Skocz do zawartości

Rekrutacja do Big Sistah!


Arjen

Recommended Posts

Rekrutacja: NIE

Liczba miejsc: 0/12

Zgłoszenia: Użytkownicy

 

VcrC0pS.png

 

A więc chcesz dołączyć do Big Sistah! Doskonale... Nie ma do tego lepszej metody niż podanie. Tylko jakie? Otóż... na to odpowiedz sobie sam. Możecie składać każdy typ podania, forma i treść jest w pełni zależna od Was. Być może komuś uda się napisać trzy zdania i dostać się, a ktoś napisze ich 100 a i tak zostanie pominięty.

 

Wielka Siostra jest kapryśna.

 

Szanse nigdy nie będą równiejsze.

 

Czekamy na chętnych zabawy userów, nie chcemy OCków.

 

Wielka Siostra ma narazie dosyć pyszałków i egocentrycznych osobników.

 

Podania składamy w postach tutaj.

Link do komentarza

Phi! Też mi coś! Ja mam pisać podanie? Mon Deu, ale się porobiło! 

 

No więc, niech stracę! Spróbować wszak zawsze można. A czy gra okaże się warta świeczki... a któż to wie! W każdym razie, jedno jest pewne: jestem czarnym koniem tego wyścigu, darling. Nie biorąc tak charakterystycznej i ekstrawertycznej maniaczki stracisz na oglądalności, Wielka Siostro. Magenta bywa niesamowicie irytująca, a lud kocha takie osobowości, jak moi! Liczę, że zgodzisz się na mój drobny występ, a zapewniam, że w Domu Wielkiej Siostry będzie się działo!

 

Pozdrawiam serdecznie,

Magenta

  • +1 1
Link do komentarza

Aerozol. I krokiety, krokiety są dobre. Może trochę bigosu. Nie, wróć, to podanie.

 

Dlaczego powinienem uczestniczyć w tym programie? Ekscentryczna osobowość pełna radosnego chaosu przyda się wszędzie. Jako, że ostatnio pcham się z pisaniną wszędzie, gdzie tylko się da, praktycznie w tym samym czasie (wibbly wobbly timey wimey stuff), uważam, że kolejne doświadczenie, w którym mógłbym sprawdzić sam siebie, nie jest głupim pomysłem. No i wygrana, najbardziej kolokwialny powód. Wszyscy w jakimś stopniu grają z tego powodu, więc mam wrażenie, że dopisanie tego do tej krótkiej listy, nie jest głupie.

 

Pozdrawiam Big Sistah

Link do komentarza

Więc zacznę od najprostszego pytania... Czy warto? Moim zdaniem tak, gdyż zabawa jest zabawą, która przede wszystkim jest zrobiona ku uciesze innym. Fakt faktem nagroda jest, jednakże czy ona jest najważniejsza? Fakt faktem pośmianie się z przegranych jest miłe, czego z pewnością się nie pomija. Zabawa jest z pewnością dziwna, a zarazem zabawna, więc spróbuję swoich sił. Zgłaszam więc swoją kandydaturę, z prostego powodu... wygrania sweet koszulki i pokazania wszystkim, iż jestem faajny a mianowicie zabawy. - Tylko co teraz napisać, abym się dostał? Może napiszę, jaka to Luna jest faaaaajna i mnie przyjmą? A guzik prawda, gdyż pewnie za lizodupstwo co najwyżej mnie zlinczują i odeślą do domu, nawet jeśli się nie dostałem. Walnę również prosto z mostu to, co pisałem niedawno, mianowicie chciałbym wystąpić w tym evencie, gdyż jest to nowe i ciekawe doświadczenia, a jak również powiada stare przysłowie: "Raz się żyje".

Link do komentarza

Droga Księżniczko Luno, Gwiazdo Najjaśniejsza, Pani Nocnego Nieboskłonu, Krysztale Najszlachetniejszy, Ty, Której Łagodne Bicie Skrzydeł Sprowadza Sen, Pogromczyni Koszmarów!

Oto ja, Nocturnal Light składam w Twoje zacne kopyta moje w żadnym razie nie zacne podanie. Racz je pozytywnie rozpatrzyć, proszę. Obiecuję że będę miła i uprzejma.

