Skocz do zawartości

Czy wstydzisz się kucyków?


Recommended Posts

Czy wstydzisz się tego że lubisz kucyki?

Czy ukrywasz się ze swoim hobby, tak żeby nikt się o tym nie dowiedział?

Czy wyparłbyś się że jesteś brony gdyby ktoś cię zapytał?

 

Ja osobiście jestem dumny z bycia bronym! Gdy ktoś mnie o to pyta to zawsze to potwierdzam! Często również wychodzę na dwór w koszulce w kucyki. Inaczej mówiąc nigdy nie znajdę powodu żeby wstydzić się kucyków, ani uwielbienia dla serialu. Dlatego każdy mój kolega musi się z tym pogodzić. Ja nie kryje się przed ludźmi z tym wszystkim.

 

A jak jest w twoim przypadku? Czy jesteś dumny z bycia bronym? Jak ten fakt wpływa na twoje codzienne życie?

 

Zapraszam do dyskusji!  :pinkie4:

 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Littlebart

No niestety, sam tego komuś nie powiem, ale jakby dowiedział się o tym np. przyjaciel to bym przecież nie walił głupa, zaakceptował by to. Zdarzyła mi się taka sytuacja ostatnio, przed zakończeniem roku szkolnego, stałem w kręgu, grupie ze znajomymi i rozmawialiśmy sobie na różne tematy. Nagle przeszedł korytarzem jakiś koleś, a koleżanka do mnie:

 

-Patrz [mój pseudonim], on ogląda kucyki pony *śmiejąc się trochę z niego*.

 

W tej sytuacji uśmiechnąłem się tylko i zdałem sobie sprawę, że trochę głupio byłoby mi gdybym się przyznał. Niestety jestem słabym człowiekiem :o

 

A teraz odpowiadając na Twoje pytania.

 

Czy wstydzisz się tego że lubisz kucyki?

W głębi serca nie, ale przeważa tutaj niestety opinia publiczna.

 

Czy ukrywasz się ze swoim hobby, tak żeby nikt się o tym nie dowiedział?

Tak niestety, jestem słaby i się ukrywam.

 

Czy wyparłbyś się że jesteś brony gdyby ktoś cię zapytał?

Gdyby miał dowody to nie, wtedy nie, lecz gdyby nie wiedział to pewnie tak... ACH TA OPINIAAAAAAA PUBLICZNO SPOŁECZNA !!!!!

 

A czy jestem dumny? Pewnie że tak. Dzięki temu przestałem klnąć, staram z dnia na dzień być lepszym człowiekiem i za to nawet dziękuje temu bajecznemu serialikowi. Teraz nawet zwracam komuś uwagę, gdy nadużywa wulgaryzmów. :angelbloom:

 

 

Edytowano przez Littlebart
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ukrywam się z byciem bronym, koszulkę z Fluttershy traktuję jak normalny t-shirt, czasem orientuję się w połowie dnia, że go mam na sobie.

Ludzie często nie zauważają tego, że to kucyk (nie byle jaki, ale dla nich po prostu kucyk) na koszulce, czasem się uśmiechają pobłażliwie albo złośliwe, ale mam to gdzieś. Znajomi i przyjaciele wiedzą, znają mnie na tyle, że wiedzą, że mam swoje 'dziwactwa', jak każdy, a ci, co widzą tą koszulkę pierwszy raz mówią "serio?", ja odpowiadam "serio" i koniec dyskusji. Nikt się nie wstydzi ze mną pokazywać na mieście, jak mam na sobie tą koszulkę.

Tapety z kucykami na laptopie i komórce, muzyka fanowska puszczana często w tle, Legends of Equestria... ciężko nazwać to chowaniem się ze swoim 'hobby'.

Nie chwalę się że jestem bronym, na lewo i prawo, bo to nie jedyna część mnie (chociaż w sumie nie taka mała), ale nigdy nie zaprzeczam. Nie zamęczam znajomych kucykami, jak wiem, że tego nie chcą, mam inne tematy do rozmowy z nimi. Chociaż tym odrobinę bardziej tolerancyjnym pokazuję muzykę fanowską (jeden kolega słucha na okrągło Beyond Her Tomb, chociaż w życiu nie widział jednego odcinka xD).

Edytowano przez black_scroll
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wstydzę się, ale też nikomu specjalnie nie mówię, że oglądam MLP.

