W poszukiwaniu harmonii - [zabawa] sesja RPG (Drużyna idąca do biblioteki)

[SolarIsEpic]

Ok może być ten gość który próbował nam strzelić strzałą w łeb.

[Ohmowe Ciastko]

Thermal wzruszył ramionami. Mi tam pasuje. Odwrócił się do MT. MT, my też nie byliśmy najprzyjaźniej nastawieni. Zapomniałeś o tych płomieniach?

[SolarIsEpic]

Eeeeeeee. Stare dzieje.

[Anathiela]

Ruby dołączyła do grupy.

-Kto się czubi ten się lubi- uśmiechnęła się szeroko do kucyków.

-Tylko powinniśmy się posilić i napić przed akcją.

[kapi]

Shadow podeszła do jakiegoś kuca, ten po chwili rozmowy pogalopował korytarzem, po minucie wrócił z tym samym ogierem, który miał zostać Ich przewodnikiem. Red skłonił się witając wszystkich, najwyraźniej posłaniec, który po niego pobiegł wszystko mu wyjaśnił, gdyż ten od razu powiedział:

 

- To gdzie mam Was zaprowadzić szlachetni goście?-

[SolarIsEpic]

Nie jeździj tu fazeliną po tym jak chciałeś nas zabić...i ja się może zamknę.

[Ohmowe Ciastko]

MT, całkowicie cię popieram. Uspokój się i pomyśl, że my też nie byliśmy najgrzeczniejsi. Odwrócił się do Red'a. Z chęcią zobaczyłbym odrobinę propagandy najeźdźców.

[kapi]

- A dokładnie?-

[Anathiela]

-Wreszcie zróbmy coś, wieje nudą- powiedziała Ruby.

[Ohmowe Ciastko]

NMM prowadzi audiencje? Z chęcią bym ją obejrzał na żywo.

[SolarIsEpic]

Powid w to żart Thermal albo będe zmuszony walnąć cię w twarz.

[Ohmowe Ciastko]

Dlaczego? Nie mogę zaspokoić ciekawości? I powiedz szczerze - czy ciebie też nie ciekawi, jak ona wygląda? Nie wiem jak ty, ale mnie na razie złapano podczas tamtego występu, więc nie jestem poszukiwany. To jak?

[SolarIsEpic]

Człowieku! Ona jest wielka potężna i potrafi kontrolować księżyc! Szypciej nas wygna, albo uwięzi, albo nas uwięzi w miejscu w które nas wygna!

[kapi]

-Szczerze odradzam kontaktu z tą poczwarą. Mogę Was wyprowadzić z podziemi, lecz nie udam się do tego pałacu, po to aby spotkać się z tą, która pochłonęła naszą drogą księżniczkę Lunę. Pamiętajcie, że nie możecie liczyć na dobro od tego koszmaru, w niej nie ma dobra.- Powiedział Red grobowym głosem.

[Ohmowe Ciastko]

Bogini, ja chcę ją tylko zobaczyć. Nie zamierzam z nią rozmawiać ani nic podobnego. Wystarczy mi, jak ją zobaczę. A na pewno od czasu do czasu pokazuje się mieszkańcom, tego jestem pewien.

[SolarIsEpic]

Dajcie mu jej zdjęcie albo rysunek.

[Anathiela]

Na twarzy Ruby pojawiła się ponura mina.

- Oszalałeś? Mamy odnaleźć zaklęcie i wracać do chatki Zecory!- Krzyknęła nie zadowolona- Jak chcesz idź sobie sam ja wolę iść do archiwum.

[kapi]

- Ech i na co były te wszystkie rozmowy? Do archiwum jeśli nawet tam jakoś wejdziesz, to jest olbrzymia szansa, że już żywa nie wyjdziesz, natomiast co do Nightmare Moon to czasami pokazuje się, aby ogłosić kogo skazano, na co i ewentualnie jakie wprowadza nowe prawa terroru. Jeśli chcesz ją zobaczyć wyraźnie to musisz nieźle zajść za skórę władzy, a jeśli z daleka to poczekaj chwilę na głównym placu, prawie codziennie jest ok 5 minutowe przemówienie, kogo należy zabić, torturować, bądź wywieźć do ZOMów. Jednak ostatnio władczyni nie ma czasu i chęci tak sobie strzępić języka, więc albo nie ma tego wiecu, albo prowadzi go jakiś wojskowy z Changei. -

Edytowano Czerwiec 22, 2013 przez kapi

[Ohmowe Ciastko]

Nie wiem jak wy, ale ja sobie pójdę na to przemówienie. Może znajdę jeszcze jeden powód, by jak najszybciej chcieć ją odczarować.

[Anathiela]

-Więc po co my w ogóle szliśmy? Jak mamy zdobyć coś co w ogóle trudno zdobyć?- Powiedziała to z irytowana.

Edytowano Czerwiec 22, 2013 przez Anathiela

[Ohmowe Ciastko]

Ruby, to się nazywa wyzwanie.

[Anathiela]

- To mi wyzwanie, nie chcę umierać mam dopiero 16lat.- Zrobiła wielkie oczy.

[Ohmowe Ciastko]

Przyrzekam ci, że jeśli ktoś będzie miał umrzeć, to pierwszy w kolejce jestem ja, a i tanio mojej skóry nie wezmą. Ale jakby co, to bądź przygotowana do szybkiej ucieczki. Dobrze?

[Anathiela]

- Jeżeli chodzi o ucieczkę to latać szybko potrafię.

[kapi]

- Tak jak mówiłem mogę Was wyprowadzić z podziemi, ale dalej nie wychodzę, a już na pewno nie na kolejne z tych przemówień.-