Skocz do zawartości

Erast

Recommended Posts

Cześć, tu Erast. Tak, wiem, że widać to przy poście, ale kultura i naciski... nieważne.
 
Zatem, jak sama nazwa mówi, w nie aż tak odległej przyszłości, bo siedemnastego sierpnia (17.08.2013) odbędzie się pierwszy Kartuski Ponymeet.
 
Gdzie to jest? Mniej więcej, niedaleko, tuż obok, naprzeciwko i tak dalej Gdyni. Taka mała, ale bardzo fajna miejscowość, która da dobre warunki do takich imprez.
 
A co jest zaplanowane?
 
Meet na pewno zachęci ludzi, którzy lubią rozmawiać o fanfickach... Wow, wow, rozpędziłem się. Okej. Będzie kilka dyskusji. Pierwsza będzie bardzo nietypowa, ale mam nadzieję, że was to nie zniechęci, ponieważ będzie to okazja do rozszerzenia naszego wpływu na świat zewnętrzny, uświadamiając mu na czym polega egzystencja w realiach MLP. Czyli innymi słowy: Rodzicielka głównej organizatorki + kilku jej znajomych dziwi się, że jest tyle osób, które lubią ten serial - nie wspominając, że większość z nich to chłopy. Tak więc pierwsza dysputa będzie się toczyć właśnie dla tych osób oraz dla tych, którym pamięć już trochę szwankuje i nie wiedzą czemu są nadal w fandomie.
 
Also, druga dyskusja - tak, trochę ich będzie, więc lepiej kupcie sobie zatyczki do uszu - będzie już nieco bardziej standardowa, co zapewne ucieszy ludzi myślących szablonowo, i będzie dotyczyć wiedzy na temat serialu. Żeby was, leniwych Bronies, zachęcić do udziału, organizatorzy zapewniają jakieś-tam nagrody (uwierzę jak zobaczę)
 
Trzecia dysputa będzie dotyczyć fanficków. No właśnie. Bardzo ciekawy temat, prawda? Też tak uważam. Na meecie zagości Kesseg, Mordecz i Tościk, czyli dość znani pisarze, którzy będą odpowiadać na wasze pytania i sami zarzucać nowymi.
 
Whatever. Jeśli będzie dużo osób, będzie więcej atrakcji. Jakoś tak piszę tego posta od godziny i skończyć nie mogę... >_>
 
Wszystkich zainteresowanych zapraszam na stronę https://www.facebook.com/events/395947057182049/
 
Odpowiem na wszystkie pytania, więc jeśli jakieś macie - zadajcie je.
 
To tyle. Mam nadzieję, że przyjedzie was mnóstwo, bo tak i że wam się spodoba, bo tak. 
 
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Na meecie zagości Kesseg, Mordecz i Tościk, czyli dość znani pisarze, którzy będą odpowiadać na wasze pytania i sami zarzucać nowymi.

 

 

I może ja będę. Też piszę fanficki. Mniej, ale jednak. Plus chyba nie ma lokalnego fandomu w Polsce, który by o mnie nie słyszał :derp2:

 

Nie no dobra, przepraszam za brak skromności, już się ogarniam.

 

To, czy się pojawię zależy od tego, czy będą pieniądze przede wszystkim. W tym czasie będę po sporych wojażach (Tychy => Woodstock => Wrocław). Kartuzy są jednak daleko, a ja muszę myśleć też o tym, by mi starczyło kasy na powrót. Owszem, wizja jazdy autostopem mi się podoba, ale na tak długich trasach jechać samemu... No jest mega strach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chryste, ktoś napisał, że jestem znany? Przecież ja niczego nie napisałem poza dwoma shortami i wierszykiem. Nikt na MLPPolska o mnie nie wie, więc rzucanie tak odważnych stwierdzeń trochę mija się z celem. Zrozumiałbym, gdyby ktoś nazwał mnie trucicielem, męczyduszą, safandułą, malkontentem, buchalterem, zwyrodnialcem, od biedy korektorem albo recenzentem, ale że od razu pisarzem? Cóż, miło mi ^^

 

Nie zmienia to faktu, że przeprowadzimy odpowiedni panel dyskusyjny. Kto wie, może uda nam się wyciągnąć jakieś interesujące wnioski?

