Wolny/a czy zajęty/a?

[bobule]

Jestem wolny, aktualnie szukam przyjaciół.
Czy ktoś chce zostać moim przyjacielem?

 

zgłaszam się

[Reistorm]

Szczęśliwie wolna   Nigdy chłopaka nie miałam i w najbliższym czasie żadnego nie planuję Jestem za młoda na związki xD

[Airlick]

Bartis, twój stan cywilny zmienia się pewnie co 3 dni, nie musisz za każdym razem informować o tym na forum.

[Maisha]

W związku z postacią fikcyjną.

 

No boyfriend-No problems. Nie mam zamiaru szukać miłości przez długie lata. Bardzo długie. Zwłaszcza patrząc na te dzisiejsze ,,fejsbuczkowe love" jeszcze bardziej odechciewa mi się być w związku, plus jeszcze wredni kolesie w szkole. Jedyni chłopcy z jakimi się dogaduje to moi bracia cioteczni, ale to by było sprzeczne z prawami natury. Z resztą, to idioci, wole się z nimi bić.

Edytowano Wrzesień 15, 2013 przez Maisha

[Mrs.Octavia]

W związku z postacią fikcyjną.

Takie związki są najlepsze.

Piksele nie pytają,piksele rozumieją

[Maisha]

Dokładnie. Tak jak czekolada. Lub pizza. Pizza najbardziej rozumie.

[Mrs.Octavia]

Jedzenia i postacie fikcyjne-najlepsi partnerzy życiowi 

[Insomnia]

Wee! Wolność i bezproblemowe chodzenie do Tesco bez chorobliwego zazdrośnika dzwoniącego 20 razy dziennie!  

 

WładcoCiemności i coś tam coś tam, nawet nie próbuj...

[GamerLuna19]

Szczęśliwie wolny!

[Phinbella Flynn]

Octavia dobrze prawi.

[~Tamara~]

Tamareł zapomniała napisać że na szczęście już wolna nie jest

To jest oczywiste kogo kocham   

[DiscorsBass]

To jest oczywiste kogo kocham 

No... nie wiem, jedyna persona, która mi przychodzi do głowy to Herr Doktor, więc... no, nie jest to oczywiste! xD

[~Tamara~]

No... nie wiem, jedyna persona, która mi przychodzi do głowy to Herr Doktor, więc... no, nie jest to oczywiste! xD

 

 

Ojj, Her Doktor też, ale odpowiedź leży jasno na moim profilu.    

Edytowano Październik 18, 2013 przez Tamara

[DiscorsBass]

Ojj, Her Doktor też, ale odpowiedź leży jasno na moim profilu. 

Jasno leży, tak? Aha, okej, to... umm... no nie wiem, Archimedes? Może Jinx? xD A! Już wiem! ^^

Zakochana w Lunie

Och, no trzeba było tak od razu~!   xD

[~Tamara~]

Do stu stogów siana, chodzi o Moonslash'a! 

Edytowano Październik 18, 2013 przez Tamara

[Maisha]

No bo zwiazki z postaciami fikcyjnymi są najlepsze. Postać fikcyjna cie nie zrani, nie będzie zadawała głupich pytań i zrozumie twój ból. Dlatego nie mam chłopaka.

[Kervak]

Dla tych którzy narzekają na brak zainteresowania płcią przeciwną - powiedźcie sobie, że przynajmniej nie jesteście jedyni. 

 

Co do mnie - wybrałem wszystkie 3 opcje. 

[WilczeK]

Maszyny są leprze od postaci fikcyjnych.

Primo: Są fizyczne

''drugie'' Primo ( ) Mają wszystkie zalety postaci fikcyjnych. 

[Mrs.Octavia]

A od czego są pluszaki/figurki/duże poduszki postaci fikcyjnych?

Maszyny nie są takie mięciutkie ;_;

[WilczeK]

Ale pluszak jest czymś co zawsze w pewnym stopniu odchodzi od samej postaci, nie jest to bezpośrednie,  no nie wiem - ''wcielenie'' ?

 

A z maszyną masz bezpośredni kontakt. Poza tym maszyny mają dusze. 

Edytowano Październik 19, 2013 przez WilkU

[Mrs.Octavia]

Czy ja wiem...postacie fikcyjny jako tak nie mają "ciała", więc ludzie robią właśnie, dlatego pluszaki, czy figurki z nimi, więc moim zdaniem ma taką samą wartość postać w wersji pikselowej. 

Akurat w kwestii duszy nie będę się sprzeciwiać, bo nie wiem ;_;

[Eter]

A z maszyną masz bezpośredni kontakt. Poza tym maszyny mają dusze.

 

Akurat w kwestii duszy nie będę się sprzeciwiać, bo nie wiem ;_;

 

Maszyny mają duszę, duszę oraz własny język!

Miłość do maszyn jest piękna i się zawsze zwraca

[WilczeK]

Maszyny mają duszę, duszę oraz własny język!

Miłość do maszyn jest piękna i się zawsze zwraca

 

[Ratajello]

Wolny, hmm... Raczej szczęśliwy. 

Uważam, że jeszcze jestem za młody na związek.

Nie chciałbym sobie zakrzątać głowy problemami z tego płynących. 

Nie mam nawet wyboru co do dziewczyn, w moim gimnazjum chodzą tylko 4 dziewczyny na 24 chłopaków

Kiedyś na pewno znajdę sobie moją lubą i będziemy razem

[Servant Saber]

W związku z moją tulpą.

To się leczy, nie chwali