Jump to content

Airsoft


Foley
 Share

Recommended Posts

4 godziny temu Podmieniec13 napisał:

Uznałem to za odpowiedni dział, co sądzicie o tej klamce? http://www.taiwangun.com/gazowe-3/g293a-full-metal-revolver-co2-powered-well?from=listing&campaign-id=19 miał ją ktoś?

Na tyle razy ile miałem okazję widzieć klamkę, zrobioną przez Wella, prawie zawsze było z nią coś nie tak. Słowem - straszliwie awaryjne.

 

Chcesz coś taniego - cymoglock (i pochodne), M9 STTI (i pochodne) albo Mk23 SOCOM STTI.

Link to comment
Share on other sites

Cytuj

To czemu nie poszedłeś na całego i nie kupiłeś dan wessona od razu :P?

Eh... ile razy ja to słyszałem. Dlaczego nikt nie czai fascynacji każdym rewolwerem nie będącym hamerykańską konstrukcją? Czy tylko ja jestem takim zboczeńcem i wolę Naganta, Webleya od S&W? Poza tym Dan Wesson jest jak dla mnie... no tak trochę głupio mieć boczniaka który ma większy zasięg niż twój karabin. 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Sezon na wrzucanie zdjęć ze świąteczno-militarnymi prezentami uważam za otwarty. Tak, te kupione samemu też się liczą.

 

Osobiście przybyły mi dwie rzeczy: jedną faktycznie dostałem w prezencie, druga zaś jest "prezentem" od samego siebie. Obie widoczne na poniższej fotce, zgaduj-zgadula o które mi chodzi? :wow2:

 

Spoiler

c69ebe01a1f23065382a4a35968bab68_1.jpg

 

 

BTW, nasz temat ma już 300 stron. Szacun! :rd7:

Edited by Foley
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

KZM najzwyklejszy albo co, kupiłem używkę od znajomego. Taki prezent na święta postanowiłem sobie sprawić. :rd6:

 

EDIT: Pękła mi sprężyna główna w M249. Kiedyś uznałbym to za dziwne, ale po tym, co widziałem... Ach, ci chińczycy. :lol:

Edited by Foley
Link to comment
Share on other sites

No ładnie łądnie :D

U mnie mikołaj w tym roku był wcześnie bo w październiku i zafundował mi hpa w wale ;)

 

Apropo kamuflaży - ostatnio ktoś pytał o brzózkę, tutaj jest takie zestawienie jej wariacji (nie wszystkie - są jeszcze inne ale to białe kruki więc nie warto się nimi zajmować :P)

Confronto1024x768.jpg

 

Po kolei od lewej:

1 - Sumrak produkcji SSO

2 - Brzoza w seledynie (Produkcja - ?? ale identyczną robi redzone)

3 - KLMK czyli stara dobra srebrna brzózka

4 - klasyka kzs

 

Paradoksalnie najbardziej uniwersalne jest KLMK z srebrnymi "liśćmi", latem ładnie przybiera kolory otocznia a białe plamki robią za "prześwity światła" pomiędzy krzakami. W innych porach roku też całkiem fajnie.

Sumrak od SSO jest najwygodniejszy, jest dwustronny (jesień/wiosna/lato) ale też najdroższy z zestawienia (grey-shop ~~88$ a frontowiec ~500zł) i naprawdę dobrze kamufluje latem.

http://combatgear.blog.hu/2014/10/20/berezka_sumrak

P5110318Large.jpg

 

Seledyn miałem i naprawdę sobie chwaliłem ale z racji tego iż był ciemniejszy i bardziej kontrastowy niż wyższe to poza latem świecił jak psu jajca.

 

Generalnie moim zdaniem warto celować w Sumraka / KLMK;

 

SS-lato też potrafi pokazać pazurki jesienią ;)

1655469_603733639755757_8979394993913640

 

BTW - sumraka sam chce sprowadzać za jakiś czas, jak ktoś chce się podpiąć to pisać na pw ;)

Edited by Eter
  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Ja bym powiedział, że ss-lieto jest niemalże uniwersalny (z tą różnicą, że w niektóre pory roku trzeba lepiej dobierać miejsca, w które się idzie, aby pozostać zamaskowanym. W lato robi robote, nie zapomnę strzelanki (w lesie, początkiem lata) gdzie przez cały dzień ani razu nie oberwałem.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

 

 

no i pożegnałem się z emką :/ na zawsze w mym serduszku, obyś nowemu panu służyła tak samo jak mi <3

(36 zł za kuriera??!!) no to zaczynam się rozglądać za nową, koszerną stylizacją. Wielce już mi w tym celu pomogliście i 90% mam dograne. Dziękuję.

(zdjęcia niebawem)

 

Link to comment
Share on other sites

5 minut temu Simplistic napisał:

(36 zł za kuriera??!!)

Mają rozmach... skurwikuce.

 

8 minut temu Simplistic napisał:

(zdjęcia niebawem)

Czekamy. :crazytwi:

A ja dzisiaj byłem na strzelance w klimatach Trouble in Terrorist Town, tylko nieco bardziej dopasowaną do naszego widzimisię. Zabawa rewelacyjna, mimo drobnego incydentu na zakończenie. :flutterbitch:

Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu bartek5398 napisał:

Szykany, degeneracja, nie przyznawanie się i inne wspaniałości?

