Skocz do zawartości

Seria Gothic


Vanadiss

Recommended Posts

TAK! Po długich namysłach postanowiłem zrobić temat o tejże grze, co troszkę mnie zdziwiło, iż takowego nie ma...

Co do samej serii:

Podoba mi się s-straszzznie. Jedynka i dwójka - pełne przejście. Nawet Noc Kruka. Zamierzam kupić trójkę, aczkolwiek nigdy nie tknę Arcanii. Za dużo zmian, a w trójce każdy wygląda inaczej. No dobrze, by nie był to suchy temat, to zapożyczę recenzję Jedynki z "gildia.pl":

Dawno, dawno temu w pewnym królestwie rządził sobie pewien król imieniem Rhobar. Rhobar był bardzo mądrym i sprawiedliwym władcą. Potrafił porazić sobie z każdymi problemami dotyczącymi królestwa oprócz jednego. Jego wielkim problemem byli orkowie którzy najeżdżali na ziemie ludzi, grabili i mordowali, co się dało. W tej sytuacji król nakazał pełną mobilizację wojska. Niestety Rhobar potrzebował rudy, z której można wykuwać broń, tarcze oraz pancerze, ale nie takiej zwykłej rudy, lecz magicznej. Dlatego każdy przestępca był wysyłany do "Górniczej Doliny", aby wydobywać "magiczną rudę". Król chcąc uniemożliwić bandytą ucieczkę nakazał dwunastu magom, aby stworzyli magiczną powłokę na kopalnią rudy. Niestety coś się magom nie udało i cała "Górnicza Dolina" stała się wielkim więzieniem. Skazani więźniowie szybo to wykorzystali i pozabijali żołnierzy króla. Lecz pewnego dnia nowy więzień zostaje wrzucony do koloni, aby pracować na rzecz króla Rhobara. Tym więźniem jesteś oczywiście TY.

Tak można przedstawić w skrócie fabułę gry, która jest coraz ciekawsza. Nie wiadomo jak się nazywasz, za co zostałeś skazany, niewiadomo o tobie dosłownie nic i dlatego myślę, że to nadaje grze większego klimatu. Każdy gracz może się utożsamić z głównym bohaterem gry. Gothic jest grą RPG z elementami zręcznościowymi. Dużą zaletą gry jest również nieliniowość. Możemy podążać jedną z trzech ścieżek, jakie dla nas przygotowali autorzy. Mianowicie na samym początku musimy przyłączyć się do jednego z trzech obozów, które zostały utworzone w "Górskiej Dolinie". Każdy z obozów wygląda inaczej i każdym czeka nas coś innego. Najłatwiej się gra jako Cień w Starym Obozie, nieco trudniej jest w Nowym Obozie, a najtrudniej jest grę ukończyć jako Nowicjusz w Obozie Sekty. Każdy z obozów znajduje się w zupełnie różnych miejscach. To znaczy Stary Obów jest to zamek, w którym mieszkali rycerze królewscy i znajduje się w centrum, NowyObóz został założony w wielkiej pieczarze na zachodzie przez jednego z rycerzy króla, który podstępnie został skazany i wrzucony do kolonii zaś Obóz Sekty znajduje się na bagnach na wschodzie. Jak widać każdy z obozów charakteryzuje się czymś innym. Ludzie z Nowego Obozu wydobywają rudę dla króla, a w zamian dostają od Rhobara, co tylko sobie zapragną, Nowy Obóz również wydobywa rudę, ale po to, aby uwolnić się z koloni. Natomiast świry z sekty modlą się do swojego boga i wieżą, iż ich uwolni. Wybór należy do Ciebie, do którego obozu przystąpisz, ale wiedz, że nie jest to takie proste. Musisz sobie zyskać szacunek każdego z obozów.

