Skocz do zawartości

Czego nie lubimy w fandomie?


Recommended Posts

Każdy powinien lubić to co chce (słodkie prace, so colorfull yay!) 

 

Ja nie mam nic do tych gatunków ..tak jak powiedziałam każdy powinien lubić to na co ma ochotę ,ale....

 

.......ja osobiście nie toleruje takich sytuacji gdy ktoś zmusza mnie do zaakceptowania gore.

Jeżeli mówię NIE (jestem taka osobą która na widok krwi, złamań reaguje omdleniem lub nawet zwymiotowaniem)...taka osoba zamiast to akceptować ..zasypuje mnie obrazkami i argumentami jakie to jest wartościowe, głębokie i życiowe.

 

Nie wrzucam tutaj wszystkich fanów gore... bo jestem świadoma tego ,że są też rozsądni fani tego gatunku 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.......ja osobiście nie toleruje takich sytuacji gdy ktoś zmusza mnie do zaakceptowania gore.

Jeżeli mówię NIE (jestem taka osobą która na widok krwi, złamań reaguje omdleniem lub nawet zwymiotowaniem)...taka osoba zamiast to akceptować ..zasypuje mnie obrazkami i argumentami jakie to jest wartościowe, głębokie i życiowe.

 

Rozumiem że chodzi tutaj o mnie... Moim celem nie jest zmuszanie kogoś do polubienia tego, chodziło mi raczej o pokazanie różnicy pomiędzy bezmyślnym gore oraz tym "normalnym" ( jeżeli tak można to nazwać... ). Specjalnie dałem linki do obrazków w "spoiler" wraz z ostrzeżeniem aby każdy był świadom co się za tymi linkami kryje, nikogo do niczego nie zmuszałem. To że zapomniałem o pewnym punkcie w regulaminie to już inna bajka ( karę już za to dostałem ).

Cóż mogę powiedzieć, jeżeli w jakiś sposób Ciebie uraziłem ( lub kogokolwiek innego ) to naprawdę przepraszam, nie to było moim zamiarem.

 

Tymczasem jeżeli ktoś jednak chce coś dodać / podyskutować / ( wpisz co chcesz ) to zapraszam na PW.

Ja w tym miejscu kończę dyskusję w spawie gore, ostatnia rzecz której naprawdę mi brakuje to banicja...

Edytowano przez Eternal
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, ja nie lubię:

-clopu

-hejterów OC

-gore i Nowej Lunarnej Republiki/Solarnego Imperium (z filozoficznych powodów, zbyt długich by je tutaj przytoczyć Friendship&Harmony, na Lunę!)

Edytowano przez ExMachina
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie lubię hejterów, którzy nie lubią MLP, na dodatek większość moich znajomych nie lubi MLP :derp5:

 

Osobiście w ogóle nie lubię "hejterów" - czegokolwiek. Jeśli coś stanie się popularne to na dzień dobry pojawi się grupa "anty-fanów" plujących jadem we wszystkie strony. Bo inni to robią. Przykłady można mnożyć: od Apple, przez Beibera, czy jak mu tam (co on wam zrobił?), MLP aż do XBoxa (nie znalazłem nic na "Z").  

 

A wracając do MLP. Wystarczy obejrzeć inne fora, które nie są poświęcone serialowi, aby przekonać się, że ludziom odbija szajba na widok avatara/sygnatury z MLP. Gdy umieściłem swój voicepack z MLP do UT2004 na serwisie Gamebanana* został zmieszany z błotem, a po około tygodniu usunięty - powód? Mała oryginalność. No tak, bo taki voicepack do South Parku, Simpsonów, Futuramy etc jest niesamowicie oryginalny  :yHRvV:

*Gamebanana - serwis poświęcony modyfikacjom do gier. 

 

A co do wciskania "wspaniałości MLP" - nie lubię wciskania czegokolwiek: poglądów, wyznania, przekonań etc. Kto tak robi ma IQ na poziomie  :tom: . Co innego jeśli ktoś sam zapyta "co to jest?". 

Edytowano przez Triste Cordis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się komuś nie podoba MLP FIM to niech zmiata na polsat, oglądać Pamiętniki z Wakacji.

Moim zdaniem większość hejterów to krypto-bronies, którzy są zbyt zakompleksieni by się do tego przyznać. Jeśli ktoś ma szczególny fun z robienia karykatur MLP to znaczy, że również woli ten styl od jakiegokolwiek innego.

