Skocz do zawartości

Wniknijmy w lola bardziej - Czyli o wszystkim i o niczym


Cloud Kicker

Recommended Posts

Cóż, to nie tajemnica, że ostatnich kilku czempionów wypuszczono z mocno przeładowanym zestawem umiejętności, to znaczy:

 

- uderz trzy razy, by zadać większe obrażenia/spowolnić/zestunować

- najlepiej dwie pasywne umiejętności

- tarcza/blokada

- dash

- knockup

- stun/slow

- mega mobilność

 

I przez taki, a nie inny design nikt nie chce grać starszymi czempionami, dopóki Riot nie postanowi dać im reworku (z którymi też bywa różnie... Gankplank jeszcze ujdzie, ale Miss Fortune wywalili pasywkę z bodajże W i nazwali to reworkiem, no błagam :ming: ). No i słusznie, bo po co grać Tariciem, skoro obecnie mam do wyboru Brauma ze świetną tarczą i przydatnym ultem, Barda, którego tunele lub ult mogą obrócić sytuację na polu walki o 180 stopni czy dopiero co wydanego Tahma ze slowem, stunem, obroną sojusznika, połykaniem wroga, megatarczą pod E czy darmową podwózką jako ultem?

 

 

A na Kalistę kontry na razie zbytnio nie ma, teoretycznie Ashe może ją spowalniać autoatakami, przez co trudniej będzie jej być tak mobilną, ale w praktyce od razu można sobie grób kopać. Jedynym wyjściem na chwilę obecną jest banowanie i modlenie się, że ją znerfią tyle razy, że stanie się cieniem dawnej świetności, jak to zrobili z Rek'Sai (CZTERY nerfy, w tym jeden świeży, chlip chlip, bo wszyscy chcieli kupować Cinderhulka na bądź co bądź AD junglera, dzięki Rito). 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jak gadaliśmy ostatnio z kilkoma osobami. Nowe postacie są tak przekombinowane, że to jakiś żart jest. 

Niedługo będzie coś typu: Jeśli zadasz 3 hity z włączonym W, a przeciwny ADC ma Infinitkę, to sojusznik z mida dostaje 9% movement speeda na 20 sekund. 

Szlag człowieka trafia, jak patrzy na te nowe postacie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na Kalistę kontry na razie zbytnio nie ma, teoretycznie Ashe może ją spowalniać autoatakami, przez co trudniej będzie jej być tak mobilną, ale w praktyce od razu można sobie grób kopać.

Kontruje ją zasięg. /thread/

Edytowano przez Airlick
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kalista wysiada wtedy, jak jej partner jest debilem. Jeśli tak, część jej pasywów i R jest po prostu bezużyteczna. Konta to głupota ludzka - tylko ci, co są idealnie zgrani mogą pełen potencjał wyciągnąć z niej.

 

Ale Kalista to staroć już. Mnie teraz interesuje Tahm Kench. To jest potwór. Jest jak na dzisiejsze standardy dość prosty, Ult jako taksóweczka, Łykanie po prostu super, bo nie dość, że można trollować, to jeszcze jest to bardzo przydatne, jego szare zdrowie również bardzo ciekawą mechaniką jest, a Jęzor - ot, slow, a przy stackach stun. Od czasów Brauma tak się nie jarałem, a jego dubbing (czy to polski czy angielski) to marzenie. 

 

Kupiłem pierwszego dnia i nie żałuję.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M.a.b. - to teraz pomyśl o tym, co oferują obie postaci z twojego posta ;>

 

Kalista ma na włóczni rybkę. Rybka robi komuś chaps i ten ktoś dzięki R Kalisty kończy pod waszym turetem :D Gram z kumplem takim układem, a że jesteśmy na TS to o zgranie nie trudno, efekty bywają co najmniej zabawne xD

Ostatnio bawiliśmy się w ratowanie Lisandry - a wyglądało to tak. Przeciwnicy siadają na Lisandrę, ta odpala autoR, potem zonie, w tym czasie Tahm skacze do niej na R a Kalista trzyma go w zasięgu R. Ryba podbija w chwili jak znika Zonia, łapie Lis i dostaje R od Kalisty. W efekcie oboje lądują daleko poza zasięgiem przeciwników(Dodajmy do tego że Kalista ucieka na Q). Gra trwała ponad 47 minut, Lis nie padła ani razu xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może głupkowate pytanie, ale czy ma ktoś już jakiś sprawdzony build na Tahma? Nie bardzo wiem jak go poskładać :flutterblush:

Dewiza Agleci:

"Jeżeli nie wiesz jak zbudować championa, zbuduj go w tanka. Nie ważne czym grasz. Tank się zawsze przyda. Nawet jeżeli to Katarina."

Ale tak bardziej poważnie to buildy odpowiednio na top i support:

C474fWr.png

Moim zdaniem Tahm obecnie... jest słaby. Widzę to grając z nim jak i przeciwko niemu. Plus to niskie win ratio mówi samo za siebie ._.

Albo pomogą mu buffy albo któryś z graczy ze sceny profesjonalnej, który zrobi z niego użytek na LCSach.

Edytowano przez Aglet Treserka Smoków
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem Tahm obecnie... jest słaby. Widzę to grając z nim jak i przeciwko niemu. Plus to niskie win ratio mówi samo za siebie ._.

