Skocz do zawartości

Tarreth

Recommended Posts

Mój drogi, właśnie totalnie zniszczyłeś alicorny i pogrzebałeś je bardzo głęboko, przynajmniej jeśli o mnie chodzi.

Nie, nie , nie i raz jeszcze nie. Nie zgadzam się. NOPE. Śmierć dotyczy wszystkich, jako czysta sprawiedliwość. Czy to alicorn, czy smok, czy ziemski kucyk, czy cokolwiek innego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 104
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Nie wiem jak z Cadance i Twilight, ale według mojej teorii Luna i Celestia umarłyby, gdyby Equestria w jakiś sposób... Zniknęła,czy została zniszczona. Nie byłoby Equestrii, nie byłoby dnia i nocy. Skoro Cadance symbolizuje miłość, a Twilight przyjaźń, to może je śmierć dosięgnęłaby wraz ze zniknięciem tych obu elementów(?).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomku, usiłujesz zrozumieć magię, będąc człowiekiem w świecie, w którym nie ma magii? xD

Magia wygląda tak, jak wykreuje ją autor. Może być enerią boską, niewyczerpaną, może być energią odnawiającą się, bądź ograniczoną. Multum możliwości.

Według mnie, moc alicornów zna swoje granice, ale jest na tyle wielka i pierwotna (miłość, przyjaźń, dzień, noc) że potrafi nadać im nieśmiertelność.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak z Cadance i Twilight' date=' ale według mojej teorii Luna i Celestia umarłyby, gdyby Equestria w jakiś sposób... Zniknęła,czy została zniszczona. Nie byłoby Equestrii, nie byłoby dnia i nocy. Skoro Cadance symbolizuje miłość, a Twilight przyjaźń, to może je śmierć dosięgnęłaby wraz ze zniknięciem tych obu elementów(?).[/quote']

Wątpię, ponieważ nie jest jednoznacznie powiedziane że nie ma innych planet albo nawet układów słonecznych w których też istniało by życie.

(boże kochany co ja gadam?)

Poza tym, wątpię żeby alicorny były nieśmiertelne, sądzę raczej że są długowieczne (czy jakoś tak) nie starzeją się i nie umierają w skutek naturalny, ale mogą zostać zabite. (WTF I say?)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wilk zauważył ważną rzecz. Możecie dwojako rozumieć pojęcie nieśmiertelności.

Ja ją postrzegam, jako odporność na efekty starzenia się, śmierć naturalną. Z wieku.

Lecz nie uwzględnia ona czynników takich, jak fizyczna rana, zamach, morderstwo, wojnę itd. Ciało odporne na naturę, możliwe nawet, że choroby (1000 lat życia daje chyba ogromną odporność na choroby, bo organizm zna chyba wszystkie), ale nie na czynniki... inne nazwijmy to.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również przyznam, że śmierć naturalna u alicornów może niewystepować ale z premedytacją i owszem. To wciąż miało by sens z tym co wcześniej napisałem i było by całkiem logiczne. ( troche jak z wampirami xD , póki nie zadźgasz gnoja nie da ci żyć [dosłownie] )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toż alicorny mają fizyczne ciała, które podlegają prawom świata. Głodnieją, męczą się itd. Ale wydaje mi się, że jest z nimi tak, że mają pewne... "wspomagacze", które chronią je od śmierci głodowej, tudzież zmęczenia... Owszem, będą niewyobrażalnie słabe, dopóki nie odpoczną. Może nawet zapadną w śpiączkę, czy coś. Ale nie podejrzewam śmierci. Śmierć natomiast według mnie jest niemal pewna, gdy odniosą śmiertelną ranę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo podziałów w innym wątku bezsprzecznie się z tobą zgadzam. Tak oto przemówił głos równowagi, balans uratowany, a alicorny uroczyście odgrzebane. Co nie znaczy, że nagle je polubię. Nie pasuje mi zabezpieczenie przed głodem. Pożywienie niestety zapewnia energię więc na żadne wspomaganie raczej nie ma tu miejsca. Ale wróciła mi wiara w kuce, Tarreth.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spodobało mi się określenie "nie wstanie słońca". Co do Cadance, rzuca ona nieco więcej światła na alicorny, odziera je z mitu wszechmocy. Tylko czy jest ona "normalnym" alicornem. I co przyjąć za normę? Może ich moc wzrasta z wiekiem. Cadance jest prawdopodobnie młoda. Zakładam albo, że nie jest zwykłym alicornem, albo, że właśnie księżniczki są niezwykłe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może być też tak, że moc alicornów przychodzi z wiekiem, tak! To też jest mocny argument na teorię mocy Celestii i Luny, które mogą zmieniać postać, wywoływać burze, sprowadzać ładną pogodę itd itd.