Nasz bohater ma tylko trzy cechy takie jak siła, zręczność i mana. Pewnie każdy miłośnik RPG jest niezadowolony z takiego rozwiązania. Nawet nie ma za wielu umiejętności do nauczenia, zaledwie skradanie, kradzież kieszonkowa, akrobatyka, otwieranie zamków. Nie jest tego za dużo, ale po pewnym czasie można się przyzwyczaić. Gdy po raz pierwszy zagrałem w Gothica nie mogłem oswoić się ze sterowaniem, uważałem, że jest beznadziejne, ale po kilku minutach grania przywykłem do sterowania i nie wyobrażam sobie grać inaczej.

Jak w każdym RPG jednym z najważniejszych rzeczy jest walka. Do dyspozycji masz miecze, łuki i kusze. Miecze dzielą się na jednoręczne i dwuręczne, co nie znaczy, że dwuręczne są lepsze. Broń jednoręczna wymaga mniej siły i jest szybsza, a dwuręczna zadaje większe obrażenia, lecz jest wolniejsza i wymaga dużo siły. Łuk jest bronią na dystans i jest bardzo śmiercionośny na początku gry, później łuk wymieniamy na kuszę, która jest lepsza. Każda broń cechuje się innymi obrażeniami (większymi lub mniejszymi) i wymaganą siłą oczywiście broń, która zadaję więcej obrażeń wymaga więcej siły albo zręczności (obie te cechy można zwiększyć udając się do jakiegoś nauczyciela, który pomoże nam zwiększyć naszą siłę czy zręczność).

Wybór broni w Gothicu jest ogromny, czego nie można powiedzieć o ilości pancerzy, które można policzyć na palcach obu rąk. Walka jest bardzo efektowna oraz mordercza i dostarcza wielu emocji. Autorzy zadbali także, aby liczba potworów do pokonania nie była zbyt mała. Czy im się to udało przekonajcie się sami.

Potwory szwędające się po koloni to: ścierwojady, kretoszczury, topielce, gobliny, wilki, pełzacze, zębacze, kąsacze, chrząszcze, cieniostwóry, szkielety, demony, brzytwy, trolle, krwiopijce, węże błotne, jaszczury, orkowe psy, orki, zombi, harpie, ożywięcy i golemy. Oczywiście niektóre potwory są w różnych odmianach. Każdy potwór charakteryzuje się czymś innym oraz każdy występuje na określonym obszarze np. topielce zamieszkują tereny przybrzeżne, pełzacze natomiast zamieszkują jaskinie. Za każdego potwora albo wykonane zadanie dostajemy punkty doświadczenia i awansujemy na wyższe poziomy. Za każdy poziom dostajemy 10 punktów nauki, które możemy wydać. Tu nie ma określonej profesji naszego bohatera możemy być tu tylko wojownikiem lub magiem (albo oboma na raz). Grafika nie jest perfekcyjna, na wielki plus można zaliczyć warunki atmosferyczne i wygląd nieba. Muzyka i dźwięk stoją na przyzwoitym poziomie.

Plusem gry jest również jej cenę, bowiem wynosi ona około 20 złotych i dlatego każdy fan tego typu gier powinien w nią zagrać lub chociaż zobaczyć. Gra bardzo wciąga, a to za sprawą fantastycznej fabuły, która jest chyba najważniejsza w RPGach. Polecam tę grę każdemu miłośnikowi tego gatunku jak i jego przeciwnika.

I recenzja dwójki:

Chyba każdy kto grał w Gothica z niecierpliwością czekał na kolejną jego odsłonę. Świat pierwszego Gothica był bardzo duży i wciągający. Programiści z Piranha Bytes znów się postarali i stworzyli grę jeszcze lepszą i jeszcze bardziej wciągającą.

Gothic znany jest ze swojej nieliniowości. Gracz miał trzy drogi na ukończenie gry. W Gothicu 2 autorzy zrobili to samo. Zatem możemy zostać królewskim paladynem, łowcą smoków lub magiem ognia. Początkujący gracze powinni zacząć jako paladyn, weterani Gothica mogą zostać łowcą smoków lub magiem. Każdy obóz jest inny. Jeśli gramy paladynem nie jesteśmy mile widziani wśród łowców smoków i na odwrót.

