Skocz do zawartości

FOL czy POZ - reaktywacja


FOL czy POZ  

68 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kogo popierasz?



Recommended Posts

Nie patzrę na fanfiction, patrzę na prawdopodobne realia takiej sytuacji.

FOL powstało dla obrony. Ludzie próbowaliby nawiązać kontakt/przymierze z każdą rasą obcą, bo byłoby to dla nas opłacalne i przyniosłoby wspólne zyski. Jednakże zamienianie ludzi w kucyki może zostać potraktowane jako inwazja na naszą planetę, iż jest to skuteczny sposób przejęcia nad nią władzy. W dodatku, jeśli POZ'owi zostałaby wypowiedziana wojna, powinni się oni wycofać, bo po co mają zostawać? Bo nie chcą porzucić planu inwazji. 

 

Powiedziałeś również, że FOL'u nikt nie zapraszał. To oni (POZ) są u nas, nie my u nich.

 

Nie zaprzeczam, że nie mają celu. Ich cel jest po prostu niemożliwy do zrealizowania.

W tym poście stwierdziłeś, że POZ to jacyś kosmici. Zaprzeczam, gdyż członkowie owej organizacji, także zaliczają się do obywateli miasta mimo innego ciała i poglądów i nie można ich uznać za "obcych".

Link do komentarza

Miała wbić 21.12.2012 ale czy tak się stało to nie wiem...

A poza tym, nawet jakby padła jakaś data i byłaby zatwierdzona to by nie została FOLowcom ujawniona :ming:

 

 

Mi Celestia we śnie powiedziała, że są na Ziemi od 21 grudnia 2012 roku, ale rządzący trzymają to w tajemnicy.

 

 

W tym poście stwierdziłeś, że POZ to jacyś kosmici. Zaprzeczam, gdyż członkowie owej organizacji, także zaliczają się do obywateli miasta mimo innego ciała i poglądów i nie można ich uznać za "obcych".

 

Część z nich pochodzi z Equestrii, wszyscy wyrzekli się człowieczeństwa, chcą doprowadzić do zniszczenia Ziemi i ludzkości... Fakt, "Obcy" to zbyt pozytywne określenie, Tu by pasowało bardziej coś o "zdrajcach".

Link do komentarza

W tym poście stwierdziłeś, że POZ to jacyś kosmici. Zaprzeczam, gdyż członkowie owej organizacji, także zaliczają się do obywateli miasta mimo innego ciała i poglądów i nie można ich uznać za "obcych".

 

Kucyki z POZ, czyli przybysze, nie osoby po przemianie (choć ich również zaliczyłbym do obcych), są nimi, ponieważ takie stworzenia nie istniały wcześniej na naszej planecie, ani w naszym świecie, więc nie mają u nas żadnych praw.

Link do komentarza


Jakby nie przybyły to by Ziemia dalej się pogrążała w zepsuciu a ja nie będę bronił tego całego zepsucia więc wybór jest prosty... POZ.

No tak, bo łatwiej wszystko rozwalić, by nie został kamień na kamieniu, porzucić swoje człowieczeństwo i pójść precz z wypranym mózgiem niż spiąć się i uczynić świat lepszym. Jakby każdy miał taką postawę, to w encyklopedii pod hasłem "Mahatma Ghandi" byłoby napisane: terrorysta.

Poza tym nie przesadzaj, że na Ziemi jest tak źle. Działają organizacje charytatywne, znajdą się dziesiątki przypadków bezinteresownej pomocy...

Link do komentarza

No tak, bo łatwiej wszystko rozwalić, by nie został kamień na kamieniu, porzucić swoje człowieczeństwo i pójść precz z wypranym mózgiem niż spiąć się i uczynić świat lepszym. 

To się nazywa FOL-propaganda :D

Właśnie POZ chce to uczynić (świat lepszym miejscem a FOL im tylko w tym przeszkadza).

Link do komentarza

To się nazywa FOL-propaganda :D

Właśnie POZ chce to uczynić (świat lepszym miejscem a FOL im tylko w tym przeszkadza).

Ludzie są świetni... siedzisz teraz na internecie, a kto internet wymyślił - LUDZIE! więc jeśli wyrzekasz się człowieczeństwa, to wyłączaj ten internet i całą reszte elektroniki, jak takiś mądry...

Link do komentarza

To się nazywa FOL-propaganda :D

Właśnie POZ chce to uczynić (świat lepszym miejscem a FOL im tylko w tym przeszkadza).