 

Nazwa rodzajowa: Katarzyna herbu Guzik/ Zmora / Nocturnal Light

 

Życiorys: Urodziłam się 31 października.  Dorastałam w cieniu skalpela i Pavulonu. W wieku 7 lat, jak każdy względnie normalny ruszyłam podbijać szkołę podstawową, ale z powodu różnego rodzaju zawirowań zmieniłam ją na lepszy model, od razu z gimnazjum. Do gimnazjum uczęszczałam lat trzy, a to i tak za dużo. Teraz jestem na etapie pchania się do szkoły ponadgimnazjalnej, oby tylko ktoś się dał nabrać na miły uśmiech. W moim długowiecznym życiu udało mi się zgarnąć kilka razy kredki czy tam farbki za jakieś konkursy plastyczne, kilka razy zgarnąć kawałek metalu za jakieś zawody sportowe (tak, tak. Okazuje się że można mieć kondycję sparaliżowanej meduzy i chodzić na zawody sportowe). Ze względu na wyjątkowo sukcesywne ostatnie lata żyia to ja powinnam jako jedna z dziesięciu wziąć udział... A jeśli nie powinnam, to przynajmniej tego chcę. Bardzo chcę.

 

O mnie z mojej perspektywy:  Zmora herbu guzik, urodzona w Halloween. Już samo to zachęca, czyż nie? Nieustraszona pogromczyni kości w palcach, władczyni cyrkla i zastrzonego ołówka, rekordzistka w wybijaniu sobie palców, wyznawczyni Megadave'a Mustaine'a. Każde zadanie na które będę skazana, będzie zadaniem zwycięskim dla mojej drużyny. Przy okazji zapewnię reszcie uczestników wiele rozrywek, bo gwarantuję że z czymś takim jak ja nikt się jeszcze nie spotkał. Dodatkową zachętą jest fakt, że fajna jestem wprost niesamowicie i prawie w wieku post-gimbazjalnym, co jest niewątpliwie bardzo przydatną informacją.  Polecam się na przyszłość, przeszłość i teraźniejszośc nawet. Głosujcie na mnie w wyborach prezydenckich, a i gdyby ktoś imperatora szukał to nie będę oponować. Bardzo chciałabym wziąć udział w tym programie, bo zabawa jest tym, co mi się w ostatnich miesiącach normalnego życia przyda. I jeszcze patrząc na posty poniżej... Ja też słucham zajemuzyki i chcę wiedzieć czy Mustaine'owi byłoby w wąsach do twarzy. Dziękuję.

 

PS. To jest mój 1857 post. Taka okazja może się nigdy nie powtórzyć.

Edytowano przez Nocturnal Light
Link do komentarza

Okey, zaczynam.

 

Jako że ciekawa rozgrywka będzie się działa,

a Wielka Siostra będzie czekała,

na dziesięć podań, może i więcej,

a ja dam tu piąty post, ot, na zachętę.

Widocznie fajna rozrywka się rozpoczyna,

i jako trzecia z wątku dziewczyna,
chcę w nim wystąpić.
Oczywiście, każdy może mnie zastąpić,
nie będę się fochała,
bo fajną zabawę będę oglądała,
kiedy już się zacznie.
Kim ja jestem, żeby tak sądzić?
i tak pewnie będę tu błądzić,
tak długo, jak zrozumiem,
że naprawdę nic nie umiem.
Więc proszę Cię, o Wielka Siostro,
żebyś mnie nie potraktowała ostro,
bo i tak, gdy nie dostanę się do zabawy,
to gdy będę oglądać, nabiorę wprawy,
i drugi raz podejdę do zadania,
jeśli będzie możliwość do popisania.
 
Koniec.
 
