Skocz do zawartości

Zapisy do Draco Brae


Draco Brae

Recommended Posts

Witam w kolejnych zapisach u mojej skromnej osoby. Już ponad rok tutaj mistrzuje i świetnie się z tym czuje.

 

Nim jednak przejdziecie do pisania podań, zapoznajcie się z tym.

 

Cóż, co do samych podań... estetyka, interpunkcja, bla, bla, bla. Zatrzymam się jednak na dłużej przy samej historii. Liczę, że przy tym każdy włoży trochę pracy. Nie trzeba się przecież śpieszyć. Warto napisać sobie gdzieś to kim jest wasza postać i co przeszła nim się rzuci podanie wprost w moje skromne progi. Liczę, że będę zaskoczony czytając tożsamość waszej postaci.

 

Dodanie tagów jest opcjonalne.

 

 

Tworzenie Gary i Mary Sue zabronione.

 

Jeśli ktoś miałby ochotę na grę wspólną, warto byłoby to podkreślić i szukać wśród innych podobnych chęci.

 

Do rzeczy:

 

1. Equestria

Imię:

Rodzina:

Przezwisko:

Gatunek:

Wiek:

Wygląd:

Cutie Mark:

Charakter:

Talent, unikatowa zdolność:

Historia:

Cel postaci:

(Pragnę tylko zauważyć, że każda przygoda powinna rozwijać się z dala od serialowych postaci. Dlaczego? Zapraszam na PW w celu wyjaśnienia)

 

2. Realia NLR

Imię:

Gatunek:

Wiek:

Wygląd:

Posiadane umiejętności:

Pochodzenie:

Poglądy:

Motywy przystąpienia do wojska:

Wszczepy/mutacje:

Życiorys (historia):

 

3. Realia SE

Imię:

Gatunek:

Wiek:

Wygląd:

Posiadane umiejętności:

Pochodzenie:

Poglądy:

Wszczepy/mutacje:

Życiorys (historia):

Cel kariery w wojsku:

 

4. Warhammer Fantasy Battle

Imię:

Rasa:

Wiek:

Pochodzenie:

Profesja:

Wygląd:

Charakter:

Ekwipunek:

Cel:

Historia:

 

5. Fanfic

Tutaj proszę o zamieszczenie konkretnego tytułu to raz, dwa pewno będzie trzeba poczekać na pojawienie się gry po zaakceptowaniu podania.

 

Imię:

Rodzina:

Przezwisko:

Gatunek:

Wiek:

Wygląd:

Cutie Mark:

Charakter:

Talent, unikatowa zdolność:

Historia:

Cel postaci:

6. Inne uniwersum - wszelkie pomysły mile widziane, ale będą one również uwarunkowane moim zapoznaniem się z "tematem"

Imię:

Wiek:

Rasa:

Profesja:

Czasy:

Wygląd:

Charakter:

Historia:

Ekwipunek:

Cel:

7. Własny świat

Drobny opis świata:

Imię:

Wiek:

Rasa:

Profesja:

Czasy:

Wygląd:

Charakter:

Historia:

Ekwipunek:

Cel:

 

8. Anime

Tytuł (anime):

Imię:

Wiek:

Wygląd:

Charakter:

Umiejętność szczególna

Historia:

Cel:

 

Zapraszam do zabawy.

Edytowano przez Draco Brae
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Mamy pisać bez koloru? Bez NASZEGO Królewskiego granatowego koloru?

 

2vo.png

 

 

 

Imię: Nejra, dziwne zagraniczne imię, kaprys matki.

Rodzina: Dość liczna, poza Matką (kłótliwa) i Ojcem (szanuje), których zawsze tak nazywał, posiada cztery siostry, od najmłodszej: Raven (dziecinna, przebojowa), Lilu (bardzo towarzyska tancerka, bezczelna), Atnegam (modna i z klasą, czasami zapomina o bracie lecz ma dobre chęci), Carrie (bardzo mądra, lecz zapracowana). Wszyscy to pegazy.

Przezwisko: Mów mi Srebrzasty.

Gatunek: Pegaz
Wiek: Około dwudziestoczteroletni kuc.
Wygląd: http://i.imgur.com/EiOkc8Y.png

 

Kolor sierści to szafir nocy. Granatowy. Włosy jak najbardziej zadbane, to przecież jego atut i jednocześnie przekleństwo. Układa ja wiatr w czasie nocnych przelotów nad cichą Equestrią, stąd fryzura obrazuje jego spokojny styl latania. Z twarzy nie wyróżnia się jakoś szczególnie z tłumu, z ładnych zielonych oczu widać delikatną pewność siebie, rysy są klasycznie męskie, bez skrajności. Skrzydła szerokie i wąskie, przystosowane bardziej do długiego szybowania na falach wiatru, niż szybkości, mimo to nie ma się czego wstydzić - prędkość jest co najmniej dobra. Umięśnienie przeciętne, stanowi czasem problem, gdyż chciałby być silniejszym. Ogon długi, w czasie lotu pięknie faluje. Dbanie o niego to jednak istna katorga. Na przednich nogach dwie zielone frotki z wnekami na parę karteczek z ważnymi informacjami i dodającymi otuchy sentencjami. Na kopytach modne buty, ma lekkiego fioła na punkcie dobrze dobranego obuwia.

