Skocz do zawartości

Wyżal się.


Mellie

Recommended Posts

Właściwie materializm i chwalenie się "bogactwem" nie jest zależne od wieku.

 

Niech powie gówniarzowi, że sam tego nie zarobił. Nie wiem ile gość ma lat np ja z przyjacielem w wieku 18 lat potrafiliśmy w 2 dni zarobić 2k funtów (nie chwale się tylko informuje, nie powiem też jak bo to słodka tajemnica. Pamiętam jak zaczynaliśmy z 200F, pięknie jest się dorobić ciężką pracą i pomysłem.)

Edytowano przez White Hood
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A najbardziej mnie wnerwia, że już nikt się ze mną nie liczy, siedzę tu i smaruję te posty na forum no i mam wrażenie, że mam Shadow BAN. Czyli mogę sobie pisać ile chcę, a i tak nikt tego nie zobaczy, takie buty. W każdym stadzie trafi się czarna owca. Jakoś już od roku, kiedy tu siedzę, nikt nic odemnie nie chciał. A jak ja już do kogoś coś pisałem, to po dziś dzień Odczytano wiadomość: NIE

 

Ja z ogromną chęcią bym się zmienił, tylko nie mam dla kogo, bo dla samego siebie... to mi nie przeszkadza, po prostu poczekam, aż skończy mi się czas na tym świecie i tyle mnie widzieli. Jeżeli ktoś szuka etatowego "Szeptu w ciemności" To chętnie się zgłoszę. :| Jak grochem o ścianę. Mów do słupa, a słup jak pupa... eh... A potem się dziwią, że "Fandom umiera" I nikt nic nie robi...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A najbardziej mnie wnerwia, że już nikt się ze mną nie liczy, siedzę tu i smaruję te posty na forum no i mam wrażenie, że mam Shadow BAN. Czyli mogę sobie pisać ile chcę, a i tak nikt tego nie zobaczy, takie buty. W każdym stadzie trafi się czarna owca. Jakoś już od roku, kiedy tu siedzę, nikt nic odemnie nie chciał. A jak ja już do kogoś coś pisałem, to po dziś dzień Odczytano wiadomość: NIE

 

Ja z ogromną chęcią bym się zmienił, tylko nie mam dla kogo, bo dla samego siebie... to mi nie przeszkadza, po prostu poczekam, aż skończy mi się czas na tym świecie i tyle mnie widzieli. Jeżeli ktoś szuka etatowego "Szeptu w ciemności" To chętnie się zgłoszę. :| Jak grochem o ścianę. Mów do słupa, a słup jak pupa... eh... A potem się dziwią, że "Fandom umiera" I nikt nic nie robi...

Ja staram się odpisywać i brać pod uwagę wypowiedź każdego :fluttershy3:
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A najbardziej mnie wnerwia, że już nikt się ze mną nie liczy, siedzę tu i smaruję te posty na forum no i mam wrażenie, że mam Shadow BAN. Czyli mogę sobie pisać ile chcę, a i tak nikt tego nie zobaczy, takie buty. W każdym stadzie trafi się czarna owca. Jakoś już od roku, kiedy tu siedzę, nikt nic odemnie nie chciał. A jak ja już do kogoś coś pisałem, to po dziś dzień Odczytano wiadomość: NIE

 

Ja z ogromną chęcią bym się zmienił, tylko nie mam dla kogo, bo dla samego siebie... to mi nie przeszkadza, po prostu poczekam, aż skończy mi się czas na tym świecie i tyle mnie widzieli. Jeżeli ktoś szuka etatowego "Szeptu w ciemności" To chętnie się zgłoszę. :| Jak grochem o ścianę. Mów do słupa, a słup jak pupa... eh... A potem się dziwią, że "Fandom umiera" I nikt nic nie robi...