 

Pozdrawiam

 

EDIT: Bobule, i to od 10 miesięcy, żeby było zabawniej. Po prostu nie udzielam się na tym forum. Obrałem sobie dział fanfików na FGE i tam działam. Tutaj udzielam się bardzo sporadycznie, ot raz na miesiąc.

Edytowano przez Mordecz
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to był by pierwszy mój meet tak daleko od mojego miejsca zamieszkania, jechał bym oczywiście autem więc mogę zabrać tak jak zawsze zabieram ludzi na meety, ale tym razem ktoś z prawkiem by się przydał, tak na wszelki wypadek jak bym nie był wstanie prowadzić dalej, to nie jest trasa typu Katowice - Żywiec tylko parę setek kilometrów więcej, tak czy inaczej, brzmi interesująco oczywiście potrzebne będą miejsca spania dla mnie i pasażerów, a sam fakt poznania tamtejszych bronies... :lunahug2:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
^^
 
W razie jakby ktoś nie wszedł na FB lub go nie miał zamieszczę tutaj wszystkie najważniejsze informacje.
 
MIEJSCE PONYMEETA:
- Kartuzy, oddalone od Gdańska około 35km
- da się dojechać autobusem “Gryf” z Dworca Głównego w Gdańsku (koszt przejazdu 8,50zł); rozkład jazdy oraz dokładną trasę jak z peronu dojść na przystanek (około 3 minuty drogi) dorzucę w jednym z kolejnych postów
- drugą opcją jest pociąg regio z Gdyni Głównej do Kartuz, koszt normalnego biletu to 9,45zł, odjazd jest o 8:52, na miejscu jesteście o 10:00, czyli trochę za wcześnie, ale nie zostawimy was samotnych na peronie
- impreza odbywa się w Centrum Informacji Turystycznej (adres: Kartuzy, ul. Klasztorna 1) od godziny 11:00 do 16:00, plan całego wydarzenia również dorzucę później; od przystanku w Kartuzach do Centrum zaprowadzi was Wolontariusz, więc nie trzeba się martwić, że się zgubicie
- na meecie jak i afterparty należy przestrzegać regulaminu, niedostosowanie się będzie surowo karane!
 
REGULAMIN:
1. W razie wyrządzenia jakichkolwiek szkód odpowiadacie za nie osobiście i ponosicie wszelkie zwiazane z nimi koszty
2. Na terenie Centrum Informacji Turystycznej zabrania się palenia papierosów, zażywania tytoniu oraz spożywania alkoholu. Możecie je wnieść, ale trzymacie w plecakach i korzystacie dopiero na afterparty
3. Wnoszenie i zażywanie narkotyków jest zabronione w trakcie trwania ponymeetu jak i afterparty, w razie przyłapania osoba zostanie wyrzucona z imprezy bez możliwości noclegu
4. Wnoszenie wszelkiej maści broni również jest zakazane, w razie przyłapania może grozić konfiskata przedmiotu (zwrócimy go przed odjazdem do domu)
5. Zachowujemy się przyzwoicie na terenie Centrum jak i afterparty, będą łatwodostępne śmietniki i toalety. Sprzątamy po sobie. Oddawanie moczu oraz wymiotowanie w miejscu publicznym lub nieprzeznaczonym do tego jest karane tak jak w przypadku wnoszenia narkotyków (punkt 3)
6. Jeśli coś zgubicie zgłoście to od razu Organizatorom lub Wolontariuszom, tak samo w przypadku znalezienia czegoś. Rzeczy znalezione będziemy zabezpieczać, by każdy odzyskał co jego. Jednocześnie informuję, że nie odpowiadamy za to co zgubicie i koszty nie będą wam zwracane
7. Jeśli macie mniej niż 13 lat należy przynieść pisemną zgodę od rodziców na uczestnictwo w imprezie lub przyjść ze starszym opiekunem
8. Za wejście na ponymeet nie jest pobierana żadna opłata! Przy wejściu wpisujecie się na listę i otrzymujecie identyfikator, który umożliwia wam wstęp do Centrum. Jeśli natomiast zarejestrowaliście się wcześniej i chcecie przyjść na after płacicie 3zł, za które zapewnimy wam drobny poczęstunek.
9. Jesteście za siebie odpowiedzialni, pilnujcie się wzajemnie, jeśli widzicie że komuś dzieje się krzywda bezzwłocznie zawiadomcie o tym Organizatorów lub Wolontariuszy
10. Jeśli potrzebujecie jakichś leków lub jesteście na coś przewlekle chorzy napiszcie o tym w odpowiednim punkcie formularza. Zależy nam na waszym bezpieczeństwie w trakcie imprezy
11. Wszelkie niedostosowanie się do regulaminu będzie karane!
 
