Skocz do zawartości

Seria Winningverse [PL][NZ][Romans][Komedia][Slice of Life][Shipping][Violence]


Recommended Posts

*szept* Psssst, Dolar dzisiaj jest dzień w którym wstawiasz rozdział 9, 10 i 11 i dajesz dopisek, że następne trzy będą za tydzień.

 

Przyznaję, iż taka rzecz chodziła mi po głowia, jednak nie jestem AŻ taką kanalią jak myślałem. Zamiast tego dowcipu wolałem solidnie przysiąść kilka dni i oddać w Wasze ręce Rozdział 9. Kiedy będzie kolejny? Cóż, nie będę bawił się w przewidywania, powiem jedynie, iż pojawi się na pewno.

 

Lojalnie uprzedzam, iż ten rozdział jest nieco... inny od poprzednich i wiele osób może poczuć się zaskoczonych przytoczonymi w nim wydarzeniami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

+ 5 do czadowości za użycie słowa "rojber" :D

 

Rozdział faktycznie nieco inny... Taka mieszanina dziecinności z... no cóż, z Winningverse :P Autor po raz kolejny nieźle wpasował się w wydarzenia z serialu, lekko je przerabiając pod swoją historię. Wypisywał co zabawniejszych zdań nie będę, bo 1/4 fika bym musiał skopiować. A to seplenienie przy gadaniu ze złamaną szczęką... Świetne. Aż boję się spytać, jak żeś to zrobił  :crazytwi3:

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


A to seplenienie przy gadaniu ze złamaną szczęką... Świetne. Aż boję się spytać, jak żeś to zrobił

 

Łatwo nie było, ale po odpowiednich... przygotowaniach udało się to osiągnąć bez łamania sobie szczęki :D

 

 


To jak 10 rozdział wyjdzie na Boże Narodzenie to będzie dobrze

 

Dzięki za wiarę w moje możliwości :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo Dolar! Wyrobiłeś się przed Wielkanocą ;)

A tak na poważnie to świetnie się spisałeś. Próbowałem to sam przeczytać po angielsku, ale to nie moja liga. Za dużo gier słownych. Dlatego ze zdwojoną radością czytałem ten rozdział. Powodzenia przy następnym :)

Co powiesz na wyzwanie? Wyrobisz się z następnym rozdziałem przed końcem maja? :D

Edytowano przez Fallen Star
  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy się wyrobię. Pozwolę sobie dla jasności przedstawić jak wygląda mój plan projektów:

 

Tłumaczenia:

The Life and Times of Winning Pony (19 rozdziałów do końca)

Changes i Feeling Regrets (oba z bocznej linii Winningverse, oba mają po jednym rozdziale jeszcze nieprzetłumaczonym)

Background Pony (właśnie rozpocząłem prace nad pierwszym rozdziałem)

The Incredibly Troubled Mind of Rainbow Dash (z Winnigverse, będzie tłumaczony po rozdziale 11)

Kilka innych opowiadań z Winningverse, co do których muszę jeszcze dokładnie ustalić między którymi rozdziałami będą tłumaczone.

 

Opowiadania autorskie:

Aleo he Polis! (2 rozdziały do końca)

Progressio ex Machina (X rozdziałów do końca)

 

Jak więc łatwo zauważyć trochę tego jest, a złośliwa ironia losu jest taka, iż na niemal każdy z wyżej wymienionych tytułów czekają jacyś ludzie. W tej chwili zostanie przełożony pierwszy rozdział Background Pony - najlepszego fanfika jaki kiedykolwiek zdarzyło mi się czytać. Później? Zobaczymy - postaram się rzucić kośćmi na korzyść Cloud Kicker i jej wesołej kompanii, tym bardziej, iż w następnym rozdziale dochodzi do dosyć... interesującej rozmowy (wiem, jestem kanalią i Was szczuje :crazytwi:). Dlatego właśnie nie mogę obiecać, iż się do końca maja wyrobię. Na pewno się postaram, ale co z tego wyjdzie? Czas pokaże.

  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak więc łatwo zauważyć trochę tego jest, a złośliwa ironia losu jest taka, iż na niemal każdy z wyżej wymienionych tytułów czekają jacyś ludzie.

Prawda jest taka, że na każdy z tych ff czekają ci sami ludzie, to jest jakieś... 90% tych, którzy do tego działu zaglądają?

 

PS. Bez obaw, Dolar wyrobi się z nowym rozdziałem do maja. Końca maja. Z możliwym tygodniowym opóźnieniem. Dwutygodniowym.

Edytowano przez Nicolas Cage
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 1 month later...

*taki tam kolejny płacz o kolejny rozdział*

 

A tak na serio, bawi mnie trochę, że w ciągu 11 miechów mamy (przynajmniej) 3 rozdziały :D :D :D jak to mówią, lepszy rydz niż nic ;)

Edytowano przez Fowo
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Zacząłem czytać ten fik krótko po wyjściu rozdziału 7 i od razu mnie wciągną. Jest on zupełnie inny do tego co do tej pory czytałem. Mogę powiedzieć o nim że jest na prawdę świetny a Cloud Kicker to teraz mój ulubiony kucyk tła. Jedyne co mnie tu denerwuje to shipping PinkieDash ale staram się na to przymknąć oko. Jakoś nigdy nie lubiłem tego shipa. Może jestem do niego uprzedzony czy coś ale to nie ważne. Ważne jest to że kiedy to czytam to czasami nie mogę wytrzymać i tarzam się po podłodze ze śmiechu.