Musisz zmienić nastawienie. Niestety jedyne posty z jakich Cię najbardziej kojarzę to straszenie nowych userów na forum tym, że muszą uciekać stąd, bo i tak nikt ich tutaj nie zechce. Owszem, są tacy użytkownicy co uważają się za lepszych, bo siedzą tutaj już od dawna, ale są też i normalni, których jest, uwaga, większość. Zamiast pisać o tym w kółko i wylewać swoje żale po prostu się udzielaj, bądź przyjazny, zagaduj do innych, śledź ciekawe wątki, dyskutuj na temat swojego zdania, baw się z innymi. I tyle. Co tutaj więcej poradzić. Na pewno musisz przestać pisać o tym jakie to forum jest złe, bo jeżeli Ci się nie podoba to możesz po prostu nie wchodzić tutaj, ale nie polecam, bo takich użytkowników jakich chciałbyś unikać jest mało. Są głośni, ale to nie znaczy, że jest ich większość. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po prostu się udzielaj, bądź przyjazny, zagaduj do innych, śledź ciekawe wątki, dyskutuj na temat swojego zdania, baw się z innymi. I tyle. Co tutaj więcej poradzić.

Normalnie rozśmieszyłeś/łaś mnie do łez... Bo widzisz, gdyby udzielanie się, bycie przyjaznym, śledzenie ciekawych wątków no i dyskusje na temat mojego zdania, występowały w ogóle to by mnie tu nie było. Jestem Trudny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnie rozśmieszyłeś/łaś mnie do łez... Bo widzisz, gdyby udzielanie się, bycie przyjaznym, śledzenie ciekawych wątków no i dyskusje na temat mojego zdania, występowały w ogóle to by mnie tu nie było. Jestem Trudny.

Przepraszam, możesz wyjaśnić o co Ci chodzi? Bo nie bardzo zrozumiałam.

W takim razie zadam dwa pytania:

- Po co właściwie zarejestrowałeś się na tym forum, czego oczekiwałeś?

- Jak chciałbyś żeby było, jeżeli miłe i ciekawe dyskusje są złe, a śmieszkowanie między sobą też jest złe?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczekiwałem Wielkiego czerwonego dywanu i tłumu uwielbiającego moje imię.

Chciałbym, żeby było tak, że ktoś jednak będzie się liczył z moim zdaniem, a jeśli nie, to chciałbym mu przedstawić co to znaczy Dyskusja.

 

Dobra. Powiem to i to już jest koniec. Jak chcesz coś więcej to zapraszam na PW, GG czy inne Skajpy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczekiwałem Wielkiego czerwonego dywanu i tłumu uwielbiającego moje imię.

Chciałbym, żeby było tak, że ktoś jednak będzie się liczył z moim zdaniem, a jeśli nie, to chciałbym mu przedstawić co to znaczy Dyskusja.

 

Dobra. Powiem to i to już jest koniec. Jak chcesz coś więcej to zapraszam na PW, GG czy inne Skajpy.

Dalej nie rozumiem Twojego problemu i nie wiem czemu mielibyśmy przechodzić na PW, skoro temat jest od tego :v

Nie widziałam by ktoś na tym forum chociaż raz zmieszał Cię z błotem, więc kto nie liczy się z Twoim zdaniem? 

W każdym razie widzę że zaczynasz się aktywniej udzielać, oby tak dalej, może w końcu znajdziesz dobrą stronę forum ^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogubiłem się, to ile on ma lat?

 

Jego pieniądze, robi z nimi co chce.

 

Obecnie ma teraz 17 lat.

 

Jego pieniądze, ale jeżeli sam wymaga nie powiem jakich mega wypasnych prezentów to niech liczy się z tym, że może się spotkać z drugą osobą z podobnymi "potrzebami" jak jego, to takie klasyczne "ja chce wszystko" ,ale od siebie to najlepiej nic i tutaj dobrym przykładem jest jego postawa gdy zaprosiłam go na moje urodziny. Argument "jego czas" będzie tutaj chybiony, bo tak jak wspominałam sama osobiście pojawiłam się jak on chciał na jego imprezie pomimo zajęć i problemów zdrowotnych, a on miał potem mi czelność powiedzieć, że dałam za SKROMNY prezent,a potem zbombardował mnie argumentem "bo kumpel robi w zameczku".  

 

Niemiłosiernie wkurzają mnie tacy ludzie co robią z Tobą co chcą ,ale jak zagrasz z nimi w tą samą "gierkę" to wielka obrazka, "bo jak mogłaś". 

 

Jeżeli chodzi o wątek wyznania miłości, wszyscy jego rozumieją ,ale postawcie się tak na moim miejscu. Półtora roku temu skończyłam 6 letni związek z moim byłym i szczerze mówiąc nie chciałam powtórki z rozrywki. On jako kumpel nadaje się ok, ale jako chłopak? Meh... mam taką świadomość, że znowu byłabym tą dziewczyną która odwala wszytko, a nie na tym polega związek.  

