Skocz do zawartości

Wniknijmy w lola bardziej - Czyli o wszystkim i o niczym


Cloud Kicker

Recommended Posts

Prawie każda nowa postać była przesadzona i OPiła więc tak. Pewnie po tym jak jej ban rate wywali w kosmos dostanie nerfa :ppshrug:

Tahm Kench utopił się po przeczytaniu tego posta. Ze już nie wspomnę o takim Viktorze, Varusie, Jayce, Gnarze, Vel'Kozie, QUINN, Nami, Syndrze, Rengarze, Fiorze, Sejuani, Volibearze...

Tak, właśnie cofnąłem się o 3 lata do tyłu i wymieniłem 80% nowych championów, których po premierze kompletnie nikt nie używał, bo albo nie pasowali do mety, albo zaraz po premierze dostawali buffy, bo byli po prostu słabi. Faktycznie, prawie każda nowa postać była OP. :spike: Ostatnią nową realnie OP postacią był Azir, a wcześniej chyba dopiero Jinx. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up poco tak daleko wystarczy popatrzeć na barda od wydania ciągle go buffują a i tak bardzo rzadko go widać 

Coś czuję ze ten nowy champ to będzie takie coś jak passyw aatroxa jeżeli 1 część umrze a będziemy mieć pasywke to będziemy mogli korzystać z 2 częsci (takie zabezpieczenie przez śmiercią ) + jak ten champ wyjdzie to lulu tanieje do 4800 nareszcie :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To samo można powiedzieć o Ekko. W dniu premiery i chyba cały miesiąc ciągle był pickowany i każdy się tym jarał, a teraz są pustki na rankedach czy zwykłych meczach. Nie wiem czemu, ale chyba Ekko stracił dmg lub po prostu dostaję marnych graczy, którzy go nie ogarniają. Kiedyś na rankach wystarczyło wziąć Amumu i Shena i mecz już był praktycznie wygrany. Teraz nie ma aż takiej różnorodności w grze - wszyscy pickują to co jest teraz w tzw. mecie czyli jinx, graves, trist, a jungla to tylko xin, shyv czy diana. Tylko 1/4 wszystkich bohaterów jest w tym sezonie grywalnych w rankach, a reszta czeka na dobry moment. Kiedyś było strach się bać kassadina, talona, singeda, tryndamera, a teraz takim picką gracze mówią nie. Piszę to, z czym ma do czynienia w grze, może wy macie inaczej.    

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tahm Kench utopił się po przeczytaniu tego posta. Ze już nie wspomnę o takim Viktorze, Varusie, Jayce, Gnarze, Vel'Kozie, QUINN, Nami, Syndrze, Rengarze, Fiorze, Sejuani, Volibearze...

Tak, właśnie cofnąłem się o 3 lata do tyłu i wymieniłem 80% nowych championów, których po premierze kompletnie nikt nie używał, bo albo nie pasowali do mety, albo zaraz po premierze dostawali buffy, bo byli po prostu słabi. Faktycznie, prawie każda nowa postać była OP. :spike: Ostatnią nową realnie OP postacią był Azir, a wcześniej chyba dopiero Jinx. 

Tu taj masz może racji gdyż Tahm do za mocnych nie należy, lecz to co szło nim na pbe wyczyniać było chore. Lećmy dalej (ale i bliżej bo 3 latka to chyba lekka przesada)

-Ekko niszczył
-Bard ssał ale to wyjątek który potwierdza regułę :v

-Reksai niszczyła
-Kalista cały czas niszczy
-Azir --||--
-Gnar z tak chorym susteinem z pasywy też (według mnie) niszczy
-Braun nie najgorszy support który bez problemu daje rade
-Jinx 11/10
-Aatrox który też ssie, mimo dubbingu Tomasza Marzeckiego

