Jump to content

Yaoi & Yuri


Ukeź
 Share

Recommended Posts

Lel, kwestie moralne oglądania yuri/yaoi. A czym w takim razie jest moralność? Bo dla osoby A może to znaczyć co innego niż dla osoby B. Dla mnie na przykład takie tematy są niczym niezwykłym, bo takie coś się zdarza na świecie codziennie, ale dla kogoś innego to tabu, a jak ktoś piśnie o tym słowo - już wyklęty. Ludzie różni są, tak w kwestii moralności, jak w kwestii gustów i na dobrą sprawę w każdej kwestii.

Link to comment
Share on other sites

Wszedłem, rzuciłem okiem na pierwszych kilka postów tej "dyskusji" i stwierdziłem TL:DR.

Ale mam coś do powiedzenia. Jeżeli ktoś pisze, że nie lubi yuri/yaoi, nie przekonujcie się na siłę, bo to prowadzi tylko do shitstormu. Albo przeczytaj i uszanuj czyjeś zdanie, albo przeczytaj i miej wywalone.

 

This shit has ending right here.

 

Dziękuję za uwagę.

Link to comment
Share on other sites

Jeju, ja nikogo nie przekonuję, że ma zacząć to lubić i już. Ale niech nie określa, że oglądanie tego to od razu "rzenua", bo przecież jak można oglądać miłość gejowską czy lesbijską i wszystko jest kupą. Lubię akceptować cudze zdanie jak zarzuci jakimiś ciekawszymi argumentami. Wtedy się nie czepiam. Ale jak ktoś uzasadnia to tylko, bo oglądał kilka i było słabe (bez jakiegokolwiek rozwinięcia, pod jakim kątem to było słabe, grafika? fabuła? muzyka? postacie? co było nie tak?), to tak po prostu chce mi się pogadać, że niekoniecznie ma racje. A co tam. 

Link to comment
Share on other sites


A za wadę uważam to, bo czasem tym spami i tyle.

No to żaden kumpel z ciebie albo z niego, skoro on się nie potrafi powstrzymać, albo ty nic nie mówisz.  :bemused: Poza tym, "znajomość z gościem" może brzmieć równie dobrze jak "znajomy ze studiów".

A uogólnianie gatunku/ów do niczego nas nie zaprowadzi.
 

 

Chcecie mocne yaoi? Obejrzyjcie Boku no pico.

Nie słuchajcie go.  :raritylaugh:

Link to comment
Share on other sites

No to żaden kumpel z ciebie albo z niego, skoro on się nie potrafi powstrzymać, albo ty nic nie mówisz. :bemused: Poza tym, "znajomość z gościem" może brzmieć równie dobrze jak "znajomy ze studiów".

O tak, bo kumplom nigdy na złość się nie robi dla żartów ;P. Zaś nasza znajomość jest dość znana na tym forum, więc myślałem, że to oczywiste. Jak widać, pomyliłem się.
Link to comment
Share on other sites

  • 5 months later...

To ja Ci powiem, że to nic groźnego, a nawet dobrze, że nie drzesz się "kyszzzzzzz yaoi apage!" itd. XD 

Bo generalnie, czemu to zawsze tak wygląda, że koleś widząc yuri - e spoko, fajne, słodkie, widząc yaoi - BLE SPŁOŃCIE, a u pań zazwyczaj wygląda to tak, że yaoicami się jarają, a yuri albo lubią, albo jest im obojętne, albo nie lubią, ale nie rzucają się aż tak XD

Generalnie nic Ci nie jest. 

