Skocz do zawartości

[Dyskusja] Co mogłoby przekonać Króla Sombrę do zawieszenia broni?


Insomnia

Recommended Posts

Fakt, zrobili wiele złego... ale dla zła? Bo tak chcieli? Dla nich to wyglądało, jakby czynili dobro albo po prostu wybierali mniejsze zło. Hitler zaczął mordować Żydów, ponieważ widział w nich zagrożenie dla swojego ukochanego narodu (niestety ta miłość przerodziła się w rasizm).

 

Nie próbuję usprawiedliwiać zbrodniarzy. Zrobili wiele złego. Ale nie można twierdzić, że robili to, bo uważali się za złych. Uważali się za dobrych ludzi i pewnie nimi byli... tylko ich wybory były złe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu wszystkie takie tematy muszą koniec końców schodzić na politykę?

Czemu na politykę? Tylko podaję przykład osób, których nie dałoby się zmienić. Sombra mi się z nimi mocno kojarzy.

 

Taki mały Off:

Fakt, zrobili wiele złego... ale dla zła? Bo tak chcieli? Dla nich to wyglądało, jakby czynili dobro albo po prostu wybierali mniejsze zło. Hitler zaczął mordować Żydów, ponieważ widział w nich zagrożenie dla swojego ukochanego narodu (niestety ta miłość przerodziła się w rasizm).

 

Nie próbuję usprawiedliwiać zbrodniarzy. Zrobili wiele złego. Ale nie można twierdzić, że robili to, bo uważali się za złych. Uważali się za dobrych ludzi i pewnie nimi byli... tylko ich wybory były złe.

Żydów, to Hitler eksterminował z nienawiści, winił ich za wszystkie zło, które spotkało Niemcy. Jest to absolutna głupota.

Stalin po prostu chciał się utrzymać na stołku, przez to likwidował każdego kto mógł mu zagrażać. To był człowiek bardzo ostrożny. W końcu dostał jednak za swoje i sam został przez swoich współpracowników otruty, co mnie w sumie cieszy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki mały Off:

Żydów, to Hitler eksterminował z nienawiści, winił ich za wszystkie zło, które spotkało Niemcy. Jest to absolutna głupota.

Głupota nie jest zła, prawda? Nie sama w sobie. Hitler żył w wykreowanym przez siebie świecie iluzji, gdzie Germanie byli najczystszą rasą, a Żydzi przynosili samo zło. Wierzył, że należy Żydów wytępić, bo oni to byli w jego mniemaniu złem. Ludzie nienawidzą zła, prawda? On też nienawidził. Tak, był głupcem, czynił najgorsze, a wierzył, że czyni dobro. Kto z nas bowiem nie nienawidzi zła? Wszyscy staramy się z nim walczyć. Hitler też się starał. Tyle, że on miał fałszywy obraz przed oczami. Fałszywy obraz zła. Bo zło to nie żadna nacja, technologia, czy przedmiot. To czyny. Hitlera dałoby się zmienić. Psychologiem nie jestem i nie wiem, jakby należało to zrobić, ale według mnie trzeba byłoby pokazać mu prawdziwą definicję zła. Jak to zrobić, nie wiem, nie znałem go, ani nie widziałem jego portretu psychologicznego.

Stalin po prostu chciał się utrzymać na stołku, przez to likwidował każdego kto mógł mu zagrażać. To był człowiek bardzo ostrożny. W końcu dostał jednak za swoje i sam został przez swoich współpracowników otruty, co mnie w sumie cieszy.