Podsumowując WEDŁUG MNIE w ostatnich 10 nowych postaciach jest sześć mocnych, dwa średniaki i dwie słabe. Więc chyba średnio nowe postacie kokszą 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ziomuś wyżej, pominąłeś Yasuo i Vel'Koza :rainderp:
Jestem dziewczyną i pierwsze na co patrzę u każdej postaci to nie jej win ratio, op/up czy inne znaczące pierdoły, ale jej wygląd i przedstawienie od strony fabularnej :soawesome: 
Dlatego nawet jeżeli Kindred stanie się kolejnym Galio/Zileanem (jeżeli wiecie o co mi chodzi) to mało mnie to obchodzi, kupuję go... ich wraz ze skinem od razu po wyjściu :lunaderp:

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Riot dobrze robi, że ciekawe postacie wydaje (i jeszcze takie duchowe, klimatyczne do atmosfery Runeterry), ale strzelec do dżungli? Prędzej KIndred zobaczę na adc, ale jeśli jej zasięg będzie coś ala Gnar to ludzie będą mieli kłopoty z bot linem i innymi adc. Ja osobiście czekam na tryb gry w którym system losuje ci 15 postaci z całej 126 i masz z tej 15 wybrać jednego bahetera. Czasem mnie nudzi walka na linii z tym samym champem - brak urozmaicenia.

Czy przypadekiem nie miał wyjść strzelec daarkin? Chyba Riot nad nim pracuje, ale wciąż mają nie wydanego Ao Shina. Oj kolejny champ idzie do poczekalni. 

Dobra dosyć narzekania. Kindred ma potencjał i może sporo namieszać w team fightach. Ale tak jak u Barda to trzeba będzie wyczuć na kogo rzucić ult, tak żeby uratować kilku naszych. Ale bardzo nie lubię czegoś w stylu - zabijaj, aby wycarrować grę, bo Kindred dosteje boosty za zabójstwa.. Powiedzmy sobie szczerze, że taki yi, ekko, azir, rengar i jeszcze inni potrzebują dodatkowego złota aby w ogóle zadawać sensowny dmg. W przeciwnym razie ich rola jest bezużyteczna i są łatwym celem w tf'ach. To tylko skutkuje, że taktyka schodzi już na 2 plan, i same fragi wystarczą by wygrać grę. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Riot dobrze robi, że ciekawe postacie wydaje (i jeszcze takie duchowe, klimatyczne do atmosfery Runeterry), ale strzelec do dżungli? Prędzej KIndred zobaczę na adc, ale jeśli jej zasięg będzie coś ala Gnar to ludzie będą mieli kłopoty z bot linem i innymi adc. Ja osobiście czekam na tryb gry w którym system losuje ci 15 postaci z całej 126 i masz z tej 15 wybrać jednego bahetera. Czasem mnie nudzi walka na linii z tym samym champem - brak urozmaicenia.

Czy przypadekiem nie miał wyjść strzelec daarkin? Chyba Riot nad nim pracuje, ale wciąż mają nie wydanego Ao Shina. Oj kolejny champ idzie do poczekalni. 

Dobra dosyć narzekania. Kindred ma potencjał i może sporo namieszać w team fightach. Ale tak jak u Barda to trzeba będzie wyczuć na kogo rzucić ult, tak żeby uratować kilku naszych. Ale bardzo nie lubię czegoś w stylu - zabijaj, aby wycarrować grę, bo Kindred dosteje boosty za zabójstwa.. Powiedzmy sobie szczerze, że taki yi, ekko, azir, rengar i jeszcze inni potrzebują dodatkowego złota aby w ogóle zadawać sensowny dmg. W przeciwnym razie ich rola jest bezużyteczna i są łatwym celem w tf'ach. To tylko skutkuje, że taktyka schodzi już na 2 plan, i same fragi wystarczą by wygrać grę. 

