Skocz do zawartości

Kim są kucyki dla was


Recommended Posts

Dobre pytanie :twilight3: .
Ja osobiście uważam świat w którym żyją jak i je za lepsze, bardziej Kolorowe :dunno: , jak i tego czego zawsze mało w tym świcie uczuć typu: Tolerancja, Prawość, dobroć serca są bardzo żadko spotykane teraz w świecie naszym, wszystko do kasy się robi a ludzie jak Roboty żyją :pinkiederpy: .

Dzięki temu mam wene do pisania jak i tworzenia utworów muzycznych, sami ludzie co oglądają MLP są bardziej wyrozumiali oraz inni, Kucyki tam są niczym się nie przejmującymy, miłymi, dobrymi stworzeniami, a gdy coś ich zaskoczy nie miłego zawsze sobie radę dadzą :lolface: .

Każdy co ogląda MLP ma swojego Ulubieńca moim np jest Rainbow Dash a dlaczego: za wszelką cenę była skłonna do poświęceń jak i nigdy nie zostawiła swoich przyjaciół, Zawsze pragneła być najlepsza oraz fajniejsza, sam jej wygląd mnie zadowala :rd9:  Tęczowa grzywa, błękitna sierść Nie mogę ,,20 percent cooler'' Sama jest Najszybszym pegazem w Ponyville i jak pewnie w całej Equestrii. Do rzeczy Każdy kucyk coś reprezentuje jest podobny do nas lecz zawsze parę kroków do przodu, pragniemy abyśmy byli choć trochę nim albo się zachować jak on w chwili odpowiedniej, Same kucyki są Sweet lecz jeszcze emocje jak i uczucia które niosą są bardziej ważne :molestia: .

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre pytanie :twilight3: .

Ja osobiście uważam świat w którym żyją jak i je za lepsze, bardziej Kolorowe :dunno: , jak i tego czego zawsze mało w tym świcie uczuć typu: Tolerancja, Prawość, dobroć serca są bardzo żadko spotykane teraz w świecie naszym, wszystko do kasy się robi a ludzie jak Roboty żyją :pinkiederpy: .

Dzięki temu mam wene do pisania jak i tworzenia utworów muzycznych, sami ludzie co oglądają MLP są bardziej wyrozumiali oraz inni, Kucyki tam są niczym się nie przejmującymy, miłymi, dobrymi stworzeniami, a gdy coś ich zaskoczy nie miłego zawsze sobie radę dadzą :lolface: .

Każdy co ogląda MLP ma swojego Ulubieńca moim np jest Rainbow Dash a dlaczego: za wszelką cenę była skłonna do poświęceń jak i nigdy nie zostawiła swoich przyjaciół, Zawsze pragneła być najlepsza oraz fajniejsza, sam jej wygląd mnie zadowala :rd9:  Tęczowa grzywa, błękitna sierść Nie mogę ,,20 percent cooler'' Sama jest Najszybszym pegazem w Ponyville i jak pewnie w całej Equestrii. Do rzeczy Każdy kucyk coś reprezentuje jest podobny do nas lecz zawsze parę kroków do przodu, pragniemy abyśmy byli choć trochę nim albo się zachować jak on w chwili odpowiedniej, 

Wielkie dzięki 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma za co, rozpoczynając karierę jako Brony zauważyłem jak to się zmieniam przez MLP...

W pewnej chwili Tolerancja i zrozumienie ważne się stały, Tak bardzo, że ludzie duszę przyjazną we mnie widzały,

Następnie Honor i Twór własny, Od czasów dawnych tego nie ceniłem tak Upadłym się stając spadałem ciągle, choć ktoś mnie podniósł i MLP wręczył, Honor tak ważny się stał wchodząc zarazem na Lojalność i Poświęcenie, Choć ucierpieć bym musiał za przyjaciół za rodzinę z podwójną siłą we wroga uderzę, To nie prawda, że jak się stoczy z wyspy zwanej Honorem powrócić się nie da zawsze się da lecz skrzydeł wtedy potrzeba, Teraz dzięki MLP zrozumiałem, jak ważne są uczucia prawdziwe będąc szarakiem w świecie naszym tylko się staczamy do nicości, a Gdy się stałem Bronym, Muzyka pisarstwo jak i Miłość poznałem swoją to jest tego czego każdy szuka, Miłości, zaufania, Prawości i serca dobroci. Zdobyć zdobędziesz Prawdy swoje gdy to zrozumiesz Brony będąc, Prawdy zawarte w Ulubieńcach naszych, każdy coś podaruje czy to Dobroć czy to Lojalność poświęcenie wręczy, to co ta bajka nam podaruje, człowiek nie zawsze zrozumie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Littlebart