Link to comment
Share on other sites

I nie jestem pedziem D:

Aahaa... no jasne, że nieeee... mhm... :rd11:

 

Bo generalnie, czemu to zawsze tak wygląda, że koleś widząc yuri - e spoko, fajne, słodkie, widząc yaoi - BLE SPŁOŃCIE, a u pań zazwyczaj wygląda to tak, że yaoicami się jarają, a yuri albo lubią, albo jest im obojętne, albo nie lubią, ale nie rzucają się aż tak XD

Pewno to wynika z tego, że, wbrew różnym opiniom, płcie różnią się od siebie znacznie bardziej niźli tylko paroma cechami zewnętrznego wyglądu (hmm... choć i to akurat nie zawsze xd), stąd też różna reakcja na produkcje przedstawiające takie relacje wśród swojej i odmiennej płci. Warto jednak zwrócić uwagę, iż bez względu na płeć yuri jest bardziej obojętne, zaś yaoi budzi skrajniejsze emocje, w nieważne jakim kierunku.

 

To też nie bierze się znikąd, niemniej sądzę, iż wywnioskowane z kolei dlaczego tak się dzieje wymagałoby trochę bardziej rozbudowanej analizy, jednakowoż w dalszym ciągu sprowadzałoby się to do różnicy między płciami na różnych płaszczyznach, od fizycznej po kulturową ^^ 

 

Czy to normalne jak zwykły chłopak ogląda Yaoi,

Nie-e. Raczej to jest odstępstwo od normy, jeśli o to pytasz x]

Z drugiej strony~ to, że ktoś siedzący na forum o kolorowych kucykach przejmuje się jakąś normą jest dla mnie~ no ten, dziwne xD

Link to comment
Share on other sites

Zdawało mi się, że już się wypowiadałam w takim temacie. Sprawdziłam jednak i albo jestem ślepa, albo jednak nie. A to oznacza, że wypowiedzieć się muszę. 

 

Miłośniczką yaoi jestem od pierwszej klasy gimnazjum. Wszystko za sprawą nowej przyjaciółki (obecnie dziewczyny), który wręcz mnie zaatakowała obrazkami w stylu anime przedstawiającymi kochających się bądź gwałcących mężczyzn. Nie była nawet na tyle łaskawa żeby zacząć od tulenia, całowania. Od razu rzuciła nową znajomą na głęboką wodę! Dodam, że w podstawówce brzydziłam się tematami seksu, a tu taka niespodzianka...no, nie wiem dlaczego, ale nową znajomą zniosłam dzielnie, a zamiłowaniem do par płci męskiej się zaraziłam. 

Jednakże zaczęłam od obrazków. Szukałam ładnych fan artów, potem znalazłam doujiny i amv. Anime było dopiero później. Chyba w drugiej klasie. Junjou Romantica było fajne, ale w gruncie rzeczy nie ma anime yaoi, które by mi się szczerze podobało. Wszystkie są albo przesłodzone (uke, które piszczy i wygląda jak lalka), albo nie ma w nich fabuły, albo jest brzydka kreska. Wiem, nie ocenia się książki po okładce, ale no jak mam oglądać takie sceny to muszą być ładne. 

 

Mimo iż mam dziewczynę, a same dziewczynki szczerze mi się podobają to wolę yaoi od yuri, ale ładnym artem z dziewczynkami nie pogardzę, oj nie~ Chodzi mi raczej o doujiny i opowiadania. 

Link to comment
Share on other sites

  • 7 months later...

Może zacznijmy od początku. Ponieważ moja siostra jest ode mnie te 15 lat starsza, więc powiedzmy, że kiedy się urodziłam, miałą największą fazę na yaoice. Taką fazę, fazę. Później, jak już miałam te 7 lat, siostra stwierdziła, że i tak jestem o jedno pokolenie do tyłu i puściła mi mojego pierwszego yaoica. Jonjou Romantica. Mój biedny mózg niewinnego 7 letniego dziecka znikł i miałam dużą traumę na yaoi. Jak tylko usłyszałam słowo "yaoi", spierdzielałam gdzie pieprz rośnie. Mocna trauma. W sumie nadal ją mam. ALE! Przyzwyczaiłam się. W końcu, jak się mieszka z parą gejów w swoim half-home to nie ma co narzekać i trza się jakoś przyzwyczaić :rainderp: . Krzysiu i Mateusz naprawdę zachowują się jakby z żywcem ściągniętego yaoica.