Zasięg Kindred to 500 jednostek, zasięg mini Gnara na 1 levelu to 400, a na 18 485. W lesie grało się już dystansowymi postaciami, TFem (525), Twitchem (550, 850 na ulti), Vayne (550), a ja sama spotkałam się z Kalistą (550) w lesie spectatując rankedy ludzi z diamentu+ :rainderp: Więc jeżeli dla Ciebie potencjał postaci jest wyznaczany przez zasięg oraz uważasz, że Gnar to dalekosiężny champion (nie, dla mnie bumerang nie kwalifikuje go jako takiego) to... pozdro ._.'

Daarkin nie daarkin - zapowiadali ADC i mamy ADC. Co prawda leśnik, ale w atrybutach nadal Marksman.

Co do faktu, że Kindred potrzebują killi aby nie być useless... Rioterzy wypowiadali się, że właśnie o to im chodziło. Pozbawili Kindred niemal całkowicie CC i postawili ultimatum graczowi "albo będziesz zabijać, albo będziesz niczym". Podobnie rzecz ma się z np. Katariną, Rengarem. Plus nie wyobrażam sobie, żeby postaci z tytułem "Wieczni łowcy" opierali się tylko na czyszczeniu lasu i solowaniu smoka czy mieli playstyle niczym Nunu - gankujesz, ale oddajesz kille bo jesteś czymś w rodzaju drugiego suppa :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ChrisEggII

Grając dzisiaj zwykła grę, trafiłem na wyjątkowo toksyczną osobę. Pomimo całkiem kiepskich statystyk, stwierdził on po 10 minutach gry, że to drużyna jest winna jego złej sytuacji, więc zaczął on celowo ginąć. Po skończonej grze i wysłaniu zgłoszenia, z czystej ciekawości zobaczyłem historię jego gier. Sami zobaczcie, co znalazłem:
http://eune.op.gg/summoner/userName=szarlolsupport 
http://lolprofile.net/summoner/eune/szarlolsupport#Summary 
Gość w ciągu ostatnich 2 tygodni jedenastokrotnie, z czego raz trzy razy pod rząd, wyprzedawał wszystkie przedmioty i zaczynał celowo ginąć.

Czy system zgłoszeń w tej grze w ogóle działa? Czy ludzie w Rito serio myślą, że samymi tekstami o wyciągniętych z dupy statystykach cokolwiek wskórają? 

Edytowano przez ChrisEggII
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod względem estetyki Owieczka i Wilk są świetni (czekam na PROJECT :v) ale nasz nowy duet nigdy nie będzie zbalansowany. Niekoniecznie będzie też OP, co nie oznacza jednak, że będzie UP. "Problem" tkwi w ulcie, który podobnie jak u Barda pozwala wygrać lub przegrać tf'a dla drużyny swojej lub przeciwnej i którego nie da się zbalansować żadnymi cyferkami. Nie ma co się spodziewać też oklasków od drużyny na wieść o tym, że chcesz grać tym champem. LoL to nie Dota i tutaj większość populacji woli facerollować Katariną niż grać czymś co wymaga odrobiny myślenia i wprawy, a jak się trafi ktoś kto takie champy ogarnia (Zed, Fiora, Lee, Riven, Talon, nie chce mi się więcej myśleć :v) to zaraz leci płacz i nerfy. Zresztą ult działa też na potworki, więc walki o Barona mają szansę stać się naprawdę ciekawe.
Ach, tak. Kataraina. W sumie kupię to tylko po to by swojej Kacie zablokować facerolla xD

Jedyna dla tego duo szansa na wejście do mety to możliwość ułożenia naprawdę sensownych kompozycji, w przeciwieństwie do Barda. Pierwszy na myśl przychodzi mi pełny all-in bez liczenia się z kosztami własnymi, Fiddle, Karthus mogliby tutaj wrócić do mety, jako, że pierwszy nie musiałby od razu używać Zhonyi, a drugi umierałby nieco później, po czym czyścił wszystko co zostało. To już jednak raczej pick na LCS lub przynajmniej piątki, w yoloQ nie widzę większego sensu.

