Skocz do zawartości

Tajemniczy Pegaz [NZ] [Przygoda] [Random] [Slice Of Life]


Sk4

Czy mam kontynuować "Tajemniczego Pegaza"?  

3 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy mam kontynuować "Tajemniczego Pegaza"?

    • TAK! Masz kontynuować, inaczej zmuszę Cię do tego!
    • Jak chcesz. To po prostu kolejny nudny fanfic, którego i tak nie czytam. Możesz robić, ale nie musisz.
    • BEZNADZIEJA! Lepiej się schowaj, a nie tworzysz bzdety! Masz to usunąć, zaśmieca forum!
      0


Recommended Posts

Nowy pegaz przez przypadek zderza się z Rainbow Dash, a co za tym idzie zatrzymuje się w Ponyville na miesiąc. Czy uda mu się wraz z Rainbow Dash odzyskać sprawność w miesiąc?

Epizod I - Nowy w Ponyville
Epizod II - Podniebna rywalizacja
Epizod III - "Powitajmy wiosny czas!"

Edytowano przez Dolar84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rada 1:

Przeczytaj sam co napisałeś tak na "chłodno".(sporo błędów i zdań od czapy)

Rada 2:

Więcej opisów zarówno zdarzeń i otoczenia.

Rada 3: (raczej sugestia)

Spróbuj lepiej dopasować zachowania do postaci. Wydaje mi się że pegazy przywiązują większą uwagę do skrzydeł, miałem wrażenie że wypadek był zbyt neutralny (złamałem skrzydło ale spoko).Może więcej naturalności?

Ps. Zaznaczyłbym większe potknięcia i błędy ale zablokowałeś możliwość dodawania komentarzy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Odkop.

Piszę ten post by poinformować Was że drugi epizod jest skończony! Trafił do korekty, mojego znajomego, który będzie poprawiał literówki i takie tam. Dodam, że wyciekła nazwa odcinka - Podniebna rywalizacja! Poprawiony epizod ukaże się w następnym tygodniu!

*Zmiana nazwy na "Tajemniczy Pegaz" z powodu "lekkiego" uszczerbku fabule w epizodzie drugim!*

*Drobne poprawki epizodu pierwszego!*

Epizod II:

Zapowiedź I:

- Twilight, jesteś pewna że to zaklęcie działa bez zarzutu? – zapytał zdenerwowany Sky – czy nie zawiedzie?

- Spokojnie – odparła Twilight – Raczej Fluttershy nie powinno się nic stać… nic złego.

- No to, lecimy! – zawołał pegaz.

- No to chodźmy. W ogóle mi nie opowiedziałeś po co leciałeś do Saudyjskiego Siodła.

- Lepiej nie mówić… muszę uciec z dala od kogoś…

- Od kogo? – zapytała ciekawska Twilight.

- TWILIGHT! Już dość, nie powiem Ci nic więcej! Nie musisz wtykać nosa w nie swoje sprawy! – krzyknął oburzony ogier.

- No to… chodźmy do tego parku.

Twilight i Sky wyszli z biblioteki, po czym skierowali się w stronę parku. Twilight była ciekawa, przed kim uciekał Sky, jednak zgodnie z tym co powiedział pegaz, nie dopytywała się o nic. Pytała tylko o to, jak sobie poradził ze skrzydłem, oraz czy czasem nie potrzebuje szpitala by odpocząć. Kiedy Sky opowiedział Twilight o tym, że Rainbow lata z chorym skrzydłem, klacz natychmiast się zaczęła martwić, że Rainbow stanie się coś złego. Gdyby Sky powiedział jej jeszcze o Drugich Mistrzostwach Juniorów w Lataniu, to by normalnie go zabiła, za to że pozwala tęczowej klaczy brać udział, oraz sam bierze w tym udział.

Zapowiedź II:

- Szkoda, że ta twoja Rainbow Dash nie dołączyła do Shadowbolts, bo jest tak lojalna że unika mnie, Applejack oraz Sky! Patrz co tu mam – powiedziała Pinkie, pokazując najlepszy tort świata, na którym było napisane „Rainbow Dash”.

- Ty jędzo, natychmiast to oddawaj! MOJE, MOJE, MOJE!

- Ha, ha, ha! Klejnot szczodrości, widzę! – krzyknęła Pinkie – najwidoczniej ty jeszcze nie wiem co to szczodrość, ani przyjaźń! Twilight miała rację!

- Pinkie, w czym miałam rację? – wspomniana fioletowa klacz wtrąciła się – i chciałabym te babeczki waniliowe.

- Widzisz, Rarity! – powiedziała Pinkie – ty tylko zrzędzisz o urodę, najbliższe ubrudzenie twoich jakże nieskazitelnie czystych kopyt doprowadziło by cię do histerii! Twilight zawsze mówi prawdę!

- To Applejack zawsze mówi prawdę, Pinkie – stwierdziła Twilight.

- Dobra, dawajcie mi tu Applejack, ona powie kto wygra!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Ludu!

Fanfica... wznawiam. Nie mam problemów z szkołą, bowiem tydzień wolnego... tylko mam kłopot, bo ten tydzień wolnego to z powodu choroby... Leżę trzeci dzień, i piszę z laptopa. Nie martwcie się, jak tylko wyzdrowieję dokończę trzeci rozdział :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years later...
×
×
  • Utwórz nowe...