Skocz do zawartości

Żelazny Księżyc [Epic][Oneshot][Crossover][Violence]


Recommended Posts

Jego żona na dodatek jest fenomenalną pisarką. Gorąco polecam wszelkie jej książki - wprost nie można się oderwać.

 

Tygrysy rzeczywiście mogą nieść pewne... niedpowiedzenia cenzorskie, jednak akurat te opowiadające o działaniach morskich są dosyć wierne. Naturalnie nie wszystkie - wszędzie znajdziesz błędy. Warto jednak się z nimi zapoznać.

 

Mówisz, że konwoje zostawisz samym sobie... hmmmm :D Na szczęście choć myślałem o czymś podobnym, to raczej w realiach żagla i drewnianych pokładów i to jako dodatek. Chociaż może w przyszłości rzucę okiem na realia (tak, wiem, powtórzenie :D) odpowiadające Wielkiej Wojnie.

 

Kończę jednak offtopowe rozważania i wracam do trybu oczekiwania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Dobre opowiadnie. Ma parę błedów ortograficznych i parę błedów lotniczch w stylu odpalanie przez mechaników Fw-190 w zimie. Nie zawsze się odpalal silnik foki za pierwszym razem w zimie. Głowny mechanik mial za zadanie przygotować samolot przed wejsciem pilota do kabiny i silnik miał być ciepły ,żeby pilot mógł wystartować.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz całkowitą rację, ale nie napisałem, jaka tam była temperatura, a ponadto mechanicy ogólnie przygotowywali te samoloty w opowiadaniu. 

Jednak jest tam kilka błędów lotniczych innych, o których wstyd teraz mówić. Formacja "4 palców" polega na czymś zupełnie innym, niż w "Żelaznym Księżycu". Od czasu napisania tego opowiadania przeczytałem z 10 książek o lotnictwie II wojennym i teraz mi wstyd :) No ale trzeba się rozwijać. Kiedy ten tekst wyląduje w "Kryształowym Oblężeniu", to poprawię go + dodam jakaś sugestię z maszynką do ogrzewania silnika (były takie, jest kilka ładnych zdjęć przy Ju-52 lub Ju-87, jak tego używali).

 

 

Błąd ortograficzny? Chodzi o "Kommandeur" i "Kommander"?

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy chodzi mi o błąd ortograficzny "Kommandeur" i "Kommander"?

Jest to błąd, ale nie jest zły tylko w pewnym momencie parę zdań ma błędy ortograficzne. Pewnie wtedy pisałeś tą cześć w nocy i nie zobaczyłeś tych błędów. Mi też tak się zdarza.

Trzeba przyznać, że zainspirowałeś mnie i pisze własne opowiadanie pt."Ritterkreuz des Eisernen Kreuzes". Będzie to opowidanie o jednostce pancernej. Spróbuję zachować klimat, maszyny i strategie końca II wojny światowej.

Edytowano przez Nighttrain
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jeśli opowiadanie ma jakieś błędy, to i tak się na nie nie patrzy, kiedy pochłania się tak świetny tekst jak "Żelazny Księżyc" :rd7: Zdecydowanie wolę coś takiego niż "super-pro-uber-bezbłędne" teksty, które przynudzają.

Aki, w swoim poście znakomicie pokazałeś co to znaczy pisać z BŁĘDAMI...

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To znaczy ja jestem skończonym dyslektykiem z dysmózgią, więc błędy robię w każdym słowie. Ale literówki, więc jestem nieco zaskoczony, że jakieś orty tam się też pojawiły. 

 

No i Gandzia odwaliłem kawał dobrej roboty, więc to tym bardziej mnie peszy :D Swoją drogą cały ten fanfik powstał w nocy, wtedy najlepiej mi się pracuje :)

 

 

 

Inspirowałeś się książką Ryana Perretta?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy inspirowalem się ksiązką Ryana Perretta?

 

Chyba chodzi ci o ksiązkę "Rycerze czarnego krzyża" - Bryan Perett. Nie znacznie. Jest to fajna ksiązką ,ale treść jej się zestarzała. Głownie pisząc opowiadanie inspiruje się ulubionymi księżakami z cyklu książek z wydawnictwa Maszoperia Literacka o wspomnieniach żołnierzy i jednostek z II wojny światowej. Są to książki:

-Zapomniany żołnierz- Guy Sajer.

