Skocz do zawartości

kotkopieskowe OC v2.666 :3 - Lighting Blade


Recommended Posts

lightingblade_by_kotekipiesek-d64gk5v.pn
Obrazek z "Pwny Cratora ;3"
 
_reqest__lighting_blade_by_klarapl-d65s9
 Obrazek "made in" MiszaPL
 
(potem może dodam własne bazgroły :3)
 
 
Imię: LightningBlade
Rasa: Pegaz
Wiek: 13 (u kuckuf to wiek dorosły :3)
Płć: Klacz
CM:

ist2_4771315-sword-cross-swords.jpg


 
Neverending Story: Lightning urodziła się w Cloudsdale. Imię dostała z powodu charakterystycznych włosów które zawsze, nawet po bardzo skrupulatnym uczesaniu powracały do swojej formy jak po uderzeniu pioruna. Oboje jej rodziców byli członkami Equestriańskich Sił Szpiegowsko-Infiltrracyjnych. Od źrebięcia interesowała się pracą rodziców. Kiedy pierwszy raz zaczęła ćwiczyć walką mieczem w Cloudsdale u starego przyjaciela swoich rodziców, byłego królewskiego gwardzisty, dostała ten CM, co oznaczało że przeznaczone jej jest bycie wojownikem.
Kiedy przeprowadziła się z rodzicami do Ponyville, rozpoczęła naukę u Pinkie Pie która była byłym członkiem ESSI. Kiedy dorosła poszła na szkolenie i zdała na 80% co kwalifikowało ją do pracy w terenie.
[neverending story mode on]
Podczas pierwszej misji, polegającej na wypędzeniu mantykor które tam się niedawno zagnieździły z ruin zamku w lasie Everfree. Na miejscu gdy przystanęła aby dokładniej obejrzeć nadtłuczony witrarz, odłączyła się od grupy początkujących i zabłądziła do starego pokoju artefaktów. Tam donośny głos prowadzący jakby znikąd powiedział: Masz czyste serce. Nie dbasz o pochwały lecz o dobro świata w którym żyjesz. Jeśli przysięgniesz strzec równowagi świata, aby nie pogrążył się w chaosie, *magiczna istota strzegąca skarbca pokazuje Lightning w wizji ile chaosu może uczynić brak równowagi między siłami dobra i zua* pozwolę ci wziąć jeden z tych magicznych artefaktów.
- Oczywiście przsięgam - powiedziała Lighting wstrząśnięta tym co ujżała.
Zatem wybierz mądrze. (tu magiczny strażnik tłumaczy jej działanie różnych przedmiotów z pasją znawcy [widocznie jest specjalistą w sprawach artefaktów :3])
- Wezmę tą pozostałość po wojowniku ze wschodu (4 brązolety, katana, 2 sztylety)
Zatem dobrze. Pojawią się przed tobą gdy szepniesz "erreba" więc nie musisz ich brać już teraz. Jeśli je zgubisz lub w inny sposób będziesz ich potrzebowała szepnij "erreba" a przybędą do ciebie. Nałożyłem już zaklęcie, dzięki któremu tylko ty możesz je wzywać.
Teraz przeniosę cię do twoich przyjaciół. Mieliście odpędzać mantykory  - powiedziała istota rozbawionym tonem jakby jej misja ja bardzo bawiła
*Lightning pojawiła się na korytarzu i usłyszała zza rogu szepty ustalających plan działania towarzyszy*
(bla bla bla)...Więc myślę że najlepiej ukradkiem porwać ich młode i wynieść ja poza teren zamku a potem gdy pójdą szukać młodych, obarykadować zamek aby nie mogły tu wejść znowu.... (bla bla bla)
[neverending story mode off]
Po misji zaczęła pracować również dla Changeańskiego wywiadu którego członka udało jej się przpadiem przyłapać i namówić do pomocy przy dołączeniu. Została podwójnym agentem (jak Snape z "horego portiera" :3) gdzie obie strony myślały że to dla nich jest lojalna, a tymczasem pracowała dla siebie, równowagi i świata.
 
 
Uzbrojenie:
-Katana:

Samurai-sword.gif


-Sztylety:

623785019218.jpg


 
 
I co powiecie? :yay::fabulous:
 
PS: Bronzolety będą miały działanie zależne od sesji w jakiej wykorzystam tego OCka :3 Każda brązoleta będzie miała magiczną moc żywiołu(bo choć nie jest jednorożcem to inne kuce też mają w sobie magię, tylko nie umieją jej wykorzystywać bez rogu a brązolety będą czerpać jej moc):
-moc ognia: może puścić z kopyta kulą ognia która wybucha w polu od 0,5m3 do 3,0m3
-moc wody: może używając swej wewnętrznej magii oddychać pod wodą do wyczerpania swej mocy