Mylisz się. Jeśli się ponifikujesz, to to nie jest czynienie świata lepszym, walka z problemami, tylko ucieczka. A z doświadczenia wiem, że ucieczka może najwyżej opóźnić nadejście kłopotów - tylko wtedy są one znacznie większe i trudniejsze do przezwyciężenia. FOL nie ucieka, FOL działa. Za to bojownicy POZ mają tylko jeden cel - uciec, zabierając ze sobą tylu ludzi, ile tylko mogą; nie patrzą przy tym, czy dana osoba chce tego, czy nie.

Link do komentarza

Ludzie są świetni... siedzisz teraz na internecie, a kto internet wymyślił - LUDZIE! więc jeśli wyrzekasz się człowieczeństwa, to wyłączaj ten internet i całą reszte elektroniki, jak takiś mądry...

Taa... są świetni, ale w gwałtach, morderstwach, terroryzmie, wojnach. Wymieniać dalej?

Nie przyjmuję do wiadomości tekstów typu "nie masz prawa korzystać z niczego co "ludzkie", jeśli wyrzekasz się człowieczeństwa", gdyż zapominacie o jednym, kuce z Equestrii są bardziej podobne do ludzi niż do zwierząt i to pod wieloma względami, ale uważam, że są lepszymi ludźmi niż ludzie.

 

Mylisz się. Jeśli się ponifikujesz, to to nie jest czynienie świata lepszym, walka z problemami, tylko ucieczka. A z doświadczenia wiem, że ucieczka może najwyżej opóźnić nadejście kłopotów - tylko wtedy są one znacznie większe i trudniejsze do przezwyciężenia. FOL nie ucieka, FOL działa. Za to bojownicy POZ mają tylko jeden cel - uciec, zabierając ze sobą tylu ludzi, ile tylko mogą; nie patrzą przy tym, czy dana osoba chce tego, czy nie.

Tak, tylko zapomniałeś że w Equestrii cię "terrański śmietnik" nie dojedzie.

  • +1 1
Link do komentarza

Mylisz się. Jeśli się ponifikujesz, to to nie jest czynienie świata lepszym, walka z problemami, tylko ucieczka. A z doświadczenia wiem, że ucieczka może najwyżej opóźnić nadejście kłopotów - tylko wtedy są one znacznie większe i trudniejsze do przezwyciężenia. FOL nie ucieka, FOL działa. Za to bojownicy POZ mają tylko jeden cel - uciec, zabierając ze sobą tylu ludzi, ile tylko mogą; nie patrzą przy tym, czy dana osoba chce tego, czy nie.

Jeśli chodzi o tą "ucieczke" mówiąc np. o jakieś bitwie to jest to korzystne, gdyż można wrócić ze zwiększoną siłą. Gdyby ponifikacja była ucieczką nie było by POZ, bo po co siedzieć po zewnętrznej stronie bariery szeżąc idee stada narażając życie zamiast siedzieć w środku i mieć spokój? Ja sponifikowałbym się w ostateczności, jakbym miał już wszystkiego dość, FOL uspokojiło by się lub z powodu ciężkich ran. Należę do POZ, gdyż jestem wtedy bezpieczny od przymusowej ponifikacji, lecz nie czuję się członkiem owej organizacji , jest ona dla mnie raczej sojusznikiem.
  • +1 2
Link do komentarza

Jeśli chodzi o tą "ucieczke" mówiąc np. o jakieś bitwie to jest to korzystne, gdyż można wrócić ze zwiększoną siłą. Gdyby ponifikacja była ucieczką nie było by POZ, bo po co siedzieć po zewnętrznej stronie bariery szeżąc idee stada narażając życie zamiast siedzieć w środku i mieć spokój? Ja sponifikowałbym się w ostateczności, jakbym miał już wszystkiego dość, FOL uspokojiło by się lub z powodu ciężkich ran. Należę do POZ, gdyż jestem wtedy bezpieczny od przymusowej ponifikacji, lecz nie czuję się członkiem owej organizacji , jest ona dla mnie raczej sojusznikiem.

Racja. Po co byłby wtedy POZ, gdyby ponyfikacja była ucieczką od kłopotów. Ja również ostatecznie ponyfikacji się podjął tylko wtedy gdybym miał pewność że FOL jest niezdolne do dalszego szkodzenia kucykom, Equestrii, bronym i pegasis; nie mógłbym wykonywać dalszego zadania na Ziemi; zależałoby od tego moje życie lub już nie byłbym w stanie znieść istnienia w tym "terrańskim śmietniku" i również POZ traktuję w kategoriach sojusznika, a nie przynależności.