REJESTRACJA:
- aby się zarejestrować należy wysłać na adres email: [email protected] wypełniony formularz rejestracyjny (mail z którego go wyślecie będzie naszym mailem kontaktowym), jednocześnie prosimy, aby rejestrować się, jeśli jesteście w 80% pewni, że będziecie; rejestracja będzie otwarta do 10 sierpnia, więc macie czas na upewnienie się, że ten termin z niczym nie koliduje w waszych wakacyjnych planach
- jeśli przyjeżdżacie z daleka lub planujecie zostać na noc KONIECZNA JEST REJESTRACJA, bez niej nie udostępniamy wstępu na afterparty ani na nocleg
 
FORMULARZ REJESTRACYJNY
IMIĘ:
NAZWISKO:
NICK:
WIEK:
MIEJSCOWOŚĆ:
KIEDY PRZYJEŻDŻASZ I JAK DŁUGO ZOSTAJESZ:
CZY POTRZEBUJESZ NOCLEGU:
CZY JESTEŚ NA COŚ PRZEWLEKLE CHORY:
 
NOCLEG:
- miejsca na nocleg są OGRANICZONE (max 35-40 osób, żebyśmy nie spali jedno na drugim) w związku z czym prosilibyśmy, aby, jeśli macie taką możliwość, zorganizować sobie miejsce u znajomych z Trójmiasta bądź okolic Kartuz (ostatni autobus do Gdańska Głównego odjeżdża o 21:15); jeśli chętnych będzie naprawdę sporo zmuszeni będziemy przeprowadzić selekcję (im dalej mieszkasz tym masz większe szanse)
- 10 sierpnia wyślemy potwierdzenie o noclegu na maila kontaktowego
- przywieźcie ze sobą śpiwory i karimaty (opcjonalnie) bo spać będziecie niestety na ziemi, jedzenie oraz inne przyjemności załatwiacie sobie sami (w pobliżu jest mnóstwo sklepików otwartych do późnych godzin nocnych), łazienka jest dostępna
- o noclegu będę jeszcze informować w postach, prawdopodobnie wrzucę jakieś zdjęcia, żebyście poznali "warunki mieszkaniowe"
 
KONTAKT Z ORGANIZATORAMI:
- wszelkie pytania wysyłajcie na wyżej podanego maila (w tytule piszcie [PYTANIE])
- możecie też pisać do mnie na GG (9394809)
Edytowano przez Dziu
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

17 sierpień zbliża się wielkimi krokami, przypominam o rejestracji i ogólnie o tym meecie,

 

REJESTRACJA:

- aby się zarejestrować należy wysłać na adres email: [email protected] wypełniony formularz rejestracyjny (mail z którego go wyślecie będzie naszym mailem kontaktowym), jednocześnie prosimy, aby rejestrować się, jeśli jesteście w 80% pewni, że będziecie; rejestracja będzie otwarta do 10 sierpnia, więc macie czas na upewnienie się, że ten termin z niczym nie koliduje w waszych wakacyjnych planach