 

To co go wyróżnia, to grzywa i ogon, przedstawiające autentyczną powierzchnię Księżyca. Można w niej przejrzeć większość jego powierzchni. Nie wiadomo, ile w niej magii, ale wzbudza powszechny podziw, a bohaterowi przysparza często kłopotów.

 

Cutie Mark: http://i.imgur.com/bWcYEmL.png

Przedstawia talent do chronienia bliskich, zwłaszcza w nocy.

 

Charakter:

Jest dosyć towarzyski, dużo bardziej ceni sobie stałych przyjaciół, niż zwykłych znajomych. Spokojny i opanowany rzadko się denerwuje, ale gdy już do tego dojdzie lepiej zejść mu z drogi. Każdą decyzję stara się przeanalizować, ale czasami woli posłuchać głosu instynktu i zaryzykować, co na ogół kończy się błędnymi decyzjami. Bardzo ważny jest wewnętrzny luz, nie denerwować się z byle powodów. Nienawidzi stresu. Panuje nad sobą, ale lubi nadużywać używek. Zwykły gawrosz, czytaj ulicznik. Ceni tradycyjne wartości, mocno wierzy w obie Księżniczki, lecz kieruje się własnym dekalogiem, jest niezależny, chętnie wysłucha rad, lecz pamięta że to on wyda decyzję. Jak wypije, uwielbia być w centrum uwagi z ładnymi przedstawicielkami płci przeciwnej. Ma też parę wad, takich jak włączający się raz na jakiś czas kompleks wyższości lub problemy z normalnym okazywaniem uczuć. Miłość do wolności.

Ma hopla na punkcie pięknych klaczy przypominających Lunę, zobaczy jedną i świat mu się wali…

Zainteresowania to astronomia, sztuki walki, muzyka, książki, spotkania z przyjaciółmi, historia.

 

Talent, unikatowa zdolność:

Nigdy do końca nie wiedział, gdzie jest jego specjalny talent. Mówiono mu, że jest bardzo czujny, świetnie lata na ogromne dystanse, na pewno ma silną charyzmę i jest inteligentny. W każdej z tych rzeczy czuł się dobry, może bardzo dobry ale… nie specjalny. Musi być coś jeszcze.

 

Historia:

Urodzony jako „środkowy” w rodzinie, niczym poza grzywą się nie wyróżniał. Młodość spędził pod okiem przesadnie nadopiekuńczych rodziców. O ile na początku nie sprawiało to problemów, to gdy tylko poznał smak „wolności” (dwumiesięczne wakacje u najstarszej siostry w jej mieszkaniu w Wielkim Mieście), nastąpił zwrot o 180 stopni. Z typowego syneczka mamusi zaczął zmieniać się w totalnego luzera, co doprowadzało do setek kłótni z rodzicami, którzy nie potrafili z nim rozmawiać, umieli tylko rozkazywać, jakby był robotem. Nie mogli zaakceptować, że ich syn nagle zaczął się odcinać, zmienił towarzystwo, zaczął znikać z domu i szlajać się po mieście. Próbowali go zmienić ale w środku czuł że nie da się, gdy będzie taki jakim oni go chcą, niczego nie osiągnie i nie będzie sobą. W domu tak naprawdę wychowały go siostry, które  bardzo kochał i tylko one miały na niego realny wpływ. Szkoła z miejsca gdzie zdobywało się dobre oceny zamieniła się w miejsce, gdzie najważniejsza stała się „ekipa”. Wspaniała młodość, ciągłe spotkania w gronie przyjaciół i używek stanowiły odskocznię od chorej sytuacji w domu. Wzajemne niezrozumienie, ciągłe konflikty i inne jazdy sprawiły, że inne kucyki zaczęły go postrzegać jako „tego złego”. Co za bzdura, był tym dobrym, lecz niewiedza czyni ogromne szkody. Ich ignorancja budziła w nim gniew, jak śmieli go oceniać nic o nim nie wiedząc? Swój uroczy znaczek zyskał, gdy udało mu się uchronić ojca przed spadającą komodą w kolorze „Wschodzące Słońce Na Porannej Kawie Celestii 328”, którą pewna szara pegazica upuściła przy transporcie. Gdy skończył naukę, postanowił zerwać z tym wszystkim i przeprowadzić się na drugi koniec Equestrii, gdzie dzięki przyjacielowi (Jamal) miał zagwarantowaną pracę jako Strażnik Graniczny. Rodzice byli w szoku i nie mogli mu tego wybaczyć, że podjął decyzję bez nich. Idealna praca dla niego, długie nocne patrole pod idealnie czystym niebem, raporty, potem wspólne picie, treningi sztuk walki i poznawanie klaczy. Prawie 4 lata prowadzenia takiego trybu życia, zmieniły go. Z czasem Jama znalazł miłość swojego życia, po ożenieniu się nie było czasu dla kolegów. W starej przygranicznej wiosce nie było nikogo prócz paru strażników, garstki młodzieży i gromady emerytów. Tym razem to samotność zaczęła go zmieniać. Rodzinne strony w wyobraźni stawały się niemal idyllą, nawet pogłoski o tym, że Lilu stała się narkomanką tego nie zmieniły, choć mocno zasmuciły. Z dużą sumą odłożonych pieniędzy wraca do rodzinnego Ponyville, by zobaczyć, czy ma tam czego jeszcze szukać, być może pomóc siostrze. Właśnie przekracza granice miasteczka…