Gothic był krytykowany za sterowanie. Według mnie niesłusznie gdyż sterowanie w grze uważam za bardzo dobre (podobnie steruje się jak w Tomb Raiderze). Jednak w drugiej części możemy sterować "WSADem" (dla niekumatych chodzi o klawisze "W" "S" "A" "D") i myszką, choć uważam, że Ci z was co ukończyli pierwszą część będą sterować postacią tak jak w jedynce.

Akcja gry toczy się miesiąc po ukończeniu części pierwszej. Nasz bohater zostaje przygnieciony przez głaz w świątyni Śniącego. Na szczęście nasz stary kumpel Xardas teleportuje nas do swojej nowej wieży. I tak zaczyna się twoja nowa przygoda. Niestety jak się okazuje po dłuższej rozmowie z nekromantą świat znowu jest w niebezpieczeństwie i tylko TY możesz go uratować (skąd ja to znam). Okazuje się, że Śniący swoim ostatnim okrzykiem przywołał straszliwe demony pod dowódctwem smoków, a ty straciłeś swoje wszystkie zdolności, które poznałeś w koloni karnej i znów wszystkiego musisz nauczyć się od początku. Dowiadujemy się iż oddział paladynów zajął pobliskie miasto i nie wiadomo w jakim celu tam przybyli i kiedy odpłyną.

Gothic 2 nie bardzo się zmienił od poprzednika (wzrosły tylko wymagania sprzętowe :P). Obszar jest około cztery(!) razy większy niż w jedynce, a poza tym niewiele się zmieniło. Grafika lekko podrasowana, więcej szczegółów i nic po za tym, lecz świat Gothica i tak wygląda prześlicznie. Choć muszę zaznaczyć, że grafika w grze nie jest najważniejsza, a grywalność i fabuła (bo to powinien mieć każdy dobry RPG). Muzyka jest dobra. W lasach słuchać odgłosy zwierząt, śpiew ptaków (niestety nie zobaczymy ani jednego ptaszka).

W fabule jest wiele zwrotów akcji co bardzo dobrze świadczy o grze. Bardzo duża jest też liczba questów pobocznych (niemających wpływu na dalszą rozgrywkę). Ilość broni też może miło zaskoczyć bo jest jej w grze około 150(!) rodzajów, pancerzy natomiast jest około 15. Bohatera cechują trzy współczynniki takie jak siła, zręczność i mana. Dzięki większej sile możemy używać bardziej śmiercionośnych mieczy i toporów, a im więcej zręczności tym możemy używać lepszych łuków lub kusz. No i oczywiście i więcej many tym możemy więcej rzucać czarów i oczywiście coraz lepsze i bardzie śmiercionośne.

Bestiariusz także został nieco zwiększony. Rodzajów potworów jest niemal 50. Każdy potwór zachowuje się inaczej. Np. Gobliny unikają wody, ścierwojady atakują w stadzie itp. Itd. Tak więc pokonywać będziemy znane nam już potwory (ścierwojady, pełzacze, szkielety, gobliny, topielce, zębacze, wilki, orki, krwiopijce) oraz nowe (smocze zębacze, polne bestie, olbrzymie szczury, wargi, smoki!, jaszczuroludzi). Dodatkowo możemy przełączyć widok z trybu TPP na FPP, niestety gdy dochodzi do walki widok znów zmienia się na TPP.

W Gothicu 2 również możemy zaciągnąć się do pracy! Możemy zostać czeladnikiem stolarza, kowala, sklepikarza, myśliwego i alchemika. W tej grze nie możesz latać z mieczem i zarzynać kogo się da gdyż tak długo nie pociągniesz. Rozmowy z postaciami mają wpływ na dalszą rozgrywkę. Gdy pobijemy jakiegoś mieszkańca Khorinis będzie później do nas niesympatycznie nastawiony i inni mieszkańcy widząc, że robimy komuś krzywdę nie będą stać z założonymi rękoma tylko rzucają się na nas z mieczem.