  • +1 1
Link do komentarza

Jeśli chodzi o tą "ucieczke" mówiąc np. o jakieś bitwie to jest to korzystne, gdyż można wrócić ze zwiększoną siłą. Gdyby ponifikacja była ucieczką nie było by POZ, bo po co siedzieć po zewnętrznej stronie bariery szeżąc idee stada narażając życie zamiast siedzieć w środku i mieć spokój? Ja sponifikowałbym się w ostateczności, jakbym miał już wszystkiego dość, FOL uspokojiło by się lub z powodu ciężkich ran. Należę do POZ, gdyż jestem wtedy bezpieczny od przymusowej ponifikacji, lecz nie czuję się członkiem owej organizacji , jest ona dla mnie raczej sojusznikiem.

Wybacz, ale przynależność do POZ by uniknąć przymusowej ponifikacji brzmi równie zabawnie, jak przynależność katolika do Al-Kaidy by uniknąć śmierci. Celem POZowców jest ponifikacja, więc, prędzej czy później, po prostu się ponifikują... albo nabraliby podejrzeń. 

Link do komentarza

Wybacz, ale przynależność do POZ by uniknąć przymusowej ponifikacji brzmi równie zabawnie, jak przynależność katolika do Al-Kaidy by uniknąć śmierci. Celem POZowców jest ponifikacja, więc, prędzej czy później, po prostu się ponifikują... albo nabraliby podejrzeń.

Przykładem jest MaxyBlack.
Link do komentarza

Hmmmm... moja bujna wyobraźnia podsuneła mi pewien pomysł. Pomysł na rysunek, a przedstawiałby on: POZowców drapiących się po pachach i mówiących "Uuu, aaa!" i rozlewających wszędzie eliksir, oraz ludzi którzy krzyczeli by "POZowcós pospolitus! Kryć się!"... Mam zryty beret... i zgodzę się z Ghattorem. Przynależność do POZ = masowe ponyfikowanie. Bez sensu jest należeć do POZ tylko po to, żeby cię nie sponyfikowali.

Link do komentarza

Hmmmm... moja bujna wyobraźnia podsuneła mi pewien pomysł. Pomysł na rysunek, a przedstawiałby on: POZowców drapiących się po pachach i mówiących "Uuu, aaa!" i rozlewających wszędzie eliksir, oraz ludzi którzy krzyczeli by "POZowcós pospolitus! Kryć się!"... Mam zryty beret... i zgodzę się z Ghattorem. Przynależność do POZ = masowe ponyfikowanie. Bez sensu jest należeć do POZ tylko po to, żeby cię nie sponyfikowali.

W sumie ankieta mówi kogo popierasz, a nie do kogo byś należał więc masz rację, ale wtedy musiałbym strzelać do obu stron, a to nie było by już fajne.

  • +1 2
Link do komentarza

A,w pierwszym poście pojawiły się argumenty przeciwko FOLowi pochodzące z jednego fica, tego o Auschwitz, więc będę wredny i przedstawię argument za FOL, oparty tylko o jednego fica - FOL został założony przez mane 6. Deal with it. "Waking from the nightmare"

Link do komentarza

A,w pierwszym poście pojawiły się argumenty przeciwko FOLowi pochodzące z jednego fica, tego o Auschwitz, więc będę wredny i przedstawię argument za FOL, oparty tylko o jednego fica - FOL został założony przez mane 6. Deal with it. "Waking from the nightmare"

Burn heretic!

Tylko że to co ja napisałem, jest bardziej prawdopodobne, niż to co ty mi tu wysmarowałeś.

Po co Mane6 miałoby zakładać organizację, której jedynym celem jest zabicie jak największej ilości kucyków i spalenie Equestrii. A jeśli istnieje taki fic w którym tak jest to ja ogłaszam tutaj, że tamten fic to herezja.

Link do komentarza

Niby czemu? Eksterminacja całego gatunku i zniszczenie planety kłócą się z harmonią itp. a mane 6 trudno byłoby powstrzymać barierę i ponifikacje bez pomocy, a że reszta kucy, niepowiązana z elementami nie czuła tak mocno tego... to zwróciły się do ludzi. I oczywiście zwalczają POZ, który dokonuje m.in pokazowych egzekucji kucy z Equestrii, które nie chcą im pomagać.

Link do komentarza

Jak dla mnie całe uniwersum TCB(czy tam biur adaptacyjnych) to herezja i osobiście myślę, że byłoby lepiej jakby nie powstawało. No ale moje zdanie i sam wolę znacznie inny styl niż TCB więc jak widać opinia jak najbardziej subiektywna...

Link do komentarza

Dalej uważam to za herezję. Jakoś nie wyobrażam sobie Fluttershy w mundurze FOL i strzelającej do kuców. Ani Twilight. Ani Rarity. Ani Applejack. Ani Rainbow Dash. Ani Pinkie Pie. Ani Derpy (która nie jest oficjalnie Elementem Harmonii, choć dla mnie to jest równie ważna postać jak Mane6 (choć to dopiero po tym jak twórcy serialu ją izolują i tylko zostawiają ją jako postać tła) i staram się od jakiegoś czasu wymyślić dla niej Element Harmonii).