A teraz tak na poważnie : czemu ja miałabym brać udział w tym przedstawieniu? Nie wiem, ale wiem za to, że cynamon jest fajny  to będzie udana rozgrywka, nawet jeśli taka nie będzie to w każdym razie stanie się ciekawa, i gratuluję pomysłu. W każdym razie jestem ciekawa, co za zadania będą się czaiły w najczarniejszych zakątkach BS, oraz jak wąsy będą się znajdowały na avatarach użytkowników - w końcu nie każdy ma ''fotogeniczny'' obrazek koło postów. Już to widzę. :rainderp:
Ps. Ponieważ nie wiedziałam, w jaki sposób mam napisać podanie, postawiłam na coś, co uważałam za oryginalną rzecz, czyli wiersz. Nie jestem w tym najlepsza, ale spróbować warto, prawda? ;)
Link do komentarza

Konkurs w którym prawdopodobnie będziemy robić wszystko jak Arjen Luna nam zagra po drodze robiąc z siebie pośmiewisko/totalnych idiotów/Boratów/Inne (Niepotrzebne skreślić). Muszę przyznać, że to może być coś dla mnie. Codziennie jakoś żenuję swoich kolegów z klasy puszczając jakiś losowy tekst pełny nadziei, że kogoś rozśmieszę, więc robienie z siebie idioty mam już opanowane
Informatycy to trudna publiczność
Identyfikuję się pod imieniem Wojtek i chętnie dołączę pod pretekstem dobrej zabawy i zachęcony fajną koszulką.
 
Kto ze mną wytrzymał jakąś godzinę rozmowy to wie do czego jestem zdolny. Dlatego też nie będę opisywał swoich cech charakteru, bo jest mieszany jak napój dusigrosza z KFC (Dla ciekawskich...Po prostu podkładasz kubek pod dolewkę i wlewasz tam co się da =3)
 
Czekam na rozwój sytuacji
110171+-+Artist+StaticWave12+juicebox+lu

Link do komentarza

Luna pls...
Spójrz na mnie. Teraz spójrz na nich, i znowu na mnie.
Co widzisz? Z jednej strony Jack Syskeł Młody Geniusz Zła, z drugiej zwykli ludzie.
JaK wszyscy wiedzą Jack SyskeŁ jestem jednostką wybitną,uprzejmą, prAwdoMówną, kochaną, mIłą i bardzo alE to bardzo skromną.
Wielkim błędem byłoby nie przyjęcie kogoś tak idealnego jak Ja, no i byłaby wielka szkoda gdyby prowadzący zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach.
Więc spójrz jeszcze raz, z jednej strony Syskel,  z drugiej dowolna inna osoba, to jak wybór między niebem, a piekłem gdzie niebem jestem ja.

Zresztą spójrz na mój avatar i sygne, czy ktoś z takim combo może być zły?
 

Link do komentarza

Phi! Też mi coś! Ja mam pisać podanie? Mon Deu, ale się porobiło! 

 

No więc, niech stracę! Spróbować wszak zawsze można. A czy gra okaże się warta świeczki... a któż to wie! W każdym razie, jedno jest pewne: jestem czarnym koniem tego wyścigu, darling. Nie biorąc tak charakterystycznej i ekstrawertycznej maniaczki stracisz na oglądalności, Wielka Siostro. Magenta bywa niesamowicie irytująca, a lud kocha takie osobowości, jak moi! Liczę, że zgodzisz się na mój drobny występ, a zapewniam, że w Domu Wielkiej Siostry będzie się działo!

 

Pozdrawiam serdecznie,

Magenta

 

princess_luna_little_vector_by_julietsba

 

Wielka Siostra jest zirytowana Twoim brakiem stosowania się do zasad! Z wielką przyjemnością umieści Cię w najciaśniejszym pokoju...

Link do komentarza

Jakże mógłbym ominąć taką krainę trollingu, ogólnego bezsensu i całkowitego kejosu?

Toć to trzy słowa, którymi można mnie opisać!

Spunz zgłasza się, czas tchnąć trochę niepowstrzymanego kejosu w tę zesztywniałą (a jak!) bandę kucolubnych derpów!

 

*Czytnięcie powyższych postów*

Fuk, wszyscy wbijają się na bycie kejotycznym, trzeba zmienić strategię.

Jako, że w tym programie NA PEWNO zabraknie epickich zwierzątek futerkowych które są epickie i będą tak naprawdę jedynym powodem oglądania tego czegoś przez widzów, musisz mnie waść przyjąć, gdyż moje...DUM DAM PARAARAAM (ach ta ścieżka dźwiękowa!) GRONOSTAJE! TAK! GRONOSTAJE! BOGOWIE WOJNY I ZWYCIĘŻCY HORD DZIKICH WIELORYBÓW DOWODZONYCH PRZEZ MHROCZNE MIĘCZAKI MORSKIE, ZGŁASZAJĄ SIĘ DO PROGRAMU! *Ogólna radość, tańce i chóry kościelne*

 

 

P.S. Poza tym chce zobaczyć postać z mojego awataru będzie mieć wąsy. To będzie zabójcze! :ming:

Link do komentarza

Ten, tego.

