Skocz do zawartości

Ulubiona książka?


Salmonella

Recommended Posts

Oryginalny i twórczy temat służący do informowania świata o tym, jaka jest nasza ulubiona książka. "Equestriańska magia 13-wieczna" Starswirla Brodatego. Zdecydowanie. I tak brzmi to normalniej niż moja prawdziwa ulubiona książka... "Nędznicy" Victora Hugo Yay?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę zbyt oryginalny, ale u mnie chyba "Władca Pierścieni". Choć z drugiej strony trudno jest wybrać taką jedną ulubioną książkę... Jak by się nad tym zastanowić, to co jakiś czas trafia się na taką, która sprawia, że siedzisz godzinami śledząc losy bohaterów z zapartym tchem i jej treść, a także emocje, jakie wywołała zostają w pamięci na długo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko powiedzieć. Ogólnie uwielbiam SCI-FI. Tym lepiej, jeśli w znacznym stopniu opiera się na nauce/fizyce i to co się tam dzieje wydaje się być możliwe do osiągnięcia przy pomocy odpowiedniej technologii (a nie tłumaczone *magią*). Wśród mych ulubionych serii jest Honor Harrington popełniona przez Davida Webera. Bitwy kosmicznych armad, międzygwiezdna polityka, upadki i powstawania Imperiów... no dla mnie miodzio.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo długo byłam zakochana w Harrym Potterze :P Powiem szczerze, że przeczytałam wszystkie części minimum 2-3 razy, z czego moją ulubioną częścią jest "Komnata Tajemnic" i "Czara Ognia". Jednakowoż, kiedy już przeczytałam wszystko, znałam na pamięć większość dialogów i scen znudził mi się :P Obecnie jestem zaczytana w cyklu "Dom Nocy" P.C. Cast i jej córki Kristin Cast. Nie wiem, z ilu części się składa, ale obecnie posiadam trzy - "Naznaczona", "Zdradzona", "Wybrana", lecz niestety na tej ostatniej się zawiodłam. Zamiast skupić się na oddaniu fabuły, Zoey (główna bohaterka) opowiada o swoich problemach sercowych :P W każdym bądź razie - polecam książkę, bo naprawdę wciąga (szczególnie, jeżeli jesteście na wakacjach a wścibska ciotka nie daje wam spać :P)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seria o Jakubie Wędrowyczu ofc. Potem Ja, Inkwizytor a na trzeciej pozycji Świat według Clarksona. @down Też czytałem, najprzyjemniej się czytało ze wszystkich (książka w jeden wieczór), przeczytane wszystkie książki które wyszły w pl, ale tamte powyżej są lepsze :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę oryginalny, nie jest to żadne fantasty, żadne SCI-FCI, żaden harry potter i inne cudo :

"Dziewczyny się zakochują" I oczywiście dalsze serie też : " Dziewczyny się odchudzają " " Dziewczyny się spóźniają ".

Autor < a raczej autorka > Jacqueline Wilson, starsza pani, która napisała o życiu pewnej nastolatki i jej przyjaciółek. Nie wiem, za kogo mnie weźmiecie , ale i tak uwielbiam tą książke :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiedźmin for evah! ^^

Oczywiście razem z opowiadaniami ,,Droga, z której się nie wraca" i ,,Coś się kończy, coś się zaczyna"