- jeśli przyjeżdżacie z daleka lub planujecie zostać na noc KONIECZNA JEST REJESTRACJA, bez niej nie udostępniamy wstępu na afterparty ani na nocleg

FORMULARZ REJESTRACYJNY

IMIĘ:

NAZWISKO:

NICK:

WIEK:

MIEJSCOWOŚĆ:

KIEDY PRZYJEŻDŻASZ I JAK DŁUGO ZOSTAJESZ:

CZY POTRZEBUJESZ NOCLEGU:

CZY JESTEŚ NA COŚ PRZEWLEKLE CHORY:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostrzegam, że wiedzówka jest mojego autorstwa, więc spodziewajcie się porytych pytań w stylu:

 

-Jakiego koloru jest Twilight:

a) śliwkowa;

b) lawendowa;

c) purpurowa;

d) ametystowa;

e) fiołkowa.

 

Podpowiedź: odpowiedź "fioletowa" nie jest zaliczana ;)

 

 

Zakres materiału wiedzówki to:

1. Serial;

2. Ogólnodostępna wiedza z Wikipedii, typu "jak ma na imię matka Twilight".

 

NIE MA pytań dotyczących twórczości fandomu, teorii spiskowych, ani mniej lub bardziej oficjalnych rozmów z twórcami, ich komentarzy, blogów itd. Po prostu serial+Wikipedia.

 

Są trzy poziomy trudności. Schemat jak z meeta trójmiejskiego.

W pierwszej rundzie dostępne są dwie kategorie pytań: "bring it on" oraz "hardcore", za 1 i za 3 pkt. W finale tylko "hardcore" i "nightmare", za 3 i 5 pkt. Za odpowiedzi pośrednio dobre są połówki punktów lub np. 2 pkt za "hardcore".

 

Są też dźwięki do rozpoznawania oraz obrazki.

 

W finale trzeba wykazać się także wiedzą obok-serialową, np. "co mają kuce wspólnego ze "Star-Trekiem".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanko: jak wygląda sprawa miejsc noclegowych? Tzn. czy ktoś z organizatorów jest w stanie może podać, ile jest ich jeszcze mniej więcej wolnych? Bo nie ukrywam, że szansa na moje uczestnictwo wynosi jakieś 50%, więc nie chciałbym rezerwować i zająć przez to ostatniego miejsca komuś innemu, kto ma większe szanse na przyjazd. A jak się okaże, że wolnych miejsc jest jeszcze kilka, to mogę to bez większych skrupułów zrobić ;p

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze NASTĄPIŁA ZMIANA W REGULAMINIE W PUNKCIE 8!!

 

 

Mam pytanko: jak wygląda sprawa miejsc noclegowych? Tzn. czy ktoś z organizatorów jest w stanie może podać, ile jest ich jeszcze mniej więcej wolnych? Bo nie ukrywam, że szansa na moje uczestnictwo wynosi jakieś 50%, więc nie chciałbym rezerwować i zająć przez to ostatniego miejsca komuś innemu, kto ma większe szanse na przyjazd. A jak się okaże, że wolnych miejsc jest jeszcze kilka, to mogę to bez większych skrupułów zrobić ;p

 

Miejsce noclegowe się znajdzie na pewno  :fluttershy5: ponieważ śpicie na podłodze/materacach/kanapach, a przestrzeni mam więcej niż mniej, także postaramy się, by każdy znalazł kąt do spania. Jak na razie ścisku nie przewiduję ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjadę tam (to raptem 250 km).

