Skocz do zawartości

Pomóż Twilight!


Gość

Recommended Posts

Hej Twilie.

Wcześniej Ci pomogliśmy, to teraz też się uda :fluttershy4:

Już zapomniałaś jak dobrze radziłaś sobie ze stresem, gdy w raz z przyjaciółkami, odpowiadałyście za przyjęcie inspektora igrzysk, w kryształowym imperium? Tak jak Pokazała Ci to księżniczka Cadance :cadance: , po prostu weź głęboki oddech i zapanuj nad sobą.

Poza tym od kiedy jesteś Jednorożcem, który zwraca szczególną uwagę na swój wygląd? Z tego co pamiętam, gdy przyjechałaś do Ponyville i Rainbow Dash zrobiła Ci, :rd11: ekhm... powiedzmy niecodzienną fryzurę, wcale się tym nie przejmowałaś.

Więc może i tym razem też nie ma się czym przejmować?

W każdym razie uspokój się tak jak nauczyła Cie tego Cadance.

A co do grzywy...

Mam coś dla Ciebie Odplamiacz dla mojej kochanej Twilight

:fluttershy4:

- znów będziesz mieć piękną i lśniącą grzywę :cGfSS:

0croqoq59bj5.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twilight którą znam nigdy się nie poddawała zawsze gnała do przodu szukając rozwiązania.Nasza księżniczka Cadence nauczyła cię samokontroli więc myślę,że spokojnie mnie nie zawiedziesz ja jako twój wierny fan wierzę w ciebie i zachęcam do działania

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twilight nie tak nerwowo...gniew szkodzi urodzie ^^

A pamiętasz jak Rarity miała zielone włosy? Też musiała to jakoś zmyć ^^

Idź do niej po jakieś rady, ona ci na pewno pomoże.Dopiero jak się już uporasz z włosami szukaj sprawcy.Wiesz...lepiej sie nie pokazywać z takim kolorem grzywy :rd5: Więc uspokój się,wypij melisę i idź do Rarci.A co do sprawcy...to wiesz...nie udany żart... :bonbon2:

Ja miałam 2 gumy w włosach jednoczenie i to też nie było miłe :flutterblush:

ale wybaczyłam i jest teraz bardzo dobrze :fluttershy5:

Pozdrawiam! :shiarmor:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga Twilight... Nie ma co się denerwować z głupiego kawału..

Co do włosów to zapytaj Rarity, na pewno zna jakieś odplamiacze do włosów albo szampony które mogłyby odbarwić twoje włosy. Jeśli to był mocny barwnik to może trochę potrwać zanim całość się zmyje.

Uspokój się, napij się herbaty i przeczytaj jakąś miłą książkę, ewentualnie poćwicz joge :fluttershy5: Jeśli to nie pomoże to wybierz się do Fluttershy, Przebywanie między zwierzętami podobno pomaga się wyciszyć i uspokoić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twilight nie ma dramatu. Pamiętasz jaką fryzurek zrobiła Rariti Cadens? Po prostu odwiedź ją (jak boisz się, że po drodze do niej cię wyśmieją to załóż peruke, albo teleportuj się wprost do niej), na pewno ci pomoże i cię nie wyśmieje. A jeśli chodzi o kawalarza na pewno wyśledzisz sprawce tak jak to zrobiłaś w pociągu przewożąc ciasto.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Twilight nie denerwuj się z takiej błahostki. Na pewno jest jakieś zaklęcie na to. A jak nie to zawsze można się przemalować na jeszcze inny kolor czy coś. Prawdę mówiąc jak bym mogła to sama bym przemalowała na ten kolor włosy i poszłabym z tobą by było ci raźniej *hug*

[justify]Błahostki?! Może dla Ciebie. Wyglądam okropnie! Żeby tylko grzywa była zgniło-zielona, ale nie! Róg, futro na głowie i szyi, wszystko to zzieleniało! Przemalować na inny kolor? No nie wiem. A co jak barwy wymieszają się i w rezultacie powstanie coś kompletnie innego niż bym sobie tego życzyła? Wolę nie ryzykować. Aczkolwiek... naprawdę byłabyś w stanie przefarbować sobie włosy na takie coś tylko po to aby było mi raźniej? Dzięki. Szkoda, że faktycznie nie możesz pójść ze mną na tą zabawę.[/justify]

Co do faktu że ktoś w ogóle ci taki kawał zrobił to co by ci dało dorwanie go?