-moc ziemi: może zdobyć odporność na ciosy

-moc wiatru: może się teleportować

 

na potrzeby sesji i innych podobnych opracowuję "licznik many"

 

ogień= 1 punkt na każde 0,5m3 pola wybuchu

woda= 1 punkt na minutę pobytu pod wodą

ziemia= 1 punkt na każde blokowane uderzenie

wiatr= 4 punkty na jedną teleportację

 

dziennie Lightning jako "nie magiczny bez-róg" ma do dyspozycji "magazyn" w wysokości 10 punktów(ewentualne poszerzenie maxymalnej mocy w trakcie poszczególnych sesjii) + regeneracja po punkcie na 3 godziny (czyli +8 na dobę)

 

 

PPS: i pls bez komentarzy typu "nie lubię tego typu OC" albo "uwielbiam tego typu OC", niech komentarze będą konstruktywne bo może nawet was adminami poszczuję

żarcik

:ming:

Edytowano przez kotekipiesek
Link do komentarza

ekhem... czas na moją byle jaką krytykę.

 

Pierwsze co kuje mnie w oczy to zbyt dużo emoticon ":3" oraz wyrazy typu "kuckuf" czy "zuo". Nigdy nie umiem traktować kogoś, kto tak pisze, poważnie.

 

Chciałam się też zapytać co oznaczają te tagi, bo jakoś nie mogę tego zrozumieć.

 

Co tyczy się wyglądy OC, to nawet nawet, ale pamiętajmy, że ocenianie wyglądu jest subiektywne.

 

Mamy też tutaj przykład, że rozpowszechnia się moda na ninja OC, ale takie jest moje wrażenie.

 

Co do samej historii, rodzice pracujący w dość ciekawej instytucji, mogą być "+".  I największe przekleństwo OC, jakikolwiek kontakt z kanonicznymi postaciami daje ci wielkiego "-"

Podczas pierwszej misji spotyka istotę, która mówi jej, że ma utrzymywać harmonię między złem a dobrem? To jest rola elementów harmonii, a nie pierwszego lepszego, w dodatku początkującego szpiega.

 

Podsumowując mam zły posmak po tym OC, ale ćwicz w końcu się może uda.

  • +1 1
Link do komentarza

W sumie tak się zaczynam zastanawiać jaką postać by sobie stworzyła Pinkie Pie, gdyby grała z przyjaciółkami w gry fabularne... i odnoszę wrażenie, że nie byłaby to postać którą można traktować poważnie i tak też spróbuję podejść do Lighting Blade.

 

Innymi słowy wszelkie pomysły mniej lub bardziej absurdalne traktuję na plus, a bardziej się skupię na tym co uznam za ciekawe albo intrygujące.

 

To tak, pierwsze pytanie - celowo nazwałeś postać "Lighting" czyli oświetlenie, zamiast "Lightning" czyli piorun? Jeśli tak, to masz +1 za absurd nawet w imieniu.

 

Po drugie - nie jestem pewien jak wyglądałby kucyk strzelony piorunem. O ile kojarzę w serialu takie przypadki (np. Derpy) to fryzury wcale nie są takie jak widać na OCku... ale chyba za dużo próbuję zaaplikować tutaj logiki. Tak, to na pewno była tylko taka metafora... :qKFPC:

"Od klaczki interesowała się" powiedziałbym raczej "od źrebięcia interesowała się". To pierwsze odpowiada zwrotowi "od dziewczynki interesowała się", a raczej zwykło się mówić "od dziecka interesowała się".

 

Ogólnie trochę literówek i błędów gramatycznych które, mam nadzieję, nie są celowe. Teksty pełne błędów takie jak "The Spiderses" mają swój "urok", ale ja tam jestem zdania, że stosowanie technik które celowo utrudniają czytanie nie jest fajne, jeśli faktycznie mamy coś ciekawego do powiedzenia.

 

Ja akurat byłbym za tym, żeby rozwinąć motyw z nauką u Pinkie, bo takie zahaczenie tematu samo w sobie niewiele wniosło do opisu, ale ma spory potencjał na wiele ciekawych interakcji. Przykładowo nietrudno zauważyć, że masz swoją własną wizję Pinkie, wzbogaconą o wiele aspektów których w serialu nie zobaczyliśmy, ale jeśli tego nie opiszesz to możemy się tylko domyślać szczegółów. :9QuUw:

 

 

 

A w kwestii kucyków ninja... no cóż, mamy trochę otaku wśród bronych. Trafiają się też wielbiciele Naruto, co z ninja nie ma nic wspólnego, ale w mojej opinii też jest, a przynajmniej może być fajne. Sam co prawda nie zrobiłem OCka będącego ninja, ale przynajmniej w niektórych wersjach interesuje się kulturą dalekiego wschodu. I zastanawiam się nad tworzeniem fanfika lub czegoś podobnego osadzonego w krainach daleko na wschód od Equestrii. Z tagami [random] i [komedia]. I z typowo japońskim poczuciem humoru. No może nie typowo japońskim, ale ma to być z założenia pozbawione sensu. :crazytwi: I dlatego wyrażam pełne poparcie dla pomysłów inspirowanych kulturą Japonii u innych Bronych, a zatem... :brohoof:  (łapaj shurikena!)