 

Należy mnie przyjąć, ponieważ jestem bardzo mądry i elokwentny oraz mam na tyle bogaty zasób słownictwa, że jestem w stanie prowadzić syty monolog w tawernie gdzie przesiaduję od rana do nocy zbierając ostatki swej mocy, aby dalej twardo po skażonej idiotyzmem ziemi kroczyć. Chcąc nie dać się pokonać, analizując taktyki na wyniesienie rezultatów z mej praktyki.

 

Poza tym, słucham zarąbistej muzyki, i w ogóle jestem zarąbisty, więc dlaczego nie?

 

Zamykam, pozdrawiam.

Edytowano przez Alexsuz
Link do komentarza

Podanko

Zwracam się z uprzejmą prośbą do Wielkiej Siostry, aby przyjęła mnie jako uczestnika tej zabawy (reality-show?). Uważam, że byłbym dobrym kandydatem, ponieważ dysponuję bardzo fajnymi ninja-skillami. Dodatkowo prośbę mą mą motywuję tym, że bardzo,bardzo,bardzo,bardzo,bardzo,bardzo,bardzo,bardzo,bardzo,bardzo,bardzo,bardzo,bardzo,bardzo,bardzo,bardzo,bardzo,bardzo,bardzo,bardzo,bardzo,bardzo,bardzo,bardzo,bardzo,bardzo,bardzo,bardzo,bardzo,bardzo,bardzo,bardzo,bardzo,bardzo,bardzo,bardzo,bardzo,bardzo,bardzo,bardzo chciałbym wygrać tą koszulkę. Liczę na pozytywne rozpatrzenie mojej prośby.

Link do komentarza
Hey you! Yeah you... I know that you undestand me...
Now come look me in the eye... You know, that you need me in BIG SISTAH...
Now let me sing you... Let me tell you something 'bout myself.
The name's Neon... I'm born to be wild... Totally crazy as hell person.
Nobody excpect him (Like Spanish Inquisition). And nobody want him (<--- Actually, it's kind of sad ;_; )
So listen up, gurlz. You want me in this program...
Listen and obey... YOU...WANT...ME
And remember... If you let me join to BIG SISTAH I promise... I'll do ANYTHING what you want to win.
Anything...
/N
 
Link do komentarza

W samą porę! Nowe obiekty testowe... znaczy się, Wasza Ekscelencjo... Dużo osób do wspólnej zabawy, czyż nie to powiedziałem? Przecież podejmowanie się sekcji *stfu* khem, khem... decyzji, do udziału w tym przedsięwzięciu będzie niewyobrażalną i jedną z najciekawszych decyzji w życiu. Dlaczego powinienem zostać wybrany? Powiem dlaczego nie powinienem! Lista:

 

~ mogę poddać się oszustwu, ku uciesze tłumów, przy czym nawet nie złamię regulaminu! Może to nawet nie będzie oszustwo, a jawna manipulacja?

~ wprowadzę lekki element chaosu, przez co najpewniej sam ucierpię

~ będę się mścił ';..;'

~ zdradzę Cię, dla własnej korzyści, chyba że (patrz "~" trzeci później)

~ chcę koszulkę... jestem pazerną świnią... przepraszam, że żyję

 

Dlatego w żadnym wypadku nie powinniście mnie przyjmować. Ale są też dobre strony:

 

~ jestem honorowy i nie będę jawnie szkodził innym (chyba że - patrz trzeci "~" wcześniej)

~ do oszustwa się nie dopuszczę, jeśli będzie to uczciwa rozgrywka (nie licząc Wielkiej Siostry, zasada - Ona robi co chce, nic nie poradzę)

~ jeśli coś obiecam lub przysięgnę, nie zerwę danego słowa

~ zawsze chętny do współpracy i pomocy (uczciwej) dla osoby tego wartej, nawet kosztem wylecenia z programu

 

I tak. Więcej dobrego nie napiszę, ponieważ jak się dostanę, będę się mógł pokazać od tej lepszej strony... Czemu nie?