[justify]Co by mi dało? Satysfakcję? Nie wiem, jeszcze może ulgę bo mogłabym wyładować swoją złość na osobie odpowiedzialnej za ten bałagan, za ten paskudny kolor... Na samą myśl o tym dowcipnisiu który teraz siedzie gdzieś tam i się ze mnie śmieje czuję jak w moim ciele... płonie ogień! Ooo, tak, już nigdy więcej nie odważył by się zrobić mi czegoś takiego dla kawału.[/justify]

W ogóle też czy jest potrzeba się denerwować? może zamiast wściekać się z tego powodu może po prostu zacznij się śmiać?

Pozdrawiam twoja fanka nr 1 Imka2000

[justify]Nie wiem czemu, ale śmianie się z tego przychodzi mi ze strasznym trudem. Faktycznie, nawet nie wydaje mi się to zabawne, ani trochę. Tym bardziej że to nie schodzi, ani pod wodą ani pod żadnym specyfikiem który powinien temu zaradzić. Nieee, to nie jest żart. To sabotaż![/justify]

1. Twilight, Twilight! Wiele kucyków żyje z zieloną grzywą. Przemaluj sierść, aby pasowało :D

[justify]Pfff... lepiej nie bo mnie nawet rodzice nie poznają. Na jaki niby kolor miałabym przefarbować sierść? Na jeszcze bardziej zgniło-zielony? Nie, dziękuję. Nie chce wyglądać jak żywy trup.[/justify]

2. Twilight' date=' masz! [/quote']

[justify]EJ, nie do oczu! Ała... argh... Lepiej... jeszcze chwila i odzyskam wzrok. Następnym razem ostrzegaj, dobrze? W porządku. Nie... nic z tego! kolor jakby się rozjaśnił, ale grzywa sterczy na wszystkie strony. Dlaczego?! Gdybym chociaż wiedziała co to za farba... [/justify]

[justify]Szczegóły, szczegóły...[/justify]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najdroższa Twilight!

Księżniczka Celestia jest bardzo wyrozumiała i na pewno zrozumie to co zaszło, w końcu to nie twoja wina. Zgłoś włamanie na policję, a oni zajmą się tym. Pojedź do Księżniczki Celestii (Lub użyj teleportacji) i wytłumacz jej co się stało. Potem pójdź do spa, lub zrelaksuj się przy czymś. Spróbuj zapomnieć o problemach. Policja na pewno Ci pomoże. Pozdrawiam i :hug:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze co bym zrobił na twoim miejscu, to sprawdził jakie dokładnie książki zniknęły, może da ci to jakąś poszlakę, kto to zrobił. W sprzątaniu może ci pomóc Spike, na pewno już wrócił, bo co ma niby innego do roboty? Widziałem jego listę rzeczy do zrobienie, wszystko co chciał zrobić już dawno zrobił. Ale nie martw się tak tym bałaganem, bałagan nie zając nie ucieknie, MUSISZ zjeść w pierw śniadanie (na pewno wiesz, że to najważniejszy posiłek dnia), aby mieć siłę, by posprzątać ten bajzel, w czasie jedzenia będziesz też mogła się zastanowić, kto mógł to zrobić, chyba, że podczas jedzenia nie chcesz zaprzątać tym sobie głowy. A co do tego, że to były książki Księżniczki Celesti, jesteś jej najlepszą uczennicą dobrze cię zna i wie, że dbałaś to te książki najlepiej jak potrafisz, skąd mogłaś wiedzieć, że ktoś spróbuje je wykraść, gdybyś to wiedziała pilnowałaś by ich dzień i noc.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj!

Mam dwie propozycje:

1) zrób standardowy przegląd co dokładnie zginęło, pójdź z tym na straż/policję i im to zgłoś. Nie zapomnij tylko zabezpieczyć szkła (itp.), mogą tam być różne poszlaki typu, odcisk kopyta.

2) Ponyville to mała mieścina, wszyscy się znają. Spróbuj odkryć na podstawie tytułów, kto to mógł ukraść; zbierz dziwczyny z dzielni i zrób wjazd na chatę podejrzanym. Mam nadzieję, że znasz zaklęcie zapomnienia, by później na was nie dosieniono.

Mam nadzieję, że pomogłem.

Pozdro!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga Twilight. Powinnaś zobaczyć jakie tytuły dokładnie zniknęły. Jak już będziesz wiedzieć, to przypomnij sobie o czym były. Jak już będziesz wiedzieć, to pomyśl kto mógłby się zainteresować takimi książkami.

Pomocną informacją jest to, że zniknęły akurat książki należące do księżniczki Celestii. Sprawcą musi być ktoś kto wiedział: raz że masz takie książki, dwa że należą do księżniczki. Do tego skoro to książki magiczne to mógł być to jednorożec. To powinno dać już jakiś trop.