Nieee, absolutnie nic z tych rzeczy. Po prostu pewien wiejski monitoring wyglądający zza firanki wezwał wiadomy organ ścigania*, więc przyjechało dwóch panów z Policji. Weszli, pogadali, pooglądali repliki, stwierdzili, że muszą przynajmniej parę osób spisać, żeby coś było na papierze i możemy sobie grać dalej. Ogólnie spoko ludzie. Później niestety zwalił się nam na głowę jakiś cywil typowy cebulak z kompleksem, więc uznaliśmy, że nie ma co dyskutować z debilem i się zwinęliśmy. :dunno:

 

*żeby było zabawniej, to nie że "terroryści, mordercy, bandyci, separatyści" czy coś, tylko jakaś babecia zadzwoniła po Policję, bo "coś tu rozkradają". :lol:

Edited by Foley
Link to comment
Share on other sites

Siema nygusy :wow2:

Piwko na stole, wódeczka w lodówie, żarcie u boku, The Final Countdown napierdala aż miło a za oknem gówniaki odpalają achtungi (jak się nie skuje za mocno to pomogę im zbierać palce xD )... czyli wszystkie znaki na niebie wskazują na to iż zbliża się koniec roku; czas podsumowań i postanowień (które i tak wuja dadzą :ming: ). Czego mogę życzyć Wam i sobie? Sprzętu, czasu, chęci, szczęścia (ci na Titanicu byli zdrowi ale szczęścia im zabrakło xD) oraz ciągłego rozwijania tego pięknego hobby. Od siebie dodam iż z większością z Was udało mi się spotkać na żywo choć raz z czego bardzo się cieszę i mam nadzieje że w 2017 bedzie do tego jeszcze nie jedna okazja. Życzę jeszcze raz rozwijania tego hobby; czas leci do przodu, ja zaraz na karku mam 25 lat a ciągle zaglądam na forum dla taboretów i bawię sie w wojsko :P Ludzie wraz z wiekiem oczekują "dorosłego zachowania"... jebać ich, niech kurwy płoną na stosach a my żyjmy naszym życiem i róbmy co kochamy... choć muszę przyznać że w tym roku wydoroślałem i nie przepuszczam kasy na petardy... zachowam ją na broń palną i pozwolenie które zbliża się coraz większymi krokami :rd8:

 

Szczęśliwego Nowego Roku

~Eter

Spoiler

Cheers

Spoiler

dwjKtWT.jpg

 

 

  • Upvote 4
Link to comment
Share on other sites

No to zaszedł pewien incydent. .. moja replika doszła z jakąś usterką a mianowicie zaciął się w niej silnik ,strasznie grzeje się uchwyt i warczy. .. powtórzyło się kilka razy u nowego właściciela. Proszę o jakieś sugestie co mogło się stać. 

-zębatka silnikowa jest od smaru i nie ma żadnych problemów.  Sam silnik chodzi niby ok. Od roku nic nie było ingerowane w gearbox. Mi nic takiego się nie przytrafiło.  Zębatki?  Od uderzenia? Silnik jest dobrze ustawiony. Tłok zacina zebatkę? Od czego tak nagle?  

Jedyne co ostatnio robiłem to czyscilem lufę... 

- jak mam to rozegrać?  Dostałem zaliczkę a reszta miała być po sprawdzeniu. .. w świetle ostatnich wydarzeń po mnostwach teorii sprawdzania itd. stwierdziłem żeby ogarnął jakiegoś serwisanta w okolicy bo nie ogarnę przez internet a ja zjadę z ceny. Wszystko wskazuje na to że replika zostanie do mnie odesłana. .. co mogło pójść w transporcie ewentualnie przy odpalaniu repliki przez świeżaka? (Strzelanie na sucho coś zrobi?)

Dziękuję pozdrawiam nie mam już pomysłów. 

Link to comment
Share on other sites

17 minut temu Simplistic napisał:

No to zaszedł pewien incydent. .. moja replika doszła z jakąś usterką a mianowicie zaciął się w niej silnik ,strasznie grzeje się uchwyt i warczy. .. powtórzyło się kilka razy u nowego właściciela. Proszę o jakieś sugestie co mogło się stać. 

-zębatka silnikowa jest od smaru i nie ma żadnych problemów.  Sam silnik chodzi niby ok. Od roku nic nie było ingerowane w gearbox. Mi nic takiego się nie przytrafiło.  Zębatki?  Od uderzenia? Silnik jest dobrze ustawiony. Tłok zacina zebatkę? Od czego tak nagle?  

Jedyne co ostatnio robiłem to czyscilem lufę... 

- jak mam to rozegrać?  Dostałem zaliczkę a reszta miała być po sprawdzeniu. .. w świetle ostatnich wydarzeń po mnostwach teorii sprawdzania itd. stwierdziłem żeby ogarnął jakiegoś serwisanta w okolicy bo nie ogarnę przez internet a ja zjadę z ceny. Wszystko wskazuje na to że replika zostanie do mnie odesłana. .. co mogło pójść w transporcie ewentualnie przy odpalaniu repliki przez świeżaka? (Strzelanie na sucho coś zrobi?)

Dziękuję pozdrawiam nie mam już pomysłów. 

Podczas transportu w wyniku wstrząsów śróba od silnika sie poluźniła lub dokręciła - miałem tak w suce.

Opcja nr dwa - poluźniony kosz silnika - niech dociśnie koszyk podczas strzelania i zobaczy co się stanie.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

też tak mi się wydaje, ale silnik był (przynajmniej tak twierdzi) wyjmowany i wkładany z 3 razy. zobaczymy, niech zobaczy dokładniej. Ostatnia szansa

 

EDit: zapomniałem. nwm czy napisałem. silnik się nagrzewa, warczy jak skurwysyn. Na pewno? myślałem że od tego będzie co najwyżej szczotkował...

 

Edited by Simplistic
Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

×
×
  • Create New...