Skocz do zawartości

Księżniczka Celestia... Co wiemy dzięki 3 sezonowi?


Tarreth

Recommended Posts

Dyskusje i możliwe odkrycia, dotyczące Władczyni Słońca, ot co!

Zacytuję siebie:

Odcinek zaczął się psuć, gdy Celestia pojawiła się w Ponyville. Uznacie to może za mój fanatyzm, ale ten ukłon wydał mi się... sztuczny? Niepotrzebny?

Popatrzcie na to tak: Celestia i Luna znały i panowały nad Elementami Harmonii. To znaczy, że znały tą magię dobrze. I wątpię, by od tak o tym zapomniały, pomimo tej kłótni - chociaż kto wie? Być może Rozłam Harmonii przeszło 1000 lat przed wydarzeniami MLP:FiM sprawił, że wiedza na temat tej mocy zaginęła? Samoczynnie się.. wymazała z pamięci nawet Celestii? To jest bardzo możliwe.

Dalej... W tym dziwnym, eterycznym planie widzieliśmy sceny z życia Twilight Sparkle. Celestia je pokazywała, wiedziała o nich, mimo, że w 99% nie było jej obok. Można zatem sądzić, że... Celestia zaplanowała i wyniesienie Twilight, jako Księżniczkę tak samo, jak zaplanowała powrót Luny na 1000 lat w przód.

Tak, sama Lauren Faust kiedyś wyznała, że planując pierwsze odcinki pierwszego sezonu, Celestia zesłała swą siostrę na banicję, bo miała zaplanowane, że po 1000 lat niewoli zostanie uwolniona przez gwiazdy (być może też dzięki Celestii) i "ktoś" ją uwolni od mroku Nightmare Moon.

Zatem mam tu kolejny materiał obrony Celestii, która nigdy nie była leniwa - ona wcielała swój plan w życie. To jest niesamowite.

Oczywiście wyjątkiem jest ślub Shining Armora i Cadance. Tutaj akurat Celestia nie miała żadnego planu - to na pewno.

I na koniec - suknie księżniczek były ohydne ;x

Ma to sens? Według mnie... ma. Biorąc pod uwagę, że sama Lauren Faust mówiła o planie z Nightmare Moon... To można wywnioskować, ze Celestia posiada niesamowity umysł stratega, taktyka i... intryganta.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 102
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Co do ukłonu - był absolutnie niestosowny. Władca nie kłania się przed plebejuszami, nawet wyniesionymi do arystokracji. Może zabrzmiało to trochę szorstko, ale taka jest prawda.

Jeżeli chodzi o sceny z życia Twilight. Co z tego, że Ksieżniczki przy nich nie było? Jest potężną magiczką, nieledwie Boginią no i władczynią. Czyli na pewno może dowiedzieć się wszystkiego czego tylko chce. Tak więc ten argument obalam.

Co do planów na wyniesienie Twilight... Nie jestem pewny czy można uznać, że Celestia zaplanowała to bardzo dawno. Naturalnie nie wiemy, czy nie istniały jakieś przepowiednie na dany temat co jest prawdopodobne. Ale równie prawdopodobne jest to, że wzięła pod uwagę taką możliwość dopiero kiedy poznała, jaką Twilight dysponuje mocą.

A co do ostatniego zdania. Nikt nie utrzymałby się przy władzy tak długo nie mając skłonności i talentu do intryg. Nawet w Equestrii. Nie dam wiary stwierdzeniu, że wykwity w stylu Blueblooda przez ten 1000 lat się nie pojawiały.

Tyle z mojej strony.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie było jej fizycznie... A może i w jakiś sposób i fizycznie była?

Spójrzmy na odcinek, pod koniec którego Celestia od tak spada na balkon Twilight. Miała po drodze? :I

Albo lepszym przykładem jest "Lesson Zero", gdzie pojawiła się wtedy, gdy Twilight nie miała już żadnej nadziei na naprawę swojego czynu. I to na 100% nie był przypadek.

Celestia widzi wiele, niekoniecznie przez tą lunetę. Jest potężna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spójrzmy na odcinek, pod koniec którego Celestia od tak spada na balkon Twilight. Miała po drodze? :I

Odcinek o Pinkie, nie spodziewaj się Randomu... Zapominamy, że alicorny potrafią szybko latać, moze Celestia akurat wyszła polatać dla kondycji... chociaż w tym coś może być...

