Skocz do zawartości

XXIV Śląski Ponymeet


bobule

Recommended Posts

Naprawdę rewelacyjny meet :) Muszę częściej zostawać trochę dłużej. Nadrobiłam zaległości towarzyskie i poznałam przesympatycznego kolegę z Wrocławia, którego nicku już oczywiście zapomniałam, ale który nachalnie oferował mi zorganizowanie wyżywienia i noclegu w swoim mieście.

Edytowano przez Salmonella
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meet uważam za udany, 100/10, dziękuję za udany turniej (3-cie miejsce huehuehue) Wyszalałem się fajnie, trochę dziko było na after przez dzieci z nadmiarem SWAGu, które próbowały zakosić miecze :I Mimo wszystko dzięki wielkie i mam nadzieję, że wpadniecie na minimeet 20-tego :)

 

P.S

Proszę o zgłoszenie się osoby której wiszę 5 zł za breloczek z Rainbow ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz chętnie wyrzuciłbym na KZK GOP takimi słowami jak ku... , idioci, oszuści, poj.... i popier....... Na dodatek bardzo boli mnie głowa ale do rzeczy. Meet był świetny. dziękuję wszystkim tym, którzy przyszli. Pozdrawiam też dzieci (specjalnej troski :D ) za zapewnienie ubawu na zakończenie (po co ja to pisze, przecież i tak nie przeczytają).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meet rewelacja.20 w skali swagu!

Wszystko mnie boli. Jutro z łóżka nie wstane. Otuliny się sprawdziły,. Na następny meet bedę miał może jeszcze 3 miecze. 

żałuję, że nie wpierniczyłem tym smarkaczom. 

Najbardziej mnie wkurzył fakt iz znowu to ja musiałem walczyć z Stachulem. Mam nadzieję, że na stępnym razem kto inny będzie się pojedynkował z nim. 

 

Filmik juz się uploaduje. Jak skończe to wrzuce link. Niestety, ale nie mam całego turnieju. Jak zwykle brakło mi pamięcie :/

 

 

 

[EDIT]

 

Part1: 

Edytowano przez MaxyBlack
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem krótko: najbardziej dziwny/szalony meet w moim życiu. Udany! No i od dzisiaj mam córkę ^^

 

Naprawdę rewelacyjny meet :) Muszę częściej zostawać trochę dłużej. Nadrobiłam zaległości towarzyskie i poznałam przesympatycznego kolegę z Wrocławia, którego nicku już oczywiście zapomniałam, ale który namiętnie oferował mi zorganizowanie wyżywienia i noclegu w swoim mieście.

 

Zapewne chodzi ci o Koguta. 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woo hoo! A mnie tym razem udało się wygrać jedną bitwę na otulinę, yay! :yay: ...i zostać śląskim asasynem - cokolwiek to znaczy... :rainderp:

 

Mimo że to już któryś meet z kolei na Śląsku, znów udało się mi poznać na nim nowe ludzie ^^ tu mam przede wszystkim na myśli Wrocławia z Koguta, a także ni z tego ni z owego córkę Lindsa xd Aha! i Plothorse'a też nie widziałem wcześniej na żywo! Ach, no i z Chemikiem to spotkałem się tydzień temu na drugim końcu Polski, wygląda na to, że nie tylko ja mam problemy z wysiedzeniem w jednym miejscu xP Tuszę, iż 20-ego też zjawią się ciekawe osoby! :3

 

Pozdrawiam wszystkich, którzy współtworzyli to losowe zbiorowisko~! ^^

Edytowano przez DiscorsBass
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Wyszalałem się fajnie, trochę dziko było na after przez dzieci z nadmiarem SWAGu, które próbowały zakosić miecze :I

 

Ja poszedłem o 16 i czy ktoś może mi wytłumaczyć o co chodzi z tymi"dzieciakami ze SWANGiem"?Jakaś mała przygoda? xDDDD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja poszedłem o 16 i czy ktoś może mi wytłumaczyć o co chodzi z tymi"dzieciakami ze SWANGiem"?Jakaś mała przygoda? xDDDD

