[ZAKOŃCZONE] [Grimdark]The_Walking_Dead: Przetrwać z Zombie (by Wizio)

[Wizio]

Rozejrzałem się po okolicy w poszukiwaniu kościoła. Powinien być tam wielki dzwon, który słychać w całym Canterlot. To powinno zebrać Zombie w to jedno miejsce.

[Nightmare]

Zauważyłeś wielki kościół stojący na drugim końcu placu.

[Wizio]

Bez większych zastanowień ruszyłem w jego stronę.

[Nightmare]

Przed tobą stanęły dwa tuziny nieumarłych.

[Wizio]

- Chcecie kawałek mnie bezmózgie debile? To sobie weźcie - powiedziałem i ruszyłem w stronę pierwszego lepszego okna. Miałem nadzieję, że się po nim wespnę.

[Nightmare]

Okno było dosyć wysoko, ale stała pod nim skrzynia.

[Wizio]

Bez zastanowien wskoczyłem na skrzynię i próbowałem wdrapać się na okno.

[Nightmare]

to jesteś w kościele czy innym mieszkaniu?

---

Udało ci się i po chwili byłeś w środku.

[Wizio]

< Kościele >

W budynku rozejrzałem się za wejściem do dzwonnicy.

[Nightmare]

Zauważyłeś schody na górę.

[Wizio]

Pobiegłem w stronę schodów i czym prędzej po nich wbiegłem.

[Nightmare]

nie bardzo wiem, jak wygląda dzwonnica...

---

Trafiłeś na ciemny strych, po środku była lina.

[Wizio]

< Jest to strych lub wieża bez ścian. Jedyne co jest to klapa w podłodze oraz kolumny, które podtrzymują dach. >

Bez namysłu chwyciłem linę i zacząłem ją ciągnąć. Dzwon powinien zwabić wszystkie zombie z Canterlotu dookoła wierzy.

[Nightmare]

Rozległo się niskie, kilkukrotne bim-bom () .

[Wizio]

< Widziałaś już wyniki? >

Rozejrzałem się po pomieszczeniu szukając okna lub szczelina przez którą mógłbym obserwować co się dzieje.

[Nightmare]

yup

---

Zauważyłeś jedno okno, z widokiem na plac.

[Wizio]

< No to gratulacje. Przynajmniej jesteś na zapas. Lepsze to niż w ogóle się nie dostać >

Zadzwoniłem jeszcze kilka razy i wychyliłem głowę przez okno. Chciałem zobaczyć co się tam dzieje.

[Nightmare]

Zombie przerwały gonitwę za wozem i wszystkie ruszyły do kościoła.

[Wizio]

- Jedno z głowy - powiedziałem do siebie kierując się w stronę schodów. Miałem nadzieję natrafić tam na okno aby wejść na dach kościoła.

[Nightmare]

W ścianie dostrzegłeś witraż przedstawiający Elementy Harmonii.

[Wizio]

- Wielka mi Harmonia w tym świecie - pomyślałem z irytacją.

[Nightmare]

Usłyszałeś brzęk szkła na dole.

[Wizio]

Wyciągnąłem zza pleców młot. Był on w kształcie klepsydry, a na końcu płaskiej części młotka był długi kolec, który miał trafiać bezpośrednio w pień mózgu.

[Nightmare]

Na dole schodów pojawił się pierwszy zombie.

[Wizio]

Kombinowałem jak się wydostać. Po chwili zdjąłem obraz mając nadzieję, że coś tam jest.