Skocz do zawartości

W poszukiwaniu harmonii - [zabawa] sesja RPG (Drużyna idąca do biblioteki)


kapi

Recommended Posts

Mieliśmy zamiar wytworzyć wiele pożarów dookoła Canterlotu i starać się, żeby żaden z ich zwiadowców nie zaraportował, że to tylko ogień. Liczyliśmy na to, że wizja otoczenia Canterlotu przez oddziały podległe prawdziwej władzy Equestrii zmusi ich do przesunięcia całych sił na mury lub dookoła miasta. Jeśli tylko w mieście zrobi się chaos, to nasz cel zostanie spełniony. Będziemy mogli dostać się do archiwów i nikt nie zainteresuje się nami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Nie rozumiem, jak pożary mogą spowodować, iż Nightmare Moon pomyśli, że Canterlot jest atakowane, ale jeśli to się uda, to całość ma jakieś szanse powodzenia. W sumię to do końca nie jest moja sprawa, chyba, że potrzebujecie jakiejś pomocy w waszym planie.-

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MT, nie zapominaj o strażnikach. Powiedział do MT, po czym odwrócił się do klaczy. Jeśli wyczaruje się odpowiednio silny głos oznajmiający to, że są otoczeni, to powinni się przestraszyć. Lepszego planu nie mamy. Zawsze możemy także z MT, tym kucem na którego się tak patrzyłaś, wyczarować różne stwory typu smoki z ognia i tym podobne. Ale nie sądzę, by nie byli na takie coś przygotowani. Nic więcej nie wymyśliliśmy. A potrzebujemy waszej pomocy do stworzenia tych pożarów oraz pilnowania, by nie dowiedzieli się, kto naprawdę za nimi stoi. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Taka akcja przy wykorzystaniu odpowiednich środków zakrawałaby na jawny bunt przeciw władzy, taki jak w innych miastach. Sytuacja tutejsza zmusza nas do ukrywania się, gdyż przy otwartej walce zostalibyśmy zmasakrowani. Tutejszy zamek ma więcej wojska, niż cokolwiek innego w całej Equestrii. Nie mogę narażać na zgubę wszystkich moich ludzi. Nikomu nic broniła nie będę, ale nie wydam rozkazu pomocy Wam tak dużym siłom. Możecie spytać się poszczególnych żołnierzy naszj armii, kto chciałby brać w tym udział i tych co się zgodzą, oddaję do Waszej dyspozycji. Wydaję mi się, że w tej sprawie nie mogę nic więcej zrobić.- Powiedziała Shadow głosem dość stanowczym.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co my w końcu mamy zrobić? Jesteście rebeliantami czy czymś tam i co robicie! Nie żebym kwestionował twój sposób zarządzania paniusiu ale powinniśmy działać! I nie obchodzi mnie że mają armie czy coś tam. Gdy ktoś cię blokuje nie uskakujesz! I może to znowu ten mój niekontrolowany temperament ale powinniśmy zacząć działać!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Shadow spojrzała na MT. Zdawało się mu, że cała postać klaczy, choć już czarna pociemniała mocniej. Emanowała z niej groza niewytłumaczalna siła. Spojrzenie wbijało się w serce. Oger stanął jak sparaliżowany. Miał wrażenie, że czuje ból, niby nic mu się nie działo, ale te głębokie czarne oczy bezlitośnie wsiąkały i przeszywały go na wylot.

 

-Jeśli lubisz ginąć, to nie krępuj się i działaj, ja nie będę odpowiedzialna za twoją śmierć, ale nie zmusisz mnie do skazania na zagładę tyle dobrych kucy. Niedoceniasz przeciwnika, a to podstawowy błąd. Giń sobie jak chcesz, jest mi to obojętne, ale stanie się to szybciej niż myślisz, jeśli uważasz, że ta armia, którą nasz wróg dysponuje cię nie obchodzi.- Każde słowo stawało się co raz cięższe i MT miał wrażenie, zę co raz mocniej jest wbijany w ziemię.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thermal zastanawiał się przez czas mowy MT i Shadow. Gdy klacz skończyła mówić wtrącił się. Prawda, ale oni też nie doceniają nas. Najważniejsze jest wykorzystać siłę przeciwnika przeciw niemu samemu. Tak pisali w każdej książce przygodowej, którą czytałem. Tylko jak to zrobić? Bo teraz widzę, że pomysł z iluzją ma słabe punkty. Ma ktoś jakiś pomysł? Bo nie chcę ryzykować tym planem gdy jest możliwość zrobienia czegoś bezpieczniejszego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- To są wasze plany, ja myślę nad tym jak wyzwolić to miasto już od dłuższego czasu, ale takie otwarte działania nie są w moim stylu. Nie przypuszczam więc, bym mogła pomóc w obmyślaniu, czegoś, co według mnie i tak na razie nie ma sensu.- Skwitowała pytanie Thermala, gdyż stwierdziła, że jego słowa mogą być skierowane do niej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alice tak była zajęta przygotowaniem i maskowaniem balonu, że prawie nic do niej nie docierało. Usłyszała równe kroki, które ewidentnie świadczyły o zbliżaniu się strażników. Były już bardzo blisko, kiedy klacz uświadomiła sobie co to za dźwięk. Jeszcze kolumna nie wyłoniła się zza skał, ale mogło to nastąpić w każdej chwili. Musiała zdecydować się jak uniknąć niechcianego spotkania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thermal odwrócił się do klaczy. Zaczął myśleć, co powinien powiedzieć do klaczy, by zechciała im pomóc. Nie sądzę, by bez unieszkodliwienia Chrysalis, Discorda oraz odczarowania Luny można było zrobić w ukryciu. Niestety, ale ilość wojsk tutaj przebywająca utrudnia praktycznie wszystko. Dlatego też musimy odczarować Lunę. Ale przez ochronę archiwów nie można tego zrobić ot tak, nawet z najlepszym ukryciem i planem. Dlatego też potrzebujemy jakiegoś zamieszania wśród wojsk w Canterlocie. Zastanowił się przez chwilę. Przecież miał przed sobą klacz, która miała bardzo dużą wiedzę. Mógł spróbować ją wykorzystać. Przypomniał sobie wcześniejszy pomysł MT. Czy podmieńce mają oddziały wyspecjalizowane w walce z smokami?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- To stanowi rzadkość, jedak obawiam się, że jesteśmy w bardzo ciężkiej sytuacji. Nikt tego nie jest pewny, ale wiele wiaygodnych źródeł mówi o tym, iż do Equestrii ściągnęli Łowcy, w elu stłumienia rebelii.- Wypowiedziane słowo "Łowcy" zabrzmiało złowrogo, nawet dla tych, którzy nie wiedzieli kim oni, a raczej czym oni są.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thermal spochmurniał słysząc te słowa, lecz pewna myśl uczepiła się go. A co jeśli ci łowcy spotkają smoka całego z płomieni? Zapytał się powoli uśmiechając się. Jak sądzisz, co wtedy zrobią. Bo mamy możliwość stworzyć takie smoki. Sądzę, że ataki fizyczne na nie nie zadziałają.