 

Cel postaci:

Po powrocie w rodzinne strony, poukładać relacje z rodziną, którą opuścił w bardzo złych relacjach. Spróbować ustatkować się właśnie tu. Zmierzyć się z samym sobą, odnaleźć szczęście. Spełnić marzenia, gdy tylko sobie uświadomi jak one wyglądają.

 

I to wszystko osiągnąć robiąc wszystko po swojemu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I któż to zawitał w moje skromne progi. W dodatku, ograniczył tu swą władze. Nie powiem, to dla mnie zaszczyt, ale to chyba nie o tym powinienem rozprawiać. Podanie schludne, bez błędów bijących po twarzy młotem (sierpa nie widzę) i całkiem ciekawa koncepcja odbudowy więzi w życiu. Rodzina, to co jest najważniejsze... Cóż, nie żeby coś, ale nie można powiedzieć "nie", gdy przemawia do Ciebie syreniec i to jeszcze WA.

Zatem witam na pokładzie, ale muszę zauważyć jedną rzecz, brakowało mi tu kilku konkretnych słów. Mianowicie "Nie jesteśmy zachwycone" przy wzmiance na początku.

Zapisy wciąż otwarte.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months later...

Huh, nie zamykałem zapisów. Jestem zaskoczony. W takim razie po prostu odświeżam temat.

 

A skoro już tu zaglądasz, zapraszam do wzięcia udziału w zabawie. W zmierzeniu się z baśniowymi trudnościami, zakochiwaniu się w księżniczkach i tak dalej.

 

Przyjmę ekipę na multi-sesję lub jednego gracza!

 

Gorąco zapraszam i zachęcam do zapisywania się.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Imię: Grant

Nazwisko: Somers

Przynależność: Skonfederowane Stany Ameryki

Wiek: 26 lat

Czasy: II Wojna Światowa, rok 1941

Płeć: Mężczyzna

Profesja: Żołnierz

Ranga: Szeregowy, piechur

Wygląd:

4shn.png

Charakter:

Patriota, odważny, zdyscyplinowany, stara się wykonywać rozkazy najlepiej jak potrafi, interesuje się czołgami, dość lekkomyślny, dość rzadko jest ostrożny, uparty jak osioł i złośliwy.

Opis uniwersum:



Wojna Secesyjna zakończyła się inaczej niż znamy, Unia wypowiedziała wojnę Kanadzie, pokonała ją jednak zaniedbując front południowy przez co trzeba było podpisać pokój z CSA z małymi stratami terytorialnymi. Po dojściu Hitlera do władzy w 1933, w Konfederacji zaczęto interesować się faszyzmem. Gospodarka stała na dobrym poziomie, jednak dalej była gorsza od USNA (United Stanes of North America) na szczęście niewolnictwo upadło. Mając przemysł zbliżony do Japonii, rozpoczęto powolną modernizację wojska która zakończyła się w 1937. Niestety doszło do tego że faszyści przejęli władzę w państwie podczas zamachu, nowy rząd postanowił się zbliżyć do III Rzeszy Niemieckiej. Kupowano od Niemiec ogromne ilości czołgów, karabinów i samolotów, włosi sprzedawali im trochę przestarzałych okrętów.