I czego Cadance raczej nie potrafi.

Wilku, wieki temu, za drugiego sezonu jeszcze, fandom doszedł do wniosku, że Equestria rządzi się innymi prawami fizyki. Skąd więc wiadomo, że i słońce by nie wstało?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby każda z ras kucyków ma te wrodzone predyspozycje, jak RD do szybkiego latania, podczas gdy Fluttershy nie... Itd itd.

Ale wydaje mi się, że alicorny temu nie podlegają. Ta moc, która czyni je alicornami równoważy ich predyspozycja i to wiek, tudzież moc sama w sobie definiuje moc alicorna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale skąd wiemy, że Alicorny nie są jak Budda, który miał (ma) kilka wcieleń? Może Celestia i Luna istnieją od początku wszechświata, tylko że teraz, w Equestrii, znalazły swoją materialną powłokę? Może Cadence i Twilight to kolejne wcielenia innych Alicornów? Oczywiście moja teoria zakłada, że Alicorny nie są rasą kucy, lecz swobodnym bytem, który przybiera formy skrzydlatych jednorożców. Equestria rządzi się swoimi prawami, więc nie wiadomo, czy np. Celestia i Luna nie pochodzą bezpośrednio od słońca i księżyca, będąc bytami powstałymi we wnętrzu owych ciał niebieskich.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moc może nie tylko wzrastać z wiekiem, ale także być w jakiś sposób oswajana.

Bo wracając do Cadance, potrafi ona operować tą swoją magią miłości całkiem dobrze.

To prowadzi do wniosku, że moc alicornów może być pierwotna (o hell no D:) i z wiekiem opanowywana i wzmacniana doświadczeniem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moc może nie tylko wzrastać z wiekiem, ale także być w jakiś sposób oswajana.

Bo wracając do Cadance, potrafi ona operować tą swoją magią miłości całkiem dobrze.

To prowadzi do wniosku, że moc alicornów może być pierwotna (o hell no D:) i z wiekiem opanowywana i wzmacniana doświadczeniem.

Zgadzam się z przedmówcą jest to całkiem możliwa opcja.....ciekawi mnie jednak jedna rzecz. Jeśli Mi Amore Cadenza jest nieśmiertelna jak Luna i Celestia to wtedy Shining Armore będzie fajnie wyglądał za 50 lat z młoda żoną na swojej rocznicy ślubu......

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale na innych planetach noc i dzień nie zapadają tak samo i mogą inaczej wyglądać, mieć inny czas, wobec tego (Jeśli dalej mówimy bezpośrednio o Equestrii) Luna i Celestia nie sprawują już tam władzy. Jeśli nadejdzie koniec Equestrii, nie nadejdzie tam już dzień, ani noc. Koniec Equestrii = Śmierć wszystkich mieszkańców, a bez żywych istot miłość ani przyjaźń nie istnieje. Każdy z tych czterech elementów odpowiada jednemu alicornowi. Bez mocy, wydaje mi się, po prostu księżniczki by umarły i tyle.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mi się tak wydaje. W końcu, to nie jest tak że Calestia była i będzie zawsze. Jakiś swój cel w tym chyba ma żeby tak szkolić twi i nie tylko dlatego, że w końcu pojawi.ł się odpowiedni kucyk... Może jakaś przepowiednia czy coś ? Twórcy na pewno coś wymyślą ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...