Skocz do zawartości

Skuchy i wpadki w TV, życiu, itd..~


Turoń

Recommended Posts

Pewnie nie raz się kto zetknął z zabawnymi nieumyślnymi wpadkami np naszymi, nauczyciela,w zeszycie, na żywo w radiu czy na ambonie; Tu można się tym podzielić^^

Ja zaprezentuje kilka wpadek księży^^

 

Wpadka z nie dosłownością :rainpriest: :

Ongiś jeden ksiądz opowiadał mi wpadkę jego znajomego gdzie chodził na kolędzie i błędem jego było że nie był zbyt dosłowny... Miał bardzo silną potrzebę fizjologiczną i miast wprost powiedzieć że musi do kibla, powiedział delikatnie,że chciałby umyć ręce. A kobitka miała dwie łazienki, tzn tą z kibelkiem miała gdzie indziej i otworzyła mu łazienke tylko z wanną i umywalką. A księdza już bardzo mocno na pęcherz naciskało i nie mógł już tego zatrzymać  i nagle weszła babka, żeby mu ręcznik podać i zastała go robiącego do umywalki(wanny?)

Tu zerżnięte z portalu księży z autentycznymi wpadkami na ogłoszeniach parafialnych

"

Autentyczne ogłoszenia parafialne

...bo nie zawsze ogłaszamy to, o co nam chodzi :)

Cała wspólnota dziękuje chórowi młodzieżowemu, który na okres wakacji zaprzestał swojej działalności.

Za tydzień Wielkanoc. Bardzo proszę wszystkie panie składać jajka w przedsionku.

Pan Kowalski został wybrany na urząd kustosza naszego kościoła i zaakceptował ten wybór. Nie mogliśmy znaleźć nikogo lepszego.

 

W niedzielę ksiądz rektor przewodniczył swej pożegnalnej Mszy. Chór odśpiewał "Klaskajmy wszyscy w dłonie".'

Z tablicy ogłoszeń: Dzisiejszy temat: Czy wiesz jak jest w piekle? Przyjdź i posłuchaj naszego organisty.

 

Po południu, w północnym i południowym końcu kościoła odbędą się chrzty. Dzieci będą chrzczone z obu stron.

 

W czwartek o 16:00 wspólne lody. Panie dające mleko prosimy przyjść wcześniej.

 

W środę spotkanie żeńskiego kręgu literackiego. Pani Kowalska zaśpiewa "Połóż mnie do łóżeczka" razem z wikarym.

 

W podziemiu panie zrzuciły wszelkiego rodzaju ubrania. Można je oglądać w każdy piątek po południu.

 

W niedzielę nasza grupa teatralna zaprezentuje "Hamleta". Jesteśmy zaproszeni do udziału w tej tragedii.

 

Spotkanie grupy terapeutycznej pomagającej wzmocnić poczucie własnej wartości w środę wieczorem. Prosimy używać tylnych drzwi.

 

We wtorek cotygodniowa katecheza, tym razem na temat: "Jezus chodzi po wodzie". Temat katechezy w przyszłym tygodniu: "W poszukiwaniu Jezusa".

 

W każdą środę spotykają się młode mamy. Na te panie, które pragną do nich dołączyć, czekamy w zakrystii w czwartki wieczorem.

"

Edytowano przez Turoń
  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jesteśmy przy osobach duchownych... u nas w parafii ksiądz zaskoczył wiernych. Zamiast ,,Idźcie, ofiara skończona." rzekł.:

 

,,Idźcie, ofiary skończone..."

XD To ja raz pamiętam pewnego księdza, który prowadził Mszę i kiedy mnie zobaczył(miał na mnie awersję), to na Konsekracji się zaczął jąkać i dwukrotnie przekonsekrował wino

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
Gość Littlebart

Oh, na początku technikum miałem wpadkę śmieszną. Byliśmy na wycieczce 3 dniowej. Nowa klasa, nowi nauczyciela ogółem nowa szkoła! Siedzę wieczorem w pokoju, nagle zachciało mi się sikać, więc wychodzę. Nagle idzie nauczyciel, myślałem że to kolega, słabo trochę go zapamiętałem a był podobny do nauczyciela i mówię do niego. "I co byłeś już w kiblu ? Jak było." Patrzę za chwilę coś tu niegra... To nauczyciel xD Już nie pamiętam ale chyba się smiał :D

 

W podstawówce dawne dzieje. Na przyrodzie, toż to było baaaaaaardzo dawno. Była lekcja, zatkałem se wtedy uszy i nuciłem różne porąbane dzwięki, nuce nuce nuce. Nagle odtykam sobie uszy, a tu wszyscy się na mnie patrzą jak nuciłem i śmiali się xD

 

Życiowy nieogar ze mnie. Nawet się po pizze wstydzę zadzwonić :(

Edytowano przez Littlebart
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra. Opowiem Wam największą wpadkę Pewnego Księdza,z której się do dziś śmieje.