Śledztwo może trochę zająć. Powinnaś powiedzieć księżniczce o tym co się stało, na pewno Cię zrozumie. Spokojnie, wszystko będzie dobrze. Powodzenia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Twilight,

wiem, że oberwałbym po głowie, ale te książki nie są ważne. Dla mnie ważne jest to, że tobie nic się nie stało. Moim skromnym zdaniem Księżniczka Celestia tak samo zareaguje. W końcu nie da się przeliczyć wartości osoby na książki, zwłaszcza jeśli ma się z taką osobą silną więź. Poza tym nie jest to twoja wina, że ktoś się włamał i ukradł je. Co prawda mogłaś je ukryć, ale to zwiększyłoby co najwyżej ilość zniszczeń w bibliotece.

Najłatwiejszym sposobem poinformowanie swojej mentorki będzie wysłanie listu z opisem sytuacji, nie próbuj zwalać winy na siebie (chociaż wiem, że i tak to zrobisz), chyba że wolisz ją poinformować osobiście to twój wybór. Jednak pierwsza opcja da tobie więcej czasu na naprawienie "twojego" błędu - znalezieniu książek i włamywaczy. Czy wykorzystasz w tym celu magię, czy może pomogą ci przyjaciółki to są tylko opcje. Ale przed wyruszeniem na "polowanie", proszę, zjedz śniadanie. Głodna nie będziesz w stanie trzeźwo myśleć i nie będziesz miała siły na pościg za złodziejami. (Chyba, że nie chcesz jeść, to nie będę cię zmuszał, ale jeśli się zdecydujesz życzę smacznego!)

Powodzenia!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Gość Littlebart

Twilight, pierwsze co powinnaś zrobić, to uporządkuj tę bibliotekę, może książki gdzieś się zawieruszyły? Jeżeli nawet okazało by się, iż jest to włamywacz nie martw się, chyba lepiej aby ukradł książki i był bardziej wykształcony niż jakieś inne ważne sprzęty :D? Tak jak mówiłem, jeżeli książki się nie znajdą po uporządkowaniu biblioteki udaj się do księżniczki, lub napisz list i poproś aby Spike go wysłal. Powinaś wpisać w tym liście, lub jej powiedzieć iż niestety nie jest to twoja wina i że bardzo ją za to przepraszasz. Księżniczka napewno nie będzie ci miała to za złe w końcu to ona jest bardzo wyrozumiała. Powinnaś przestać się zamartwiać. Cześć! :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga Twilight!

Zacząłbym najpierw od tego, żeby zgłosić całą sprawę Księżniczce Celestii. Wszystko jej wytłumacz, z najmniejszymi szczegółami. Na pewno zrozumie i zrobi to, co trzeba. W tym czasie ty powinnaś spotkać się z mieszkańcami Ponyville. Może oni zobaczyli coś tej koszmarnej nocy? Potem po prostu spotkaj się z przyjaciółmi na odprężającym pikniku. To powinno cię zrelaksować.

 

Pozdrawaim,

twój przyjaciel Merszyt

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Droga Twilight Sparkle!

     Widzę że borykasz się z nie lada problemem, ale ja wiem co może Ci pomóc.

Proszę Cię, więc przeczytaj ten post do końca.

      Ja wiem i ty też to wiesz, każdy to wie, że księżniczka Celestia jest wyrozumiała.

Moim zdaniem powinnaś wszystko opowiedzieć Celestii, po kolei, ze szczegółami.

Księżniczka jest mądra, więc będzie wiedziała co zrobić. A jeśli się nie odważysz

opowiedzieć Jej co się stało, poproś Lune, Ona na pewno pomoże, choćby 

z powodu, że i ty Jej kiedyś pomogłaś. Większość kucyków się jej boi,

więc na pewno sobie poradzi ze znalezieniem złodzieja.

       Mam nadzieje, że pomogłam oraz, że uda się znaleźć księgi.

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Przedpołudnie. Powtórne, tym razem dużo bardziej obszerniejsze przeszukanie biblioteki dało ten sam rezultat. Książki należące do księżniczki Celestii zniknęły, a dziś Twilight musi je zwrócić. Brzmi jak katastrofa? Owszem, to jest katastrofa! Twilight nie może uspokoić nerwów, nie może pozbierać myśli… Najwyższy czas skorzystać z pomocy.

 

 

 

 


Księżniczka Celestia jest bardzo wyrozumiała i na pewno zrozumie to co zaszło, w końcu to nie twoja wina. Zgłoś włamanie na policję, a oni zajmą się tym. Pojedź do Księżniczki Celestii (Lub użyj teleportacji) i wytłumacz jej co się stało. Potem pójdź do spa, lub zrelaksuj się przy czymś. Spróbuj zapomnieć o problemach. Policja na pewno Ci pomoże.