Polecam też ,,Oko Księżyca" normalna książka o wampirach, sporo czarnego humoru i ogólnie spoko. ^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiedźmin - "obowiązek" prawdziwego, Polskiego miłośnika fantasy. jestem w 1/3 Ostatniego Życzenia i nie wiem czemu, ale ta książka odmieniła moje życie. W Pustyni i w Puszczy - co jak co, Sienkiewicz się wykazał. Władca Pierścieni - pierwsze oglądałem ekranizacje, i żałuję. Po przeczytaniu książek czułem się inaczej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam od Kinga książkę, która zowie się "Desperacja". Mroczna, trzymająca w napięciu z dobrym klimatem. Generalnie bardzo lubię Jego styl pisania i podchodzą mi wszelakie opowiadania oraz książki. Niektóre lepsze, inne gorsze, jednak zawsze pewien poziom jest zachowany, czego często nie można powiedzieć o autorach "jednego hitu". Z opowiadań polecam "Szkoła przetrwania" oraz "Jestem bramą". Nie są długie, a jak jeszcze nie czytaliście Kinga i chcecie mieć mniej-więcej pojęcie o czym mowa, to zapraszam do zapoznana się.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko mi stwierdzić która książka jest moją ulubioną, więc wypiszę parę tytułów... 1.Trylogia mrocznego elfa ( niestety nie pamiętam autora bo czytałem to dawno, ale wśród miłośnikó świata Forgotten realms bohater książki jest po prostu sławny) >Goblin Poleca< 2.Trylogia Cormyru ( piękna opowieść o nieustraszonych mieszkańcach Cormyru, jeśli ktoś już to czytał, to Vandergahast razem z królem są moimi ulubionymi postaciami :D ) >Goblin Poleca< 3.Żarna niebios Kossakowskiej ( Dobry tytuł, tym bardziej że został napisany przez prawdopodobnie najlepszą polską pisarkę Angel Fantasy )>Goblin Poleca< 4.Mały Książe Antoine Saint-Exupery ( Mam nadzieję, że dobrze napisałem nazwisko autora. Pewnie większość zna tą książkę z kanonu naszych polskich lektur. Naprawdę porusza do głębi i targa emocjami czytelnika) >Goblin Poleca Bardzo< Narazie do głowy nie przychodzi reszta tytułów, ale jak już mi się przypomni to tu wrócę...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to wspaniale słyszeć, że ktoś też czyta tak fajne książki jak "Zbrodnia i kara", "Mały Książę" i "Nędzników", choć tego ostatniego nie czytałem (Co mnie denerwuje :D). Co prawda nie są to moje topy, ale odnoszę do nich pewien respect. Szczególnie do Exuperego bo czasem lubię go cytować :P To niech zacznę :D Tak na początek to muszę dać chyba Łysiaka, książek, które przeczytałem jego autorstwa nie będę wymieniał jest już z ponad dwa tuziny, choć sypnę paroma tytułami jak Empirowy Pasjans, Cesarski Poker, Statek, Dobry. Inteligentne, refleksyjne, na pewno coś(duże coś) wniosły do mojego życia. Nie wiem, która książka jest najlepsza każda ma coś ciekawego. Drugie daje Goethemu - "Faust" i "Powinowactwo z Wyboru". Ten pierwszy to taki bym powiedział męskie dzieło, drugie jest pełne wzruszeń co nie jest złe, z resztą może to wyolbrzymiam, jednak Goethemu w tej książce w niesamowity sposób udały się postaci - umiał prześwietlić duszę ludzką. No i parę jego dramatów jak np. te o Prometeuszu i Artyście. Trzecie Balzac - "Ojciec Goriot" i "Kuzynka Bietka" czyta się to bardzo dobrze. Potem już tak nie uplasowani na pozycjach, Meyrink "Golem" i "Noc Walpurgii", Singer "Cienie na rzeką Hudson", Coelho "Czarownica z Portobello" a z takich bardziej zabawnych to muszę dać "Mistrza i Małgorzatę" Bułhakowa i "Władcę Pierścieni" Tolkiena. A i jeszcze takie wyróżnienie dostaje "Edda Poetycka" jakoś lubię sobie ją czytać od czasu do czasu :D Schodząc na bardziej popularne klimaty to Sługa Boży Piekary wraz z resztą opowiadań o Madderdinie, Trylogia Bartimeusa ( "Oko Golema" itd) Johnatana Strouda, cykl o Temarirze Naomi Novik pewnie jeszcze o czymś zapomniałem o już mam! Pan Lodowego Ogrodu Grzędowicza, Gra o Tron Martina no i no... teraz lookam na półkę :D Ewa Białąłęcka też była spoko, ale nie wiem czy czytałoby się to tak fajnie jak kiedyś... a może? xd