Siedząc w Zakrystii już 3cią Mszę, Ks powiedział do mnie,że mogę pojść na plebanię i zjeść śniadanie. Gdy skończył ostatnią poranną mszę i wrócił do siebie, zagadałem go o homilie które miały być przeze mnie przepisywane, on taki zabiegany mówi że nie ma teraz czasu,że ma mnóstwo pracy i musi uciekać na górę. Tak więc dopijam spokojnie herbatę i się śmieje pod nosem z jego kłamstwa bo dobrze było mi wiadome,że w ten dzień po tej mszy miał wolne. Wychodzę i idąc do bramy słyszę za sobą że wychodzi on swoimi tajnymi tylnymi drzwiami i bieeeegnie! Gdy mnie mijał mówię żeby uważał bo się przeziębi od tego biegu, a ten pod nosem coś gada, taki zbulwersowany że mu "Pociąg za wcześnie przyjechał" i faktycznie słychać że szlaban kolejowy się zamyka i w końcu się zmęczył i idzie zdyszany i nagle staną i tak stał jak ten słupek nie wiedząc co ze sobą zrobić. I tak doganiam go pieszo i pytam z takim śmiechem "to kiedy następny pociąg?",a ten się obraził i nawet mi nie odpowiedział i się wrócił do siebie. Dochodzę do torów i patrzę, a to wcale nie jego pociąg, a jakiś z przeciwnej strony(i do tego pospieszny) i takim śmiechem wybuchłem, bo jego pociąg jeszcze daleko był i spokojnie by zdążył. I co mnie najbardziej rozbawiło, to jak sobie wyobraziłam to kiedy się musiał zorientować i było już za późno. ahahahahah

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To było niedawno.

Spieszyłam się na autobus i nie wiedziałam która jest godzina a telefon miałam wyładowany. Zauważyłam jakiegoś starszego pana z zegarkiem na ręce. Podeszłam do niego i zapytałam się ,,przepraszam, która jest godzina ?". On patrzy na zegarek i mówi ,,stanął mi". Ja taki wzrok i nagle wyburzam śmiechem. ,,Dobrze, dziękuję." xD

  • +1 5
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Littlebart

To było niedawno.

Spieszyłam się na autobus i nie wiedziałam która jest godzina a telefon miałam wyładowany. Zauważyłam jakiegoś starszego pana z zegarkiem na ręce. Podeszłam do niego i zapytałam się ,,przepraszam, która jest godzina ?". On patrzy na zegarek i mówi ,,stanął mi". Ja taki wzrok i nagle wyburzam śmiechem. ,,Dobrze, dziękuję." xD

 

hahahahah rozwaliło mnie to :D

 

To ja na rozpoczęciu drugiej klasy technikum, spóźniłem się na zakończenie i dawałem wszystkim cześć aż w końcu doszło do nauczyciela  i go nie zauważyłem tak jakby i skończyło się tak że  nauczycielowi "cześć" *chodzi o gest ręki, ścisnięcie*  dałem. Ogarniacie :D? :aj:  Jestem takim nie ogarem niekiedy, że aż mi wstyd za siebie :rarity4:

Edytowano przez Littlebart
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Powinno być w Brony Gaming, ale rozbawiło mnie do łez. Spece z EA przeszli samych siebie. Otóż, według serwisu NFSPlanet w najnowszej odsłonie tej słynnej serii nie będzie... ręcznej skrzyni biegów :lol: A po co to komu... To co? W następnej auto-wchodzenie w zakręty?

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mi się przypomniały inne wpadki, które często się zdarzają w tv. Szczególnie często zdarza się to Amerykanom(nie wiadomo czemu...). Czyli produkowanie filmów na temat całkowicie obcy autorowi, co w rezultacie kończy się totalną parodią i katastrofą. Szczególnie mam na myśli te filmy z pseudonaukowymi wątkami głównymi. Albo te prostsze sceny parodio-medyczne, jak np pobierają krew wbijając igłę pod kątem 90 stopni :rainpriest:, już nie raz to było, chyba nawet w serialu Dexter mieli taką wpadkę.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rok temu byłem na obozie jezykowym w takim ośrodku. Przed wyjazdem słabo spałem w sobote jakoś kilka godzin, w niedziele wcale, do osrodka dojechalismy w poniedzialek wieczór. Do naszego pokoju przyszły dziewczyny i siedziały jakoś do 3 w nocy, potem postanowiłem się przejść po okolicy by sie przewietrzyc. Mam taka zasade, ze jak jest bardzo pozno to juz nie chodze spać, siedzialem na balkonie do wschodu slonca(ktorego w rezultacie nie zoabczylem bo zaraz przed sie zachmurzyło), potem przesiedziałem na łóżku 2 godziny. Efekt? Nie widziałem dalej niż na metr co sie dzieje, ogólnie wszystkie zmysły miałem przytępione. Rano jako jeden z pierwszych wyszedłem na sniadanie bo w koncu nie spałem. Nie wiem jak ale trafiłem do całkiem innego obozu który był niedaleko, zaczełem sobie robić kanapke, zaczynałem dostawac drgawek, wszystko mi z niej spadało. Usiadłem i starałem się spiąć mięsnie by nie wygladać na jakiegoś przecpanego, ale dalej mi wszystko spadało. Ktoś podsunął mi herbate i coś gadał, pomyslałem że jedna z dziewczyn co tu pracuje, bo to spoko dziewucha była. Biore łyka, a to się na mnie wydziera jakaś babka, okazało się że walnałem sie na miejesce wychowawcy dzieciaków z tamtego obozu i zacząłem pić jej herbate :D. Odprowadzili mnie spowrotem, odespałem potem w autobusie z 40 minut podczas wyjazdu do miasta i doszedłem do siebie.