No tak. Nie dość, że wojska się zdenerwują, to i przerażeni mieszkańcy spowodują chaos. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Widzę, ze nie znasz Łowców- Odrzekłą posępnym głosem Shadow.

- Poza tym, jak Wy chcecie to zrobić, żeby nikt nie zauważył, że to są sztuczne magiczne smoki, przecież w wojsku służa magowie, a z całym szacunkiem, ale chyba nie jesteście tacy dobrzy w magii, aby konkurować z całą armią.-

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thermal zastanowił się. Miał swoją magiczną barierę. Zawsze mógł wytworzyć ją oddaloną od siebie. Sądził, że jeśli umieści wewnątrz niej odpowiednio dużo magii to będzie mógł się nią nie przejmować. Najbardziej martwił go kształt. Nigdy nie próbował otaczać idealnie samego obiektu. I nie wiedział, czy uda mu się połączyć czary tak, by mogły działać jedynie sterowane z zewnątrz. Najtrudniejsze byłoby dla niego połączenie kilku czarów. Nie wiedział, czy zdoła temu podołać.

Chyba mój pomysł jest słaby. Czy mogę poprosić o zaprowadzenie mnie do miejsca, w którym będę mógł odpocząć? Powiedział i zaczął się częstować poczęstunkiem. Zawsze wolał być najedzonym niż głodnym gdy tylko miał dostęp do wystarczającej ilości jedzenia. A poza tym jego plany zakładały, że zdąży się zmęczyć. Zaczął szukać wzrokiem źródeł ciepła.

Źle czuł się nie mówiąc od razu o swoich planach, lecz nie chciał robić innym fałszywej nadziei.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Solar, pomyliłeśsię przy imieniu.


Thermal zauważył, że MT jest poddenerwowany. Poczuł ciepło od niego bijące. I wiedział, że jeśli szybko nie "ostudzi" go, to będą mieli problemy. Szybko zaczął mu "kraść" ciepło, które emitował. MT, proszę cię, znowu zaczynasz? Widocznie ci łowcy na prawdę są niebezpieczni. Go też ten fakt denerwował, lecz musiał spokojnie sprawdzić, czy zdoła wcielić swoje pomysły w życie. Słyszał, że czym większym jest ktoś profesjonalistą, tym bardzie traci wiarę w siebie po zauważeniu zadania teoretycznie prostego, a której nie może wykonać. A z obecną wiedzą sądził, że jeśli mu się uda, to przed takim zadaniem staną ci łowcy.

Nagle zauważył pewien problem w swoich zamierzeniach.MT, czy umiesz gasić pożary?]/color]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Oczywiście, jest dość późno, a Wy jesteście dość zmęczeni. Arrow zaprowadzi Was do kwater dla gości.- skinęła na jednego ze strażników. Ten podniósł się i stanął w pobliżu wyjścia z sali, którym mieli się udać. (oczywiście Ci ,którzy chcieli odpocząć.)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fanowska informacja nie do końca związana z sesją.

 

Mam tutaj link do pewnego filmiku na you tube, który opowiada o RPG. Jest to śmiesznie przedstawione i ja osobiście lubię ten film. Przed wejściem uprzedzę, zę znajdują się w nim wulgaryzmy, ale nie są one jakoś straszne (jeśli ktoś grał w sesję na żywo z jakimś dorosłym po kilku puszkach piwa, to to co znajduję się w tym filmiku jest bardzo kulturalną rozmową xD). W każdym razie jeśli chcecie to zerknijcie, można się pośmiać :pinkie3:

 

 

 

 

Ale wracając :

 

Alice ukryła się w krzakach. Oddział wyszedł na odcinek drogi, a jego dowódca zauważył balon. Zatrzymał kolumnę ok ośmiu strażników i wysłał dwuch z nich do przeszukani i sprawdzenia znaleziska.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...