Swoją drogą co sądzicie o ptaszku, Anivii? Na pewno nie jest słaba, jest naprawdę solidnym pickiem ale odkąd mainowałem ją w drugim czy trzecim sezonie czuję teraz, że... Jest lekkim reliktem przeszłości. Skillset jest dość toporny. Przydałby jej się lekki lub całkowity rework mym zdaniem, tak by była "20% cooler".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje życiowe postanowienie, aby nigdy nie grać w lola poszło się je##ć...

8 godzin gry... Bez przerwy, moje życie tak bardzo przegrane...

Miałam tak samo pierwszego dnia
Mija 438 dni, straciłam jakieś 800zł na skiny i w sumie mało mnie to obchodzi :x
#uzależnienie :rainderp: 

Welp, a propo toksyczności community - dwa dni temu grałam sobie solo normalka, nie odzywałam się, nawet na czacie mojej drużyny, nie grałam najgorzej choć przegrywaliśmy i nagle na /all
[Blitzcrank] naucz się grać ty gruba k*rwo
[Draven] poszla na suppa bo mysi ze tam nie potrzeba skilla xDDDDD
[Draven] sciagnij okularki i ogarnij faldy tluszczu je*bana s*ko
[Agleć] what?
[Blitzcrank] nie udawaj sz*ato xDDD
http://eune.op.gg/summoner/userName=blitzqmc
http://eune.op.gg/summoner/userName=HOT JESUS

Nie pamiętam już kiedy ostatnio się przed drugim polakiem przyznałam do tej samej narodowości. Plus myślę, żeby zmienić nick bo zbyt łatwo się po nim domyślić skąd jestem

Anivia fajny champion, choć trochę zapomniany. Przy Viktorze czy Ahri trochę bardzo kuleje, ale na normalach można pograć, czemu nie. Dobre AoE, wave clear, CC, jajeczko, ścianka :wub:

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na razie nie doswiadczylem żadnych nieprzyjemności, spotkałem kilka naprawdę spoko osób, które chętnie ,,newfagowi" udzieliły kilku rad.

Pogrywam ostro masterem yi, kupuję buty berserkera, ostrze nieskończoności, płaszcz słoneczny, widmowego tancerza. Co byscie wywalili/zmienili ?

Ostatnie staty na tym zestawie: 10/4/5 i 230 farmy. Wiem, że lamię.

Co brać w pierwszych rundach oprócz ostrza dorana? Bo pierwsze levele masterem to katorga...

Junglowanie u mnie odpada, brak porażenia (jeszcze )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boziu, polskie nazwy ;_;
Jeżeli to ma być full ofensywny Yi to wywal Płaszcz i za niego wsadź Ostrze zrujnowanego króla, Tancerza też wywal i kup Ostatni szept. A na ostatni item... jeżeli to Yi na linii to coś defensywnego, a jak leśnik no to Pożeracz, wiadomo. Ostatni w sensie... pierwszy, ale wypisuję wszystkie itemy na niego i item junglerski jako zamknięcie tej szóstki
Moim zdaniem to słaby pick na solo linię, ale jak kto woli

Edytowano przez Aglet Treserka Smoków
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

No i wyszli Kindred. Nie powiem, że ten duet jest niesamowity - oni potrafią sprawić, że papierowy team ma większe szanse na zwycięstwo, dzięki działaniu ultimatu. Właściwie ult jest najmocniejszą stroną Kindred i potrafi namieszać dość sporo - ale zwykle wychodzi to na plus drużyny Kindred - wnioskuje to po kilku meczach grając nimi lub grając przeciwko. Najlepsza countra? Chyba wszystkie champy pod attack speed, gdyż to jest najszybszy sposób na zabicie ich oraz bohaterowie z wszelkimi przyciąganiami i wybijaniem z pola - lee, azir, thresh, blitz. Na obecną chwilę mam takie odczucia. Champ fajny, ale coś czuje, że nerf dla niego nadejdzie.  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolę Kindreda na adc, w lesie to trochę lipa, za wolno farmi i trzeba kupować warriora bo znerfiony devourer trochę słabo działa. 

