jeszcze raz jak to się zaczęło. Więc, nie będzie to długa historia dawna przyjaciółka kiedyś wysłała mi jakiś odcinek nie obejrzałem go nawet do końca bo zacząłem się z tego śmiać ._. Następnie zapomniałem o tym serialu, ale jak pisaliśmy to po pewnym czasie wysłała mi ten serial jeszcze raz tym razem obejrzałem pierwszy odcinek i pomyślałem że nie jest to takie złe. Tak się wkręciłem że obejrzałem cały pierwszy sezon, dalej raczej nie trzeba opowiadać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że taki temat już istnieje... teraz linku nie dam, bo nie chce mi się szukać... po za tym męczyć się z internetem 15kb/s zeby sprawdzic czy istnieje odpowiedni temat mija sie z celem... Anyway... Pewnego dnia zebrało mi się na obejrzenie jednego odcinku, zanim się zorientowałem, zakończyłem cały pierwszy sezon. Potem dostałem się na to forum... Kilka meetów i jestem zgubiony...


:drurrp: jestem zbyt leniwy na usuwanie podpisu tapatalka.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, ja zaciekawiłem się dzięki przeróbce "Nasz Polski Kucyk" StalinaCWHC. Wcześniej słyszałem o tym to i owo, ale nie za bardzo miałem ochotę zacząć to oglądać, bo wydawało mi się to takie dziecinne (dzisiaj wiem, jak wielki błąd popełniłem :flutterblush:). Oglądnąłem może potem 10 odcinków, stwerdziłem, że to jest naprawdę dobre, wręcz epickie, ale potem jakoś zapomniałem o Kucach, aż do wakacji 2012, kiedy musieliśmy z kuzynkami (Jedna 14 lat, druga 17, no teraz 18 ) opiekować się małym dzieckiem i sobie pomyślałem "Dziecko chce bajkę, ale jaką by tu taką znaleść, żeby była dla nas ciekawa jeszcze hmmmm, wiem! MLP :twilight2:". Noi się zaczęło, od nowa zakochałem się w kucykach z jeszcze większą siłą, a gdy wróciłem z wakacji od razu wziąłem się za oglądanie odcinków na yt. Oto krótka historia z mojego życia :twilight5:.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, uwielbiałam kucyki z g3 mając może 6 lat, po 4 latach znudziły mi się (no miałam może 10 lat). Dłuuugo nie powracałam, widziałam mnóstwo reklam, zabawek i tego serialu. Oczywiście obejrzałam g4 na youtubie i się zachwyciłam. W domu zostałam wyśmiana ale potem mnie zaakceptowali również Ci w klasie. Dopiero niecałe 3 dni temu dowiedzałam się że dziewczyny u mnie w klasie (wszystkie) wkręciły się w MLP przeze mnie! Całkowicie ich nie ogarniam, ale myślę że niejednemu Brony przypadłyby do gustu ;) Może ja też bym komuś wpadła w oko? :flutterblush:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zaczynałem oglądanie kucyków na początku lat 90, czyli od pierwszej generacji mlp. I od tamtego czasu jestem fanem mlp, lecz generacja druga i trzecia wcale mi nie przypadły do gustu, dopiero czwarta generacja, spodobała mi się i oglądam ją do dziś. xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Moja historia nie jest może najciekawsza ale napiszę. Otóż, jest chwila przed wakacjami i przyjerzdża do mnie kuzyn. Siedzimy z młotszym kuzynowstwem i gramy. Chyba w Mjenkarafta ale nie pamiętam. Nagle kuzyn zaczyna się śmiać z czegoś co miał w telefonie. Pytam się czy pokaże. On się bronił ale w końcu pokazał. To było "We gotta care, we gotta share" (na pewno to źle napisałem ale wiecie o co cho :rainderp:). Ja wtedy na niego takie watafuk. Szybko zapmoniałem. I kuzyn przjerzdża na wakacje. Komp był poza mym zasięgiem więc gapiłem się jak gra. Główni w S.T.A.L.K.E.R'a. Jak otorzyła lapka to na tapecie miał zhumanizowaną wersję dashki. Wtedy jeszcze nie kojarzyłem więc siedziałem cicho. Pewnego dnia przychodze a on ogląda MLP na lapku. Taki czerwony jak burak i tłumaczy mi że to ogląda. Mój mózg był jak rozgotowane brokóły o smaku żelek. W końcu się spytał czy nie chcę oglądnąć. Ja tam do wszystkiego nowego podchodzę z chęcią to się zgodziłem. Magiczne 22 minuty później...Pytam się go czy nie ma tego więcej. I tak w wakacje oglądnąłem 2 sezony. Tak więc zostałem Bornym. I cieszę się że kuzyn mi to pokazał. Niestey chyba go na forum ni ma.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomy ciągle o tym mówił, w końcu chciałam zobaczyć co w tym takiego jest, wiedziałam że ogląda to dużo ludzi, trzeba było przekonać się dlaczego. Na początku pierwszego odcinka czułam się nieswojo oglądając bajkę skierowaną głównie do małych dzieci, ale w końcu mi przeszło i obejrzałam 2 pierwsze odcinki. Chciałam zobaczyć jak wyglądają następne, więc włączyłam jeszcze jeden i... w końcu obejrzałam cały 1 i 2 sezon :D (czego nie żałuję). Po 2 sezonie miałam bardzo długą przerwę (na kilka miesięcy zapomniałam o kucykach), w październiku sobie przypomniałam i odsłuchałam 2 nowe piosenki i czekałam tylko na 3 sezon ;D .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie moja historia z MLP jest podobna do historii z Doctorem Who i innymi rzeczami. Wchodzimy z chłopakiem często na memebase, zaczeły często pojawiać się kucyki. Mój chłopak na to "sprawdźmy o co z tym chodzi", ja na to "no nieee wiem..." Ale włączył, obejrzeliśmy, pierwszy odcinek mnie nie przekonał, drugi zaczął przekonywać, po trzecim zaczęliśmy oglądać wszystkie odcinki i staliśmy się bronies.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten temat już był, ale ok. Podam wersję skróconą. Wlazłem na forum, które wiele rzeczy hejtowało i widzę temat o MLP. Wszedłem, zobaczyłem i się wciągnąłem i akurat trafiłem do polskiego fandomu tuż przy jego początku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja historia zaczęła się gdzieś 2 lata temu. Grając w CS 1.6 dwóch graczy rozmawiało o "poniaczach". Ja zainteresowany tematem wpisałem na YT hasło "poniacze". Wskoczył filmik z odcinka 16 dobrze znany chyba każdemu na tym forum. Miałem minę :wut:. Myślałem "Jak można oglądać kolorowe konie dla małych dziewczynek". Potem wpadłem na film "Rainbow Dash - You're Gonna Go Far Kid". Piosenka mi się spodobała ale temat kucyków ucichł. Dopiero jak StalinCWHC utworzył przeróbkę to temat wrócił. Na YT coraz więcej propozycji było z MLP aż w końcu chciałem obadać ten serial. Na przełomie czerwca i lipca 2012 roku wpadłem na odcinek z dubbingiem. Po 5 minutach wyłączyłem znowu mając minę :wut:. Jednak zainteresowałem się tematem i odpaliłem ten sam odcinek z napisami (S1E1). Po tygodniu obejrzałem całe 2 sezony. W ten czas mój mózg był w 20% napełniony kucami. Oglądałem wszystko co związane było z MLP. On tego czasu jestem brony. Trochę się rozpisałem.