Albo lepszym przykładem jest "Lesson Zero", gdzie pojawiła się wtedy, gdy Twilight nie miała już żadnej nadziei na naprawę swojego czynu. I to na 100% nie był przypadek.

Tutaj muszę to powiedzieć... Twój argument jest inwalidą. Spike wysłał List do Celestii, gdy zauważył, że coś się dzieje. Przyleciała do Ponyville i czekała w ukryciu, na krytyczny moment.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach, tak. Zapomniałem o tym liście, mój błąd.

Jedak nie zmienia to faktu, że początek drugiego sezonu, każda de facto akcja, do której Twilight była wysyłana - była wysyłana przez Celestię. Wątpię, by Celestia zostawiła to przypadkowi - ufała, dała się wykazać i się nie wtrącała. I widać, że dobrze zrobiła.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj nie trudno o przyznanie Ci racji, jednak popatrzmy na te akcje z innej perspektywy. Gdy nie wiedzieliśmy tego co wiemy dziś. Były to tylko zadanie, które w rzeczywistości nic nie znaczyły. Gdy Celestia zauważyła, że Twilight zaczyna robić postępy postanowiła ją poddać ostatniej próbie. Temu co było dziś. One nie mogła zaplanować tych zdarzeń o których mówisz. Owszem ma potężny umysł, ale skąd miałaby pewność, że Crystal Empire ukaże się za życia Twilight (to było egzaminem wstępnym przed testem na alicorna). Skąd mogła wiedzieć o smoku? Skąd mogła mieć pewność, że spotka akurat AJ, RD, Rarity, Fluttershy i Pinkie? Raczej nie uknuła tego celowo, są to zdarzenia losowe, które są niemal nie do przygotowania. Jeżeli się mylę to mnie wyprowadź z błędu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A skąd mogła wiedzieć, że 1000 po wygnaniu swej siostry pojawi się ktoś, kto ją uwolni od mroku? St. Lauren Faust rzekła, że Celestia to zaplanowała AŻ 1000 LAT WPRZÓD! Może właśnie to, że Twilight była tak silna magicznie, że Spike takie wielki się zrobił i to prawie na czas uwolnienia Nightmare Moon sprawił, że Celestia odkryła "wybrankę"? Co, jeśli Celestia ciągle tego wybrańca szukała i go znalazła? To WSZYSTKO może mieć ze sobą związek... I to bardzo sensowny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twórcy zaczęli trollować, kiedy fandom zaczął dziczeć. Był już tak wielki i tak zróżnicowany, że to szok. A słowa Lauren Faust pochodzą jeszcze sprzed tego czasu. Z czasu, kiedy jeszcze nie wypisywała na twitterze głupot.

Moc Celestii nie musi się okazywać, jako surowa siła, potęga, którą może coś robić. Jej moc może być skupiona właśnie na władzy, na jasnowidzeniu? Byciu prorokiem? Albo po prostu obdarzając ją niebywałą mądrością...

Wszakże żyć 1000 lat i nie zwariować na punkcie władzy i nieśmiertelności to cud, prawda?

Prawidłowo mówisz, że Celestii blisko istocie boskiej na miarę Equestrii. Nawet, jeśli jej fizyczna forma nie pozwala jej na pewne rzeczy, jak samotną kontrolę Elementów Harmonii, bądź samodzielne pokonanie potężnej kumulacji Miłości, to jednak jest niesamowicie potężna fizycznie i przede wszystkim psychicznie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miejmy jedynie nadzieję, że pokażą coś o postaciach ważnych dla fabuły, jednak nieznanym... Luna, Celestia, Zecora. Anyway... Możemy snuć jedynie domysły. Co jeśli w rzeczywistości Celestią kierowała jakaś siła, magia albo coś takiego?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem ogromnym fanem Celestii, jak wiesz... Ale i szukam najbardziej... logicznej odpowiedzi. I w tej teorii jest ZIARNO PRAWDY.

Neguję, jakoby Celestia była kierowana przez moc, ale nie neguję, że moc mogła zsyłać jej wizję, dawać wskazówki... Wszakże przez cały serial przewija się Przeznaczenie, prawda? Od zaklęcia NMM w księżycu szyta była nić przeznaczenia dla Twilight Sparkle. Może Magia Przyjaźni w Elementach Harmonii przewidziały Twilight, chciały, by to ona była ich powierniczką i wszystkie wydarzenia kształtowane były pod nią?