Na adc mamy świetny heal, dobry burst dmg z maksowanego Q i ulti do ratowania/dive'owania. Próbowałem kilku buildów i chyba najlepiej na pierwszy item składać trinit, potem botrk. IE w ogóle nie ma sensu, bo polegamy na dmg z pasywki i attack speedzie z botrka, trinita i butów. Ogólnie w mid game jest średni, w late jest niezły w early ciężko jakkolwiek zabić dobrze granego Kindreda.

Świetna postać, bardzo przyjemnie i lekko się tym gra. W porównaniu do Kalisty nie jest tak toporny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolę Kindreda na adc, w lesie to trochę lipa, za wolno farmi i trzeba kupować warriora bo znerfiony devourer trochę słabo działa. 

Na adc mamy świetny heal, dobry burst dmg z maksowanego Q i ulti do ratowania/dive'owania. Próbowałem kilku buildów i chyba najlepiej na pierwszy item składać trinit, potem botrk. IE w ogóle nie ma sensu, bo polegamy na dmg z pasywki i attack speedzie z botrka, trinita i butów. Ogólnie w mid game jest średni, w late jest niezły w early ciężko jakkolwiek zabić dobrze granego Kindreda.

Świetna postać, bardzo przyjemnie i lekko się tym gra. W porównaniu do Kalisty nie jest tak toporny.

Kindred na adc, proszę. Tak, działa, ale o wiele lepsi jest w lesie. Nie opłaca się składać devourera? Nie, no po co nam att speed i 50 magic dmg on hit (plus wszystkie onhity x2 co 4. atak, w tym pasywka), skoro zamiast tego można kupić warriora, który od mid game zaczyna być coraz mniej użyteczny, ażdo late, w którym jest useless. Głównym powodem, dla którego Kindred są lepsi w lesie jest stackowanie pasywki - powiedz mi proszę gdzie wystackujesz pasywke na adc? Na enemy? A to nie jest tak, że można zaznaczać jednego co kilka min, i mamy 5 min cooldownu na zabicie tego samego? Spokojnie, zostaje jungla enemy, do której z łatwością wejdziemy.

Maja burst z Q, ta, przeogromny. Burst to ma taka lb, czy rengo, a Kindred mają co najwyżej wysokie dps'y. 

Na temat buildów się nie wypowiem, bo grałem Kindred chyba 3 razy tylko, jednak wydaje mi się, że jeżeli chcemy iść full ad to potrzeba tanky topa i suppa, bo inaczej wystarczy enemy trochę cc i RIP. Kindred pod full ad jest raczej drugim adc, którego zadaniem jest stanie z tyłu, ja zamiast tego wole wcisnąć ze 2-3 itemy pod defa i nie musieć się obawiać, że padnę na hita, jak się tylko wychylę. Przykladowy build na taka offtankowata Kindred to np. Devour, buty jakies, botrk, bc, spirit visage i randuin. Dzięki temu wytrzymamy dużo dłużej, a i tak będziemy bili z pasywki i devourera z botrkiem duźo. Jutro mam nadzieję, że będe miał czas trochę pograć i potestować różne buildy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znerfiony devo, który trzeba stackować przynajmniej do 2x minuty bez gankowania. :ming: Phantom hit uderza co 4 ataki, daje magic dmg, a przy warriorze mamy: 45ad, cd i przebicie z którym Kindred skaluje się świetnie.

Kindred, żeby robić cokolwiek musi mieć dobre early. Wybierając devo nie masz early. Wpada LS/Rengo/Skarner/Shyvana na las i jesteś porobiony bo nie masz dmg.

Randuin? Kolejny bulllshit. Jedyne itemy tankowne jakie się opłaca to mallet, cleaver, visage. Kindred to nie tank, ani nawet offtank.