 

Mam wątpliwości czy zrozumie. Nigdy wcześniej jej nie zawiodłam więc na pewno będzie niemile zaskoczona. Poza tym Celestia nie pożycza tytułów z własnego księgozbioru od tak, komu popadnie. Jeśli pożyczyła je mnie to znaczy że naprawdę mi ufa i że była spokojna o swoje książki w momencie w którym mi je wręczała. Była pewna, że nic złego się nie stanie, a jednak! Mogę spróbować to wytłumaczyć, ale boję się, że nie znajdę właściwych słów…

 

 

 

 


Pierwsze co bym zrobił na twoim miejscu, to sprawdził jakie dokładnie książki zniknęły, może da ci to jakąś poszlakę, kto to zrobił. W sprzątaniu może ci pomóc Spike, na pewno już wrócił, bo co ma niby innego do roboty? Widziałem jego listę rzeczy do zrobienie, wszystko co chciał zrobić już dawno zrobił. Ale nie martw się tak tym bałaganem, bałagan nie zając nie ucieknie, MUSISZ zjeść w pierw śniadanie (na pewno wiesz, że to najważniejszy posiłek dnia), aby mieć siłę, by posprzątać ten bajzel, w czasie jedzenia będziesz też mogła się zastanowić, kto mógł to zrobić, chyba, że podczas jedzenia nie chcesz zaprzątać tym sobie głowy. A co do tego, że to były książki Księżniczki Celesti, jesteś jej najlepszą uczennicą dobrze cię zna i wie, że dbałaś to te książki najlepiej jak potrafisz, skąd mogłaś wiedzieć, że ktoś spróbuje je wykraść, gdybyś to wiedziała pilnowałaś by ich dzień i noc.

 

Chętnie bym coś zjadła, ale z tych nerwów straciłam apetyt. Racja, bałagan może zaczekać… Ktoś musiał wiedzieć o pożyczonych książkach… Dziwne, że zginęły tak nagle, akurat dzisiaj. Zupełnie jakby ktoś chciał celowo postawić mnie w takiej sytuacji, w której mogłabym stracić zaufanie Celestii. Mogłam wcześniej na to wpaść. POWINNAM była pilnować tych książek dzień i noc! Przemęczyłabym się, ale przynajmniej teraz ze spokojnym sercem mogłabym zjeść śniadanie.

 

 

 

 


Mam dwie propozycje:
1) zrób standardowy przegląd co dokładnie zginęło, pójdź z tym na straż/policję i im to zgłoś. Nie zapomnij tylko zabezpieczyć szkła (itp.), mogą tam być różne poszlaki typu, odcisk kopyta.
2) Ponyville to mała mieścina, wszyscy się znają. Spróbuj odkryć na podstawie tytułów, kto to mógł ukraść; zbierz dziwczyny z dzielni i zrób wjazd na chatę podejrzanym. Mam nadzieję, że znasz zaklęcie zapomnienia, by później na was nie dosieniono.

 

Szybki przegląd… w porządku. Może zginęło coś jeszcze. To też może być jakaś poszlaka. Wciąż, brakuje mi jasnych wskazówek, więc na razie o niespodziewanej wizycie w domu czy też kryjówce złodzieja nie ma mowy. Ale popytanie znajomych może przynieść dobre rezultaty. Ktoś w końcu musiał COŚ widzieć, prawda?

 

 

Korzystając z rad Raindrops, Puchacza i Kretesa_PL Twilight jeszcze raz sprawdziła bibliotekę. Niestety, wszystko było (teoretycznie) na swoim miejscu poza zaginionymi książkami które powinny teraz być w drodze do Celestii. Zostawiając bałagan i wiadomość dla Spike’a by po powrocie postarał się to jakoś uprzątnąć Twilight wyszła z biblioteki jednakże nie cieszyła się długo spacerem gdyż jak tylko zauważyła kogoś znajomego od razu brała go w krzyżowy ogień pytań. Niestety, ale choć wydaje się to dziwne, nikomu nie było nic wiadomo o włamaniu. Owszem, wybite okna zaniepokoiły niejednego kucyka, ale sprawcy nikt nie widział. W ogóle nawet trzask tłuczonych szyb umknął wszystkim napotkanym kucykom.

 

Dlaczego?

 

Twilight myślała o tym przez cały czas gdy wracała do biblioteki po tym jak zgłosiła włamanie odpowiednim służbom. Po powrocie od razu zauważyła, że bałagan w sporej części został już uprzątnięty a to wszystko dzięki pracy Spike’a. Klacz pomogła swemu asystentowi w ogarnięciu reszty nieporządku po czym wraz z nim zabrała się za śniadanie.