Edytowano przez Full Metal Dashie
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sporo było wpadek w filmach:

Władca Pierścieni - Gandalf w trampkach

Gladiator - w rydwanie widać jakąś butlę z gazem

Ogniem i Mieczem - w tle stoi samochód

Niestety gdy człowiek się o nich dowie film jest jakiś inny.

 

Słyszałem że w ,,Krzyżakach'' są linie wysokiego napięcia. 

Edytowano przez WilkU
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rok temu byłem na obozie jezykowym w takim ośrodku. Przed wyjazdem słabo spałem w sobote jakoś kilka godzin, w niedziele wcale, do osrodka dojechalismy w poniedzialek wieczór. Do naszego pokoju przyszły dziewczyny i siedziały jakoś do 3 w nocy, potem postanowiłem się przejść po okolicy by sie przewietrzyc. Mam taka zasade, ze jak jest bardzo pozno to juz nie chodze spać, siedzialem na balkonie do wschodu slonca(ktorego w rezultacie nie zoabczylem bo zaraz przed sie zachmurzyło), potem przesiedziałem na łóżku 2 godziny. Efekt? Nie widziałem dalej niż na metr co sie dzieje, ogólnie wszystkie zmysły miałem przytępione. Rano jako jeden z pierwszych wyszedłem na sniadanie bo w koncu nie spałem. Nie wiem jak ale trafiłem do całkiem innego obozu który był niedaleko, zaczełem sobie robić kanapke, zaczynałem dostawac drgawek, wszystko mi z niej spadało. Usiadłem i starałem się spiąć mięsnie by nie wygladać na jakiegoś przecpanego, ale dalej mi wszystko spadało. Ktoś podsunął mi herbate i coś gadał, pomyslałem że jedna z dziewczyn co tu pracuje, bo to spoko dziewucha była. Biore łyka, a to się na mnie wydziera jakaś babka, okazało się że walnałem sie na miejesce wychowawcy dzieciaków z tamtego obozu i zacząłem pić jej herbate :D. Odprowadzili mnie spowrotem, odespałem potem w autobusie z 40 minut podczas wyjazdu do miasta i doszedłem do siebie.

O kurczę, ostro xD Mi też czasami odwala jak długo nie spię więc znam to uczucie ,zdarzyło mi się robienie uników przed pociskami na przystanku autobusowym, czy uciekanie przed armią zombie na peronie, ale to nie była aż taka wpadka jak u Ciebie xD
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 3 months later...

Pamiętam sytuacje kilku moich kolegów na ASG, wracali ze strzelanki w pełnych mundurach kominiarkach, kamizelkach z karabinkami ( dopiero z 2 metrów poznasz, że to replika)

jeden wszedł do sklepu po napoje, a reszta została przed sklepem z kałaszami na wierzchu. Kilkanaście metrów dalej dumnie szedł policjant, który dobiero 10 metrów od nich zauważył terrorystów pod spożywczym. Trzęsąc się jak galareta wyciągnął pistolet z kabury po czym w nich wymierzył. Z oczami pełnymi strachu i pełnymi gaciami oraz nieskoordynowanie trzymając pistolet darł się: Rzuć broń!. Rzucili, potem zabrali ich na komendę.

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Ostatnia wpadka mojego kumpla której nie rozumiem zbytnio. Poszedł z bratem do znajomego, a owy znajomy miał pięknie wystrojony przedpokój. Kiedy weszli mój kolega od razu po zdjęciu butów zaczął zdejmować spodnie, co nieco innych zadziwiło i dopiero po chwili się ogarnął, chyba myślał o pewnej kobiecie :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj tata się mnie zapytał:

- A co planujesz po liceum i po studiach

Odpowiedziałem:

- Pewnie będę pracował w McDonaldzie

Na to on:

- Bądź ty bardziej ambitny i wyjedź na zmywak do Anglii

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...