Skocz do zawartości

Bubbles [PL][Oneshot][Sad]


El Martinez

Recommended Posts

Autor anonimowy
Tłumaczenie: El Martinez
Oryginał: http://www.equestriadaily.com/2011/03/story-bubbles.html
Capture.PNG

Hej!
Ostatnio poszukiwałem smutnych, niezbyt długich fanficów utrzymanych w uniwersum MLP:FiM. Niemal od razu natknąłem się na wyżej wymienione opowiadanie. Z ciekawości przeczytałem i... muszę przyznać, że łatwo o nim nie zapomnę. Fanfic opowiada o smutnej historii Cutie Marka naszej poczciwej, kochanej, małej Derpy. Jej dzieciństwie, chwilach przykrych i tych bardziej radosnych.
Jednak coś jeszcze wyróżnia to opowiadanie.
Jest to styl. Prosty, dziecinny. Wiele powtórzeń, długie zdania, kontrowersyjna interpunkcja. Tyle tylko, że o to w tym chodzi. Ten fanfic ma być taki. Jakby pisała go Derpy.
Nie jestem pewien, jak wyszło mi przełożenie tego stylu na język polski. Mam nadzieję, że jakoś sobie z tym poradziłem i klimat pozostał mniej więcej ten sam. Krytyka jest wskazana ;)

Tak więc bez dalszych wstępów, zapraszam do poznania wzruszającej historii malutkiej Derpy. Miłego czytania.

Bańki
Raindrops and Cloudbubbles - Alternatywne zakończenie


PS: Dodam jeszcze, że fanfic ma całkiem ciekawe alternatywne zakończenie, które także mam zamiar przetłumaczyć. Powinno przypaść do gustu tym, którzy nie mogą pogodzić się z oryginalnym finałem Bubbles.
PS2: Alternatywne zakończenie dodane. Mam nadzieję, że się podoba. Do tego wrzucam jeszcze komiks, zrobiony właśnie na jego podstawie.

BpurX.jpg


PS3: Aby lepiej wczuć się w klimat fanfica, polecam odpalić w tle jeden z tych kawałków:
-


-

A do tego włączamy deszcz i gotowe.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny fic, nie wywołał u mnie łez, jednak bardzo mi się podobał. Jest krótki, jednak treściwy, warto poświęcić te kilka minut na przeczytanie, polecam. Ciekawy styl, fajnie napisane, historia również dobra, no i smutek...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Czekanie czekaniem ale ważne że w końcu ktoś zwrócił uwagę na trud który sobie zadałeś tłumacząc to. Jak to mówią praca jest najgorsza gdy nikt jej nie docenia.


Chociaż z drugiej strony pewnie dla takich tłumaczy samym wynagrodzeniem jest to że ktoś tą jego prace w ogóle przeczytał, powiedział co sądzi o tłumaczeniu i dlaczego akurat tak, powytykał jakieś drobne niedociągnięcia itp.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Nie wiem czemu dość niedawno przeczytałem tego fica... Czemu tak długo go pomijałem... To był mój błąd. Tak zacnego fica i tłumaczenia nie widziałem dawno (mało ficów czytam, brak czasu :() ouch... Martinez wielkie ukłony za tłumaczenie... Derpy... now u are my fav pony... u won't be alone. W pełni zasłużony tag 'sad'...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za opinie dotyczące tłumaczenia ; > Samemu autorowi trochę trudniej pogratulować, jest anonimowy xd (swoją drogą ciekawe dlaczego). A dla tych, którzy jeszcze nie czytali, polecam w tle odpalić gadżety z pierwszego posta - deszcz i muzyczkę. Naprawdę fajny nastrój to tworzy ; >