 

Tego jej było trzeba. Ogarnięcia bałaganu, rozmowy, śniadania. Twilight poczuła się nieco lepiej jednakże wiedziała, że to tylko chwila. Zbliżało się południe. Celestia na pewno już coś zauważyła, w końcu Twilight nigdy nie zwlekała tak długo ze zwrotem pożyczonych tytułów…

 

 

 

 


Droga Twilight. Powinnaś zobaczyć jakie tytuły dokładnie zniknęły. Jak już będziesz wiedzieć, to przypomnij sobie o czym były. Jak już będziesz wiedzieć, to pomyśl kto mógłby się zainteresować takimi książkami.

Pomocną informacją jest to, że zniknęły akurat książki należące do księżniczki Celestii. Sprawcą musi być ktoś kto wiedział: raz że masz takie książki, dwa że należą do księżniczki. Do tego skoro to książki magiczne to mógł być to jednorożec. To powinno dać już jakiś trop.

Śledztwo może trochę zająć. Powinnaś powiedzieć księżniczce o tym co się stało, na pewno Cię zrozumie. Spokojnie, wszystko będzie dobrze. Powodzenia.

 

Pamiętam o czym były te książki i wiem, że nie zainteresowałyby przeciętnego jednorożca. Po prostu były w nich zbyt skomplikowane zagadnienia no i w ogóle… to były dość rzadkie tytuły i szczerze wątpię czy każdy jednorożec studiujący magię ma o nich pojęcie. Teoretycznie powinien. Jestem pewna, że osoba która za tym stoi wiedziała z czym ma do czynienia. Ten ktoś na pewno użył magii by stłumić dźwięk tłuczenia szyb… ale jednocześnie, skoro miałby się tak dobrze posługiwać magią to dlaczego w ogóle kwapił się wybijać szyby? I dlaczego zostawił taki bałagan? Może osoba zainteresowana książkami wcale nie włamała się, ale posłużyła się kimś innym w tym celu?

 

 

Rady Nikerna wzbudziły w Twilight wątpliwości, ale jednocześnie zachęciły do działania. Do przeprowadzenia własnego śledztwa. Tylko od czego by tu zacząć?

 

 

 

 


Twilight,
wiem, że oberwałbym po głowie, ale te książki nie są ważne. Dla mnie ważne jest to, że tobie nic się nie stało. Moim skromnym zdaniem Księżniczka Celestia tak samo zareaguje. W końcu nie da się przeliczyć wartości osoby na książki, zwłaszcza jeśli ma się z taką osobą silną więź. Poza tym nie jest to twoja wina, że ktoś się włamał i ukradł je. Co prawda mogłaś je ukryć, ale to zwiększyłoby co najwyżej ilość zniszczeń w bibliotece.

 

Cóż… nie spodziewałam się takiej rady, to znaczy… To zupełnie inny punkt widzenia bo nie stawiam na pierwszym miejscu książek tylko siebie samą. I faktycznie, skąd miałam wiedzieć, że ktoś chciałby te książki ukraść? Wciąż jednak martwię się, że Celestia nie przełknie tak łatwo informacji o tym co się stało. W końcu gdyby ktoś niewłaściwie wykorzystał wiedzę zawartą w książkach w niewłaściwy sposób… Nie, nie mogę tak myśleć. Muszę coś zrobić…

 

 

 

 


Najłatwiejszym sposobem poinformowanie swojej mentorki będzie wysłanie listu z opisem sytuacji, nie próbuj zwalać winy na siebie (chociaż wiem, że i tak to zrobisz), chyba że wolisz ją poinformować osobiście to twój wybór. Jednak pierwsza opcja da tobie więcej czasu na naprawienie "twojego" błędu - znalezieniu książek i włamywaczy. Czy wykorzystasz w tym celu magię, czy może pomogą ci przyjaciółki to są tylko opcje. Ale przed wyruszeniem na "polowanie", proszę, zjedz śniadanie. Głodna nie będziesz w stanie trzeźwo myśleć i nie będziesz miała siły na pościg za złodziejami.