Na adc nie chodzi o stacki, ale zazwyczaj udaje się zrobić 2-3 do popchnięcia turreta. Chodzi o dużo szybszą farmę i fakt, że Kindred bez ganku bardzo ciężko ściągnąć z linii. Poza tym nie powiedziałem, że jest lepszy, powiedziałem, że przyjemniej mi się gra, sugeruję czytać ze zrozumieniem.

Porównywanie adc do Leblanc, twoje argumenty są bardzo rzeczowe, wracaj proszę kerować gry "najlepszym mid pickiem czyli Morganą".

Edytowano przez GoForGold
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znerfiony devo, który trzeba stackować przynajmniej do 2x minuty bez gankowania. :ming: Phantom hit uderza co 4 ataki, daje magic dmg, a przy warriorze mamy: 45ad, cd i przebicie z którym Kindred skaluje się świetnie. 

Znerfiony devotrzeba stackowac do 2x minuty, hmm, a wczesniej do której go trzeba było stackować bo jakoś sobie nie przypominam, żeby potworki od tego patcha dawały po pół stacka. Bez gankowania? Plz, a co robi niby jungler? Devo nawet znerfiony jest o wiele lepszym wyborem, bo jak pisałem w late, wszystko jest od tego lepsze. Phantom hit uderzający nawet co 4. atak jest bardzo useful, bo i tak w naszym buildzie znajdzie sie jakis itemek na as, a w połączeniu z Q nie jest tak trudno zaatakować 4 razy.

Kindred, żeby robić cokolwiek musi mieć dobre early. Wybierając devo nie masz early. Wpada LS/Rengo/Skarner/Shyvana na las i jesteś porobiony bo nie masz dmg.

Nie musi mieć dobrego early. Wchodzisz do enemy jungli, jeżeli czujesz się pewnie i zgarniasz ze 2-3 stacki, dzięki którym masz juz dmg, jakieś 2 ganki i już masz wystarczająco golda. Tak earlt będzie słabsze, ale z to w late zrobisz dużo więcej. Co do counter jungli - a powiedz mi, kto nje jest porobiony jak mu ktoś wjedzie w las na early lvl? Ostatnio oglądałem sobie Gucia z team rock i po wjeździe na jungle - grał gragasem, który ma dobre basicy - był useless.

 

Randuin? Kolejny bulllshit. Jedyne itemy tankowne jakie się opłaca to mallet, cleaver, visage. Kindred to nie tank, ani nawet offtank.

Czytałeś, co napisałem? Powiedziałem, że JA wolę budować ją pod offtanka. To jest tak, jak z budową pierwszego itemku na Corkim, jedni wolą Triforce, inni botrka(nie wiem, czy się nic zmieniło od kiedy ostatni raz grałem). Imo jest lepsza pod offtanka, bo jak pisałem, po złożeniu 2-3 itemków offensywnych, robi nie mały dmg, a dzięki itemkom pod defa może stać bliżej frontline'u.

 

Na adc nie chodzi o stacki, ale zazwyczaj udaje się zrobić 2-3 do popchnięcia turreta. Chodzi o dużo szybszą farmę i fakt, że Kindred bez ganku bardzo ciężko ściągnąć z linii. Poza tym nie powiedziałem, że jest lepszy, powiedziałem, że przyjemniej mi się gra, sugeruję czytać ze zrozumieniem.

Co do stacków:

Próbowałem kilku buildów i chyba najlepiej na pierwszy item składać trinit, potem botrk. IE w ogóle nie ma sensu, bo polegamy na dmg z pasywki i attack speedzie z botrka, trinita i butów.

I uprzedzając - tak, przeczytałem to i wyraźnie widze, że napisałeś "polegamy na dmg z pasywki".

Poza tym nie powiedziałem, że jest lepszy, powiedziałem, że przyjemniej mi się gra, sugeruję czytać ze zrozumieniem.

Owszem, wyraźnie powiedziałeś, że na adc jest lepsza, bo "w jungli to trochę lipa".