-Podwójny żołd, potrójna śmierć. Sowieccy pancerniacy w walkach z Panzerwaffe- Artiom Drabkin.

-Tygrysy w błocie. Wspomnienia niemieckiego czołgisty z frontu wschodniego-Otto Carius.

-Ścieżki myśliwego. Wspomnienia niemieckiego pilota- Adolf Dickfeld. Moja ulubiona ksiązka ze wspomnieniami pilota, która pokazuje prawdziwą okrutną wojnę zarówno w powietrzu jak i na ziemi. Autor daje od razu takiego kopa, że nie jest ona łatwa do przeczytania. A po niej inne wspomnienia II wojennych pilotów wyglądają jak opowiastki dla dzieci na dobranoc.

-Za honor i Führera. Bitwy pancerne Waffen-SS 1943-1945- Will Fey.

-Przeżył jeden ze stu. Radzieccy zwiadowcy podczas Wielkiej Wojny Ojczyźnianej 1941-1945-Artiom Drabkin

-Tygrysy z Das Reich. Historia 2 Dywizji Pancernej SS "Das Reich"- Wolfgang Schneider.

-Przeciw Panterom i Tygrysom. Wspomnienia czołgistów walczących na T-34- Artiom Drabkin.

-Zestrzelić Hartmanna!- Raymond F. Toliver, Trevor J. Konstable . Kolejna ulubiona ksiązka na temat wielkiego asa przestworzy.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też będzie. Fragment wstępu, który napisałem dawno temu:

 

 

 

 

Detale będące cross-overem, czyli wszelkie inspiracje naszą II wojną światową opierają się na bogatej kwerendzie źródłowej, którą przeprowadziłem przed napisaniem tej powieści. Przeczytałem wiele książek  posiadam też obszerną bibliotekę, zarówno uzupełniającą wiedzę dotyczącą realiów, jak i szczegółów wojny. Swoją wiedzę czerpię też z własnych doświadczeń wojskowo-militarnych, modelarskich (to pozwala poznać schemat działania wielu maszyn i ich wnętrza) czy też kulturowych, jak dobre filmy i seriale („Das Boot”, „Kompania Braci”, „Żelazny Krzyż”, „Stalingrad”, „Westerplatte”). Dlatego można na podstawie poniższej powieści wyrobić sobie opinię na niektóre tematy (na przykład jak funkcjonowały poszczególne typy broni), dowiedzieć czegoś, albo zainteresować tematem w celu sięgnięcia po prawdziwą literaturę i zweryfikowanie wiedzy.

 

 

"Żelazny Księżyc" jest aktualnie tłumaczony na język angielski i zostanie wysłany na EqD. Życzcie powodzenia!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie życzymy - pojawienie się na EQD to byłoby coś, ale to opowiadanie zasługuje na takie wyróżnienie.

 

Tłumacz z fandomu, czy zwróciłeś się do profesjonalisty?

 

 

Edit: A swoją drogą nominuje "Żelazny Księżyc" do tagu Epic. Za co? Za ciekawą fabułę, wspaniale wykreowanych bohaterów, doskonałe opisy, a przede wszystkim za niepowtarzalny klimat wojny, który przytłacza podczas lektury.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wobec tego czuję się zmuszony, aby także zagłosować na epic za wspaniały klimat, przedstawienie brutalnych realiów wojny, wciągającą fabułę i doskonale zbudowane i przedstawione, posiadające głębię postacie. I do tego mój osobisty podziw dla autora za wielką pasję do tematu II wojny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20131028025738uid.gif

Jestem wruszony do samych kopyt!

 

 

DigtervonMarder4_zps5496f5e1.jpg

Hauptmann Digter von Marder nie zawiedze! Ku chwale Equestrii!


Dolar: profesjonalnego tłumacza, choć młodego (student, ale pracuje jako tłumacz).

Kryształowe Oblężenie dobija powoli do 600. strony!

 

Dolar, myślałeś, aby zrobić taki literacki dział typu "kawiarenka", gdzie można by gadać ogólnie opisaniu, a nie stricto konkretnych fanfikach? :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dolar, myślałeś, aby zrobić taki literacki dział typu "kawiarenka", gdzie można by gadać ogólnie opisaniu, a nie stricto konkretnych fanfikach?