Edytowano przez OttonandPooky
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie ma teraz 17 lat.

 

Jego pieniądze, ale jeżeli sam wymaga nie powiem jakich mega wypasnych prezentów to niech liczy się z tym, że może się spotkać z drugą osobą z podobnymi "potrzebami" jak jego, to takie klasyczne "ja chce wszystko" ,ale od siebie to najlepiej nic i tutaj dobrym przykładem jest jego postawa gdy zaprosiłam go na moje urodziny. Argument "jego czas" będzie tutaj chybiony, bo tak jak wspominałam sama osobiście pojawiłam się jak on chciał na jego imprezie pomimo zajęć i problemów zdrowotnych, a on miał potem mi czelność powiedzieć, że dałam za SKROMNY prezent,a potem zbombardował mnie argumentem "bo kumpel robi w zameczku".  

 

Niemiłosiernie wkurzają mnie tacy ludzie co robią z Tobą co chcą ,ale jak zagrasz z nimi w tą samą "gierkę" to wielka obrazka, "bo jak mogłaś". 

 

Jeżeli chodzi o wątek wyznania miłości, wszyscy jego rozumieją ,ale postawcie się tak na moim miejscu. Półtora roku temu skończyłam 6 letni związek z moim byłym i szczerze mówiąc nie chciałam powtórki z rozrywki. On jako kumpel nadaje się ok, ale jako chłopak? Meh... mam taką świadomość, że znowu byłabym tą dziewczyną która odwala wszytko, a nie na tym polega związek. 

 

Zabiłabyś żywą rybę i wypatroszyła? -Pytanie może dziwne, ale związane z tematem i bardzo ważne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabiłabyś żywą rybę i wypatroszyła? -Pytanie może dziwne, ale związane z tematem i bardzo ważne.

Kilka razy zdarzyło mi się zabić kurę czy kaczkę, wyskubać i wypatroszyć  :ajunsure:

Więc z rybą nie miałabym problemów?  :burned:

Edytowano przez OttonandPooky
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej! Patroszenie i zabijanie ryb to nie tylko męskie zajęcie! Ja bym tego nie zrobił.

 

Właściwie dlaczego mówi się o "Męskich" i "żeńskich" zajęciach? Przecież mamy równouprawnienie.

Właściwie to patroszenie ryb powinno być raczej żeńskim zajęciem, bo patroszy się w kuchni przed przygotowaniem :v

Sama gotować co prawda nie umiem, ale patroszyć ryby wypatroszę :v

Edytowano przez PervKapitan
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś zgaduje że w pytaniu o patroszeniu, chodzi o zdolność do empati, ale to tylko moje domysły powstałe w czasie scrollowania. Dlatego wnioskuje, po twojej odpowiedzi Pooky, że jesteś podłą sadystką i wgl. zieloni jadą po ciebie.  :fluttercry:

 

 

A zapomniał bym. 

 

 

Właściwie dlaczego mówi się o "Męskich" i "żeńskich" zajęciach? Przecież mamy równouprawnienie.

 

7218b53b0a9073012f9c322764c2591d.jpg

Edytowano przez WilkU
  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co, ja też się wyżalę.

Nie mam ŻADNEGO talentu. Jak próbuję cokolwiek robić (rysunek,gra,piosenka itd.) to zawsze wychodzi z tego g :yay: no.

Nie mam też żadnych znajomych i nie mam z kim rozmawiać :rainbowcry:

Edytowano przez polishmaster7
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co, ja też się wyżalę.

Nie mam ŻADNEGO talentu. Jak próbuję cokolwiek robić (rysunek,gra,piosenka itd.) to zawsze wychodzi z tego g :yay: no.

Nie mam też żadnych znajomych i nie mam z kim rozmawiać :rainbowcry:

Nie tylko ty tak masz ! Jak ja cię rozumiem !!1!!

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś zgaduje że w pytaniu o patroszeniu, chodzi o zdolność do empati, ale to tylko moje domysły powstałe w czasie scrollowania.

 

I bardzo dobrze wnioskujesz.