Jeszcze gorsza sprawa z ludźmi którzy po prostu wyzywają.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Ogólnie, z nudów przeczytałem w necie kilka artykułów non-fandomowych o bronies + coś tam z fandomu i przybyła kolejna rzecz, która mnie strasznie denerwuje ... Otóż chodzi mi o widzenie bronies przez innych, a nawet przez samych bronych. Nie, nie chodzi mi o mieszanie nas z Homoseksualistami/Pedofilami (chociaż tego też nienawidzę) - chodzi mi o to, że wszędzie bronies uważani są za dorosłych ludzi ... Nie ma nigdzie nawet wzmianki o osobach poniżej 14 roku życia, może i mniej jest tego typu bronies, ale nadal kilku tam nas jest ... A przez tego typu poważanie młodziaki nie mają za dużo do gadania, bo fandom jest tworzony dla osób dorosłych ... A nawet, jak już są młodziaki, to mają bardzo małe poważanie ... Czyż fandom nie jest  przypadkiem na każdego ? Tak mi się zawsze wydawało ...

 

PS. Tak, wiem, że nadużywam kilku wyrazów, ale ciężko znaleźć zamienniki D:

Edytowano przez Amani
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 14 lat

> podchodzenie poważnie do czegokolwiek

Przez chwilę poczułam się jakbym nie była w internetach

Cóż ... Ja jestem nawet rok młodszy i podchodzę bardzo poważnie do wielu rzeczy (co nie oznacza, że nie lubię sobie po prostu jaj porobić, pożartować i się zabawić)... I nie rozumiem, dlaczego większość ludzi twierdzi, że jest odwrotnie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż ... Ja jestem nawet rok młodszy i podchodzę bardzo poważnie do wielu rzeczy

To jest Twoja opinia, z doświadczenia wiem, że my - mówiąc sami o sobie - idealizujemy się.

(co nie oznacza, że nie lubię sobie po prostu jaj porobić, pożartować i się zabawić)...

Każdy to lubi :fluttershy5:

I nie rozumiem, dlaczego większość ludzi twierdzi, że jest odwrotnie...

Sama mam 14 lat. Rzadko podchodzę do czegokolwiek poważnie (o ile w ogóle... ), tak samo jak moi rówieśnicy.

To chyba bardziej było "mieć coś w poważaniu", a nie "podchodzić do czegoś na poważnie". Tak mi się przynajmniej wydaje.

Znaczenia podobne. Ale powiedz mi, kto nie szanuje (albo przynajmniej szanował) fandomu, do którego należy?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest Twoja opinia, z doświadczenia wiem, że my - mówiąc sami o sobie - idealizujemy się.

Wybacz, ale coś mi tu nie pasi... Ja chyba powinienem wiedzieć, czy do czegoś podchodzę na poważnie, czy też nie o_o To, czy mi to wychodzi, czy nie, to inna sprawa...

 

 

Każdy to lubi :fluttershy5:

 

Emo nie lubią... D:

 

 

Sama mam 14 lat. Rzadko podchodzę do czegokolwiek poważnie (o ile w ogóle... ), tak samo jak moi rówieśnicy.

W takim razie mam 13 lat i jestem zupełnie inny... ._. Ale... Właśnie podeszłaś do sprawy "poważnie"... xD

 

 

Znaczenia podobne. Ale powiedz mi, kto nie szanuje (albo przynajmniej szanował) fandomu, do którego należy?

 

Emm... Ja... Tak, przyznaję się.

 

Edytowano przez Amani
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cloping akceptuje tylko jeżeli ma na celu podkreślenie stanu/sytuacji bohatera/ki w opowiadaniu (+18). Chodzi tu o typowy zabieg znany niektórym z anime czyli do sielankowego świata dokładamy świat z rzeczywistości.  

Kiedy ktoś wspomina o prawach autorskich - Zdajecie sobie sprawę czy nie ale prawie wszystko w MLP jest objęte prawami (od kształtu kucyków po głosy tła i tak dalej) to że nie chce prawnikom w USA bawić się z fandomem to inna sprawa.

 

Zbyt duża tolerancja dla kiepskich prac wszelakiej treści od fanfic-i po grafikę - Konstruktywna krytyka !!! A raczej jej brak ludzie ! Jeżeli wam się coś nie podoba to napiszcie dlaczego! Najbardziej irytuje mnie wychwalanie młodszych użytkowników dobra rozumiem że mają prawo mieć gorsze zdolności ale ludzie nie ma co wychwalać trzeba powiedzieć co jest złe co lepsze dzięki czemu za jakiś czas może dany brones odkryje w sobie prawdziwy talent  ! (Choć z drugiej strony zdaje sobie sprawę że jest sporo osób które potrafią napisać konstruktywny komentarz czyli potrafią pomóc :) ).

 

p.s Co do najmłodszych użytkowników to jestem zdania że na internet powinna być licencja ;), lub taki "pod" internet.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczenia podobne. Ale powiedz mi, kto nie szanuje (albo przynajmniej szanował) fandomu, do którego należy?

Jedno z nas czegoś nie zrozumiało. Znaczenia podobne? Raczej brzmi podobnie, znaczy coś innego.

