Skocz do zawartości

W poszukiwaniu harmonii - [zabawa] sesja RPG (Drużyna idąca do biblioteki)


kapi

Recommended Posts

- Może i są jakieś sekretne wejścia do Archiwów Canterlockich ale jak sama nazwa wskazuje, są sekretne, a zatem nie wiemy o nich, jeśli jakieś znajdziesz, to z chęcią pomożemy Wam wtedy się tam wkraść, jednakże, dopóki mamy wiedzę czerpaną ze szpiegowania i pogłosek, wolimy nastawić się na czarniejsze scenariusze tamtejszej ochrony, a jeśli tak jest, t współczuje każdemu, kto by tam wszedł bez pozwolenia i łudził się, iż coś ukradnie.-

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przynajmniej będę wiedział, gdzie to archiwum jest. Szkoda, że kiedyś mnie to nie zainteresowało. Zamyślił się. Mmm, może skorzystam z propozycji MT? Ogień będzie wiele bardziej niszczycielski od piorunów, jeśli chodzi o budynki. MT, czy mógłbyś nauczyć mnie czaru ognia? Sądzę, że jeśli wplotę jego formułę w smoka, to będzie on działał niezależnie od tego, że mi samemu takie czary nie wychodzą. Ot, tyle, że tym razem będę dokładny.

Edytowano przez PiekielneCiastko
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK podstawowe zaklęcia ognia są jednymi z najłatwiejszych zaklęćc bojowych, jeśli umiesz czarować najłatwiejsze z zaklęć są łątwe...ale zaklęcia ognia są o tyle niebezpieczne że mogą się wyrwać z kontroli kiedy ktoś kto ich używa się zezłości...jak widziałeś. No i jak mówił mój mistrz "Dobre zaklęcie to 10% umiejętności i 90% skupienia".

(zwrócił się do strażnika)

Macie tu jakąś sale trenongową? Zaklęć piromancyjnych lepiej nie żucać byle gdzie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Zatem chodźmy. - powiedział Red. Skręcił w korytarz w ścianie, kilka minut wchodzili do różnych sal skrzydła magicznego, podziwiając różne działy tam zamieszczone. Po chwili doszli do średniego rozmiaru sali, w której ściany były niemal płaskie, na górze świeciła się mocna runa świetlna, jarząca się białym promieniem.  

 

- Tutaj możecie sobie ćwiczyć, ile Wam się podoba.

Edytowano przez kapi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

<Smoczuś oglądał trening i ciągle rozmyślał o działaniach grupy i zaproponował uśmiechnięty:> A może by tak pozabijać cichutko strażników i stworzyć ich iluzje? Tak może udać nam się wejść do archiwum. <po czym dodał:> Trochę ulepszyłem moje urządzenia do czytania myśli. Powinno czytać bardzo powierzchowne myśli, ale nie testowałem jeszcze tego. <później zaczął coś bazgrać ołówkami na papierze>

Edytowano przez ChOmIk
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...