 

OttonandPooky czasami trzeba postawić na swoim. Przyjaźń to obopólna korzyść. Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. Powiedź mu pewne rzeczy prosto w oczy. Jeśli powiesz mu coś niemiłego i będzie miał ci to za złe to jakiś chłoptaś i znajomy, a nie prawdziwy przyjaciel. Mógłbym rozwalić przyjacielowi samochód. I co, no dużo szpachlowania byśmy mieli. Wkurzyłby się ale obaj byśmy szpachlowali, a nie tylko ja. 

 

 

Właściwie to patroszenie ryb powinno być raczej żeńskim zajęciem, bo patroszy się w kuchni przed przygotowaniem

Ja jestem kucharzem. Powiem tak, w dobrych restauracjach kobieta kucharz to "rodzynka". Wiem też, że kobietą więcej się na kuchni wybacza, a mężczyzna ma zrobić wszystko idealnie.

 

 

Nie mam ŻADNEGO talentu

 

Gotowanie, kowalstwo, mój przyjaciel na przykład jest niesamowitym artystą, w życiu nie widziałem żeby ktoś tak dobrze samochody szpachlował.

Edytowano przez White Hood
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Ja jestem kucharzem. Powiem tak, w dobrych restauracjach kobieta kucharz to "rodzynka". Wiem też, że kobietą więcej się na kuchni wybacza, a mężczyzna ma zrobić wszystko idealnie.

Bo kobiety to kury domowe, a w restauracjach się pracuje, dlatego bardziej wykwalifikowanymi kucharzami są mężczyźni

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A co, ja też się wyżalę.

Nie mam ŻADNEGO talentu. Jak próbuję cokolwiek robić (rysunek,gra,piosenka itd.) to zawsze wychodzi z tego g  :yay: no.

Nie mam też żadnych znajomych i nie mam z kim rozmawiać  :rainbowcry:

 

Co do pierwszej rzeczy:

Człowiek uczy się przez całe życie i przez ten czas odkrywa wiele różnych rzeczy. Znajdzie się czas i miejsce także dla ciebie. Trochę tu powieje wiarą, ale każdy człowiek został do czegoś stworzony. Czyli nawet TY znajdziesz miejsce na tym świecie. W czymś pewnie jesteś dobry, ale pewnie jeszcze tego nie odkryłeś.     

 

Co do braku znajomości - spróbuj poznać ludzi z podobnymi zainteresowaniami - od tego też jest to forum jak i wiele innych. Ludzi też znajdziesz, którzy Cię zrozumieją. Mały tip ode mnie: sam próbuj nawiązywać nowe kontakty, bo rzadko kto za ciebie to zrobi. 

 

I pewien filmik na pocieszenie:

Edytowano przez The Silver
  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Nie widziałam by ktoś na tym forum chociaż raz zmieszał Cię z błotem, więc kto nie liczy się z Twoim zdaniem? 

Heh, to są internety. Tutaj nikt nie musi się liczyć z Twoim zdaniem, bo czuje się w nich zupełnie bezkarny. Ja również mam takie poczucie i jeżeli poprzednie zdanie nie jest wystarczającym dowodem, to czuj się zmieszany z błotem, Halik, właśnie teraz. I przyzwyczajaj się do tego, bo jeżeli oczekujesz miłego przyjęcia gdziekolwiek, musisz liczyć się z tym, że ludzi którzy Cię nim uraczą nie są rzadkością, ale trzeba wiedzieć gdzie szukać.
Nie uważam się za kogoś lepszego czy gorszego, chociaż w prawdziwym życiu, zapewne za gorszego. Sęk w tym, że staram się być dobry.
Nie odbierz źle, tego co napisałem wyżej, nie miało to na celu w jakimś stopniu Cię urazić, bo... duh?! Niby po co? Plucie jadem jest teraz modne i spotyka się je na każdym kroku, przynajmniej według moich wybitnie spektakularnych obserwacji. Ale po luj to wszystko? Nie wiem, ale z całą pewnością mogę Ci powiedzieć, że zwykły kot domowy jest w stanie prześcignąć Usaina Bolta.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Teraz daję Ci chwilę, żebyś zastanowił się, czy ostatnie słowa to wielka przenośnia życiowa, czy nie. Wykorzystaj go dobrze, wyjąłeś jakieś 15 minut z mojego życia, które spędziłem na pisaniu tego posta. No plus minus 30 sekund na wygooglowanie "Ciekawe fakty o zwierzętach".
W każdym razie, chodzi mi o to, że może zamiast wymagać od ludzi, mógłbyś skupić się na dawaniu więcej od siebie, nie pragnąc niczego w zamian. I wiesz co? Daj ludziom troszkę czasu, bo chociaż sam jestem wyczulony na punkcie każdego człowieka, którego mijam, wierzę, że są pośród nich te dobre jednostki. Na forum również.