W pierwszym Gothicu rolę pieniądza odgrywały bryłki magicznej rudy, tu natomiast płacimy złotem, a bryłki rudy są bardzo drogie i rzadkie do znalezienia. Spotkamy też również starych znajomych z kolonii. Między innymi Diego, Gorna, Miltena, Laresa, Lee. Aby grać w grę nie musimy znać fabuły z pierwszej części i to wielki plus dla gry.

Podsumowując gra jest bardzo wciągająca, z dobrą grafiką oraz muzyką. Jest w miarę nieliniowa, zawiera liczne zwroty akcji. Jeśli podobała Ci się pierwsza część to koniecznie musisz zakupić tę grę. Minusem natomiast będą wymagania. Wymagania minimalne to P3 700Mhz, karta z 32Mb i 256Mb ramu. Natomiast zalecane to P3 1200Mhz, karta z 64Mb i 512Mb ramu. Ja grę ukończyłem trzy razy (jako paladyn, łowca smoków i mag) i każda rozgrywka wyglądała inaczej niż poprzednia. Aby rozwiązać wszystkie zagadki trzeba ukończyć grę trzy razy i za każdym razem w innym "obozie". Nie zostaje mi nic innego jak tylko polecić tą grę i czekać na dodatek do niej pt."Noc Kruka", który ukaże się we wrześniu 2004. Zatem powodzenia. I do kolejnej recenzji.

Jak przeszedłem grę? Jedynkę poprzez należność do Nowego Obozu, dwójkę drogą Najemnika/Łowcy smoków i potem raz Magiem Ognia. Zawsze dołączałem do Wodnego Kręgu. Co do pracy w Khorinis to kowalstwo u Harada i Myślistwo u Bospera. Po przejściu KAŻDEJ części ZAWSZE bawiłem się kodami. Raz nawet zrobiłem z Gothica "symulator życia". To samo tyczy się dwójki. Z tym, że w dwójce można było FaceHelpera przyzwać i mieć dowolną twarz. Za obicie go dostaję się ponad 9000 doświadczenia. Lecz taki jest błąd, że będąc w niego wcielonym nie można spać. Albo pamiętam, jak w Porcie przyzwałem wszystkie Smoki. To było mocne. Lares wszystkie upierniczył. A w jedynce w wewnętrznym pierścieniu Starego Obozu przyzwanie Śniącego... Łooooo...

Co do modyfikacji gry: Zamierzam pobrać Mroczne Tajemnice, czas Zapłaty i być może Podróżnika. Trochę temu powstała POLSKA modyfikacja pozwalająca grać w średniej jakości Multiplayer do

Gothic II: Noc Kruka.

Grę każdemu polecam, na pewno znajdą się osoby chcące tu troszkę pogadać.

ZACHĘCAM WIĘC DO ROZMOWY!

EDIT: Foakk, kolorek się spierniczył...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 i 2 przeszedlem chyba po 10 razy, na wszystkie mozliwe sposoby. 3 nie byla tak dobra, troche zabili atmosfere, przede wszystkim przez wprowadzenie orkow NPCow, ale to tylko moja opinia. A najbardziej ze wszystkich czesci podobala mi sie Noc Kruka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gothic skończył się na III części czyli ostatniej robionej przez chłopców z Piranha Bytes. Polecam więc Risen, gra genialna, wykorzystująca rozwiązania z dobrych Gothiców. Będę bronił jej honoru wszystkimi kopytami. Och później więcej napisze x)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Włączasz okno statystyk.

2. Piszesz "MARVIN" (bez cudzysłowia)

3. Wyłączasz okno statystyk.

4. Wciskasz F2 lub F3, dość dawno grałem, nie dziw się, iż nie pamiętam.

5. Piszesz różne komendy.

Kilka najprzydatniejszych:

OBIE CZĘŚCI:

cheat god (właściwie, to wystarczy wcisnąć "c" lub dopisać jeszcze "h" i masz "cheat", zaś po wciśnięciu "g" masz już pełną komendę) - nieśmiertelność

insert ch (wciskasz "i", masz "insert". Wpisujesz "ch" i masz pełną komendę) - Człowiek, który może nas szkolić we wszystkim. Można u niego wybrać gildię, poziom, punkty doświadczenia, uczyć się walki i umiejętności pobocznych.