Tahm słaby? To nic, że może iść full tanka i nic sobie nie robić z wrogów(zbiją ci całe życie? Spokojnie, włącz sobie tarcze, która jest równa zadanym tobie obrażeniom). Jego połknięcie jest po prostu przesadzone(możesz kogoś wyłączyć walki na ile? 3-4 sekundy? Przecież to tyle co nic. O kurcze twój sojusznik umiera, spokojnie go tez możesz połknąć i uciec dzieki bonusowemu ms). Nie mówie już o Tahmie, którym pójdziemy w dmg, bo jak cie połknie, to możesz zacząć się modlić, że po wypluciu zdążysz sflashować, chyba że jesteś tankiem.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to jest, że grając normalne rankedy wszystko jest okej, gra się super i w ogóle polecam 9/11, a jak przychodzi promo to gramy na poziomie ziemniaka?

Jak wygrać mając dwóch takich w drużynie?

5c97047dc9.jpg

8756e071e2.jpg

 

Ten niefart, że dało mnie do niskiego golda po placementach. :|

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to nawet dałoby się jeszcze to wygrać, ale w meczu z Yi 2 poszło afk, a w meczu z Gravesem koleś nawet się nie starał, chociaż Swainem robiłem trzech.

Arek, ja zazwyczaj gram adc, tym trochę trudno roamować. No i ciężko wygrać grę jak jesteś, powiedzmy, Kogiem, a w przeciwnej drużynie Irelia ma 4:0 i 60 creepów więcej od naszego topera.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ja mogę powiedzieć o Lolu - z drugiej strony fajnie ze Riot zaczął rozwijać się w dobra stronę - postacie od Barda i dalej są bardzo fajne w rozgrywce i można ciekawe zagrania nimi robić. Jednak nie zmienia to faktu, że jest masa graczy którzy psują obrazek Lola. Nie mówmy najpierw o rozgrywce, a ekranie banowane bo tam wszystko się zaczyna. Ja przez te swoje 6 lat gry wiem jak ma wyglądać porządny team na rankedy. Oczywiście nie wymuszam na graczach ze maja pickować takich a takich champów, ale jak widzę ludzi którzy maja na to wyjebane i skarżą się, ze team jet słaby to za przeproszeniem jestem zdegustowany na cały dzień. Dojdą do tego jeszcze ludzie którzy nie chcą pisac na jakiej linii chcą grać - pickują co chcą i tez i dont care. Mimo że jestem jestem w Platynie to nadal są gracze, których zachowanie nie jest godne pochwały - brak aktywności, ciągle gadanie o niepowodzeniu, blame. No ale idźmy dalej - rozgrywka. Niby po możliwej kłótni na ekranie banowania robi się spokojnie, ale dochodzi co do czego. Gracze którzy prosili na klęczkach żeby pójść na mida niestety linie przegrywają. Nie żartuje, zwykle jak ktoś oddaje linie to kończy się to klęską. Jak ktoś mówi ze jest dobry tylko na midzie to sorry ale ta gra jest po to żebyś się nauczył grać champami każdej roli. Zatem miałeś kilka miesięcy do 30 lvl żeby ogarnąć postacie i wybrać swoich faworytów.

Przejdźmy może do samej gry. Co mnie ostatnio wkurza to fakt ze mimo wardów i pingów to i tak ludzie nie zwracają na to uwagi. A potem narzekanie ze nikt nie pomaga. Oglądanie mapy i wizja. Podstawowa rzecz która jest kluczem do sukcesu. Cała drużyna ma o to dbać zatem support nie jest tylko od stawiania wardów - co to za problem powyżej 10 lvl kupić 2 wardy czy ulepszyć swój trinket?

Sorry ze się tak żale ale Lol ostatnio tak wygląda. Gra jest super i i w ogóle ale wystarczy jedno "dziecko", które może ci zniesmaczyć dzień. Macie podobne odczucia w grze?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bierzesz koga na yolo queue i narzekasz.  Prawdziwe koksy (takie jak ja) grają ad kenenem i kerują. Chyba że twoim supportem będzie bard. Wtedy wyzywaj go jak najwięcej aby przed drugą minutą poszedł afk. Te chodzące kupsko tylko expa kradnie 126.png

 

Apropos, pochwale się wam moim nowym mainem

zzwG8AQ.jpg

Edytowano przez arkadiusz fuks
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

67b2c8bb18c322cd24dded4d2679888b.jpg

No i dobrze, wystarczało, że gp beczki ogarniał i ogrywał każdego topera(no prawie, ci z gapcloserami mieli szanse). Miałem okazje grać na midzie, kiedy w enemy był właśnie gp. Fiora z mojego teamu jakoś dawała radę, do czasu.... Później zaczął się midgame i grupowanie na midzie. Nasz supp wyszedł kawałek za daleko i dostał z beczki 900 dmg... Warto tutaj wspomnieć, że gp się wcale tak mocno nie nafeedował, miał chyba coś kolo 7/3. I jeszcze jego W - może zdjąć JAKIEKOLWIEK cc co 12? sek. Przykład - gram Morganą i już myślę, że go mam(ult włączony i już miał wejść stun). Wchodzi na niego stun i co? i go zdejmuje.... Co do rengo, to się zgodzę, że jak sie nafeeduje, to jest bestią i potrafi lepiej one-shootowac lepiej niż jakikolwiek assasin.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...