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele się w życiu czytało i jeszcze wiele się przeczyta. :) Generalnie preferuję fantasy i sci-fi. Nie pogardzę też dobrą literaturą historyczną. Jestem wielkim fanem książek Terry'ego Pratchet'a opowiadających o Świecie Dysku. Ponadto uwielbiam twórczość Tolkiena. Mam także sentyment do ,,Opowieści z Narnii", gdyż książki z tej serii czytywał mnie i memu bratu tata. :) Miłośnikom sci-fi polecam ,,Poniedziałek zaczyna się w niedziele" braci Strugackich. Niezwykłą książką jest także ,,Mały Książe". Oczywiście nie są to jedyne tytuł, przy których moim zdaniem warto się na dłużej zatrzymać. Lubię również ,,Wściekły od urodzenia" Clarksona, choć to książka innego typu. EDIT: PS. Przepraszam za nieskładną wypowiedź, zmęczony jestem. :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potem już tak nie uplasowani na pozycjach, Meyrink "Golem" i "Noc Walpurgii", Singer "Cienie na rzeką Hudson", Coelho "Czarownica z Portobello" a z takich bardziej zabawnych to muszę dać "Mistrza i Małgorzatę" Bułhakowa i "Władcę Pierścieni" Tolkiena. A i jeszcze takie wyróżnienie dostaje "Edda Poetycka" jakoś lubię sobie ją czytać od czasu do czasu :D Schodząc na bardziej popularne klimaty to Sługa Boży Piekary wraz z resztą opowiadań o Madderdinie, Trylogia Bartimeusa ( "Oko Golema" itd) Johnatana Strouda, cykl o Temarirze Naomi Novik pewnie jeszcze o czymś zapomniałem o już mam! Pan Lodowego Ogrodu Grzędowicza, Gra o Tron Martina no i no... teraz lookam na półkę :D Ewa Białąłęcka też była spoko, ale nie wiem czy czytałoby się to tak fajnie jak kiedyś... a może? xd

Osobiscie kompletnie nie trawie Piekary. Kazda jego ksiazke ktora przeczytalem mozna strescic w 3 slowach: brud, krew i seks. Wielu nie przeczytalem, bo mnie po prostu odrzucily. Co z tego ze zmienia sie czas i miejsce, jesli w kazdej dzieje sie dokladnie to samo, a fabule mozna przewidziec po paru pierwszych stronach...

Zostawiajac Piekare w spokoju, polecam Resnicka. Tytulow nie wymieniam, bo w zasadzie wszystkie jego ksiazki sa warte polecenia. Postawilbym go w 1 rzedzie z Pratchettem, wydaje bardzo duzo, i trzyma zawsze rowny poziom. Jedno ich dzieli, zupelnie rozne style. Zreszta dziwi mnie ze Resnick jest stosunkowo tak malo znany w Polsce.

Ale za to właśnie się lubi Piekarę, brud, krew, seks, no i inkwizycja :D no i Kostuch, bez niego nie byłoby to samo. Na pewno oprócz Łysiaka i Singera nikt tak skutecznie nie wzbogaciłby mojej wiedzy na temat cytatów z biblii :D Nie mówię, że jest to dzieło wybitne. To nie jest jakaś ambitna literatura(której nie przeczytanie jest brakiem w wiedzy), ale dla rozrywki(jak dla mnie) można sobie przeczytać.