Chociaż w ostatnich rozdziałach (jakoś tak od 8) jest dość poważnie ale to jest na plus. Bo czymże byłoby Slice of Life bez kilku poważnych problemów do rozwiązania ?

Edytowano przez Nightbringer
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś dopiero dziś zauważyłem że przetłumaczyłeś kolejny rozdział :flutterblush:

I tak patrząc po postach na szybko widzę że na 9-tkę czekaliśmy prawie 5 miesięcy a na 10-tkę niecałe 2, więc idziemy w dobrym kierunku :P

Teraz pytanie jak wyglądają u ciebie teraz sprawy z pozostałymi tłumaczeniami i w jakim terminie możemy się spodziewać kolejnego rozdziału?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż... Dolar tłumaczy dzieło, które mnie nie interesuje, więc znowu będzie ból, że tyle trzeba będzie czekać na kolejny rozdział, bo wersji oryginalnej się nie odważę przeczytać. Przejrzałem trzy rozdziały plus Bardzo Rozpraszający Zad Fluttershy. W końcu rozumiem podstawy dość szorstkiej przyjaźni CK z RD i jak w to wszystko się wpasowuje Fluttershy. 

 

Kto by pomyślał, że organizacja Wodnego Tornada wyciągnie tyle trupów z szafy. Cóż, to dowód na to, że stres jest piórdolonym cholerstwem. Ładnie się nasze bohaterki pokłóciły. Cloud, Rainbow, Blossom i Derpy urządziły istny sajgon. Wyszła w końcu historia z Eepysqueak i reakcja Rainbow, choć głupia, była zrozumiała. W końcu myślała, że panna Kicker skrzywdziła jej przyjaciółkę i zareagowała jak to ona - impulsywnie, a Flutters nie potrafiła dobrze ułożyć swoich myśli. Jednak przyznam, że Dashie była po prostu wkurwiająca. Aż dobrze, że nie znam nikogo takiego, bo zdecydowanie nie wytrzymywałbym z kimś takim choćby kilku minut. I przyznam, że nie spodziewałem się, że Blossom miała takie życie. Ale skąd u niej ta zaborczość? Znaczy, rozumiałbym, gdyby miała źle tam, gdzie miała, a wiemy, że było inaczej... Hmm, chociaż może po prostu nigdy nie posiadała kogoś, kogo mogłaby polubić/pokochać, bo bała się odrzucenia (co też niejako przyznała przez CK)? To by miało sens. Reakcja Derpy nie była zaskoczeniem. Bo każdy ma swoje granice, nawet ktoś tak stoicki jak ona (no, chyba że Fluttershy, ale to specjalny, kanadyjski przypadek). 

 

I powiem, że źle mi się czytało te rozdziały. Tłumaczenie było jak zwykle na najwyższym poziomie, ale jakoś... nie czułem tego uroczego klimatu, który znałem z początku serii. Nie wiem, jak jest dalej, ale... trochę mnie to niepokoi. Bo póki co, więcej tu było Slice of Life oscylującego w stronę Sad niż dwuznacznej komedii. Mam nadzieję jednak, że jeszcze wróci nam bardziej lekki ton opowieści.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TAK SZYBKO? To teraz sobie pewnie poczekamy na 11,a co! 

Robi się coraz ciekawiej i tu wychodzi skrywana przez Dolara jego dusza psychopaty. Przetłumaczył tak szybko ten nowy, co by teraz napawać się naszym cierpieniem podczas oczekiwania na 11 rozdział. Bardzo sprytny plan!!! 

 

Odnośnie tłumaczenia nie będę pisał, bo 10 raz to wychwalać... 

 

Czekam niecierpliwie na kolejny :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki tłumaczeniu Dolara zainteresowałam się tym fikiem, a że nie mogłam się doczekać kontynuacji to zaczęłam czytać w oryginale i teraz zostały mi 4 rozdziały do końca:) Tłumaczenie każdego kolejnego rozdziału bardzo dobre, jak zresztą wszystkie spod pióra Dolara. Sama historia powoli zaczyna się robić mniej wesoła, a bardziej życiowa (wręcz mroczna). W tej chwili bardziej czekam na tlumaczenie "Background Pony", trzymam więc kciuki za płynny postęp prac.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Pisałem to jeszcze wczoraj, ale to jest najlepszy do tego temat. 