insert sh (to samo, co z "ch") - Człowiek, u którego można wybrać rozdział gry. Przydatne, jeśli chcesz na samym starcie tłuc się z poszukiwaczami, lub robić masakrę w starym obozie.

edit focus (wciskasz "e" i piszesz "focus") - gdy masz podświetloną jakąś postać, to możesz ją edytować. Ja tego głównie używałem do zdejmowania nieśmiertelności. Robi się to poprzez wpisanie "flags = 0". By ktoś był nieśmiertelny, trzeba ustawić flags na 2.

toggle frame (wciskamy "t" i mamy "toggle". Dopisujemy "Frame") - pokazuję ilość FPS'ów.

[NIEPEWNY CO DO WYSTĘPOWANIA] cheat full - uzupełnia braki HP i Many na full

toggle time (paczaj 2up) - pokazuję nam zegar czasu w grze.

set time xxx (wciskamy "s" i "t") - ustawa czasu w grze. Zamiast xxx wstaw jakąś liczbę.

kill (wciskasz samo "k') - Zabija WSZYSTKO (oprócz śniącego ofc, i być może nieśmiertelnych ludzi)

JEDYNKA:

insert sleeper - kod na śniącego Jest duży i usypia każdego przy nim, a także nawet przy zmianie flags jest nieśmiertelny.

DWÓJKA:

insert itemhoshi - człowiek, który ma WSZYSTKIE przedmioty.

insert swampdragon/firedragon/icedragon/rockdragon LUB dragon_swamp/dragon_fire/dragon_undead/dragon_ice/dragon_rock - Wszystkie smoki, z wyjątkiem drugiego Ognistego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... Jak się zaczęła moja przygoda z tą serią? Chyba od tego, jak obserwowałam mojego brata grającego w jedynkę. Strasznie mi się to spodobało. Pamiętam, jak kilka razy pozwolił mi pochodzić "tym fajnym ludzikiem" i zabijać kretoszczury :P Najbardziej utkwiła mi w pamięci Królowa Pełzaczy, czy jakoś tak. Nie mogliśmy jej pokonać. W końcu jednak się udało, przy pomocy wujka Google. W Gothica sama zaczęłam grać trochę później, kiedy brat już przeszedł jedynkę i zaczął grac w dwójkę i Noc Kruka. O ile pamiętam, to skończył na Górniczej Dolinie. HA! Jaki był wtedy szpan, kiedy to ja, jako początkujący gracz doszłam do Dworu Irdorath! W każdym razie - doszłam tam, jako Arcymag Ognia. Niestety... jak już mówiłam, byłam początkująca, i nie mogłam nawet zabić ognistego jaszczura... :/ Zaczęłam więc od nowa jako paladyn. Mając dodatek, Noc Kruka, mogłam używać Szponu Beliara - łooooo! No i jako paladyn też zaszłam daleko, byłam lepszym wojownikiem i... no. Stanęłam chyba na lodowym smoku, ostatnim, bo wtedy zaczęły się problemy z kompem i wszystko mi się skasowało :P Noc Kruka to moja ulubiona gra. Ciągle słucham soundtracku z Jarkendaru...

Sama historia tego świata jest bardzo fajna, te wszystkie opuszczone świątynie, duch tego wodza na Q (nie pamiętam jak się nazywał... Quahodron?)... Lubię takie rzeczy :D Podsumowując - grałam w dwójkę i Noc Kruka, troszeczkę w Arcanię. Ale bardzo mało.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dwójce ciężko było zdobyć jakikolwiek zwój przemianą :P Pamiętam, jak strasznie się bałam, że zostanę bez czarów.

Na szczęście potem przeniosłam się na Noc Kruka, gdzie zwojów było o wiele więcej.

I, Edziu - chyba ci nie chodziło o przemianę w "wargę", tylko w warga :P Jeśli już o nich mowa, to gdybym była orkiem wyhodowałabym sobie ich całe stadko.