 

 

 

A co do emotikon "nadużywanych" przez kotkaipieska (to się tak odmienia?), to moim zdaniem po prostu dają nam pewien wgląd w psychikę autora tekstu i usunięcie ich z wypowiedzi by zubożyło wypowiedź o tenże wgląd. Więc chociaż wszyscy już dobrze wiemy, że w mózgu owego użytkownika siedzi ":3" i nie potrzebujemy na to więcej dowodów... to wynika to właśnie z faktu, że wszędzie tego pełno. Gdyby było inaczej, nie wiedzielibyśmy o tym. A zatem... jest to pożyteczne :D

Link do komentarza

To tak, pierwsze pytanie - celowo nazwałeś postać "Lighting" czyli oświetlenie, zamiast "Lightning" czyli piorun? Jeśli tak, to masz +1 za absurd nawet w imieniu.

to błąd (nie znam angielskiego aż tak dobrze aby odróżnić :3)

 

Po drugie - nie jestem pewien jak wyglądałby kucyk strzelony piorunem. O ile kojarzę w serialu takie przypadki (np. Derpy) to fryzury wcale nie są takie jak widać na OCku... ale chyba za dużo próbuję zaaplikować tutaj logiki. Tak, to na pewno była tylko taka metafora...

owszem, to metafora

 

"Od klaczki interesowała się" powiedziałbym raczej "od źrebięcia interesowała się". To pierwsze odpowiada zwrotowi "od dziewczynki interesowała się", a raczej zwykło się mówić "od dziecka interesowała się".

już poprawiam :3 :3 :3 (x3 kombo :D)

 

Ja akurat byłbym za tym, żeby rozwinąć motyw z nauką u Pinkie, bo takie zahaczenie tematu samo w sobie niewiele wniosło do opisu, ale ma spory potencjał na wiele ciekawych interakcji. Przykładowo nietrudno zauważyć, że masz swoją własną wizję Pinkie, wzbogaconą o wiele aspektów których w serialu nie zobaczyliśmy, ale jeśli tego nie opiszesz to możemy się tylko domyślać szczegółów.

mam wizję Pinkie z "CRISISA" (czyta komixy, ciągle gada o tym że skoro wszędzie są nazwy typu "Morze Wiecznego Smutku" to pewnie zaraz jeszcze im zza rogu wyskoczą zombie itp. :3)

 

A w kwestii kucyków ninja... no cóż, mamy trochę otaku wśród bronych. Trafiają się też wielbiciele Naruto, co z ninja nie ma nic wspólnego, ale w mojej opinii też jest, a przynajmniej może być fajne. Sam co prawda nie zrobiłem OCka będącego ninja, ale przynajmniej w niektórych wersjach interesuje się kulturą dalekiego wschodu. I zastanawiam się nad tworzeniem fanfika lub czegoś podobnego osadzonego w krainach daleko na wschód od Equestrii. Z tagami [random] i [komedia]. I z typowo japońskim poczuciem humoru. No może nie typowo japońskim, ale ma to być z założenia pozbawione sensu. I dlatego wyrażam pełne poparcie dla pomysłów inspirowanych kulturą Japonii u innych Bronych, a zatem...   (łapaj shurikena!)

dla mnie w "otaku" jest fajne tylko "ninjostwo" i katany :3 (nie jestem anime/aniakiem)

 

 

 

A co do emotikon "nadużywanych" przez kotkaipieska (to się tak odmienia?), to moim zdaniem po prostu dają nam pewien wgląd w psychikę autora tekstu i usunięcie ich z wypowiedzi by zubożyło wypowiedź o tenże wgląd. Więc chociaż wszyscy już dobrze wiemy, że w mózgu owego użytkownika siedzi ":3" i nie potrzebujemy na to więcej dowodów... to wynika to właśnie z faktu, że wszędzie tego pełno. Gdyby było inaczej, nie wiedzielibyśmy o tym. A zatem... jest to pożyteczne :D

lubię okazywać emocję textu emotami

(bo przecież np. text "bitch please" z emotką " :MJTQO: " oznacza "ty weź się ogarnij gupku ._." a z emotką  :ajawesome:  oznacza "ty weź się stary ogarnij :3")

 

:omnom:

 

PS: apropo słowa "erreba" to zwyczajnie postawiłem swojego kota na klawiaturze aby schodząc "napisał" mi jakieś "magicznie" brzmiące słowo :3

Link do komentarza
×
×
  • Utwórz nowe...