 

Nie będę krytykować tłumaczenia, po prostu nie mam nic do zarzucenia. Ja osobiście średnio rozumiem fenomen tej serii, no bo ile można słuchać o pier... (nie chce bana)... doleniu. Doleniu?! Nieważnie. W każdym razie, dla mnie w pierwszym rozdziale może jest to zabawne, ale później męczące. Nie przeczytałem całej serii, tylko pierwsze rozdziały, bo dalej mi się nie chciało. Wyjątkowo. Dzisiaj wszystko zostało zdominowane przez seks. Seks rządzi światem! No wszędzie, już nie mówiąc o większości filmów, serialów, które mimo iż nie są pornograficzne, to taki akcent mają. No i w reklamach też coś takiego jest, o czym chyba każdy wie. Ponoć 90% zdjęć w internecie, to zdjęcia nagich kobiet. No takie czasy. W moim ff są takie fanaberie, ale mniej. Mniej! (cholera...)

W tym przypadku jest jak z przekleństwami. Jak się ich za dużo używa, to tracą w końcu moc i pełnią rolę przecinka. Tak samo tutaj. Czytając to, właściwie dzieje się cały czas to samo i temat krąży wokół jednego. Seksu! ... i bzykaniu, i współżyciu, i ciupcianiu, i chędożeniu, i kopulowaniu, i dymaniu, i rżnięciu, i ruchaniu, i bara-bara, i kochaniu się, i uzupełnianiu wiedzy o anatomii kucyków (to akurat gro!), i uprawianiu seksu, i piep... 

Jakoś tak mi idealnie pasuje przytoczenie słów tego człowieka, a raczej fragmentu wypowiedzi, bo to doskonale do tego pasuje http://youtu.be/Z06sCoju60Q?t=21s Ach, już zaraz mnie tu pewnie ogłoszą jako konserwatywny liberał. :)

 

Oczywiście nikogo nie chce dyskredytować. Jak ktoś lubi, to niech czyta, proszę bardzo, skoro sprawia to Ci to przyjemność, to Twój wolny wybór, ja to szanuje. Mi ta seria się nie spodobała i raczej się to już nie zmieni.

 

Pozdrawiam Was Córki i Synowie... dzisiaj nie wiem czego. Dobranoc.

Edytowano przez Dolar84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Pisałem to jeszcze wczoraj, ale to jest najlepszy do tego temat. 

 

Nie będę krytykować tłumaczenia, po prostu nie mam nic do zarzucenia. Ja osobiście średnio rozumiem fenomen tej serii, no bo ile można słuchać o pier... (nie chce bana)... doleniu. Doleniu?! Nieważnie. W każdym razie, dla mnie w pierwszym rozdziale może jest to zabawne, ale później męczące. Nie przeczytałem całej serii, tylko pierwsze rozdziały, bo dalej mi się nie chciało. Wyjątkowo. Dzisiaj wszystko zostało zdominowane przez seks. Seks rządzi światem! No wszędzie, już nie mówiąc o większości filmów, serialów, które mimo iż nie są pornograficzne, to taki akcent mają. No i w reklamach też coś takiego jest, o czym chyba każdy wie. Ponoć 90% zdjęć w internecie, to zdjęcia nagich kobiet. No takie czasy. W moim ff są takie fanaberie, ale mniej. Mniej! (cholera...)

W tym przypadku jest jak z przekleństwami. Jak się ich za dużo używa, to tracą w końcu moc i pełnią rolę przecinka. Tak samo tutaj. Czytając to, właściwie dzieje się cały czas to samo i temat krąży wokół jednego. Seksu! ... i bzykaniu, i współżyciu, i ciupcianiu, i chędożeniu, i kopulowaniu, i dymaniu, i rżnięciu, i ruchaniu, i bara-bara, i kochaniu się, i uzupełnianiu wiedzy o anatomii kucyków (to akurat gro!), i uprawianiu seksu, i piep... 

Jakoś tak mi idealnie pasuje przytoczenie słów tego człowieka, a raczej fragmentu wypowiedzi, bo to doskonale do tego pasuje http://youtu.be/Z06sCoju60Q?t=21s Ach, już zaraz mnie tu pewnie ogłoszą jako konserwatywny liberał. :)

 

Oczywiście nikogo nie chce dyskredytować. Jak ktoś lubi, to niech czyta, proszę bardzo, skoro sprawia to Ci to przyjemność, to Twój wolny wybór, ja to szanuje. Mi ta seria się nie spodobała i raczej się to już nie zmieni.

 

Pozdrawiam Was Córki i Synowie... dzisiaj nie wiem czego. Dobranoc.

 

 

 

Cóż, ciężko się z tym nie zgodzić choćby w pewnym stopniu. Nie od dziś wiadomo, że żeby na Fimfiction dostać się do "Featured Stories" wystarczy napisać coś co zawiera dużo niedwuznacznych scen i tag [sex], nieważne, że sam tekst ma ledwo pond 1k słów i brakuje mu jakiejkolwiek wartości literackiej... Ale taki już jest trend, chcesz dużo polubień, to napisz coś z seksem albo fika w stylu "Luna bierze prysznic" :burned:

 

Powyższe tylko częściowo odnosi się do "Winningverse", pamiętam z lektury pierwszego fika w serii (po angielsku), że sam tekst był całkiem dobry i bardzo zabawny. Być może w najbliższym czasie zapoznam się z tłumaczeniem w końcu, o ie znajdę czas :burned:

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...