 

List to dobry pomysł, ale jeszcze jest za wcześnie. Jeszcze mogę coś zdziałać, odzyskać książki, może Celestia się nie dowie… Ale w razie czego przygotuję sobie list. Ale nie wiem czy dam radę poprosić Spike’a by go wysłał. Może lepiej będzie udać się osobiście przed oblicze Celestii? Musiałabym tylko przemyśleć dokładnie co powiedzieć. Tylko żeby mi to przeszło przez gardło… Ale znów, jeśli to zrobię to tak jakbym zrezygnowała z prywatnego śledztwa. Jest tyle możliwości! Wszyscy macie rację i wszyscy macie dobre pomysły ale wciąż nie mogę się zdecydować! Nie mogę się skupić! Chyba zjem coś jeszcze…

 

 

 

 


Chyba, że nie chcesz jeść, to nie będę cię zmuszał, ale jeśli się zdecydujesz życzę smacznego!

 

Dziękuję.

 

 

 

 


Twilight, pierwsze co powinnaś zrobić, to uporządkuj tę bibliotekę, może książki gdzieś się zawieruszyły? Jeżeli nawet okazało by się, iż jest to włamywacz nie martw się, chyba lepiej aby ukradł książki i był bardziej wykształcony niż jakieś inne ważne sprzęty :D? Tak jak mówiłem, jeżeli książki się nie znajdą po uporządkowaniu biblioteki udaj się do księżniczki, lub napisz list i poproś aby Spike go wysłal. Powinaś wpisać w tym liście, lub jej powiedzieć iż niestety nie jest to twoja wina i że bardzo ją za to przepraszasz. Księżniczka napewno nie będzie ci miała to za złe w końcu to ona jest bardzo wyrozumiała. Powinnaś przestać się zamartwiać. Cześć!

 

Chciałabym, żeby te książki tylko się zawieruszyły i były gdzieś tutaj. Niestety, mam już pewność, że tak nie jest. Pomyślałam sobie nawet, że mogłam gdzieś je włożyć i o tym zapomnieć, ale przeszukałam wszystkie szuflady, zajrzałam nawet pod poduszkę. I nic. Odnośnie wykształcenia złodzieja – lepiej, żeby jednak za bardzo się nie dokształcił, jeśli miałby tą wiedzę wykorzystać w niewłaściwy sposób. Tego właśnie się boję i to nie daje mi spokoju.

 

 

 

 


Zacząłbym najpierw od tego, żeby zgłosić całą sprawę Księżniczce Celestii. Wszystko jej wytłumacz, z najmniejszymi szczegółami. Na pewno zrozumie i zrobi to, co trzeba. W tym czasie ty powinnaś spotkać się z mieszkańcami Ponyville. Może oni zobaczyli coś tej koszmarnej nocy? Potem po prostu spotkaj się z przyjaciółmi na odprężającym pikniku. To powinno cię zrelaksować.

 

Zrelaksować się… Pomysł świetny, ale dopóki nie załatwię tej sprawy z książkami, nie będę w stanie się uspokoić. A właśnie, jeszcze jedna sprawa mnie martwi… Chyba się nie uczesałam…

 

Argh! I naprawdę wyszłam w tym stanie na zewnątrz?!

 

 

Twilight gorączkowo zabrała się za porządkowanie grzywy. W tym samym czasie zastanawiała się nad tym czy faktycznie lepiej będzie po prostu powiedzieć Celestii prawdę. Jeden kamień spadłby z serca. Prawda?

 

 

Jesteś kolejną osobą która radzi mi po prostu powiedzieć co jest grane i przestać się zamartwiać. Może faktycznie powinnam tak zrobić? Dać sobie spokój ze śledztwem i po prostu postawić sprawę jasno? Sama nie wiem. Ale wygląda na to, że nieważne jaką decyzje podejmę i tak będę musiała znieść sporą dawkę stresu zanim będę mogła odetchnąć z ulgą.

 

 

 

 


Wiem czemu jesteś zdenerwowana potrzebujesz odpoczynku wykąp się lub wypoleruj kopytka masz dużo pracy i wiem, że musisz odpocząć!

 

Chyba dam się przekonać. Wciąż, najpierw będę musiała dla świętego spokoju powiedzieć Celestii co się stało. Teraz jestem już absolutnie pewna że tak trzeba, bo nawet gdybym wraz z przyjaciółkami już teraz zaczęła szukać sprawcy to wątpię czy bez śladów uda się nam go pochwycić… nawet z intuicją Pinkie może być ciężko.

 

 

 

 


Widzę że borykasz się z nie lada problemem, ale ja wiem co może Ci pomóc. Proszę Cię, więc przeczytaj ten post do końca. Ja wiem i ty też to wiesz, każdy to wie, że księżniczka Celestia jest wyrozumiała. Moim zdaniem powinnaś wszystko opowiedzieć Celestii, po kolei, ze szczegółami. Księżniczka jest mądra, więc będzie wiedziała co zrobić. A jeśli się nie odważysz opowiedzieć Jej co się stało, poproś Lune, Ona na pewno pomoże, choćby z powodu, że i ty Jej kiedyś pomogłaś. Większość kucyków się jej boi, więc na pewno sobie poradzi ze znalezieniem złodzieja.
Mam nadzieje, że pomogłam oraz, że uda się znaleźć księgi.