Porównywanie adc do Leblanc, twoje argumenty są bardzo rzeczowe, wracaj proszę kerować gry "najlepszym mid pickiem czyli Morganą".

To ja sugeruję czytać ze zrozumieniem. Napisałeś, że Kindred dzięki Q mają BURST, a ja Ci wytłumaczyłem, że BURST, to ma np. taka lb, bo zabija w 0.5 s, a Kindred ma dps, bo ma cały czas wysokie obrażenia(DPS - Damage per second), a nie tak jak lb, ma obrażenia, kiedy ma dostępne spelle.

wracaj proszę kerować gry "najlepszym mid pickiem czyli Morganą".

przytocz proszę, moją wypowiedź, w której stwierdzam, że Morgana jest najlepszym pickiem na mida. Poza tym spojrzyj sobie na tier listy 3v3 - Morgana ma najczęściej jeden z najwyższych tierów na pozycji apc.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wchodzisz do przeciwnego lasu mając gorsze early game niż 3/4 picków granych w tej chwili? Mądre.

Devo jest gorszy, bo osłabia early game jeszcze bardziej, jak chcesz stackować nie mając dmg? 

>3v3

>balans

Pick one.

//edit. Dżizus, polegamy na dmg z pasywki po zbudowaniu botrka, kiedy już jest w minimalnym stopniu użyteczna bo nie dość, że stackuje się z itemem, to mamy trochę as.

Edytowano przez GoForGold
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wchodzisz do przeciwnego lasu mając gorsze early game niż 3/4 picków granych w tej chwili? Mądre.

 

Wchodzisz do enemy jungli, jeżeli czujesz się pewnie i zgarniasz ze 2-3 stacki.

Zapomniałem jeszcze dodać, że zwyczajnie można się domyślić, gdzie się aktualnie znajduje enemy jungler, np. kiedy gankuje bota możemy wziąć campa z górnej jungli. Szkoda też, że nie oznacza kraba, a nie, oznacza.

Devo jest gorszy, bo osłabia early game jeszcze bardziej, jak chcesz stackować nie mając dmg? 

Nie wiem, czy 30 magic dmg on hit + as nie daje zadnego dmg. Ja spokojnie buduje czerwonego smite + devo, i jakoś mam dmg, żeby wystackować devo, a dodatkowo, mam jeszcze taki sustain w jungli, zeby gankować!

>3v3

>balans

Pick one.

Czy ty tutaj sugerujesz, że Morgana jest niezbalansowana? Czyli over powered? Spoczko, ale jeszcze kilka postów temu mówiłeś, że jest kupą nadającą się tylko na suppa.

//edit. Dżizus, polegamy na dmg z pasywki po zbudowaniu botrka, kiedy już jest w minimalnym stopniu użyteczna bo nie dość, że stackuje się z itemem, to mamy trochę as.

A wcześniej pasywka nie jest użyteczna? No, nie % dmg nawet z current hp jest useless, po co to komu? "to mamy trochę as" - kolejny argument, za tym, że devo>warrior.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoczko, sugeruję, że mapa 3v3 to coś, na co Riot zawsze miał wywalone i nie powinno się brać tego pod uwagę. I tak, Morgana to kupa na midzie, nadaje się tylko na suppa. Also, widziałem, że masz platynę 3v3 - jedyny mecz w jakim byłeś przegraliście, reszta to wygrana ziomków z teamu bez ciebie. :kappa:

Za każdym razem na moich rankedach jest tak, że kiedy przeciwny leśnik wchodzi do mojej dżungli to mid/top/support schodzi pomóc go oklepać, ale to co ja tam wiem. 

Stackuj dalej to devo przez 25-30 minut i patrz jak team narzeka, że słabe ganki, powodzenia. 30 magic dmg jest lepsze od 45 ad+cd+przebicie, mów mi więcej. 

 

Edytowano przez GoForGold
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...