Klasa prof. Pinkie Pie

[DiceMan321]

-wszystko dobrze, dziękuje-

*zabiera klucze na których narysowane jest coś takiego*

╔══╦╩╗

╠══╬═╬A

╠══╬E╬B

╠══╬F╬C

╠══╬G╬D

╚══╬═╝

END

[ChOmIk]

-Powinienem się przedstawić , ale teraz myślę, że lepiej będzie jak mnie poznacie na biwaku! Wezmę banany!

Dobrze, że inhalator się znalazł ;d

[Różowa]

-Myślę, że żyję.

Aha, biwak! Wezmę...ummm...CZEKOLADĘ BECAUSE CZEKOLADA PRZEDE WSZYSTKIM, trochę pieniędzy...(tu spojrzała na DiceMuz) zapasowy inhalator i koc i namiot. I może jakąś książkę.

[Mellie]

- Biwak? YAY! Kochamkochamkocham biwaki!

[DiceMan321]

-Może by tak scyzoryk i 30 groszy wystarczy zobaczycie-

http://2.bp.blogspot.com/-Dpm-zEs4cHw/T23NSciyLTI/AAAAAAAACco/LzqH_qVJ-qU/s1600/challenge-accepted-wyzwanie-przyjete-mem-rage-comics-ikona.jpg

*Patrzy w niebo jakby robiła retrospektywę*

-Podróżowałam z wozem gdzie był: koc, podusia, gramofon, kuchenka polowa. Miałam 2 psy umiem sobie poradzić YEA-

*Mówiąc YEYA podskakuję i idealnie spada na siedzenie*

[Kitsun]

"Mi jako zagorzałemu podróżnikowi wystarczy mój nóż, sakwa i kilka owoców dla malucha. Chociaż mój hamak też by się przydał" - zamyślał się kuc i począł się pakować

[RedSky]

- Nic nie pobije mojego nowego Gumowego Noża Niesamowitości! - Loud zaczyna wymachiwać zabawką. W pewnym momencie zacina się na kopycie - Ale... Jak to możliwe?...

[DiceMan321]

-Magia!-

DiceMuz wstaje zabiera nóż podchodzi do okna i zaczyna robić rysy

-Ktoś wsadził tam prawdziwy meta...DISCORD!-

[Różowa]

Crystally, nadal leżąc na podłodze, wykrztusiła tylko:

-Oż ty...

[Amelia]

CO BY TU WZIĄĆ...... już wiem!Zestaw surwiwalowca ,zestaw przetrwania i ...............BABECZKI!

[Legolas]

Jestem gotowa i spakowana na przygodę.

[RedSky]

- Discord by czegoś takiego nie zrobił. To pewnie jeden z Noży Władzy. Może nawet Jedyny Nóż. Zdarzały się już takie przypadki - Loud zaczął obracać nożem szukając napisu "Jeden, by wszystkimi rządzić, jeden, by wszystkie odnaleźć,

Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać." Z radością podśpiewywał pod nosem - Będę niepokonany,tralala....-

[Bafflord]

- Nóż Władzy? - oburzył się Funny Mane - phew!

- Ten dziwny sprzedawca podejrzanych artefaktów imieniem Ghoullum oszukał mnie mówiąc, że nadaje się do bitwy na miecze świetlne, ogólnie przyjętej masowej eksterminacji istot pozaziemskich, a nawet niszczenia światów - powiedział zirytowany ogier - ale okazałem się zbyt łatwowierny i kupiłem zwykły Nóż Władzy! *westchnął*

- To chyba lekcja dla mnie: zawsze sprawdzać, czy nabyty przeze mnie Potężny Ekwipunek Zniszczenia spełnia wymogi Unii Equestriańskiej - kiedy skończył mówić, odwrócił się do Louda - przepraszam, że podarowałem ci taki wadliwy chłam.

[RedSky]

Laud zdaje się słyszeć wypowiedź Funny Manea lecz na nią nie reaguje:

- Nie przejmuj się tym, co o tobie mówi skarbie. Jesteś piękny. Najlepszy. Mój skarb. - Loud tuli i gładzi Nóż Władzy

[RedSky]

- Widzisz, skarbie? Nikt nic nie pisze, bo wszyscy są pod wrażeniem twojego piękna. ALE ON JEST MÓJ! Mój skarb... - Loud zaczyna coś do siebie mruczeć.