Hmm, dobre pytanie odkąd zacząłem oglądać już w ogóle nie klne, nie jestem już taki chamski (zależy dla kogo :D) i ogólnie sądze że zmieniły mnie na lepsze :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kucyki Pony? Serio? :spitfire2:

Dobra, nieważne. Mogę powiedzieć że są one dla mnie takim jakby wzorem. W Equestrii nie ma nietolerancji, nienawiści i przemocy. (No... może nieraz :rarityderp: ).

Dajmy na przykład taką Applejack. :aj:  Nigdy nie opuści przyjaciela w potrzebie. Ale i tak każda z nich ma jakieś wady, nikt nie jest idealny. Zawsze wybaczają. Na przykład w odcinku ,,Magical Mystery Cure" pod koniec Trixie po tym wszystkim ,,przeprasza" Twilight a ona jej wybacza. Co prawda Trixie potem uciekła, ale i tak Twi jej chciała wybaczyć. A teraz bardziej na temat. Od kiedy jestem pegasis (a jestem już jakieś 8 miesięcy) nie ma dnia żebym nie myślała o kucykach. Są one dla mnie taką odskocznią od rzeczywistości. :rd6:  Tyle ode mnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kim? Raczej czym. A czym są? Kreskówką inną niż wszystkie, które widziałem do tej pory. Jedyną kreskówką, która miała na mnie jakiś wpływ, a nie taką, którą oglądałem "bo fajna" (Fururama, Family Guy, American Dad, Simpsonowie czy South Park). Jeszcze do niedawna wstydziłem się tego, że ją oglądam... ale zaraz. Czego mam się wstydzić? Tego, że oglądam coś, co lubię? Tego, że mam trzy Blind Bagi (planuję pięć, aby "drużyna Philipsa" wyglądała na porządny oddział broniący mini wieży, dowodzony przez samą Celestię) I przed kim mam się wstydzić? Samym sobą? Czym więc są kucyki (z MLP)? To Kreskówka, która nieźle namieszała w moim życiu. I cieszę się, że przez przypadek na nią trafiłem.  

 

I tak swoją drogą... wolę być 27 letnim dziwakiem oglądającym bajkę dla dzieci, kupującym figurki niż podpierać ścianę klatki schodowej (doceniam troskę, ale jest solidna nie zawali się), palić czy być alkoholikiem. 

  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od kad zacząłem oglądać mlp zobaczyłem że sie zmieniłem na lepsze,świat mlp jak mówili koledzy powyżej to świat idealny w którym panuje troska , przyjaźń ii wzajemna pomoc to świat w którym każdy chciał by żyć .dla mnie mlp to wzór który pokazuje że najlepszym wyjściem nie jest wojna lecz przyjaźń

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baaaardzo smakowite pytanie :)

 

Jak rozumiem, mówimy o postaciach, a nie o serialu jako takim. W takim razie są dla mnie bardzo sympatycznymi i istotnymi towarzyszami codziennych myśli. Dużo poświęcam im uwagi, wymyślam im nowe przygody  gimnastykując wyobraźnię i dodatkowo odstresowując się. Kiedy po raz 2, 3 i czwarty oblałem prawko, myśl o kucykach i wyobrażenie Twilight, dotykającej mnie delikatnie kopytem i patrzącej z dołu z tekstem: nie martw się, każdy egzamin da się zdać... to mnie to bardzo pocieszało. Zaryzykuję stwierdzenie, że kucyki są takimi moimi wymyślonymi przyjaciółmi. Mobilizują mnie do pracy nad sobą w stylu:

-Ale nie chce mi się uczyć na to kolokwium... ale Twilight by się uczyła! Damn you Twilight.. to jednak się pouczę...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak ludzie pisali wyżej inspiracją bo w końcu są brony song arty itp ahhhhhh dlaczego nasz świat nie może być taki jak w MLP  wszystko było by prostsze i nie takie szare  a na pewno nie było by szare z pinkie  :hug:

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
Dla mnie, My Little Pony to coś, bez czego żaden dzień się nie obejdzie.
Każdego dnia zobaczę jakiś art, posłucham muzyki lub po prostu obejrzę odcinek. Stało się to dla mnie codziennością. Niczym nadzwyczajnym nie jest to, że oglądam kucyki. Rozmawiam o tym normalnie, jak o każdym innym. Nie jest to temat, że trzeba mocno ściszać głos, nawet jak nikogo nie ma obok. Jest to też dla mnie element życia, bez którego nie mógłbym teraz żyć. Nie wyobrażam sobie czegoś takiego, że nagle przestaje to oglądać. NIE! Nie wytrzymałbym. Jest to nieodłączna część mojego życia, tak samo jak spania, jedzenie itd. Darze ten serial miłością porównywalną do miłości do rodziny czy też bliskich. Niestety, serce mi się kroi, jak widzę, co niektórzy "fani", choć trudno mi jest użyć tutaj tego słowa, zanieczyszczają ten serial między innymi clopami, saucy bądź gore. Powtarzałem to i wciąż będę powtarzać: Te rzeczy niszczą serial i min. przez to jesteśmy tak nie lubiany od zewnątrz. Za każdym razem, gdy to widzę, mam ochotę wziąć Deser Eagla i rozwa... A, zbiegam z tematu.
Tak, czy siak, MLP to nieodłączna część mojego życia, która dała mojemu życiu trochę więcej kolorów. Nie mogę bez tego żyć. Jest to część mego życia i chcę, aby tą częścią pozostało. Nie wiem, jak to twórcy zrobili, ale ten serial mocno wpływa na psychiknę, i to mocno w pozytywnym znaczeniu.
Edytowano przez Talar
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie kucyki są świetną "odskocznią". Pozwalają zapomnieć na chwilę o problemach i wkleić na moją twarz pięknego banana :evilshy: .

Po prostu uwielbiam je. Każdy dzień w którym goszczą kuce jest lepszy, choćby nawet miał być najgorszy. Nie wyobrażałbym sobie teraz bez nich życia, stały się częścią mojego porąbanego charakteru. Możliwe że dzięki nim nauczyłem się kilku rzeczy oraz poznałem wspaniałych ludzi .Są dla mnie czymś naprawdę ważnym.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wielkiej i rozległej krainie pełnej debili i hejterów, popularnie nazywanej Gimnazjum, kucyki dodają mi otuchy że jest więcej ludzi takich jak ja, którzy uwielbiają serial MLP.
No i oczywiście warto brać przykład z niektórych kucyków.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może dla większości to tylko "serial" czy "głupia kreskówka" ale nie dla mnie. Dla mnie to tak jakby... Styl życia.

W końcu to dzięki kucom (a zwłaszcza Fluttershy - którą najbardziej lubię), już nie widzę tej rzeczywistości w barwach z serialów takich jak "Czterej Pancerni i Pies" :D - Przynajmniej już dzięki nim nie cierpię już tak z powodu tego co się stało pod koniec 2009 roku.

 

A i kucyki dla mnie ogólnie to ludzie v2. Bo są dla mnie jak ludzie tylko, że lepsi i pozbawienie wad tych "rzeczywistych" ludzi.

 

I (nie będę się z tym w ogóle ukrywał) Mane6 i Derpy są dla mnie bliższe niż... bliscy. Może teraz wielu będzie mówić, że coś jest ze mną nie tak, ale i tak nie zamierzam się z tym kryć.

Edytowano przez MasterBezi
  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Taka prawda, że dla człowieka jest wszystko lepsze, niż to co przedstawia rzeczywistość. Człowiek nie docenia tego co ma i sądzi, że jak by żył w świecie kucyków bez świadomości o świecie realnym, to by było mu lepiej, a to nie jest prawda. Taka osoba czuła by się normalnie, co powodowało by to samo w co życiu realnym. 