Pozdrawiam!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś 4 miesiące temu postanowiłem że zanim będę hejcił to zobaczę co i jak. I wypróbowałem MC - no comment. Później był LoL - gram 1-2 razy dziennie ^^ No i były jeszcze kuce... Z tym było trudno się przełamać ale moje siostry mnie namawiały i wszędzie na necie wyskakiwały kucyki. Obejrzałem, no i jestem :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm jak ze mną było? No cóż zaczęło się od memów na Kwejku i aż w końcu zebrałem się na obejrzenie jednego odcinka, jak byłem jakoś tak w połowie 1, natknąłem się na mem gdzie było użyte słowo "Brony" po czym to wyguglowałem i dowiedziałem się czym jest fandom. Po obejrzeniu 1 sezonu chciałem przekonać się jak to jest być Bronym no wiecie meety rozmowy o kucykach i tak dalej, jakoś tak pewnego razu namoknąłem się na to forum, no i tak się zaczęła o to moja przygoda. Wtedy właśnie zacząłem poznawać nowych ludzi miedzy innymi Xyz, Sowe, Fragina, Torro i wiele wiele innych :D

No... w sumie jakoś tak to było mniej więcej.... no właśnie w ten sposób zostałem Bronym :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja historia nie była tak ciekawa. Kiedyś widzałem na pewnym forum avatar z salutującą Rainbow Dash. :salut: Zaciekawiło mnie to, jednak nie na tyle, by poszukać więcej informacji. Dopiero jakoś pod koniec listopada 2012 coś zmusiło mnie do poszukiwań. Nie jestem tego pewien, ale najprawdopodobniej był to nick gracza w multiplayerze do GTASA - "Kucyk". Przypomniało mi to ten avatar co widziałem wcześniej, więc wpisałem w Google "słodkie kucyki" xD. Później obejrzałem jakiś odcinek ze środka. Spodobał mi się, więc zacząłem oglądać od początku. I dalej wiadomo... Gdy dowiedziałem się o fenomenie bronies, poszukałem jakiegoś forum no i tu trafiłem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja historia jest prosta i krótka. Zostałem brony w taki sposób:

Zobaczyłem jak brat ogląda MLP 1 sezon i 1 odcinek 2 dni po premierze. Powiedziałem (przecież to bajka dla dzieci) i roześmiałem się i dosiadłem do brata żeby zrozumieć o co chodzi. I jak coś mnie strzeliło i zaczarowało to zacząłem rozumieć oraz spodobało mi się. A potem oglądałem codziennie po 3 razy. A w tym dniu jeszcze rodzice mnie opie***yli,, bo nie odrobiłem lekcji. Tak zostałem Brony.

KONIEC

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze mną było tak: łażąc po Internetach, natknąłem się na forum o wh40k. Przeglądając je, zauważyłem, że ktoś rzucił obrazek z Octavią (ktoś wcześniej użył tego imienia jako nazwy planety, czy czego tam). Pomyślałem sobie - o, nie, nie będą mi tu rzucać czymś, czego nie rozumiem. Pięć minut później włączyłem pierwszy odcinek - z napisami, bo nigdy nie lubiłem dubbingu w kreskówkach. A ponieważ jestem wariatem, który oglądał Lucky Star i przeżył, więc MLP przypadło mi do gustu. I oto żem jest.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...