Masz racje, ja tez zle sie wyrazilem. Swiat przedstawiony przez Piekare nawet mi sie podobal, opisy Kostucha to czysta poezja, ale wlasnie, kazda kolejna czesc serii o Madderdinie czytalem tylko dla wzmianek o swiecie (polityka, geografia, itd) i dla Kostucha, bo i tak wiedzialem ze sama fabula (czy styl autora) NICZYM mnie nie zaskoczy. Dlatego nawet nie chce mi sie juz brac jego ksiazek do reki, ale bawilem sie calkiem dobrze przy ich lekturze. Ot, czytadla na raz.

Co do Pratchetta, to akurat tych tytulow nie czytalem (nawet nie jestem pewny czy naleza do serii o Swiecie Dysku? Zupelnie umknely mi te tytuly...). Ja naprawde wciagnalem sie w Pratchetta dopiero przy Straz! Straz! i Bogowie, Honor, Ankh Morpork.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale za to właśnie się lubi Piekarę, brud, krew, seks, no i inkwizycja :D no i Kostuch, bez niego nie byłoby to samo. Na pewno oprócz Łysiaka i Singera nikt tak skutecznie nie wzbogaciłby mojej wiedzy na temat cytatów z biblii :D Nie mówię, że jest to dzieło wybitne. To nie jest jakaś ambitna literatura(której nie przeczytanie jest brakiem w wiedzy), ale dla rozrywki(jak dla mnie) można sobie przeczytać. Terrego przeczytałem dwie książki "Maurycy i Jego uczone szczury" oraz "Tylko ty możesz uratować ludzkość", zacząłem też trochę "Johnego i Bombę", ale nie skończyłem. Może i powinienem jeszcze coś przeczytać, bo nie sądzę, że są to jego debiutowe książki, Te, które przeczytałem były dobre, ale nie najlepsze. Ja dodam jeszcze Urth Nowego Słońca, klimaty konfraterni katowskiej były całkiem spoko, szczególnie zakończenie było niesamowite względem początku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o mnie to mam kilka ulubionych książek:) m.in. "Człowiek z wysokiego zamku" Philippa Dick'a, książka z rodzaju sci-fi opowiada o równoległym świecie, w którym to Oś wygrała drugą wojnę światową. Z fantastyki post-apokaliptycznej to "piknik na skraju drogi" Strugackich i "Metro 2033" Dymitra Głuchowskiego. Kiedyś bardzo lubiłem czytać "Harrego Pottera" J.K.Rowling, przeczytałem wszystkie 7 części:), Ale po jakimś czasie książka przestała mi się podobać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Incitatus, dobrze żeś się pojawił bo przypomniałeś mi o książkach które lubię... ekhem... "Faust!" (jak mogłem o nim zapomnieć?! Gdy opowiadałem go w szkole dostałem SZÓSTKE Z POLSKIEGO! Pierwszy raz w życiu, no i pewnie ostatni... Ale ta książka jest idealnym przykładem na to, że nie wszystkie lektury są głupie... Większość ale nie wszystkie...) >Goblin Bardzo Poleca< "Pan lodowego ogrodu" (Jeszcze nie przeczytałem całego, ale już jestem w stanie stwierdzić, iż opowieść przednia) >Goblin Poleca< "Roger Żelazny" ( Czytałem to dawno i już nie mam tego w domu. Ale jak byłem mały chciałem być taki jak Roger) >Goblin Poleca< "Jednym zaklęciem" (Nie ma to jak wyruszyć na epicką, pełną niebezpieczeństw i straszliwych bestii przygodę... Znając tylko jedno zaklęcie służące do rozpalania ogniska...) >Goblin Poleca< "Było minęło - Wspomnienia dziecka żołnierza" Ishmael Beah (No do tego tytułu mam ogromny respekt. Zero fikcji. Akcja rozgrywa się w Afryce. Autor jako dziecko został zwerbowany do wojska aby walczyć z rebeliantami. Później pomogła mu jakaś organizacja, a kiedy dorósł, sam wstąpił do Unicef'u i pomaga innym dzieciom żołnierzom. Napisał również tą książkę.) >Goblin Bardzo Poleca

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...