 

No to teraz jestem już na sto dwadzieścia procent pewna, że powinnam opowiedzieć o wszystkim co się stało. Wciąż niepewnie się czuję, ale tyle razy zapewnialiście mnie, że Celestia przecież jest wyrozumiała no i to wcale nie moja wina, choć mogłam pomyśleć naprzód…

 

Nie łam tym sobie głowy. Posłuchaj rad i uczyń co trzeba.

 

…dobrze. Zaraz zabieram się za pisanie.

 

 

Wbrew pozorom napisanie właściwego listu zajęło Twilight Sparkle całkiem sporo czasu jednakże warto było. Twilight była zadowolona, że udało jej się dobrać właściwe słowa i tym samym przekazać wszystko co ją trapiło i to we właściwej formie, przy okazji przelewając część emocji na papier. Twilight napisała dokładnie taki list jaki chciała i wiedziała, że taka wiadomość nie wyprowadzi Celestii z równowagi. A przynajmniej nie od razu.

 

Tuż przed obiadem Spike wysłał list. Twilight oczekiwała niemalże natychmiastowej odpowiedzi, jednakże ta nie nadeszła. Prawdę mówiąc to w ogóle nie zaniepokoiło Twilight która słuchając rad Raindrops, Puchacza, Kretesa_PL, Nikerna, Loraka, Littlebarta, Merszyta, cinka012002 i kosiary120 postanowiła się zrelaksować i zapomnieć o problemie. Biblioteka była posprzątana, nowe szyby wstawione, a Celestia nie nadal nie odpisywała, być może dlatego, że gwardziści już odnaleźli skradzione księgi? Całkiem możliwe.

 

 

Ku uciesze Twilight reszta dnia upłynęła spokojnie, jak gdyby nic złego się nie wydarzyło, jednakże wieczorem zaczęły się nowe kłopoty. Czyżby odpowiedź od Celestii przekazująca ekhm… „raczej niefajne” wieści? A może złodziej wrócił by skraść kolejne, niemniej (no, może troszkę) ciekawe książki? A może coś jeszcze gorszego?

 

Zgadliście.

 

Twilight jest spokojna o skradzione książki, wie, że się znajdą. Przekonaliście ją, że Celestia się nie pogniewa, że zrozumie. Co do tego nie ma możliwości. Ale wszystko wskazuje na jakieś fatum albo klątwę, ewentualnie nieśmieszny żart. Mijają kolejne godziny… zaraz wybije północ, lecz Twilight nadal nie może zasnąć. Co jeśli jutro któraś z przyjaciółek poprosi ją o pomoc? Jak niewyspana Twilight będzie zdobywać wiedzę? W ogóle, jak będzie w stanie robić cokolwiek jeśli będzie ledwo trzymać się na nogach?

 

 

twilight__s_sleepy_by_stinkehund-d3hg3lw

 

 

Mimo usilnych prób sen nie chce przyjść… jakież to irytujące. I męczące. I w ogóle sprawia klaczy spory dyskomfort. Co może być przyczyną tego stanu rzeczy? Jak temu zaradzić? Tym razem Twilight potrzebuje naprawdę skutecznego sposobu na bezsenność. Naprawdę skutecznego - takiego, który ukoi nerwy i zapewni spokojny sen, niemalże natychmiast. Pomóżcie jej, każdy pomysł może okazać się dobry.

Edytowano przez Hoffman
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twilight sama mam ten problem, gdy chcę zasnąć ale następnego dnia ma wydarzyć się coś ważnego lub,

gdy o coś się martwię, więc proponuje parę sposobów: 

 

-Ciepłe mleko naprawdę dobrze działa, ale myślę, że to wiedziałaś  :pinkie4:

-Ciepła kąpiel z bąbelkami....

 

-Muzyka uspokajająca :octavia: 

-Trochę ćwiczeń na świeżym powietrzu

 

-Gdy już leżysz to nie myśl, daj myślą błądzić, lecz gdy odbiegną one

w tematy które za bardzo cię angażują, wyobraź sobie

,np. ciepły, ciężki przykrywający twoje ciało piasek 

 

Wypróbuj te metody, naprawdę pomagają, a teraz życzę ci dobrej nocy :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga Twilight. 

 

Nie polecał bym liczenia baranów, bo to nie działa. Najlepiej zrób coś co Cię zmęczy bądź znudzi. I to bardzo. 