I jak się uda, przyprowadzę ze sobą rodzeństwo :RAevk::hmh:

Dla nas to raptem 670km (673 km, 7 godzin 46 min by google maps) bronibus przetrwał woodstock to przetrwa i drogę na kartuzy... na szczęście pasażerowie stawiają mi energetyki :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponawiam pytanie, czy ktoś wybiera się magicznym i tajemniczym środkiem transportu zwanym samochodem/autobusem/pociągiem/samolotem/helikopterem/teleporterem do Kartuz? Ja niestety ruszam pociągiem i transport zajmie mi wieki, więc pytam się ponownie czy ktoś nie rusza z okolic Śląska na to wydarzenie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na prawdę, podziwiam chęci osób z południowej Polski, którym chce się aż do Kartuz jechać specjalnie na to spotkanie... Dobrze że ja mam tak blisko do Kartuz (z 30km) :portalface: Przy okazji, to tak naprawdę mój pierwszy ponymeet na którym się pojawię, nikt z was mnie nie widział, ja was nie widziałem... pożyjemy zobaczymy jak to będzie, mam nadzieję że ciekawie. :twilight2: 
To jak tu już piszę, to mam pytanie do organizatorów: Ile (mniej więcej) osób ma się pojawić?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(wkleję tu to co napisałam na FB, dla tych, którzy na FB nie wchodzą)

 
Podsumowanie organizatorki + moja osobista relacja 
 
Najpierw cyferki:
- na meet przybyło 67 osób, łącznie z moimi rodzicami
- na afterze zabrało się 59 osób
- ostatecznie nocowało ich 40 (a przynajmniej tylu spędziło noc na terenie xD)
 
Konkursy:
- w wiedzówce udział brało 17 osób
- w rysunkowym 11
- w cosplay'u uczestniczyło 10 osób, w tym ja i siostra
 
Nagrody:
- nagrody jak i dofinansowanie sali zasponsorował nam Urząd Gminy
- kucykowe fanty zasponsorowała mama
- mieliście dostać przypinki ze sklepiku Okashii Ookami (to ten co do nas dotarł), ale niestety za późno zamówiłam wzory i przyjdą one dopiero we wtorek...
- przypinki dostaliście od sklepiku sz6stego, który nie mógł się rozstawić, ale w ramach obietnicy zasponsorowania nagród je przywiózł (dziękuję!)
 
Zniszczenia:
- ktoś rozwalił dechę pilśniową od tej rozkładanej kanapy._. to już wiemy na co przeznaczymy znaczną część wejściówki...
 
Znalezione:
- ręcznik brązowy Drzewa
- ręcznik mały, jasny, z jakimiś czerwonymi wzorkami
- czarna bluza, śliski, błyszczący materiał
- szara bluza z kapturem
- piórnik Coy'a
- poduszka typu jasiek, z różowopodobną poszewką
- kubek granatowy z napisem Platforma Obywatelska
- mazaki w papierowym opakowaniu
- sanitarka Mordecza
- parasolka brązowa
- koszulka granatowa firmy Adidas
- dezodorant Rexona men
- węgiel leczniczy (czy jak to się zwie), prawie cała "tabliczka tabletek"
- resztki ładowarki firmy Global Technology
- kij zapewne od flagi
 
Wszelkie pozostawione jedzenie uznajemy jako podarki dla nas 
 
Jak zakładałam wydarzenie to myślałam, że przyjedzie tak ze 20 osób. Tydzień temu na rejestracji miałam 60, ale wciąż nie wierzyłam, że zjawi się choćby połowa. Wraz z pierwszymi gośćmi (pozdrawiam Bronibusa, wasz głośny i radosny wjazd na podwórko rozpalił pozytywny żar w moim serduszku) zaczęliśmy się obawiać, że mój dom jest za mały na after, nie mówiąc już o noclegu.
 
A jak wyszło? 17 sierpnia o 10:00 Marian wyszedł po 13 osób. Razem z grupą, która przyjechała dzień wcześniej poszliśmy na Rynek, gdzie ostatecznie zebrał się nas tłum (nie wiem czy wiecie, ale w Kartuzach takie zbiorowiska naprawdę nie dzieją się często; ludzie przystawali na chodnikach i patrzyli co my za jedni xD), który wesoło ruszył w stronę Centrum. Zawsze chciałam prowadzić wielkie pochody, także ten meet spełnił jedno z moich największych marzeń! Byliśmy kolorowi i było nas dużo 
 