Nie mam ŻADNEGO talentu. Jak próbuję cokolwiek robić (rysunek,gra,piosenka itd.) to zawsze wychodzi z tego g no.

Ja też nie mam. Ale jakoś przestałem się tym przejmować i robię co mi wpadnie w łapki, a nusz wideledz coś mi się spodoba.

Aha, no i muszę zacytować Halika, żeby się pauka skapnęła, że się do niego zwracam :rainderp:

!!1!!

Jestem pewien że ten cytat zapadnie na długo w moje serce...
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, to są internety. Tutaj nikt nie musi się liczyć z Twoim zdaniem, bo czuje się w nich zupełnie bezkarny. Ja również mam takie poczucie i jeżeli poprzednie zdanie nie jest wystarczającym dowodem, to czuj się zmieszany z błotem, Halik, właśnie teraz. I przyzwyczajaj się do tego, bo jeżeli oczekujesz miłego przyjęcia gdziekolwiek, musisz liczyć się z tym, że ludzi którzy Cię nim uraczą nie są rzadkością, ale trzeba wiedzieć gdzie szukać.

Nie uważam się za kogoś lepszego czy gorszego, chociaż w prawdziwym życiu, zapewne za gorszego. Sęk w tym, że staram się być dobry.

Nie odbierz źle, tego co napisałem wyżej, nie miało to na celu w jakimś stopniu Cię urazić, bo... duh?! Niby po co? Plucie jadem jest teraz modne i spotyka się je na każdym kroku, przynajmniej według moich wybitnie spektakularnych obserwacji. Ale po luj to wszystko? Nie wiem, ale z całą pewnością mogę Ci powiedzieć, że zwykły kot domowy jest w stanie prześcignąć Usaina Bolta.

^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Teraz daję Ci chwilę, żebyś zastanowił się, czy ostatnie słowa to wielka przenośnia życiowa, czy nie. Wykorzystaj go dobrze, wyjąłeś jakieś 15 minut z mojego życia, które spędziłem na pisaniu tego posta. No plus minus 30 sekund na wygooglowanie "Ciekawe fakty o zwierzętach".

W każdym razie, chodzi mi o to, że może zamiast wymagać od ludzi, mógłbyś skupić się na dawaniu więcej od siebie, nie pragnąc niczego w zamian. I wiesz co? Daj ludziom troszkę czasu, bo chociaż sam jestem wyczulony na punkcie każdego człowieka, którego mijam, wierzę, że są pośród nich te dobre jednostki. Na forum również.

 

Ja też nie mam. Ale jakoś przestałem się tym przejmować i robię co mi wpadnie w łapki, a nusz wideledz coś mi się spodoba.

Aha, no i muszę zacytować Halika, żeby się pauka skapnęła, że się do niego zwracam :rainderp:

Jestem pewien że ten cytat zapadnie na długo w moje serce...

 

 

Drogi użytkowniku o nazwie Kruczek. Mam na to szczerze wywalone, to żebyś wiedział, że się do ciebie zwracam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi użytkowniku o nazwie Kruczek. Mam na to szczerze wywalone, to żebyś wiedział, że się do ciebie zwracam.

Nie obraź się, ale z takim podejściem sympatii ludzi sobie nie zaskarbisz. Czytałem Twoje wypowiedzi w tym wątku i... wybacz, ale żaląc się, że ludzie Cię ignorują nie sprawisz, że przestaną to robić. A nawet jeśli ktoś przestanie, to zrobi to z litości i sympatia, czy też zainteresowanie Twoją osobą będzie po prostu... sztuczna. 

 

Więcej uśmiechu na twarz i mniej negatywnego nastawienia. Kruczek nic Ci po złośliwości nie pisał, poświęcił swój czas dla Ciebie, a Ty już to zamieniasz na atak. Po co? W ten sposób, nawet jeśli zdołasz zwrócić na siebie uwagę ogółu, to prędko tego pożałujesz, bo komplementów prawić Ci nie będą. 

  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...