 

P.S.: Też nie jestem z Sosnowca, ale nie wiem co to ma do rzeczy.

Link do komentarza

Chcę dołączyć.
Lubię zabawy, ciastka, pisanie różnych tekstów (mniej lub bardziej rozbudowanych) i... coś... Czasami rzucę jakimś tematem, który pochodzi z najgłębszych otchłani mojego chorego umysłu i nikomu nie wiadomy jest cele jego pojawienia się.

Liczę się z tym, iż mogę odpaść, ale podtrzymuje mnie myśl... że na pewno nie będę jedyny. (Bughagha!)

I jeszcze coś dodam. Jestem "zebrem". Tak... Ludzkim "zebrem". :derp2:  Nieprzyjęcie mnie odbieram jako dyskryminację.

Link do komentarza

Hmmmy. Zapowiada się ciekawie. Z chęcią wezmę udział o ile uda mi się dostać, zwłaszcza z moim szczęściem. Ale wracając. Taki projekt jest fajnym przedsięwzięciem, pokaże jak radzimy sobie w grupach i ile jesteśmy wstanie z siebie  dać, aby dojść do celu. Powiem tylko, że lubię się dobrze bawić, oglądać fajne filmy <zwłaszcza przygodowe>, ewentualnie czytam. Jak chcesz wiedzieć coś więcej to pytaj. Będę gotowy na każde twoje zadanie. Mam nadzieje, że dasz mi szanse pokazać na co mnie stać. To chyba wszystko. Pozdrawiam !

_____________________________________________________________________________________________________________________

 

%C5%82a%C5%82.gif

Edytowano przez Czubaka
Link do komentarza

Tak...

Wikipedia poradzi to moje życiowe motto. Oczywiście zawsze można nieco namieszać... Oby tylko nie dostać bana! Życie, życie a co po żyć? A WIECIE NA CO JEST CZAS? CZAS NA CHEMIĘ! Po śmierci i tak erozja sprawi, że cząsteczki, z których niegdyś korzystałeś jako powłokę i narzędzie nak**wi salto w tył, uciekając w kosmos nie pytając nikogo o zdanie.

A ty myślisz, że kogoś to obchodzi.

Mięśnie brzucha się odezwały, czas na komentarze, a nie na chemię.

Marnujesz czas sobie, pisząc to i komuś, kto to czyta.

Tak...

Więc bez zbędnych wstępów i przedłużeń mających na celu wprowadzenie czytelnika w odpowiedni nastrój, znurzenie lub po prostu wciąż nasilające się wk**wienie przejdźmy do ostatecznej i decydującej części mojej wypowiedzi (o r'ly?).

Tak...

Po pierwsze: zupełnie nie łapię zasad. Po drugie: jestem wrednym, wk**wiającym, nadmiernie przeklinającym, ale i tak mocno powstrzymującym się od tego, małym, włochatym, niebieskookim, żerującym na błędach innych i ośmieszającym innych, wysportowanym, nadpobudliwym a jednocześnie spokojnym, teoretycznie anonimowym, bladotwarzowym, komentującym samego siebie, tworzącym neologizmy, świetnie grającym, lubiącym koty i konie, utalentowanym i leniwym, sprzeciwiającym się nepotyzmowi i inwestyturze oraz politykom, piszącym o sobie przeważnie w rodzaju męskim, na okrągło oglądającym youtube, trójkolorowym kotem. Po trzecie: zupełnie nie łapię zasad.

Tak...

Koszulka fajna, ale nie o nią chodzi (ale jakbym ją wygrała, to nie ma problemu). Chodzi mi o to, żeby wreszcie zostać skopanym, a nie skopać kogoś, a jednocześnie nie poczuć się zbytnio dotkniętym. Napisałabym, że chodzi o dobrą zabawę, ale... i tak to już napisałam. W sumie pewnie w połowie będę musiała odejść ze względu na wyjazdy, ale co tam...

Tak...

Za dużo tego 'tak', nie?

Tak...

I pytanie ( pewnie gdzieś jest to napisane, a ja nie mogę tego znaleźć albo zrozumieć, ale co tam): kiedy to się zaczyna? Bo został jeszcze tydzień do wystawienia ocen, więc trzeba wywalczyć oceny...

Link do komentarza
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...