Skocz do zawartości

Mroczna Strona [Z][Grimdark][Adventure]


Foley

Recommended Posts

Bardzo dobry Fanfic. Nie wiele długich fanficków może mnie wciągnąć, ale cóż, akcja jest dość szybka, nie ma zbyt dużo przynudzania.

oceniam 9/10 (Nie jest tak dobry by stać się ulubionym, ale porządny i ciekawy)

 

UWAGA SPOJLER:

Jak ten kuc co uratował Twillight przed gwałtem wspomniał o innym tępicielu zbirów (nieuchwytny i szalony) pomyslałam od razu od Pinkie Pie

Edytowano przez IceWolf
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, jak obiecałem, nadrobiłem lekturę. Myślałem, że w wakacje będę miał więcej czasu. Cóż, przeliczyłem się. Nie mam nawet kiedy zabrać się za nowe rozdziały swoich FF.

 

Ale do rzeczy:

Autor coraz bardziej się wyrabia. Dwa rozdziały i w żadnym nie mogę się uczepić, tak jak wcześniej, do zaniedbania opisów. Te są coraz lepsze i obrazowe. Klimacik też się buduje. Oby tak dalej :twilight4:

 

I co więcej:

- Rozbroiło mnie spotkanie pewnego psychopaty :crazytwi:  genialnie opisane zachowanie :twilight2:

- Robi się coraz ciekawiej, powoli, z rozdziału na rozdział, sukcesywnie,

- Czekam na MOAR :twilight2: To musi mieć epickie zakończenie :twilight4:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było krótko, ale zwięźle. Szerszą opinię walnę sobie kiedy opowiadanie dobiegnie końca. Póki co, poziom zostaje utrzymany. :twilight4:

Oby tak dalej :rdblink:

 

 

 

Wiem, krótki, ale wakacje wcale nie oznaczają, że ma się więcej czasu na pisanie :twilight6:

 

Oj znam to...

Edytowano przez bester
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fanfick bardzo mi się podobał. Klimat i fabuła są świetne, ale jednej rzeczy mi brakuje. Mianowicie- czym się charakteryzują te Mroczne Kucyki, poza kolorem sierści? No cóż, pozostaje tylko czekać w napięciu na kolejne rozdziały.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WAT, rebelianci sprzymierzają się z podmieńcami? Szok!

I jeszcze

Miło by było gdyby FF miał kilka zakończeń np. Celestia wraca sama/z Luną na tron, Luna spółkuje z Mrocznymi Kucykami, zwycięstwo komunistów (Yippee-Ki-Yay prawicowa k%rwo)

I nie obraził bym się, gdybyś nie dał rozdziału przed swoim wyjazdem. Czytający powinien uszanować decyzję, a nie tupać i pisać bezmyślne posty.

PS. Tu nie ma bezsensowych postów, ale myślę o innych FF.

Edytowano przez Arachik
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Okey, trochę to trwało, ale jest Rozdział 15! Mimo braków czasu, weny i możliwości... No i pragnę poinformować, że zbliżamy się do końca tej opowiastki, kończą mi się już chęci i pomysły do tego pasztetu w jaki wkręciłem bohaterów :lol:

 

No to miłego czytania :crazytwi:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny rozdział, wypadało przeczytać :twilight2:

Przyczepię się:

 

Już w poprzednim rozdziale zaczęła mnie zastanawiać "niezniszczalność" RD. Ja wiem, że jest najszybszym pegazem i zaprawionym bojownikiem, jednak rany jakie odniosła, ilość wrogów których wycięła są... nieco przytłaczające, nawet jak na naj- pegaza Equestrii. Wiem, że Lubisz RD, tak jak ja lubię Twilight i gdy tylko jest okazja staram się jej dać jakąś ważną rolę w swoim opowiadaniu. Jednak, z umiarem. To Twój FF, zrobisz jak uważasz, ale ja bym nieco przyhamował z mocą RD. Dla mnie nieco psuje to klimat. Cała reszta - gites-malina.

 

-Łiii!- rozłupała czaszkę jednego z przeciwników w akompaniamencie nieartykułowanych dźwięków i tryskającej krwi.

Różową klacz co jakiś czas obserwował dowodzący całą armią Dark. Jednorożec był poważnie zaniepokojony, głównie dlatego, że Pinkie zdawała się nie być świadoma tego, co właśnie robi. Jeśli to miał być element ŚMIECHU, to on nie chciał poznać dokładnie reszty...

Poległem :lol:

Edytowano przez bester
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Besterze, miałem nadzieję, że nikt tego nie zauważy, ale niestety...

Niestety, poruszyłeś sprawę RD i to mi ciut komplikuje sprawy. Żeby nic nie zdradzać, powiem, żebyś poczekał do ostatniego rozdziału...

:crazytwi: Trust me...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Besterze, miałem nadzieję, że nikt tego nie zauważy, ale niestety...

Może i mam -2 dioptrie, ale kiedy przystawię głowę, odpowiednio blisko ekranu, to nawet poszczególne pixele widzę :ming:

A w FF lubię się czepiać takich szczegółów :crazytwi3:

Edytowano przez bester
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak mi się to udało, ale mam tego dość! Tak więc Rozdział 16 oraz Epilog.

 

Rozdział strasznie szybki i chaotyczny, zapewne będą błędy, za które z tego miejsca cholernie przepraszam, bo straszliwie się spieszyłem. Gdyby Bester nie był tak spostrzegawczy, mielibyście większą niespodziankę, a tak... będzie mniejsza :rainderp:

 

To wszystko, bez odbioru.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że kończysz tego fanfica, bo był on jednym z tych na którego rozdziały czekam z niecierpliwością.

No, ale trzeba być dobrej myśli:

Czas poświęcony na czytanie fanficów Foley'a nie jest czasem straconym :)

Ps: Swoją drogą ciekawy motyw z prawie nieśmiertelną Dash.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby Bester nie był tak spostrzegawczy, mielibyście większą niespodziankę, a tak... będzie mniejsza

 

Tak, najlepiej winę na bestera zwalić, :lyra3:  wina bestera... dobra, to gdzie te wina? :lunathink:

I tak, przeczytałem, ale mam mieszane uczucia co do zakończenia. Jeśli chodzi o całość, opinia raczej się nie zmieni, Foley nam się ładnie wyrobił i pokazał, że jak chce to może zajebiście pisać, ale jak mu się nie chce to daje mi okazję do przyczepienia się, a ja jestem bezwzględny. :crazytwi3:

FOLEY! Za szybko to zamknąłeś wszystko! :fluttershy6: Do ostatniego rozdziału dopisałbym [random] :yay:

Nie wiem jak mi się to udało, ale mam tego dość!

Widzisz... ja mam z lekka dość "Łowcy Dusz" ale nie chcę go nagle urwać, więc robię sobie od niego przerwę, żeby to zakończyć tak jak zaplanowałem. Czasem takie dokończenie na siłę szkodzi. Rozważ to na przyszłość :yay:

Edytowano przez bester
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...