 

Tak jak nie jestem w stanie wyobrazić sobie Mane6 w FOLu i mordujących kucyków, to tak samo nie jestem w stanie wyobrazić sobie POZu, który morduje kuce.

Link do komentarza

Wybacz, ale przynależność do POZ by uniknąć przymusowej ponifikacji brzmi równie zabawnie, jak przynależność katolika do Al-Kaidy by uniknąć śmierci. Celem POZowców jest ponifikacja, więc, prędzej czy później, po prostu się ponifikują... albo nabraliby podejrzeń. 

 

Nie powiem, dobrze wyrażone.

 

Jak dla mnie całe uniwersum TCB(czy tam biur adaptacyjnych) to herezja i osobiście myślę, że byłoby lepiej jakby nie powstawało. No ale moje zdanie i sam wolę znacznie inny styl niż TCB więc jak widać opinia jak najbardziej subiektywna...

Kolejna świetna wypowiedź. Zgadzam się. To uniwersum przeczy samemu założeniu MLP, to jest przyjaźni. Zobaczcie, jak nawet teraz wszyscy się poniekąd kłócimy.

 

No i MasterBezi, w poście powyżej udowodniłeś, jak bardzo jesteś zamknięty i jednostronny. Przykro mi, ale przekreśliłeś tym wiarygodność swych wypowiedzi. Ja ze swej strony mogę nawoływać tylko do pojednania dwóch ras, a jeśli będzie to niemożliwe, to do wygnania tej nie będącej naturalnymi mieszkańcami planety. Zgadzam się z tym, że kucyki sa na Ziemi obce. Nie powinny w żaden sposób rościć sobie praw do ingerencji w sprawy tego świata, a tym bardziej dopuszczać się czynów takich jak ponifikacja.

Nieprzypadkowo brzmi to jak germanizacja, rusyfikacja. Bo jest dokładnie tym samym, tylko przyniesione przez kogoś innego.

Link do komentarza

Ach, skoro pojawił się wątek tego, czy uniwersum Biur przeczy przyjaźni... Zalatuje mi to nieco nowomową, to zdanie może wyrażać albo dużo, albo nic.

Przede wszystkim - czemu przeczy? To, że teraz doszło do kłótni, jest powiązane z tematem - i FOL i POZ to organizacje radykalne, skrajne. TCB jednak nie opiera się tylko i wyłącznie o nie, wręcz przeciwnie - opiera się o poznawanie nowego, ratowanie starego... takie tam. Równie dobrze można by powiedzieć w temacie "Lepszy Sombra, Chrysalis czy Discord", że MLP przeczy przyjaźni, bo by się tam kłócono. 

Chyba że chodzi o fakt że ulega zniszczeniu tam cywilizacja ludzka i sam nasz gatunek. To jednak też dalej, uparcie twierdzę, nie przeczy przyjaźni. W świecie TCB nie jest powiedziane, że są to celowe działania kucy, Celestii czy kogoś jeszcze, a nawet jeśli to jest, choć po części, to z reguły wynika to jednak z pojmowania słowa "przyjaźń" przez autorów. 

Link do komentarza

Dobrze, możliwe zatem iż zbyt uogólniłem. Albo lekkomyślnie sformułowałem wypowiedź. Dla mnie przyjaźń jest wsparciem. Opiera się na tolerancji i pewnego rodzaju wspólnocie. Głównie dlatego TCB stoi dla mnie w sprzeczności z tym pojęciem. Dochodzi tam do głosu rasizm, chęć podbojów czy co tam jeszcze. Jest to jednak tylko moja osobista opinia. W tym temacie jestem jeszcze nie do końca zagłębiony i dzielę się pierwszym wrażeniem. Możliwe, że wszystko stanie się klarowniejsze w miarę zwiększania zasobu wiadomości o tym uniwersum. Wtedy być może zmienię zapatrywania. Bo jest świat TCB jest interesujący i ciekawy. Nie zamierzam rozwodzić się nad obiektywną zasadnością mojego stwierdzenia, bo w takim rozumieniu wszystko powinno przeczyć przyjaźni. Jak wskazywałem, muszę jeszcze wiele się dowiedzieć.

 

BTW, mogę prosić o ewentualne fanfiki warte przeczytania? Bo moje umiejętności wyszukiwania są raczej kiepskie. Kilka propozycji, dających gruntowne wprowadzenie i podstawy do czytania dalszych opowiadań.

 

 

DOWN: Spasibo.

Link do komentarza
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...