Skocz do zawartości

[ZAKOŃCZONE] [Grimdark]Silent_Ponyville: Śmierć przyjaciela (by Bellamina)


Nightmare

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 313
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

- Tak. Widzisz wstążkę? Przysięgłam sobie, że przyjaciele zawsze będą dla mnie najdrożsi. - Pinkie podniosła kosmyk włosów ze wstążką. - Ja zawsze pomagam przyjaciołom. Klacze spojrzały na ciebie z uśmiechem. Twi dalej szukała czegoś w książce.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Jest! Usiądźcie na ziemi. - Twi amknęła książkę, a wy usiedliście na ziemi. Twilight przywołała magię na swój róg, króry zabłysnął. Stuknęła każdego z was w czoło, a pomiędzy nimi wytworzyła się srebrna nić. Potem róg Twi zaświecił jak lampa i dotknęła cię nim. Poczułeś, że spadasz. Nie widziałeś otoczenia, ale czułeś wirujący dookoła ciebie wiatr. Czułeś, jakby to trwało wieczność. W końcu stanąłeś na ziemi. Wciąż byłeś w bibliotece, obok ciebie z ziemi podnosiły się AJ i Pinkie. Jednak nigdzie nie było Twilight.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie było widać przez gęstą mgłę.

znowu? tym razem jednak miałaś rację.


- Zaczynam się przyzwyczajać - powiedziała Pinkie.

- Nic mi nie jest, ale... gdzie jest Twi?

- Głuptasku, nie miało jej tu z nami, więc jej nie ma.

AppleJack przekrzywiła głowę, a Pinkie pokazała kopytkiem na torbę leżącą na stole.

- Powinieneś to wziąć Grass.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W środku leżało małe pudełeczko z maleńkimi dziurkami w boku. Nie miało wieczka, ale kiedy chwyciłeś je w kopytawydało z siebie delikatne dźwięki. (coś jak to, tylko bez słów:

) W pewnym momencie ucichły. W torbie leżała też latarenka.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Zaraz... - Pinkie patrzyła na mapę. Było na niej Ponyville. - Pinkie... Czy to właśnie zobaczyłaś, kiedy Twilight użyła zaklęcia? - AJ podeszła do niej. - Tak. Czekaj... Skoro Grass mieszka w Cukrowym Kąciku... Powinniśmy się wybrać właśnie tam! Tylko uważajcie! Musimy się trzymać razem i mówić sobie, jeśli coś usłuszymy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomimo, że biegło, nie zbliżało się szybko. Kiedy Grass dostrzegł, co to jest, serce mu prawie stanęło. Powoli, utykając, szedł na nich mechaniczny kucyk. Nie miał lewej przedniej nogi, ani tylnej prawej. Nigdzie nie było widać oczu. Z jego mechanicznej paszczy wydobył się charczący dźwięk.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...