Skocz do zawartości

Udomowieni kontra bepańscy czyli wielkie psie bitwy.


inka2001

Recommended Posts

- Cisza! - Krzyknął Bursztyn, dowódca psów bezpańskich. Był on wysokim, rudym, silnym i groznie wyglądającym psem. Stał właśnie na placu na którym niedaleko bawiły się dzieci. Psy zebrane w pobliskim lasku stanęły  w około wielkiego kamienia, na którym siedział ich dowódca. Psy z grupy bezpańskich wysłuchiwały właśnie przemowy, która była organizowana codziennie i na różny temat.
- Zebraliśmy się tu, aby rozpocząć głosowanie. Dziś  bowiem oświadczam, że jest nas za mało, by walczyć z tymi udomowionymi kreaturami i  będziemy głosować czy przyjąć nowych,  nie. Rozpoczynamy  głosowanie. Kto jest za nowy, napisze plusa a kto nie minusa.
Po chwili wszystkie psy dłubały swoimi pazurami w ziemi. Nie które pisały na nie, a inne na tak. Po chwili Bursztyn szczeknął, na znak zakończenia głosowania. Podliczył punkty i ponownie wszedł na swój tron, którym był ogromny kamień.

- A więc wybraliście, że szukamy nowych. Zwiadowcy, czyli liliput i secretariat pójdę szukać. - Powiedział a wymienione brązowe psy wybiegły z lasku i ruszyły na poszukiwania.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Tymczasem na zebraniu nad zródełkiem siedziały psy z obrożami. Mozna się domyślić, że te czyste psy były z grupy Udomowionych. Ich baza była bardzo daleko od bazy przeciwników. Nad wodospadem stał czarny pies, który był wilczurem. Jego biała obroża dodawała mu uroku. Naokoło także odbywało się zebranie.

- Witam was kochani! Mamy zbyt małą liczność, by stawić czoło Bezpańskim psom. Wszyscy zawsze jesteśmy zgodni i wiem, że jesteście za szukaniem nowych. Seabiscuit, Demona! Wy szukajcie nowych, którzy są udomowieni! Pozostali nie oddalać się od bazy podczas nieobecności swoich właścicieli. - Powiedział i ruszył przed siebie.

 

 

Możecie dołączać do grupy jakiej chcecie.

 

Wzór na podanie:

Imię:

Grupa:

Płeć:

Wygląd:

Historia:

Link do komentarza
  • 2 weeks later...

Loca, nie, nie liczy się. Trzeba wypełnić podanie.

Grupa: Udomowieni

Płeć: Samiec

Wygląd: Złoty Golden Retriever z niebieską obrożą i oczami. Jest dorosły.

Historia: Urodził się na śmietnisku. Miał tylko siostrę. Wkrótce pewna rodzina go zaadoptowała, a siostra na nieszczęście zmarła. Lecz nowy pan i pani byli tak dobrzy, że pochowali siostrę. Potem chciał się zanieść na przygodę i dołączyć do Udomowionych.

 

Link do komentarza

Po chwili Demona i Seabiscuit wrócili z samcem goldena retrievera.

- Wielki i potężny Mulacie, władco nasz! Przyprowadziliśmy psa który jest udomowiony i chce stoczyć walkę z bezpańskimi przy naszym boku. - Powiedział Seabiscuit. stał teraz dumnie i czekał co odpowie władca. Mulat zaś popatrzył na psa lśniącego w blasku słońca i skinął aby pies potrzedł.

- Czy przysięgasz być nam wierny? - Spytał z zapałem.

Link do komentarza

- W takim razie, czemu nie? Należysz teraz do udomowionych. Piorun, oprowadz nowego członka. - Powiedział Mulat. Zaraz pojawił się haski o imieniu piorun.

- Tak jest. Za mną. - Powiedział wskazując na krzaki, które były w rzeczywistości wejściem do salonu.

Link do komentarza

Imie :

Grupa : bezpanskie

Plec : samiczka

Wyglad : Brazowe oczy biale futro, czarna obroza

Rasa : dog turecki

Historia : urodzilam sie w schronisku. Zostalam adoptowana wraz z matka przez rodzine Thompsonow. Kdy moja matka zyla mieli pastwisko z owcami. Pomagalem im w pilnowaniu owiec. Zbankrutowali. Sprzedali wtedy cale stado a ja stalam sie nieuzyteczna. Zostawili mnie w lesie. Zapomnieli zdjac obrozy wiec nadal ja mam i nie moge jej zdjac. Szukajac jedzenia natknalam sie na grupe psow bez obroz. Gdy ich zobaczylam odrazu chcialam do nich dolaczyc

Zapomnialem imie to Lajma.

Tak samo wyglada moj pies tylko historie wymyslilem.

Link do komentarza

Imię: Lukrecja

Grupa: Bezpańskie

Płeć: Suczka

Rasa: mieszaniec

Wygląd: Młoda suczka o szafirowych oczach, czarnej, skołtunionej sierści, sterczom jej żebra. Jest mieszańcem owczarka niemieckiego.

Historia: Cóż, od zawsze byłam bezpańskim psem, urodziłam się w dość opuszczonej dzielnicy, a nikogo nie obchodziły moje losy. Musiałam stoczyć już wiele walk, skąd te liczne blizny i rany. Ta, o jedzenie też nie łatwo, ale jeśli trzeba to zrobię wszystko by je zdobyć. Dlatego postanawiam dołączyć do Bezpańskich Psów.

 

(wiem, ze historia słaba, ale wymyślić innej nie mogłam)

Link do komentarza
  • 2 weeks later...

Imię: Selene

Grupa: Bezpańskie

Płeć: Suczka

Wygląd: Silnie zbudowana z żółtą sierścią, na której przebiegają niebieskie pasemka. Ma blado niebieskie oczy (takie jak lód). Jest labradorem retrieverem.

Historia: Selene nie zna swojego pochodzenia. Została wychowana przez wilki w lesie. Od początku wiedziała, że jest psem. Chciała wrócić do domu i kiedy znalazła swoich właścicieli to okazało się iż mają już lepszego psa policyjnego. Postanowiła zostać na zawsze bezpańskim psem chodzącym własnymi ścieżkami. Potem jednak poznała psa imieniem Havier na wysypisku śmieci. Jednak on znalazł właściciela i stał się wredny. Smutna postanowiła pokazać, że bezpańskie psy są lepsze od udomowionych.

Link do komentarza
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...