 

Tak i ktoś mi to już kiedyś proponował. Chyba nawet Ty gdzieś o tym wspominałeś, ale niestety moja skleroza potrafi zaatakować. Zaraz się sprawą zajmę.

 

Mówisz profensjonalistę dorwałeś - idealnie. Radziłbym też rozejrzeć się po fimfiction w poszukiwaniu jednego lub kilku dobrych proof-readerów, ale tu akurat dużo większą wiedzę ode mnie ma Verlax - zagonię go do tego tematu :D

 

Kryształowe Oblężenie - czekam. Tak bardzo czekam. Ale chyba bardziej na ten wspomniany kiedyś epizod z U-botami. 

 

Edit: dział literacki został założony. Zapraszam serdecznie.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam z "Kryształowego Oblężenia" nie mogę się doczekać dwóch rzeczy:

1. Rainbow Dash. Spidi idealnie przedstawił ją jako oficera. Mam na myśli, że sam właśnie taką ją sobie wyobrażałem i taką ją lubię.

2. Tajne/Poufne. Kiedyś Spidi mi o tym wspomniał, a nie wiem czy mogę zdradzić. Podpowiem, że to mój ulubiony przedmiot z "wojskowych rzeczy" i nawet mam taki. Nie, nie chodzi o karabin.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustosunkowanie do powyższego spoilera:

 

Dokładnie takiej RD jak opisał SPIDI nie znoszę i najchętniej widziałbym ją roztrzaskującą się w zestrzelonym samolocie. Ale to jest dla mnie jeden z największych plusów tego opowiadania - dokładnie taka bohaterka, jaką kocha się nienawidzić. I też mam nadzieję, że w Oblężeniu będzie jej więcej (i że zginie jak najmniej chwalebną, a jak najbardziej zwyczajną śmiercią

:yay:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyskusja na temat opowiadania to nie Off-Top, więc pociągnę dalej :)

Tylko byś bohaterów wyrzynał

:D Nie, no w pełni rozumiem podejście.

Chociaż nie przepadam za uśmiercaniem postaci, to w opowiadaniu tego typu oddaje to realia wojny. Jednak mimo wszystko, jestem raczej wielbicielem happy end'ów :D

I dalej będę wielbił przedstawienie w tym FF postaci RD. Podoba mi się niesamowicie, niczym M'ka z bagnetem :soawesome:

 

 

 

Odpowiedziałem w nowym temacie~Dolar84

Edytowano przez Dolar84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wstępie zaznaczę, że nie lubię motywów wojennych i opowiadań w klimacie choćby właśnie WWII.

 

Sam więc nie wiem czemu zacząłem to czytać. Sam nie wiem czemu pochłonąłem ten tekst w tempie pikującego myśliwca. I nie wiem czemu tak <cenzura> bardzo mi się to podobało.

 

Kreacja postaci, opisy i przede wszystkim klimat - wszystko na najwyższym poziomie. Czułem się, jakby znowu czytał "Metro 2033" - czyli opowieść w realiach, których notorycznie unikam, bo ich po prostu nie lubię, a mimo to spróbowałem i COŚ kazało mi czytać dalej i nie przestawać, póki nie skończyły się strony. I właśnie za to COŚ, przez co męczyłem sam siebie ("jeszcze jedna strona...", "ale stary, ty przecież nie trawisz takich klimatów...", "tak, ale ta Rainbow jest tak cudownie przedstawiona...") ja także głosuję za nadaniem temu opowiadaniu tagu [epic].

 

Jakby można było, to za samo zakończenie i kołysankę od Dash Dub przyznałbym drugi głos za tagiem [epic].

 

 

Do spoilera. No niestety nie można. Jedna osoba-jedne głos~Dolar84

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oh my gosh x5 

7-rainbowdash.png?1308091056

 

Bardzo dziękuję za opinie! To naprawdę dla mnie, czyli autora, chyba najlepsze wynagrodzenie za pracę.

Dzisiaj kończę opowiadanie pt. "Big Flak" (chyba od razu widać, kto i co tam wystąpi). Poczekam tylko na parę ilustracji do niego i publikuję. Będzie miało wiele wspólnego z "Żelaznym Księżycem", w końcu wojna to wojna. Jednak punkt widzenia będzie lekko inny. Scootaloo chciała walczyć, chciała spotkać się z siostrą, marzyła o zaszczytnym, elitarnym pułku lotniczym. W "Big Flaku" będzie sytuacja odwrotna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...