 

Możesz też przestać myśleć. Chodzi mi o to, że kiedy ma się za dużo myśli to ciężko jest zasnąć. Gorąca kąpiel też pomaga.

 

W ostateczności możesz uciec się do ludzkiej metody, to jest walnąć porządnego kielona i sen szyyybko sam przyjdzie :rainderp:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Droga Twilight, zrób rachunek sumienia! Może zapomniałaś czegoś zrobić i teraz twoja podświadomość nie daje ci spać? Jeśli okaże się, że dopilnowałaś wszystkich swoich obowiązków idź na spacer! (Jeśli oczywiśnie nie boisz się ciemności) albo poprostu przewietrz sypialnie otwierając okno. Nie radze nic jeść przed snem, jest to nie zdrowe i nie pomoże (próbowałam)  Jeśli masz za dużo energii uderz kopytkiem pare razy w poduszke :rainderp: pozbędziesz się sił i będziesz miała wygodniejsze posłanie.

Edytowano przez Muffinxd
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga Twilight,
jedyne i najważniejsze czego nie powinnaś teraz robić to denerwować się. Tym tylko byś się nakręcała i nawet jakbyś bardzo chciała zasnąć to i tak będziesz rozbudzona. Teraz musisz się zastanowić czy jesteś przemęczona i po prostu tego dnia było już za dużo wszystkiego, masz ból głowy lub w ogóle nie masz siły. Jeśli tak to jedynym sposobem jest zaciśnięcie zębów i próba zaśnięcia, no chyba że chcesz wziąć jakieś tabletki nasenne lub może znasz jakiś czar, na tym ja się za bardzo nie znam, ale to chyba ostateczność.
 
Otwarcie okna i przewietrzenie pomieszczenia nie zaszkodzi. Co do picia mleka miałbym wątpliwości. Jakikolwiek wysiłek fizyczny może cię rozbudzić i przyspieszyć krążenie krwi, więc raczej nie pomoże w zaśnięciu. Najważniejsze jest, abyś się odprężyła i zrelaksowała. Nie polecałbym Tobie tego, jeśli nie możesz zasnąć z przemęczenia, nawet jeśli nie to też mam wątpliwości, otóż mogłabyś poczytać książkę, ale raczej nie jakąś super interesującą, bo będziesz czytać do rana, ale taką przez którą się zrelaksujesz i zmęczysz, jeśli wykonanie tych dwóch czynności jednocześnie jest możliwe. Z tą książką sama zdecydujesz, czy jest sens, bo może cię na prawdę rozbudzić. Muzyka też może pomóc, jakaś relaksacyjna albo podobna, ale na muzyce się nie znam to w tym wypadku mało mogę pomóc.
 
Życzę Tobie dobrej nocy!
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twilight, kiedyś wspominałem o cydrze. Teraz też może okazać się wielce pomocny. Wypij trochę, połóż się, policz owce. Otwarcie okna, jak ktoś już wspomniał jest oczywiście wspaniałym pomysłem. Jeżeli to nie pomoże, to poszukaj ziółek (tabletek?) nasennych. Albo porozmyślaj sobie na neutralne tematy, sen sam przyjdzie. Na mnie to działa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twilight, zaparz sobie melisy, najlepiej tyle ile ma pojemności zwyczajna butelka, wypij........zmęczysz się trochę. Do tego możesz użyć trochę zioła....to kilka sposobów z mojej bazy danych.

 

1.Wypij kilka drinków, najlepiej mocnych

2.Ćwiczenia fizyczne usypiają np: tańcz przez godzinę lub 40 min, ćwicz sztuki walki do tego to jest praktyczne, wystarczy że się zmęczysz :P

3.Użyj jakieś czaru usypiającego na sobie

4.Lub walnij w deske z całej siły, po tym napewno pójdziesz spać

Edytowano przez komputer
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochana Twilight,

Jak widzę ludzie i kucyki mają wiele podobnych problemów, a w śród nich ten który mnie denerwuje najbardziej, bezsennośc.

Z własnego doświadczenia wiem, że najczęstszym powodem bezsenności jest stres, na myśl o jutrzejszym wielkim dniu, albo wywołany przez dzisiejsze wydarzenia. Powinnaś więc odpłynąc w myślach z dala od utrapień.  Np. po wspominaj swoje przygody z przyjaciółkami. Druga opcja to wysiłek fizyczny. Zrób parę przysiadów, pobiegaj ( pobiegaj nie dreptaj w koło).Opcja trzecia zaklęcie usypiające, ale wystarczy chociaż odprężające. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...