Skocz do zawartości

III Częstochowski Ponymeet - 11.05.2013


Tisosek

Recommended Posts

Hah. Przekażę podziękowania wszystkim! ^^

I dzięki, starałam się jak mogłam. Tutaj podziękuję Tisoskowi za wsparcie w trudniejszych momentach i za wszystko! :flihug: // też dziękuję, za wspaniałego meeta i wszystko, kochanie :hug:

 

Co do zdjęć... Jest niesamowita karteczka z Zadaniem nr 6, jak śmiesznie.. :rainderp:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam nie narzekaj wcale głupio nie wyszedłeś na tych zdjęciach.

Meet według mnie bardzo udany, fajna zabawa mimo deszczu ogólnie rzecz biorąc bomba.

I sorki że się tak zmyłem bez ostrzeżenia  ale okazało się że rodzice czekają koło M1 i trochę im się spieszy więc musiałem już iść a akurat byliśmy na światłach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że piosenka się spodobała :) A leciało to tak

 

Gdy na meecie deszcz zacina

I nietęga jest twa mina

Wnet się zjawi Pinkamena i babeczki wszystkim da

 

Chociaż mokrzy wszyscy cali

nic a nic nie narzekali

Pięknie dziś współpracowali

To przyjaźni magia jest

 

Bronies wszystko z siebie dali

Sporo dzisiaj pobiegali

Chociaż bardzo się starali

To Lunarni górą są

 

Całość na melodię czterech pierwszych wersów

Grypsy Bard

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, ten meet w porównaniu do poprzedniego (ogólnie poprzednich) był całkiem zorganizowany... jak nie Częstochowa normalnie! o_0
 
Miła i ciekawa odmiana... zwłaszcza ta gra terenowa, po raz pierwszy na meecie miałem z czymś takim do czynienia, zazwyczaj są to zabawy stacjonarne, a nie takie... przestrzenne x) i jeszcze udało się zorganizować NPC... yyy... cosplayerów biorących w niej udział, wybornie! ^^ Najlepiej wypadło chyba rodzeństwo Apple, ale na naszą szarą Derpy też nie było co narzekać ^^ tylko Pinkie nigdzie nie przyuważyłem, nad czym ubolewam! :P
 
Dziękuję wszystkim za wspaniałe spotkanie, zwłaszcza organizatorom, no i cosplayerom! A także pozostałym bronies za tworzenie tak fajnego zbiorowiska, składu, ekipy czy jakże inaczej by to nazwać... innymi słowy, pozdrawiam wszystkich!!! ^^ No, może oprócz lunarnych... bo to skończeni sabotażyści byli! Hmpf!! >,<

Nie no... żartuję xD lunarni, łapcie huga! :lunahug2:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy wiersz Lunarnych dla tych ci się rozczytać nie mogą:

 

Poszliśmy na ponymeeta

a tam deszcz nas wita

Z przyjaciółmi się spotkamy

i w podchody se pogramy

Choć przemoczeni byliśmy

Nowych przyjaciół zdobyliśmy

Była w tym wielka magia

a potem poszliśmy do McDonalda

 

W niektórych miejscach gdzie się coś nie zgadzało i nie było do rymu to poprawiłem:

A Piosenki Solarnych nie umiem przeczytać

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak fajnie sobie teraz wejść na forum i znaleźć te wszystkie posty sprzed kilku dni podczas organizacji. Jakbym się w czasie przeniósł.

Ale do rzeczy. To był mój pierwszy ponymeet i wrażenie zrobił na mnie bardzo dobre. Naprawdę warto było z Kalisza te 160 km przyjechać.

Zorganizowanie było na poziomie, bardzo fajna ekipa, bardzo fajne cosplaye i mam nadzieję że z takimi ludźmi będzie się można jeszcze spotykać i to w coraz liczniejszym gronie! :)

I na marginesie - pomysł z Magicznym Bananowym Sorbetem był świetny!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też chciałem podziękować za meeta, choć niewiele się udzielałem, był to miło spędzony czas. Nie spodziewałem się tak dobrej organizacji, cała ta gra terenowa fajnie dopracowana. Podziękowania dla cosplayerów, sama ich obecność mnie zaskoczyła, niestety wszystkich nie miałem okazji widzieć (Nanta, ekstra podziękowania za babeczki, no i najlepszego z okazji nadchodzących urodzin).

Dziwne tylko że tych kopert nikt nie pokradł, ale to pewnie przez brak ludzi z powodu pogody.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też chciałem podziękować za meeta, choć niewiele się udzielałem, był to miło spędzony czas. Nie spodziewałem się tak dobrej organizacji, cała ta gra terenowa fajnie dopracowana. Podziękowania dla cosplayerów, sama ich obecność mnie zaskoczyła, niestety wszystkich nie miałem okazji widzieć (Nanta, ekstra podziękowania za babeczki, no i najlepszego z okazji nadchodzących urodzin).

Dziwne tylko że tych kopert nikt nie pokradł, ale to pewnie przez brak ludzi z powodu pogody.

Nikt kartek nie brał?Ja znalazłem kartkę w koszu na śmieci.

A co do PonyMeet'u chcę bardzo podziękować organizatorom  i uczestnikom za dobrą zabawe i mile spędzony czas.

Trzeba to jeszcze powtórzyć.Może w wakacje?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...