Może w Celestii został ten ułamek mocy, który dawał jej wizję, bądź coś? Nie wiem, ale to bardzo ciekawe i nawet... logiczne.

Trochę, jak Władca Pierścieni, no ale :rainderp:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co jeśli wszystko do wyzwolenia mocy harmonii przeciw "Koszmarnej Lunie" było przypadkiem, podczas strzelania tęczą, przyjaźń uważnie przeskanowała duszę Twilight i dopiero zaczęła ingerować. Celestia mogła planować, że jej uczennica pomoże jej nawrócić siostrę gdy powróci do Equestrii. Ale tylko to. Reszta została zaplanowana przez samą przyjaźń, która mogła zsyłać na Celestię wizje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównanie Tarra do LotRa jest dobre, sam chciałem je dać. Księżniczka Słońca trochę mi przypomina Gandalfa, jeśli chodzi o magiczny i strategiczny aspekt. Nikt nie wie co planuje, jaki to wykona, jak bardzo jest potężna itd. Nikt tez nie wie ile ona wie. Tak jak nasz majar :rainderp:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się. Tylko zastanawia mnie jeden fakt. Gandalf był bardzo potężny, był w końcu majarem. Istotą prawie że boską, tak jak Celestia. Jednak był ktoś potężniejszy od niego. Jestem ciekaw czy Celestia włada że tak powiem mocą ostateczną, w sensie że jest najpotężniejsza. Można by tak sądzić, jednak "nakarmiona" Chrysalis ją pokonała...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według różnych mitologii moc się różnie układa.

I jak Celestia jest bardzo potężna, tak podejrzewam, że NAWET JEŚLI jest istotą niemal boską, albo i po prostu boską, to jednak ciało, materialna powłoka ją ogranicza tak, jak Lunę.

Albo... Pełna, boska moc jest tworzona, gdy siostry działają razem. Może być tak, ze Celestia jest połową boskiej układanki Dnia i Nocy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To by się zgadzało. Celestia i Luna gdy były w harmonii pokonały Discorda i Sombre bez trudu. Reprezentują połączoną potęgę mocy wynikającej z harmonii. Jednak pokazuje to że obie strony mocy, jak jasna i ciemna, czy w tym przypadku dzień i noc nie mogą bez siebie istnieć. Połączone dają prawdziwą potęgę. Normalnie Revan mi się przypomina. Jednak myślę że Księżniczka Słońca nie pokazała na co ją tak naprawdę stać. W końcu rządziła Equestrią przez 1000 lat sama i nic złego się nie wydarzyło.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze jedną teorię spiskową nt. Celestii i Powierniczek Elementów Harmonii.

Pamiętacie odc. I sezonu "Cutie Mark Chronicles"? Tak? To dobrze. Jak wiecie, Powierniczki dostały swoje CMy dzięki RD. Wszystkie zostały JUŻ WTEDY powiązane. Przypadek? Nie sądze, wg mnie to nasza ukochana księżniczka Trollestia Celestia miała to wszystko zaplanowane od urodzenia każdej z Powierniczek. To kolejny argument za teorią Tarretha, a przeciw teorii Tanka Kuotha.

Tyle ode mnie. See ya.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Równie dobrze można by powiedzieć, że planowała to od b.dawan. Tylko w jakim celu? By Twilight została alicornem i księżniczką? Jeśli tak to tu jest jakieś głębsze dno. Może po zbuntowaniu Luny wiedziała że ich moc Elementów się skończyła i wiedziała że trzeba znaleźć nowe "strażniczki Equestrii" które będą mogły Elementy w pełni wykorzystać. Ale Tarr ma jakąś teorie i bardzo mnie ona ciekawi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może po zbuntowaniu Luny wiedziała że ich moc Elementów się skończyła i wiedziała że trzeba znaleźć nowe

W takim przypadku należy sobie zadać pytanie czy pozostawić świat bez tak potężnej ochrony na 1000 lat jest dobrym pomysłem. Nie mnie to oceniać, jednego jestem pewien, że nawet Celestia sama tego nie mogła zaplanować. Musiała w tym brać udział jakaś wyższa siła.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...