Skocz do zawartości

Klasa prof. Rainbow Dash


Gość Arctic Fox

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 369
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Łatwo było zauważyć zamieszanie panujące w kluczu. A konkretnie dwa skupiska zamieszania. Jedno z tyłu, drugie z przodu. Symetrycznie, niedobrze. Entropia wszechświata nie może maleć. - Kremowy ogier uśmiechnął się na tę myśl. Zamieszanie z tyłu polegało na tym, że jakaś klacz skaleczyła się nie wiadomo czym podczas lotu, ale nie było z nią źle, leciała dalej, toteż nie połamała się. Pomagał jej Thunderbolt asekurując ze wszech stron. Zamieszanie z przodu natomiast polegało na najzwyklejszej chęci rywalizacji. Kuce z czołówki próbowały prześcignąć jeden drugiego, robiąc przy tym niezły harmider. Vunlinur zanurkował gwałtownie celując w lukę pomiędzy lotniczym peletonem a trzema uciekającymi pegazami. Wykorzystując nabrany dzięki lotowi w dół pęd prześliznął się na powietrzu i teraz szybował pod kłócącą się uroczą trójeczką.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kremowy ogier patrzył z rozbawieniem na przekomarzający się waleczny tercet. Z czasem coraz trudniej tłumił śmiech. Czuł zdziwione spojrzenia kolegów i koleżanek za nim, ale walczący u góry nie zwracali narazie na niego uwagi. Nie wiedział do końca, co go tak rozbawiło.

- Nie zamęczcie się tam za bardzo! - krzyknął ku wojującym pegazom. - w końcu do dopiero rozgrzewka! - Frunąc trząsł się ze śmiechu bez konkretnej przyczyny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

*doleciałem 3 na mete, popatrzyłem sie na dziewczyny*

- Cholerka, niezłe są

*uśmiechnąłem się sam do siebie, nagle poczułem że ktoś się zbliża, idą tu. Pociłem się*

#powiedz cos miłego#

- emmmm nieźle dziewczyny - powiedziałem ciężko przełykając ślinę.

*przeszły chihotając, ja wyglądałem na troche zdenerwowanego. *

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spojrzał się zaskoczony w dół między przednimi kopytkami szukając oskarżycielskiego głosu. Nie trzeba było długo szukać, głos przyjął postać Solar z miną :cadanceangry:.

- Mi? Ależ moje drogie, leciałem cały czas tuż za wami - obsobaczony ogier, niczym nie zrażony i wciąż uśmiechnięty, sfrunął korkociągiem w dół i przysiadł na ziemi tuż obok zwyciężczyń. - Nie miałyście ani jednego dubla. - Przenosił zawadiackie spojrzenie z jednej na drugą. - To jest, przynajmniej nie na peletonie - na te słowa roześmiał się.

Zdziwione klacze spojrzały się po sobie nawzajem pytającym wzrokiem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...