Zaczęło się wykładem mojej mamy, która była wami tak zachwycona, że później dzwoniła do mnie jeszcze kilka razy, żeby mi powiedzieć, jak bardzo was wszystkich lubi i jacy jesteście fajni i w ogóle, że SUPER SUPER SUPER. Zaskoczyło mnie, że uzupełniliście moją "Scianę Sław", nie sądziłam, że będzie cieszyła się jakimkolwiek powodzeniem, powieszę ją sobie w pokoju  Jak to na każdym meecie zdarzały się wpadki organizacyjne, to się gdzieś ktoś zgubił, to coś nie działało, ale mimo wszystko myślę, że dobrze nam poszło (ukłon w stronę wszystkich organizatorów i ludzi, którzy dobrowolnie zgodzili się nam pomagać, nawet jeśli nie dostali czerwonych plakietek, jesteście super!). Muszę przyznać, że wiedzówka okazała się większym wyzwaniem niż przypuszczałam, ale to głównie przez ilość uczestników, na przyszły raz postaram się ją lepiej rozplanować. Konkurs rysunkowy przebiegł bez większych trudności, choć mam kilka punktów do zapamiętania. Za dezorganizację przed i w trakcie cosplay'u bardzo was przepraszam, po prostu wiedziałam, że w niedługim czasie będziemy musieli opuścić salę i trzeba było działać szybko. I ten konkurs następnym razem przeprowadzę sprawniej, obiecuję ^^ Niestety nie mogłam uczestniczyć w żadnym wykładzie w całości, więc na ich temat się nie wypowiem, ale wiem, że uczestniczyliście i słuchaliście, także jestem zadowolona. Dziękuję aTOMowi za tekst, który mi dał, jestem wzruszona ^^' Karaoke cieszyło się ogromnym powodzeniem, dziękuję Skradaczowi, który został prowadzącym tę atrakcję właściwie z marszu, a i tak wszystko świetnie ogarnął xD
 
Ostatnie podziękowania należą się wam, ponieważ tylko wśród tak niesamowitego towarzystwa można tworzyć piękne sytuacje i zawierać ciekawe znajomości. Gdy tak biegałam po salach, na zewnątrz, zachwyciło mnie to, że potrafiliście się odnaleźć, usiąść gromadnie i po prostu sobie gadać, dzięki czemu atmosfera była naprawdę pełna przyjaźni. To dawało takie przyjemne poczucie spokoju, że atrakcje nie są najważniejsze i te potknięcia nie psują całej imprezy, i że nie ma się co martwić bo jest fajnie. Bardzo, bardzo, bardzo wam za to dziękuję.
 
Ok, moment [koniec imprezy -> dojście na after] był raczej nieprzemyślany, ale ostatecznie wszyscy znaleźliśmy się u mnie na podwórku, poznaliście Eryka (THE BEST PRINCESS), posmakowaliście ciasta mojej babci (babcia ma wielką nadzieję, że smakowało), moja mama świetnie się bawiła robiąc wam kanapki i herbatę i rozmawiała z tyloma niezwykłymi ludźmi, że już nie może się doczekać kolejnego ponymeeta, także szykujcie się xD Na aukcji charytatywnej uzbieraliśmy 240zł, które przeznaczymy na szczytny cel. Sklepik cieszył się dużą aktywnością, a sprzedający w nim Kerdil będzie miło przez nas wspominany (pozdrawiam!). To, co zaskoczyło zebraną większość, to spokój z jakim przebiegł cały after łącznie z noclegiem. Nawet w niebieskim pokoju, najbardziej przez nas strzeżonym ze względu na zawartość szklanych butelek, była chillowa atmosfera. Ludzie siedzieli na łóżku czy podłodze, Sachi polewał, nie było żadnych strasznych scen, wydarzeń czy krzyków. Żółty pokój był do spania, było w nim ciemno i cicho. Na korytarzu często prowadzone były dość ożywione rozmowy, wspaniały cel do uciszania  ale ogólnie było to nieraz przedłużenie kuchni, w której życie toczyło się do samego rana. Ilekroć przechodziłam obok nie było 5 minut, żeby była ona pusta lub chociaż żeby siedziało w niej mniej niż 5 osób. Najmniejsze i jednocześnie najbardziej oblegane centrum rozrywki na afterze. W dużym pokoju była strefa siedzenia, chillowania, śpiewania, przysypiania, oglądania i rozmawiania. Przed meetem chcieliśmy odgrodzić telewizor albo go wynieść, ale tata powiedział, że tego nie zrobimy, że wam zaufamy i że ma zostać. To dzięki niemu mieliście co oglądać i do czego śpiewać przez większość imprezy, także brawa dla mojego taty! 
 
