Skocz do zawartości

Oddam Małe czarne KOCIĄTKA!!(ok. Wa-wy)


Turoń

Recommended Posts

Mam do oddania dwa małe czarne kociątka, są już samodzielne,gotowe do przekazania w dobre ręce! Same jedzą, załatwiają sie do kuwejki, potrzebują dużo miłości i zabawy. Taka moja(Nasza) natura, że ratujemy te wszystkie kociaki, ..Jakaś kotka okociła się u sąsiada,który nawet o tym nie wiedział i owe kocięta były mu obojętne, pies tylko czyhał ,aż któryś przejdzie przez ogrodzenie,co też się stało. Dobrze że moja znajoma dosłownie w ostatniej chwili oddzieliła go od tych czarnych przeuroczych szkrabów.

Wkrótce dodam zdjęcia^^

PS: Proszę, jeśli można kto ma w sygnie na temat Funi, zmienić odnośnik do tego tematu o kociętach,bo Funia już znalazła nowy dom :)

 

Lokalizacja oczywiście się nie zmienia(okolice Warszawy)
 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załatwiony? Biedny kotek...

A tak naprawdę to jak idzie adopcja Toruń?

 

Jeden załatwiony tj zaklepany xP

Czyli (zakładając, że nikt się nie rozmyśli) został jeden czarny szpiot. 

Hrhrh właśnie śpią ze mną 4 koty, Znajoma,Mikan i te dwa szkraby :3

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem całkiem niedawno czarnego kota. Wziąłem go, podłego zwierza, z ulicy. A właściwie sam za mną przyszedł do domu, bo ja w dziwny sposób przyciągam koty. Wychudzony był, brudny, trząsł się...

 

Niedługo później uciekł, kiedy wsiadałem z nim do samochodu, po wizycie u weterynarza. Może wiedział, że niedługo ma zostać wykastrowany? :rariderp: W każdym razie, moja obecna bura przybłęda jest przynajmniej wdzięczna za jedzenie i głaskanie. Czarnych kotów nie polecam, niewdzięczne bydlaki. :hmpf:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój ostatni kot, też był czarny i był najukochańszym kotem jakiego świat mój widział. Przytulał się, mruczał nieustannie,ciągle siedział na moich kolanach,a jak się chodziło to przewieszało się go na ramieniu jak zdechłego. Uciekał jak każdy nieastrowany kot, ale ZAWSZE wracał.  Każdy kot jest inny i nie jest to zależne od jego maści. Ale spokojnie mogę powiedzieć że te małe kociaki są jak najbardziej wdzięczne. nawet teraz się do mnie przytulają dwa naraz. Kiedy zostają same, i wracam do nich po jakimś czasie to piszczą z radości i donośnie mruczą tuląc się do mnie. Obalają ten mit :3

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

 

O ja cie, Turoń ;_;

Ty to naprawdę masz dobre serducho, udzielasz się w tylu rzeczach, pomagasz zwierzakom, jesteś dla wszystkich taki miły i uczynny...naprawdę Cię cenię.

Dobrze że są jeszcze tacy ludzie..

. :fluttershy:

 

Jej, bardzo mi miło, aż głupio..Ale do ideału jest mi daleko. I tak w ogóle, bo widzę, że nowina nie została tutaj umieszczona : Czarne kociaki już dawno znalazły nowe domy u dwóch pań i maja się dobrze, tak więc temat jest już nie aktualny  :yay: ~

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, Kotki tak urocze że nie da się odmówić a jednak trzeba... czy dwa króliczki, iguana 2 metrowa i dwa psy to za mało?.. jeśli tak to biorę! a serio..  

niestety.. nie mogę.. ale życzę udanej ADOPCJI!  :squee:

Ale to już dawno się udało :D Kociaki już od dłuższego czasu mają nowych właścicieli, tak więc adopcja udana, dziękuje Wam wszystkim :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...