W Silesii koło godziny 17:30 zaczęły nas zaczepiać jakieś 10-12 latki. Widziały miecze Maxy'ego i chciały je potrzymać. Później spojrzeli na ekran laptopa (oglądaliśmy Two Best Sisters Play) i usłyszeliśmy i tu cytat "heuhuehehue kucyki pony huehuheuheuhe". Później zaczęły powoli nas denerwować, próbowali ukraść miecze Maxy'ego i cały czas podbiegali do nas chichocząc jak totalni debile. Podobno robili nam zdjęcia. Pewnie myśleli że to jakieś pedały, które nic im nie zrobią. Na całe szczęście ktoś wezwał ochronę, bo jeszcze trochę by nas by podrażniły to pewnie zaczęła by się lać krew.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woo hoo! A mnie tym razem udało się wygrać jedną bitwę na otulinę, yay! :yay: ...i zostać śląskim asasynem - cokolwiek to znaczy... :rainderp:

Nigdy nie grałeś, ani nie słyszałeś o serii gier Assassin's Creed, ani o Zakonie Asasynów? Mała podpowiedź:

asasyn2.jpg

 

 

tu mam przede wszystkim na myśli Wrocławia z Koguta [...] Ach, no i z Chemikiem to spotkałem się tydzień temu na drugim końcu Polski, wygląda na to, że nie tylko ja mam problemy z wysiedzeniem w jednym miejscu xP 

1. Miałeś na myśli Koguta z Wrocławia :'D

2. No nie tylko ty, ja też często jeśli mogę to podróżuje po świecie ;)

 

W Silesii koło godziny 17:30 zaczęły nas zaczepiać jakieś 10-12 latki. Widziały miecze Maxy'ego i chciały je potrzymać. Później spojrzeli na ekran laptopa (oglądaliśmy Two Best Sisters Play) i usłyszeliśmy i tu cytat "heuhuehehue kucyki pony huehuheuheuhe". Później zaczęły powoli nas denerwować, próbowali ukraść miecze Maxy'ego i cały czas podbiegali do nas chichocząc jak totalni debile. Podobno robili nam zdjęcia. Pewnie myśleli że to jakieś pedały, które nic im nie zrobią. Na całe szczęście ktoś wezwał ochronę, bo jeszcze trochę by nas by podrażniły to pewnie zaczęła by się lać krew.

Był wśród nich mały, czarny frajerek? No rany, siedzimy w Silesii, koło podobnej godziny, dzieciarnia się śmieje i się popisuje. Zgoda, to jeszcze przetrawię. Ale jak dzieciak zaczął nagminnie bawić się gwizdkiem, jakby był na stadionie, w domu lub na osiedlu, to już nie wytrzymałem i tam zawołałem do niego, że się w takim miejscu nie gwiżdże do jasnej cholery  :YhZzy: Dzieciak się na chwilę zamknął, jego banda próbowała wyśledzić który z nas to zawołał i dzieciak zaczął znów gwizdać. Nie dałem tej satysfakcji - doskonale wiedziałem, że skoro zwróciłem głośno uwagę na jego zachowanie, to za ponowne gwizdanie ochrona wyprosi dzieciaka z centrum handlowego. I tak się stało - frajerek z kolegą opuścili SCC, reszta bandy została, ale już była przynajmniej wg mnie spokojniejsza. 

Zapewne mamy na myśli tą samą bandę dzieciaków...  :twilight3:

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

reszta bandy została, ale już była przynajmniej wg mnie spokojniejsza. 

Zapewne mamy na myśli tą samą bandę dzieciaków... 

 

 

Linds, raczej na pewno mowa o tej samej grupce gimbazy, nie mówiąc już o motywie z gwizdkiem, my Bronies jesteśmy tolerancyjnymi ludźmi, ale myślę ze gdyby to zdarzenie miało miejsce w mniej publicznych okolicach....  :lyraaxe:

mogło by być różnie,

Edytowano przez Trigen
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...