Co do yuri. Japońskiego yuri. Nie trawię, nienawidzę, niech spłonie, związki lesbijek wcale tak nie wyglądają (siostra again). Japońcom się już naprawdę nudzi.

Link to comment
Share on other sites


Japońcom się już naprawdę nudzi.

 

To nie to, że im się nudzi. Oni są dosyć...oryginalni. Zauważ, że postacie w większości anime zachowują się zbyt ekspresywnie. Żaden normalny człowiek nie zachowuje się w ten sposób. Zjawisko to dotyka wszystkich gatunków łącznie z yaoi i yuri. 

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
  • 9 months later...

Temat dla mnie ^^

Yaoi to 99% mnie i mojego mózgu. ^^

Najlepsze yaoi to Junjou Romantica i Sekaiichi Hatsukoi~

I oczywiście Love Stage! (。・ω・。)

Link to comment
Share on other sites

Ja się od yaoiców i yuri już nigdy nie uwolnię. Minęło tyle lat, a ja nadal wolę gdy na artystycznym tworze znajduje się para homoseksualna. I cóż...nie uważam by to było coś złego :squee: 

Jednakże obecnie żadne anime spod znaku yaoi mi się jakoś specjalnie nie spodobało. Junjou Romanticą kiedyś się zachwycałam, teraz uważam, że po prostu jest fajne, a chwilami nawet urocze. Podobnie Sekaichi Hatsukoi, ale tego obejrzałam chyba tylko pierwszy sezon. Za mało akcji w tych anime jak dla mnie. Skupiają się na zwyczajnym życiu, miłości, gagach i pseudo-porno scenach. 

A ja preferuję taki układ: najwięcej akcji, sporo dramatu, naturalna miłość (nie jest przesadnie eksponowana), scen seksu może nawet nie być. Jak chcę se popatrzeć jak się "zapładniają" to se obejrzę rasowe animowane porno. Bo zwykłego nie lubię :v 

Link to comment
Share on other sites

Jeśli chodzi o temat Yuri i Yaoi to uwiebiam oba! <3

Chodź mimo wszystko Yuri jest odrobinę bliższe mojemu sercu. 

Raczej skupiam się w temacie tych rzeczy na emocjach, romantyzmie niż seksualności, chodź taka nie jest wcale zła. 

Mogę śmiało polecić Wam jedną z Mang (pierwszą mangę jaką wzięłlam do ręki) "Girl Friends" składa się z pięciu tomów i naprawdę ma przyjemny klimat. Czyta się jednym tchem! A obie bochaterki bardzo ujęły mnie charakterami, sczególnie Akko, która jest takim lekkoduszkiem jak ja :3

To tyle z  ode mnie :pinkie:

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Yaoi, yuri, hetero, wszystko lubię. Oczywiście pod warunkiem ,że romans jest dobry, a wtedy na płci romansujących mi nie zależy :>

Liczy się też dla mnie ładna kreska i może nawet fabuła, jeśli takową można spotkać. Najbardziej lubię coś z wątkiem humorystyczym ;)

Nie przepadam zbytnio za yaoi typu męska męskość x ciota. Jeszcze gorsze są rzeczy typu Gandalf x Dumbledore, ale tego nawet nie próbujcie szukać, uwierzcie mi na słowo. W yuri nie przepadam za czasem przesadzoną słodkością, ale w yuri najfajniesza jest słodkość i uroczosć. 

Hetero romanse też fajne, a tak bardzo pomijane w fandomach i niedocenione. W skrócie to nie mam nic przeciwko takim parkom, z drobnymi wyjątkami.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share


Discord Server

Przydatne Linki

  • Regulamin Forum
  • Ogłoszenia
  • Ekipa Forum
  • Złóż Podanie

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Create New...