Stalin zapewne chciał się utrzymać na stołku, ponieważ uważał, że bez niego imperium, jakim było ZSRR, się rozpadnie. Może uważał, że mu się on należy? Nie wiem. Wiem o nim mniej, niż o Hitlerze, więc nie będę doszukiwał motywów jego działania. Nie wiem, jakby dało się go zmienić, ale zapewne by się dało. Czemu nie dałoby się go zmienić? Człowiek jak inny. Ludzie zmieniają się pod wpływem wydarzeń. Może coś mogłoby go uświadomić, że źle czyni. To, że z jego rozkazu zginęły miliony (nie znam ogólnie przyjętych liczb), nie sprawia, że straci człowieczeństwo, ponieważ nie zabijał, żeby zabijać.  Człowieczeństwo tracą ludzie, którzy zabiją dla przyjemności, a i takich może dałoby się zmienić. Mogę się mylić, ale według mnie w swojej opinii czynił mniejsze zło. Dlaczego tak chciał zachować swój stołek, nie wiem. Zapewne miał swoje powody. Ale na pewno niewarte swojej ceny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głupota nie jest zła, prawda? Nie sama w sobie. Hitler żył w wykreowanym przez siebie świecie iluzji, gdzie Germanie byli najczystszą rasą, a Żydzi przynosili samo zło. Wierzył, że należy Żydów wytępić, bo oni to byli w jego mniemaniu złem. Ludzie nienawidzą zła, prawda? On też nienawidził. Tak, był głupcem, czynił najgorsze, a wierzył, że czyni dobro. Kto z nas bowiem nie nienawidzi zła? Wszyscy staramy się z nim walczyć. Hitler też się starał. Tyle, że on miał fałszywy obraz przed oczami. Fałszywy obraz zła. Bo zło to nie żadna nacja, technologia, czy przedmiot. To czyny. Hitlera dałoby się zmienić. Psychologiem nie jestem i nie wiem, jakby należało to zrobić, ale według mnie trzeba byłoby pokazać mu prawdziwą definicję zła. Jak to zrobić, nie wiem, nie znałem go, ani nie widziałem jego portretu psychologicznego.

Stalin zapewne chciał się utrzymać na stołku, ponieważ uważał, że bez niego imperium, jakim było ZSRR, się rozpadnie. Może uważał, że mu się on należy? Nie wiem. Wiem o nim mniej, niż o Hitlerze, więc nie będę doszukiwał motywów jego działania. Nie wiem, jakby dało się go zmienić, ale zapewne by się dało. Czemu nie dałoby się go zmienić? Człowiek jak inny. Ludzie zmieniają się pod wpływem wydarzeń. Może coś mogłoby go uświadomić, że źle czyni. To, że z jego rozkazu zginęły miliony (nie znam ogólnie przyjętych liczb), nie sprawia, że straci człowieczeństwo, ponieważ nie zabijał, żeby zabijać.  Człowieczeństwo tracą ludzie, którzy zabiją dla przyjemności, a i takich może dałoby się zmienić. Mogę się mylić, ale według mnie w swojej opinii czynił mniejsze zło. Dlaczego tak chciał zachować swój stołek, nie wiem. Zapewne miał swoje powody. Ale na pewno niewarte swojej ceny.

Niestety, na przykładzie Saddama, który lepszy od Hitlera czy Stalina nie był muszę stwierdzić, że nie da się wszystkich zmienić. Zbrodniarz ten stracił w wojnie swoich synów, władzę, "bogactwo" i wszystko na czym mogło mu zależeć. Mimo tylu bodźców, nie zmienił się i zachowywał tak samo przed sądem jakby był ciągle u władzy.

Dobra to już koniec Offa z mojej strony.

Co do kolorowego Sombry: czym on sobie na to zasłużył? :rainbowcry:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę o natychmiastowy spokój!

To nie jest temat dotyczący Hitlera czy Stalina .

Temat został już dawno zakończony.

 

Wracając do tematu :

Co według was Sombra rozumie przez pojęcie "Przyjaźń"

Co najwyżej sojusz. Sombra zapewne nigdy nie poznał pojęcia przyjaźni. Chociaż... może poznał, ale już dawno stało się dla niego ulotnym marzeniem. Był nienawidzony przez wszystkich, zapewne nawet przez najbliższych współpracowników. W takiej sytuacji nawet by się nie łudził.

 

Nie, nie zna zapewne pojęcia przyjaźni. Dlatego trzeba go ponownie nauczyć!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...