Skocz do zawartości

Zabawa: Szaleństwo Pinkameny!


Lemuur

Recommended Posts

Przybyliście w odwiedziny do Pinkameny, wkroczyliście do jej samotni... I to był największy błąd w waszym życiu! Różowa klacz oszalała, zasłoniła wszelkie okna, jej mieszkanie było ciemne i ponure.

Gdy tylko wkroczyliście na jej teren radośnie was powitała, po czym wskazała wam drogę do pokoju gościnnego. Zaraz po tym, jak do niego wkroczyliście drzwi się zatrzasnęły, były zamknięte, zabarykadowane. Spostrzegliście, że cała sala jest pusta, nie ma tu mebli, okien, a jedyne źródło światła, jakie można tu znaleźć to zwisająca z sufitu żarówka. Co gorsza zatrzaśnięte drzwi nie były skonstruowane zwyczajnie. Były to potężne, stalowe wrota, przez które przebić się nie da. Z niewiadomych wam przyczyn magia w tym pomieszczeniu nie działała, żaden czar nie przynosił efektu.

Nagle zza drzwi rozległ się donośny głos Pinkameny - Witajcie w mojej samotni, zabawę czas zacząć!

ZASADY:

1. Piszemy wg. kolejki.

2. Gra podzielona jest na rundy, z których każda zaczyna się pytaniem/wypowiedzią Pinkameny, a kończy eliminacją jednego z uczestników.

3. Wszystkie chwyty dozwolone. Nie musicie sztywno odpowiadać na pytania, możecie kombinować na wszelkie sposoby, by ocalić swe życie, włączając w to eliminację pozostałych.

4. Brak odpowiedzi w ciągu 3 dni = eliminacja.

5. W grze brana jest pod uwagę oryginalność, im więcej podobnych wypowiedzi, tym większe zagrożenie, że na was padnie wybór.

6. Pamiętajcie, że jest to tylko zabawa i nie bierzcie do siebie tego, co tu się dzieje, jeśli wyniknie z niej jakikolwiek flame albo hejt będę smutny i rozczarowany :P.

7. Zwycięzca będzie mógł wcielić się w Pinkamenę w drugiej edycji gry, jeśli będzie chciał. Życzę miłej zabawy! :D

Schemat rund:

1. Pytanie Pinkameny

2. Odpowiedzi graczy

3. Dodatkowe pytania do pojedynczych uczestników i ich odpowiedzi.

4. Eliminacja jednego z graczy.

Kolejka:

1. Lemuur

2. HoryPl

3. EmoTacoZ

4. Warmen

5. Flynn013

6. Wolf0507

7. ThatIsSoSad

8.Duncans

9. sebko9

10. Porter

11. Nox

12. Legion990

13. Braeburn

14. Sliver

15. kubagaw2

16. Vandal

17. enter24

W razie pytań pisać na PW, jak to powiedziała Pinkamena... Zabawę czas zacząć!


Pewnie zastanawiacie się, co tu się dzieje... hihi... Już wam tłumaczę! Przybyliście tu w gronie przyjaciół, chcieliście pokazać mi, że coś takiego istnieje. Powiem wprost: Nie wierzę wam i udowodnię, że przyjaźni nie ma! Z tego pokoju żywy wyjdzie tylko jeden z was, by przetrwać będzie musiał zrezygnować z przyjaciół i dbać wyłącznie o własną skórę! hihi... By było ciekawiej, eliminować będę was pojedynczo, w zależności od głupot, jakie gadacie! Jeśli któryś z was odmówi odpowiedzi na moje pytanie, po prostu zostanie wyeliminowany!