"Mieć coś w poważaniu" = "Mieć coś w de..."

"Podchodzić do czegoś na poważnie" = dosłowne znaczenie lub / i szanować to.

Tak, wiem... czepiam się.

A co do 14 latków, którzy mogą mieć więcej oleju w głowie niż niejeden 20 latek - niestety, ale to prawda. Na moim osiedlu pałęta się "ekipa" 18-21 letnich miłośników "napojów chłodzących". Załatwiają się do piaskownicy, zostawiają po sobie puszki, śpiew... drą ryje ("ona tu jest.." - nauczyli osiedle tego na pamięć). Policja jest bezradna bo gdy tylko się zbliżą ci dają drapaka. Co prawda zapłacili kilka mandatów, ale mają to gdzieś. Z drugiej strony tuż pod moim oknem na ławce siedzi druga "ekipa". Młodsza. Tak na oko do 13-16 lat. Zero zastrzeżeń. Pewnie, słychać rozmowy, jakieś śmiechy, ale nie ma mowy o takich przegięciach. A policja nigdy się ich nie czepiała nawet gdy przejeżdżała obok.

Swoją drogą to samo było gdy my mając po tych naście lat siedzieliśmy do późna w nocy ;) Jakaś jędza zadzwoniła po policję, która... stanęła po naszej stronie.

Ta oczywiście swoje, że to, że tamto. Panie, "sodomia z gomorjo":

-Piją alkohol?

-Nie.

-Palą?

-Nie.

-Zakłócają porządek?

-Nie.

-To co robią?

-Głośno rozmawiają.

-To co, szeptać mają? Młodzi są, taki wiek. - spojrzeli na nas i spokojnie powiedzieli - Usiądźcie gdzieś indziej. - na nią już mniej spokojnie - A pani za takie bezpodstawne wezwania może karę zapłacić.

Nasza mina :derp:

Edytowano przez Triste Cordis
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

p.s Co do najmłodszych użytkowników to jestem zdania że na internet powinna być licencja ;), lub taki "pod" internet.

 

Nie przesadziłeś troszkę? Jest bardzo dobrze, że internet jest dostępny dla wszystkich. To, że czasem użytkownik zdenerwuje się przez gimbusów, można dopuścić. A dzięki wszechdostępności, szybko ujawniają się młode talenty ;)

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gadka o dojrzałości dzieci 13-14 lat. Miałem się zaśmiać, kiedy sobie przypomniałem siebie, gdy byłem takim dzieciakiem. 

Dzieci potrafią być poważne. Ale generalnie w wielu tematach to tylko myślą, że są poważne, kiedy nie są. Co jest w tym najciekawsze - po kilku latach jak tak człowiek rozmyśla, zdaje sobie z tego sprawę, że nie był poważny, albo, że był zbyt poważny (nie wolno przeginać w żadną stronę).

Pamiętam jak kiedyś prowadziłem forum o Raymanie oraz jeden z wirtualnych Hogwartów. Jako admin/dyrektor starałem się być jak najlepszy i najbardziej sprawiedliwy. Przez to dochodziło do wielu spin. Teraz jak tak pomyślę o sobie z tamtego czasu stwierdzam, że byłem cholernie tępym, głupim gimbusem ;) 

 

Gadanie, że dzieci potrafią być poważniejsze od 20-parolatków dorosłych. Ale proszę was, z czym to tutaj porównywać? Porównywać dojrzałość dzieci, które mało wiedzą o życiu, mało przeżyły do ludzi, którzy do pewnego stopnia są marginesem społecznym? Jeszcze się zgodzę na to porównanie, gdy czepiamy się dorosłego, który całe życie miał lajt i był rozpieszczany. Ale nie zgodzę się na to porównanie w przypadku dorosłego, który przykładowo miał się ciężko w życiu i/lub wpadł w złe towarzystwo przez co doszło u niego do upadku moralnego/kulturalnego. Niech te dzieciaki przeżyją to samo, co tego typu osoby, przekonamy się jakie będą w ich wieku i wtedy pogadajmy na ten temat. 

 

Nie przesadziłeś troszkę? Jest bardzo dobrze, że internet jest dostępny dla wszystkich. To, że czasem użytkownik zdenerwuje się przez gimbusów, można dopuścić. A dzięki wszechdostępności, szybko ujawniają się młode talenty ;)

 

Z jednej strony masz rację. Z drugiej strony nie każdy nadaje się do udzielania się w internecie. Przykładowo Dominik z "Sali Samobójców". 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odniosę się tylko do jednej rzeczy:

 

Nie ma nigdzie nawet wzmianki o osobach poniżej 14 roku życia, może i mniej jest tego typu bronies, ale nadal kilku tam nas jest... A przez tego typu poważanie młodziaki nie mają za dużo do gadania, bo fandom jest tworzony dla osób dorosłych... A nawet, jak już są młodziaki, to mają bardzo małe poważanie... Czyż fandom nie jest  przypadkiem na każdego?