Edytowano przez LungTai
  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miło jest czytać Wasze posty i ten temat, dodaje otuchy i nie pozostawia mnie samego z pewnymi myślami, ciekawe też się tu znajdują przemyślenia filozoficzne, ogólnie pozytywnie ;] Jak dla każdego kucyki dodają otuchy i pocieszają podczas smutnych wydarzeń, wiele razy tak miałem, teraz wszędzie o nich myślę, często niektóre słowa lub rzeczy kojarzą mi się z nimi. Dobrze jest mieć coś co Cię pociesza i doda otuchy w złym wydarzeniu /sytuacji, bo bez takiej rzeczy z ludźmi dzieją się dziwne rzeczy, a jak mamy takiego coś wyjątkowego możemy zawsze do tego powrócić i to nas pocieszy. Ta radość z kucyków.

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie kucyki są... mieszkańcami jednego z fajniejszych światów, jakie miałem okazję poznać.

Jako, że sam lubię tworzyć światy, to uważnie przyglądam się też światom stworzonym przez innych. Niektóre są wspaniałym źródłem inspiracji, chociażby Śródziemie, Świat Dysku, światy z Matrixa i Gwiezdnych Wojen... inne wprost emanują pozytywnymi emocjami, mądrością, przyjaźnią, miłością. Tutaj wymieniłbym chociaż świat Kubusia Puchatka i właśnie MLP:FIM. Z mieszkańcami tych światów chętnie się zaprzyjaźniam, bo wiele się od siebie możemy wzajemnie nauczyć i zawsze możemy liczyć wzajemnie na swoją pomoc.

Niemniej dla mnie Rzeczywistość nadal pozostaje najważniejszym światem. Głównie ze względu na szczególną naturę artysty który ją stworzył. Jest to jak dla mnie niezwykle intrygujący świat, ponieważ jego doskonałość wynika z faktu, że jest niedoskonały. Im dłużej badam ten świat, tym lepiej to rozumiem, ale... też coraz lepiej widzę jak bardzo niezgłębiona jest to tajemnica.

I tutaj kucyki mi bardzo pomagają, bo oferują mi niezwykle potężne narzędzie w badaniu światów - przyjaźń. Z użyciem tego narzędzia mogę dokonywać interakcji ze światem i obserwować jak reaguje. I muszę przyznać, że wnioski są bardzo ciekawe.

Ale nie byłbym w pełni szczery gdybym powiedział, że wszystko zawdzięczam kucykom. Wśród ludzi też jest wiele tych pozytywnych wartości, które tak bardzo cenię. Przyjaźni, mądrości, miłości, radości. Tylko trzeba umieć ich szukać, bo nieraz są dobrze ukryte. I w tym pomagają mi kucyki, bo u nich te wartości nie są ukryte, więc że tak powiem, eksportuję je z Equestrii i dostarczam do Rzeczywistości. I bez obaw - z Equestrii ich nie ubywa, bo te wartości mają to do siebie, że jak się nimi z kimś dzielisz, to ich przybywa. W każdym razie dysponując tym potężnym narzędziem jakim jest przyjaźń w Rzeczywistości, łatwiej jest mi szukać tych wartości w formie natywnej, że tak powiem.

P.S.: Jeśli ktokolwiek zrozumiał to co właśnie napisałem, to prosiłbym o wytłumaczenie mi, bo sam do końca tego nie rozumiem :fluttershy4:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Kuce są dla mnie pikselowymi bytami egzystującymi w pewnym serialu. I obiektem do rozwijania zdolności artystycznych.

Edytowano przez Alexsuz
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem napisać, że świat w którym żyją jest dla mnie idealnym miejscem, w którym nikt nie udaje kogoś kim nie jest, ale...

 

Taka prawda, że dla człowieka jest wszystko lepsze, niż to co przedstawia rzeczywistość. Człowiek nie docenia tego co ma i sądzi, że jak by żył w świecie kucyków bez świadomości o świecie realnym, to by było mu lepiej, a to nie jest prawda.

 

Powiem więc tylko, że jest to dla mnie fajna bajka z świetnie wykreowanymi postaciami. Do tego mogę dodać, że niektóre utwory muzyczne z serialu* (+ te tworzone przez fandom) są naprawdę dobre i zachęcają mnie do dalszej nauki gry na gitarze. 

 

*oczywiście w orginale, polski dubbing rani moje uszy

Edytowano przez Moontiger
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...