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadne alternatywne zakończenie, końcówka tego fica stwarza "drogę" dla czytającego, który sam domyśla się co jest dalej, sam "interpretuje" wszystko co się stało i do chodzi do wniosku, że... według mnie po prostu ją zostawili, porzucili, bo pewnie jest chora, coś w stylu autyzmu, i niech sobie będzie pod drzewem z bańkami, może ktoś ją znajdzie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emo, nie spoileruj ;p Jak dla mnie to JEST alternatywne zakończenie, które przy okazji jest ciągiem dalszym oryginału. Ktoś nie mógł pogodzić się z prawdziwym finałem, więc dopisał swój - alternatywny. Z happy endem (którym Bubbles się nie kończy). Poza tym, na EqD Raindrops and Cloudbubbles także figurowało jako "Alternate Ending". @Down Nic Ci na to nie poradzę, po ang. styl także się w taki sposób różnił. Mi się podobają obie wersje i razem tworzą pewnego rodzaju całość - Bubbles prawie zawsze przedstawiane jest z Raindrops and Cloudbubbles.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emo dobrze gada. Alternatywne zakończenie to już nie to samo. No a poza tym wole Sad Endy :D. Wywołują jakieś emocje i dają do myślenia, po prostu wpływają na odbiorcę. Większość happy endów jakie widzimy w różnego rodzaju dziełach niestety takiego efektu nie ma. Moim zdaniem happy endy są trochę puste... Każdy tego pragnie, ale jednak lepsze wrażenia pozostają po smutnym zakończeniu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda, Le Murku - smutne zakończenia na pewno najdłużej pozostają w pamięci (R.I.P. Mass Effect 3). Ale nie zgodzę się, że po "Sad Endach" pozostają lepsze wrażenia. Mocniejsze - na pewno. Ale to, czy brak happy endu jest najlepszą opcją, to już kwestia gustu. Osobiście preferuję happy endy. Byle tylko nie banalne (czy, jak to nazwałeś, puste). Dobrze wymyślone szczęśliwe zakończenie także potrafi utkwić w pamięci i w dodatku nie dołować nas za każdym razem, kiedy o nim pomyślimy. No ale co kto lubi :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem, dobrze przemyślane happy endy też są super, ale ile takich mamy? :P Większość to imo puste i schematyczne, czy jak to nazwałeś banalne rozwiązania akcji. Bardzo rzadko zdarza się dobry happy end, a większość sadów jest jednak niezła.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie z powodu jakiejś wyższości, tylko raczej dlatego, że osoby piszące smutne zakończenia starają się, żeby się spodobały jednak - więc częściej dają je bardziej dopracowane. No i choć akurat w Bubbles sad ending jest naturalne, to nie zawsze tak jest - wiele książek czy filmów jest dla mnie niewyobrażalna z podobnymi, bo to by było bez sensu po prostu. Sam fanfic jest najlepszym z niewielu, które czytałem - podobało mi się (w wersji angielskiej) oddanie stylu narracji osoby chorej psychicznie. Efekt był wzruszający nie na siłę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem, dobrze przemyślane happy endy też są super, ale ile takich mamy? Większość to imo puste i schematyczne, czy jak to nazwałeś banalne rozwiązania akcji. Bardzo rzadko zdarza się dobry happy end, a większość sadów jest jednak niezła.

Choćby większość bajek Disneya, np. Król Lew, Piękna i Bestia, Dzwonnik z notre dame. Władca Pierścieni, Harry Potter, Opowieści z Narnii. To przykładowe serie, których nie wyobrażam sobie ze smutnym zakończeniem. Owszem, nie w każdym jest ono idealne, wciąż pojawiają się smutne momenty. Jednak każde z nich można nazwać "szczęśliwym".

Więc, moim zdaniem, niektóre fabuły po prostu najlepiej łączą się z happy endami. Nie wszystkie, ale imo większość. Smutne zakończenia najlepiej pasują do wszelkiego rodzaju dramatów, których zadaniem jest wyciskanie łez od samego początku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No racja, ale pamiętajmy że Disney to już wyższa klasa (przynajmniej jego stare produkcje... Bo dzisiejsze to żal i rozpacz w większości) :P. Władca Pierścieni? Cóż... Było to pierwsze tego typu fantasy, cały gatunek później z niego zjechał i powiem szczerze... Chętnie zobaczyłbym jakieś Fantasy, w którym dla odmiany wygrywa ciemna strona. Sad... Smutne zakończenia owszem, również bywają tandetne itd, ale jak sam powiedziałeś przy takich imo autorzy częściej się starają. Podsumowując nie mam nic przeciwko happy endowi, gdy zrobiony jest porządnie, starannie i nie jest wymuszony. Są serie, dla których wręcz wskazane jest takie zakończenie i owszem, świetnie przy nich wypada. Preferuję jednak dramaty i smutne zakończenia, dlaczego? Po pierwsze kwestia gustu, po drugie po prostu ograne happy endy widzi się tak często, że trochę mi się już przejadły i wpłynęły na moją opinię na ten temat. Ile razy można widzieć np. ten sam schemat fantasy zjechany z Władcy Pierścieni? Nudzi mnie trochę, gdy oglądam coś takiego i jestem w stanie przewidzieć dobre 80% scen, w tym zakończenie. Jednak odrobina oryginalności, jakiś fajny koncept i happy end potrafi wywrzeć na mnie równie silne wrażenia co smutne zakończenie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...