Gotowi? Hihi...No to zaczynamy! Pierwsze pytanie - Dlaczego tutaj przyszliście, czego szukacie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 64
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Hmmm... Jam jest Horus i akceptuję warunki! Przybyłem tu w poszukiwaniu sensu swojego istnienia, czegoś... a raczej kogoś kto wypełniłoby pustkę w mym życiu. Jestem podróżnikiem na ścieżce prawdy... możesz kpić sobie z przyjaźni, możesz zaprzeczyć jej istnieniu, ale nie zaprzeczysz istnieniu celu moich poszukiwań... nie zaprzeczysz istnienia miłości.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, że nie ma przyjaźni, jesteś tego pewna. Podzielam Twoje zdanie, lecz nie samą paszą kucyk żyje, i Twoje ciągłe mamrotanie zaczyna mnie denerwowac, proszę, skończ, bo to ja zajmę się Twoją eliminacją... Wracając do tematu, czego tu szukam? Odpowiedź jest prosta : ciebie. Chcę zobaczyc, jaka na prawdę jesteś i czy te wszystkie plotki to prawda.. .Mam nadzieję, że pozwolisz mi poznac się dogłębnie, w sumie, nie masz wyboru, mój umysł rozszyfruję najtrudniejszą łamigłówkę...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przybywam tu, bo widocznie było mi to pisane. Czy odejdę stąd zwycięsko? Co wygram? Co przegram? I czy me czyny będą zapamiętane? Tego nie wiem. Przed sobą widzę śmierć i cierpienie innych... no właśnie. Innych >:-) Żadne z was nie przeżyje, by o tym opowiedzieć HAHAHA >:-D WAAAGH!!!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Phi! Siekierą? Siekierą to każdy potrafi zabić. Trzeba się zdać na pewne wysublimowanie, o którym mam nadzieję, że takowe masz. Czego tu szukam? Moje życie jest nudne. Przeciętne i monotonne. Może więc mi choć uda się umrzeć ciekawie - a jeśli jakimś cudem przeżyję, to byłoby coś niezwykłego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duncansie, nie otrzymałam od ciebie odpowiedzi na moje pytanie... Tchórzysz już na początku?! Pff... Żegnaj zatem!

Nagle w pomieszczeniu, w którym się znajdujecie znikąd pojawia się strzała, z dużą prędkością trafia Duncansa prosto w serce, wygląda na to, że kuc jest bez szans...

- Oto dowód, że ja nie żartuję! Hihi... Nie będę tolerować tchórzostwa! Sebko... Ty jesteś następny!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc, pytasz mnie dlaczego tu przyszedłem? Jestem podróżnikiem i dziś przybyłem do tego miasta, zwiedziłem dopiero parę miejsc, gdy doszedłem do twojego domu, inne kucyki mówiły że jesteś bardzo przyjazna. Nie sądziłem że coś mnie takiego spotka. Ale jedno Ci powiem, łatwo się nie poddam i będę walczył, choćby nie wiem co!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukam mocnych wrażeń i nie chodzi mi jak innym o krew, ale o emocje związane z ryzykiem, a przy okazji chciałem zobaczyć jaka jest prawdziwa Pinkamena, nie tylko uśmiechnięta, ale też nie tylko zabijająca. Po prostu taka, po środku. Śmiercionośna (ale nie za bardzo) z poczuciem ©h(ó)mor(ó) :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Kolejny milczący uczestnik... Tchórz?... Phi... wybacz, ale ja, Pinkamena nie lubię czekać na odpowiedź, jestem niecierpliwa!

Tak oto znikąd, po raz kolejny pojawia się kolejna strzała. Znów trafia prosto w serce, znowu kuc jest bez szans... Żegnaj Nox.