 

Im mniej dzieci w fandomie, tym lepiej. Ot co.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem trochę graficznych clopów, ba ostatnio nawet na YT jest ich coraz więcej i powiem, że nawet nie są takie złe. One mają raczej rozśmieszać niż podniecać, choć jest to chore poczucie humoru, vide Rarity oddająca się za diamenty :rarityexcited: 

Z kolei clopy tekstowe zaczynają działać mi na nerwy. Nie chodzi mi o całkowite clopy, bo takich nawet nie czytam, ale czasem są takie elementy w innych fikach. Ile można opisywać genitalia i zapachy? Ani to ciekawe, ani śmieszne, ani jarające, po prostu nudne, człowiek czeka na rozwój fabuły, a jedynie traci czas.  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odniosę się tylko do jednej rzeczy:

 

 

Im mniej dzieci w fandomie, tym lepiej. Ot co.

 Otóż, ja jestem zupełnie innego zdania. Moim zdaniem, każdy zasługuje na miejsce w fandomie, Czy to dziecko, czy to dorosły, czy to stary mędrzec. Sprawa zostania z nami na dłużej jest już zupełnie czym innym. Wszystko zależy od zachowania danej osoby, a nie od wieku, wyglądu czy innych tego typu czynników.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Im mniej dzieci w fandomie, tym lepiej. Ot co.

Może i jest to racja, ale weźmy pod uwagę że nasz Fandom opiera się na bajce skierowanej dla młodszych odbiorców. Jeżeli chcą być w Fandomie to chyba mają do tego takie same lub nawet większe prawo niż osoby starsze. Z drugiej strony nikt nie przewidział takiego zainteresowania u starszych osób, jednakowoż jeżeli młodsi użytkownicy chcą należeć do Fandomu, mogliby chociaż utrzymać poziom wypowiedzi na takim, który starsi uznają za stosowny. Ja mam 15 lat i staram się żeby jak najlepiej wypaść w waszych oczach, bo tego wymaga forum.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

choć jest to chore poczucie humoru, vide Rarity oddająca się za diamenty :rarityexcited:

 

Nie ma bata, to musisz mi przesłać :D.

 

 

 

Z kolei clopy tekstowe zaczynają działać mi na nerwy. Nie chodzi mi o całkowite clopy, bo takich nawet nie czytam, ale czasem są takie elementy w innych fikach. Ile można opisywać genitalia i zapachy? Ani to ciekawe, ani śmieszne, ani jarające, po prostu nudne, człowiek czeka na rozwój fabuły, a jedynie traci czas.

 

 

Nie wiem jakie Clopy dokładnie przeczytałeś ale są takie które nie opierają się tylko na tym ( choć fakt jakiejś zawiłej fabuły to raczej próżno w tym szukać... ).

 

Otóż, ja jestem zupełnie innego zdania. Moim zdaniem, każdy zasługuje na miejsce w fandomie, Czy to dziecko, czy to dorosły, czy to stary mędrzec. Sprawa zostania z nami na dłużej jest już zupełnie czym innym. Wszystko zależy od zachowania danej osoby, a nie od wieku, wyglądu czy innych tego typu czynników.

 

Mi to jest obojętne kto ile ma lat, jedyne co wymagam to trzymanie jakiegoś poziomu, nie oczekuję tutaj nie wiadomo czego, chodzi po prostu o podstawowe zasady dobrego wychowania.

Edytowano przez Eternal
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czego nie lubię w fandomie? Pomijając clopy, przesadne zafiksowanie na punkcie postaci tła i ciągłe hejtowanie Twilicorna... Nie lubię pojazdów na Celestię. Nie jest to moja ulubiona postać, stosunek do niej mam raczej neutralny, ale bez przesady. Jasne, lubi trollować, z tym się zgodzę, jednak zauważyłem, że wielu fanów wysnuwa zbyt daleko idące wnioski. Wynika to chyba głównie z uwielbienia Luny (którą sam nawet bardziej lubię). No jasne, powinna chronić siostrę, a reszta kucyków niech sobie żyje bez słońca. Być może istniało lepsze rozwiązanie niż wysyłanie Nightmare Moon na księżyc, ale nie znamy całej sytuacji - prawdopodobnie poznamy w czwartym sezonie i wtedy będziemy mogli oceniać bardziej sprawiedliwie... Drugi częsty zarzut w kierunku Celestii - czemu nic nie robi, kiedy dzieje się coś złego? Proszę was, w takim razie każdy odcinek mógłby kończyć się w następujący sposób: "przybywa Celestia i rozwiązuje problem". Byłoby to dość nudne, tak sądzę.

Edytowano przez Juventino
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...