Co do okolicznych mieszkańców - obok mojego domu, za siatką, mieszka moja babcia. Ma okno w sypialni wychodzące na mój dom, było otwarte chyba całą noc. Gdy zadzwoniła do mnie o godzinie 23:30 pytała jak impreza i czy dużo osób śpi, bo nic nie słychać (do 23:00 chodziło karaoke ;)). Dziś Niuniel rozmawiała z sąsiadem, który też ani słowem nie wspomniał o przeszkadzaniu w śnie czy hałasach. Impreza na 40 osób, której nie słyszeli sąsiedzi - takie rzeczy tylko w Kartuzach xD (ponoć trochę było słychać z ulicy, relacjonowali ci którzy łazili do sklepików, ale jak do tej pory nikt z sąsiadów się nie skarżył).
 
O 5:00 wyjechali pierwsi noclegowicze, o 11:00 zostały 3 osoby, a o 13:00 tylko Śliwa czekał na autobus do Gdyni. Co ciekawe - zrobienie porządku, takiego z odkurzaniem i przenoszeniem mebli na miejsce, zajęło nam niecałą godzinę, także o 12:00 wszystko było po staremu, jakby cała akcja nie miała miejsca. Jakby tamtej nocy nie spało u nas to 40 osób xD
 
Wspomnienia pozostaną na długo i to miłe uczucie, gdy ludzie żegnając się ze mną mówili "kiedy będzie Drugi?" i "było naprawdę fajnie" i... dobra, bo się rozkleję xD W każdym razie ja jestem zachwycona, moja rodzina jest zachwycona. Nawet babcia, która rozmawiała z niektórymi z was, jest zachwycona! Mam nadzieję, że nie tylko mnie się tak podobało i że, mimo ewidentnych problemów z dojazdem, jeszcze kiedyś spotkamy się na Kartuskim Ponymeecie.
Edytowano przez Dziu
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc (nie zaczynaj zdania od "a więc", do siana!), kolejno:
 
- ogromne podziękowania dla Dziu oraz całej reszty organizatorów za niezwykle efektywne ogarnięcie grupy, która teoretycznie jest nie do ogarnięcia.
- dzięki dla Trigena (nikt nie jeździ 120km/h tak jak ty) i całej ekipy z Bronibusa, łacznię z Krzysiem i Kryśką, którzy robili wszystko, abyśmy spędzili ze sobą jak najwięcej czasu, jeżdżąc po Polsce.
 
Ogólnie było to pierwszy większy, zorganizowany meet, na którym byłem i powiem tyle: MOAR! Atmosfera zarówno na meecie jak i na afterze była świetna, poznałem sporo osób, których do tej pory kojarzyłem jedynie z ksywek, wszyscy jesteście pozytywnie rąbnięci.
 
Eryk is best Princess. Tako rzecze aTOM.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Atomku, to jak Ci się podobało, to zapraszamy na nasze zorganizowane meety w największej Polskiej wsi - Toruniu :D

Znajdziesz u nas MNIE i... MNIE : 3

Meety mają zazwyczaj 40-50 osób, więc nie jest tak źle. Zazwyczaj były organizowane w instytucie fizyki stosowanej UMK, lecz po ostatnim... nie wpuszczają nas xD

Oczywiście po meecie zawsze jest spektakularny afterek u mnie w domku (wiele osób go nie zapomina, bo go nie pamięta :rainderp: )

To tyle :v

 

PS: Stachul zarąbał zasady :rainderp:

Edytowano przez Bonifacus
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...