Legionie... Nadeszła twoja kolej!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga Pink...amino, bez zbędnego owijania w bawełnę. Przybyłem tu za przyjaźnią. Twoją przyjaźnią. I wbrew temu co inni tu mówią, jestem przerażony, bo kto by nie był. Mamy dowody, dwa martwe ciała. Ale jest jeszcze jeden powód, dla którego tu przybyłem. Szukałem również czegoś co ruszy moje życie z kopyta, jakiegoś dreszczu emocji... I proszę mam, zdradź swoich lub zgiń, wybór w tym momencie i na tych warunkach jest oczywisty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ja tu u licha robię? Chyba przesadziłem z cydrem... A zdaje się, że ktoś mnie o coś pytał... Jestem tu, Droga Pinkameno, aby udowodnić Ci, że nic nie jest stracone. Jeśli tego się tylko pragnie, można wyjść z największej opresji. Wiem, że w głębi serca jesteś tą samą osobą, tylko sama zatraciłaś radość i nadzieję. Jednak wiedz dobrze, że nie jestem taki spokojny i naiwny na jakiego wyglądam... Ja się nie poddaję. Potrafię być stanowczy i nieugięty. Nie kryję, że obawiam się Ciebie, ale dzięki temu mam dotykową motywację do działania. I jeszcze jedno: co na, Wielką Celesitę, zrobiłaś z Gummym?!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy się wypowiedzieli i teraz pozostał tylko on, skulony ze strachu, jak tu się nie bać skoro Pinkamenia urządza sobie chorą grę o ich życie. "wstawaj idioto, widziałeś co się stało z tamtymi" wołał zdrowy rozsądek, ale to jest tak strasznie.... "wstawaj i odpowiadaj, bo zginiesz" Podniósł się, powoli na trzęsących kopytach i spostrzegł, że wszyscy tylko jego wyczekują. Szybko, jakąś odpowiedź... nie miał żadnej, przecież nie był przygotowany na takie coś, ale musiał coś powiedzieć nie wiedział co powiedzieć w głębi duszy poczuł coś podobnego do zapalonego nagle płomienia który najbardziej nadawał się do obecnej sytuacji przełknął ślinę i obrał w słowa to co grało wewnątrz niego: ja...jestem tu by dowiedzieć się ile jestem w stanie zrobić by żyć dalej. Tak, musiał przeżyć, pomyślał, za wszelką cenę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... Interesujące... Wielu z was wykazuje odwagę, wielu gotowych jest zabić. Stosujecie różne taktyki... Jedne mi imponują, inne mnie irytują... Ale to was pewnie nie obchodzi, o nie... Wy zapewne chcecie już wiedzieć, który z was opuści ten świat... hihi! To nie takie proste.

Najpierw będą dobre wieści... hihi... Postanowiłam, że skoro po każdej rundzie eliminuję tego, który da najsłabszą odpowiedź, powinnam też jakoś nagradzać tę najlepszą! Hihi, wtedy będzie ciekawiej, a także sprawiedliwiej, o tak... Tak więc wybraniec zyska tak zwane koło ratunkowe, dzięki któremu ocali swe życie, gdy palnie głupotę... Wiedzcie jednak, że nikomu nie dam więcej, niż jednego koła, o nie... To byłoby zbyt niesprawiedliwe! hihi... Tak więc kółko za tę rundę otrzymuje... Vandal! Nie wiem, czy jesteś odważny, czy głupi, ale zaimponowałeś mi tym, co powiedziałeś!

Teraz hihihi... Pora przejść do mniej przyjemnej kwestii... Tiaa...

...Trzy odpowiedzi nie przypadły mi do gustu, troje z was jest teraz w niebezpieczeństwie... niestety, zabić mogę tylko jednego, bo zasad trzeba się trzymać. Hihi... Tak więc, każdemu z was zadam dodatkowe, indywidualne pytanie, od którego zależeć będzie, czy przeżyje... hihi! A oto i moi wybrańcy:

Hmmm... Jam jest Horus i akceptuję warunki! Przybyłem tu w poszukiwaniu sensu swojego istnienia, czegoś... a raczej kogoś kto wypełniłoby pustkę w mym życiu. Jestem podróżnikiem na ścieżce prawdy... możesz kpić sobie z przyjaźni, możesz zaprzeczyć jej istnieniu, ale nie zaprzeczysz istnieniu celu moich poszukiwań... nie zaprzeczysz istnienia miłości.

Miłość?! Pfff.... Tożto brednia większa niż przyjaźń! Powiedz mi... Po co ci miłość?!

Więc, pytasz mnie dlaczego tu przyszedłem? Jestem podróżnikiem i dziś przybyłem do tego miasta, zwiedziłem dopiero parę miejsc, gdy doszedłem do twojego domu, inne kucyki mówiły że jesteś bardzo przyjazna. Nie sądziłem że coś mnie takiego spotka. Ale jedno Ci powiem, łatwo się nie poddam i będę walczył, choćby nie wiem co!