Dołączona grafika

Są urocze ^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heretycy, PEŁZACZE I SMOCZUSIE SĄ 20% COOLER OD CIENIOSTWORÓW I WARGÓW, ROAAAAAAAAAAAAAR

Dołączona grafika

Poznajcie Finkregha, mojego ulubionego Smoczusia.

Dołączona grafika

PopaCZcie na Pandrodora, wyraźnie po uzębieniu można wywnioskować przerazę.

Dołączona grafika

A ten pełzacz? czyż nie jest $vV33t4Ś|\|7?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chlip... toż to przy Gothic spędziłem jedne z najwspanialszych chwil grania :) Nigdy nie zapomnę o tej produkcji. Rok temu pod koniec drugiej klasy liceum kolega przyniósł do klasy netbooka i odpalił starego Gothica ^_^ Teraz trochę gram w trójkę, ale to już nie to samo. Aha i rzecz jasna "pokaż mi swoje towary" xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam, jakie były jaja, kiedy brat mi opowiedział, co jego profesor powiedział do studenta: "Wróć, kiedy nabierzesz więcej doświadczenia". Podobno cała sala się śmiała :D Fakt, lodowy smok był moim zdaniem najtrudniejszy do pokonania ze wszystkich. Miał dużą obstawę. Pamiętam, że jak za pierwszym razem grałam Magiem Ognia, to od jego zaczynałam (moja logika) i poszło mi bez problemu. A później, kiedy już byłam bardziej doświadczona i grałam paladynem, sprawiał mi najwięcej problemów :P Ale wargi są kozackie! Raz, kiedy się przemieniłam w warga, to pamiętam że jakiegoś silnego stwora załatwiłam... I wydaje mi się, że był to cieniostwór.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym tam chyba ze śmiechu pękł xD Nie ma co. Dialogi w Gothic, szczególnie te w wykonaniu Bezimiennego (niepokonany Jacek Mikołajczak xD) niszczą system. "Powiedzmy sobie szczerze. Przyszedłeś tu tylko po to, żeby móc pocałować Gomeza w du*ę" oraz "Giń ty gnijący ochłapie!" to po prostu szlagiery. Jedną z największych zalet tej gry jest (moim zdaniem) klimat. Jak dla mnie to najwspanialsza atmosfera panuje w Obozie Bractwa oraz na terenie zamku w Starym Obozie. W obu przypadkach mam na myśli noc. A i jeszcze w starej kopalni panuje taki świetny, trudny do sprecyzowania klimacik xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego dochodzą te soundtracki... *_* Największą "magię" odczuwałam w Jarkendarze, w Nocy Kruka. Tam to dopiero...! Ło matko, aż słów brakuje. Wcześniej wrzucałam już soundtrack z tego świata, który jest moim ulubionym :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gothic - seria którą mam oryginalną (prócz 4) już chyba 3 rok. Dodatkowo multiplayer robiony przez polaków. Nie może zabraknąć na multi bronies można zrobić serwer na gothic multiplayer? *EDIT multi zmarł

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ohh Gothic, moja ulubiona gra:D Niestety trójkę zwalili. W czwórkę nie grałem ale całą resztę przeszedłem(Zwykle jako Wojownik nie Mag). Muszę kiedyś w niego zagrać. PS. Grał ktoś w Moda Mroczne Tajemnice?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tzn 3 nie jest aż taka zła ale osobiście rozdrażniła mnie zmiana klimatu i interfejsu. I jak mogli odciąć sławną kitkę Beziemu?? Wiele jest zmian i szczerze za pierwszym razem odniosłem wrażenie że gram w inną grę:( Później się przyzwyczaiłem bo jak przejść to wszystkie części ale jednak zawsze będą dla mnie górować 1 i 2 (noc kruka). Moim zdaniem to trójeczka jest naprawdę słaba w porównaniu z poprzedniczkami. Czwórka podobno gorsza ale nie grałem więc nie oceniam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...