Rok 1939, po zdobyciu przez Niemców Polski CSA zaczęła masową produkcję czołgów i samolotów. W tym czasie na świecie wydarzyły się niepokojące wydarzenie, Szwecja wsparła militarnie Finlandię podczas wojny zimowej a Japonia podbiła Chiny i zrobiła z nich swoją marionetkę.

Rok 1941, po pokonaniu Francji przez Rzeszę CSA miało już na wyposażeniu wiele czołgów Pz III i Pz IV kupionych od niemców, podstawową maszyną lotnictwa były BF 109 i BF 110. ZSRR toczy trudnie walki z Niemcami, na ich nieszczęście Oś zdobyła Stalingrad, Leningrad i Moskwę. Jednak dostawy z państw Aliantów, zaczęły zmieniać szalę zwycięstwa. Po ataku Japonii na Pearl Harbor i dołączenia USNA do Aliantów, CSA dołączyła do Osi po czym wypowiedziała wojnę Ameryce. Mając wsparcie kilku korpusów ekspedycyjnych od Niemiec i Włoch, wysłano wiele dywizji na front by stać się jedyną potęgą w Ameryce Płn.

Historia:

Grant w wieku 11 lat zaczął się interesować wojskiem, ustanowił sobie za cel w życiu zostanie żołnierzem. Miał dobrych, kochających rodziców którym obiecał że będzie walczył ku chwale Konfederacji. Na początku nie brali go na poważnie, jednak po 2 latach uświadomili sobie że mówi śmiertelnie poważnie.

Gdy miał 15 lat był na pięknej paradzie wojskowej, po niej jeszcze bardziej chciał zostać żołnierzem. Gdy osiągnął pełnoletność zaczął się uczyć strzelać z karabinu

W wieku 19 lat wstąpił do wojsk lądowych jako piechur, przez pierwsze 3 lata służby dowódcy gnoili go raz za razem, na początku ich nienawidził. Jednak podczas 5 roku służby, uświadomił sobie jak wiele im zawdzięcza. Dzięki temu został odważnym, zdyscyplinowanym, patriotycznym żołnierzem który wykonuje zadania jak najlepiej. W wieku 25 lat poszedł do nowej jednostki która specjalizowała się w szturmach, właśnie wtedy zrozumiał znaczenie czołgów na polu bitwy jego ulubieńcem został Pz II który był nazywany "zemstą konstruktorów na czołgistach". Wtedy właśnie zaczął być szkolony w obsłudze CKM, moździerza i spostrzegawczości, bo specjalizacją wielu żołnierzy była walka na bagnety. Zaprzyjaźnił się podczas służby z artylerzystą Markiem Williamsem (jak bym wiedział jak to się odmienia...), Mark wbił mu do łba znaczenie artylerii, nawet uczył go używać moździerza. Po krótkim dość czasie zostali najlepszymi przyjaciółmi, najlepsze dla niego czasy były w 24 grudniu gdy każdy rzucał w siebie śnieżkami i dawali sobie prezenty. Największym zaskoczeniem dla nich była informacja o japońskim ataku na Pearl Harbor i przyłączeniu się USNA do Aliantów, miesiąc później dostali rozkaz mobilizacji jak wszystkie dywizje w kraju.

Tydzień później dostano informację do przyłączeniu się CSA do wojny i rozkazu ataku na USNA, zaledwie tydzień później większość jednostek razem z jego stało na granicy z Zjednoczonymi Stanami Ameryki Północnej.

Dzień później dostali rozkaz szturmu w kierunku Waszyngtonu, głównymi rozkazami było osłanianie kolumny pancernej zmierzającej do jednego z wielu magazynów armii USNA, gdyby udało się go zdobyć znacząco zwiększyło by to zasięg ataku. Kolejnym celem było ważne połączenie kolejowe między Richmond a Waszyngtonem które nie mogło być zniszczone, osłaniać pociągi z posiłkami po zdobyciu miasta miało lotnictwo. Jednak i tak dywizja pancerna miała być uzupełniona dopiero jak się połączy z 118. dywizją pancerną i 210. dywizją zmechanizowaną, taka armia według sztabu miała szybko przedrzeć się przez fortyfikacje wroga.

Grant cieszył się jak dziecko idąc na front, po chwałę jednak nie wiedział za jaką cenę...

Ekwipunek:

Karabinek Kar98k, pistolet P08 Parabellum i Stielhandgranate (Granaty niemieckie inaczej)

Cel:

Wspomóc swą ojczyzne w wojnie

Edytowano przez komputer
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Komputerku, z racji iż jesteśmy na etapie dyskusji nad Twoją KP, myślę, że mogę zamknąć zapisy. Z racji iż nikt mi nic pisał o tym, że wciąż pracuje nad podaniem, to tym bardziej.

 

Pozdrawiam i do następnych zapisów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...