Doprawdy? W twojej wypowiedzi nie dostrzegam zbyt wielkiej woli walki, a raczej siły do walki... Powiedz mi, jak wiele jesteś w stanie zrobić, by przeżyć?

Czemu tu jestem? Przyszedłem jako symbol dawnej Ciebie, wiem jaka byłaś kiedyś i zrobię wszystko byś do tego powróciła, nigdy nie jest na to za późno.

Dawna ja? Czyżbyś mówił o Pinkie Pie? Pff... Ta klacz leży już dawno zagrzebana w ziemi, nie żyje! Powiedz mi... Co takiego miała w sobie, że gotów jesteś ryzykować dla niej życie?

To by było na tyle, czekam na wasze odpowiedzi... To wasza ostatnia szansa, by przeżyć! hihi...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pinkie... prawdziwa miłość nigdy nie istniała i zamierzam to udowodnić. W swojej torbie mam dziennik... jeśli jesteś ciekawa dotychczasowych wyników to sobie poczytaj.

Hmmm... Jam jest Horus i akceptuję warunki! Przybyłem tu w poszukiwaniu sensu swojego istnienia, czegoś... a raczej kogoś kto wypełniłoby pustkę w mym życiu. Jestem podróżnikiem na ścieżce prawdy... możesz kpić sobie z przyjaźni, możesz zaprzeczyć jej istnieniu, ale nie zaprzeczysz istnieniu celu moich poszukiwań... nie zaprzeczysz istnienia miłości.

Hmm... Mam rozumieć, że poszukujesz miłości, by udowodnić, że ona nie istnieje, w dodatku będąc przekonanym, że nie mogę zaprzeczyć jej istnieniu? Albo czegoś tutaj nie rozumiem, albo kręcisz, by przeżyć, co byłoby dobrym sposobem, gdyby nie to, że cię przyłapałam...

Cóż... Chyba musimy się pożegnać hihi!

Z nikąd wyłoniła się kolejna strzała, Hory nie miał szans...

Pozory mogą mylić...By przeżyć, jestem w stanie zrobić wiele!

Dalej mnie to nie przekonuje, ale miałeś szczęście, bo ktoś inny się wyłożył... Jeszcze zatem pożyjesz, hihi!

Jestem w stanie poświęcić wszystko, by udowodnić, że nie masz racji. Otrząśnij się klaczo, zobacz co za głupoty wygadujesz.

Głupoty? Phi... Pozostanę przy swoim, podoba mi się jednak twoja zawziętość... Mam nadzieję, że będziemy mieć czas, by jeszcze sobie pogadać... hihi!

No moi drodzy, tak oto pierwsza runda naszej gry dobiegła końca hihi! Gratuluję tym, którzy przetrwali, jednak nie cieszcie się nazbyt, bo wielu z was jeszcze polegnie, hihi!


KONIEC RUNDY PIERWSZEJ!

  • Polegli:

    - Duncans

    - Nox

    - HoryPl

  • Koło ratunkowe otrzymał Vandal!

Druga tura rozpocznie się jeszcze dziś, w ostateczności jutro! Życzę wszystkim powodzenia! :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RUNDA 2!

Kolejka:

1. Lemuur

2. Warmen

3. Flynn013

4. Wolf0507

5. sebko9

6. Porter

7. Legion990

8. Braeburn

9. Sliver

10. kubagaw2

11. Vandal O

12. enter24

13. EmoTacoZ

14. ThatIsSoSad

( Emo i Sad wylądowali na końcu ze względu na ich czasową nieobecność. )


Hihi, mam nadzieję, że bawicie się równie dobrze, jak ja! Oto kolejne pytanie: Jaka będzie pierwsza czynność, jaką wykonacie po tej grze? Oczywiście zakładając, że przeżyjecie, hihi! :crazy:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pinkameno, to oczywiste. Pójdę do kumpli i będziemy się wesoło bawić (trzeba odreagować ten stres i napięcie, choć to miłe), a potem będę się im chwalił, że przeżyłem :3 Pewnie, że bawimy się równie dobrze jak ty! (A jeśli nie przeżyję, zrobię im małe Paranormal Activity xD)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...