[Kitsun]

"Zabawimy się trochę?" Powiedział mi telepatycznie Kiti

Spojrzałem na smigolowatego Loud'a i pomyślałem, że zabawa z liskiem wyjdzie mu na dobre

"Jedziesz mały"

Na efekty nie trzeba było długo czekać. Biały lisek szybko podbiegł do Loud'a i czmychnął mu nóż z jego kopyt. Po czym uciekał jak szalony.

[RedSky]

- SKARBIEEE! - Loud łapie za pomocą magii liska i wyrywa mu nóż - Szczur chciał mieć skarb dla siebie?! Ja pokarzę szczurowi! - zdejmuje cylinder i czegoś w nim szuka - Wysadzimy szczura, prawda skarbie? Wysadzimy i już nie zabierze skarbu od Louda. -

[Kitsun]

Mały lis wyczuł niebezpieczeństwo. Rozpalił swój ogon jako ostrzeżenie dla agresora. Gotowy jest zmienić się w kulę ognia i zaatakować Loud'a.

Zanim dojdzie do jakiejś burdy w klasie, postanowiłem podejść do obłąkanego kuca i trzepnąć go przednim kopytkiem w twarz , tak jakbym miał budzić nieprzytownego.

"Uspokój się, ten nóż nie jest wart wysadzenia klasy"

[RedSky]

- Klasa dobra, klasa dała Loudowi Nóż. Ale szczur chciał zabrać, wysadzić tylko szczura! - Loud wyjmuje pęk petard. - Kolega pomoże. Kolega obwiąże tym szczura, ja przytrzymam gryzonia. Potem podpalę i szczur zrobi "Bum!". Jadł kiedyś pieczonego szczura? -

[Kitsun]

"..."

.

.

.

"Kiti bierz go"

Lisowi nie trzeba było dwa razy mówić. Zmienił się w kule ognia i zaatakował Loud'a

[RedSky]

Loud bawił się ogniem od zawsze, instynktownie pokrył kopytka powłoką ochronną Chwycił Kitiego i przytrzymał go. Później wzniósł go przed siebie za pomocą magii. W tym momencie iskry wpadły do wciąż stojącego na ziemi cylindra Louda. Kuc zdążył tylko powiedzieć: "To będzie ciekawe", potem wybuch rzucił go i liska na przeciwległe ściany. Pokój został pokryty brokatem, kisielem, naklejkami. Powietrze wypełniło się dymem, proszkiem na kichanie i fajerwerkami.

Loud opadł na podłogę i zaczął na przemian śmiać się i kichać. Zaczął się śmiać jeszcze głośniej gdy zauważył, że jego ukochany Nóż rozpękł się na dwie części - ostrze i rękojeść.

- Mówiłem do siebie, słyszeliście?! Mówiłem do siebie! - Louda ze śmiechu rozbolał brzuch - Nigdy nie będę sam ze swoją schizofrenią. I jak teraz fajnie wygląda ten pokój! -

[Kitsun]

Ja i mój lis także poczęliśmy się śmiać będąc upaćkanymi różnokolorowym kisielem. Takiej ubawy nie miałem, od kiedy spędziłem noc w Jaskini z gazem rozweselającym.

"Może i schizofremik, ale fajny z ciebie chłop" - klepnąłem Loud'a po plecach.

"Ciekawe tylko kiedy my jedziemy na ten biwak =3"

[Amelia]

Klacz podeszła do palącego się liska

OOOOO ogień!Chce ktoś babeczke ja już piekę

[DiceMan321]

DiceMuz obserwowała wszystko z ławki

-Z kim ja żyj....Kisiel mniaam truskawka-

DiceMuz oblizała całe ciało..całe językiem

-Pycha-

[Nightmare]

MoonSun zdążyła postawić przed sobą tarczę, więc nie została ochlapana. Popatrzyła na wszystko i magią uformowała kisiel w niewielkie placki, porozrzucane po całej klasie.

- Smacznego!