Ale gdy rozmawialiśmy w klasie o różnych filmach potępianych przez nawiedzonych przez Ducha Świętego przedstawicieli Kościoła Katolickiego, a jeden z kolegów powiedział, że z tym, że brony są dziwni, to jakoś nie miałem problemów by się przyznać, że też jestem bronym.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż moje serce niech szczerze odpowie na te pytania

 

Czy wstydzisz się tego że lubisz kucyki?

Nu, ale czasem mam takie jakby głupie uczucie "że kurde czemu się tym jaram", ale szybko przechodzi mi

Czy ukrywasz się ze swoim hobby, tak żeby nikt się o tym nie dowiedział?

Tak, bowiem wiem że naraził bym się na niezrozumienie, albo jakieś wytykanie, że jestem niby nie dojrzały lub dziecinny

Czy wyparłbyś się że jesteś brony gdyby ktoś cię zapytał?

Nigdy bym się nie wyparł, a nawet jeśli by ta osoba kulturalnie zapytała to bym jej wyjaśnił co sprawia że nasz fandom i serial jest tak wyjątkowy

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I'm proud to be a brony. Serio. Może i nie wciskam innym kucyków na siłę, ale jeśli mam okazję kogoś zachęcić do serialu, to to robię. Koedy pytająnie, czy lubię MLP - odpowiadam twierdząco. Nie jestem nachalny, ale na tapetach mam kuce, jako jakieś dzwonki mam również fandomową muzykę, możw i nie w chwili obecnej, ale mam tego pełno. Nie wstydzę się tego. JESTEM DUMNY Z BYCIA BRONY!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, wstydzę się. Czy bym potwierdził bycie bronym, gdyby ktoś zapytał? Jak ten ktoś by nim był, to tak :)

 

Uwierz mi że absolutnie nie ma się czego wstydzić. Bronies to wspaniała, miła i tolerancyjna grupa ludzi która ciepło myśli o innych. Weźmy pod uwagę takie grupy jak bronies for good, czyli grupę charytatywną która zbiera fundusze dla ubogich. Albo słynny projekt Massive Smile, w którym wzięło udział ponad 50 bronies i pegasisters, a cały dochód z płyty seed for kidness poszedł na głodujących ludzi w Ugandzie.

 

Więc widzisz że możesz czuć się dumny z bycia bronym.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozpowiadam na prawo i lewo że jestem brony.  Ale to się zdążyło wydać... na dodatek dowiedziało się o tym ponad 30 znanych mi osób jednocześnie w tej samej chwili gdy byłem z nimi twarzą w twarz :wat: . Zdradziła mnie naszywka na mundurze... Trochę się pośmiali, dostałem kilka nowych przydomków i to w zasadzie wszystko ( nie chcieli przeginać bo oni sami do normalnych nie należą  :ming: ).  Generalnie to nie wstydzę się tego ale również nie zależy mi na tym aby wszyscy o tym wiedzieli.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wstydzisz się tego że lubisz kucyki?

Większość osób które znam wie to, ale rodzina nie :P

Czy ukrywasz się ze swoim hobby, tak żeby nikt się o tym nie dowiedział?

To samo co wyżej...

Czy wyparłbyś się że jesteś brony gdyby ktoś cię zapytał?

Tutaj już trochę inaczej, bo jakby ktoś się zapytał nie wybrałbym się... po prostu wstydzę się o tym mówić, ale potwierdzić to co innego (jak dla mnie)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwierz mi że absolutnie nie ma się czego wstydzić. Bronies to wspaniała, miła i tolerancyjna grupa ludzi która ciepło myśli o innych. Weźmy pod uwagę takie grupy jak bronies for good, czyli grupę charytatywną która zbiera fundusze dla ubogich. Albo słynny projekt Massive Smile, w którym wzięło udział ponad 50 bronies i pegasisters, a cały dochód z płyty seed for kidness poszedł na głodujących ludzi w Ugandzie.

 

Więc widzisz że możesz czuć się dumny z bycia bronym.

Bardziej wstydzę się tego, że oglądam bajkę dla dzieci ;) Co do fandomu jako ludzi, to jest zbyt rozszalały jak dla mnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wciąż nie wiem czego wy się ludzie tak wstydzicie!

 

Polecam obejrzeć film: bronies the extremely unexpected fans of my little pony. 

 

Jeśli go obejrzycie to na pewno pozbędziecie się całej wstydliwości. Na mnie ten film zadziałał jak sole trzeźwiące.

 

Tu macie link do filmu z napisami polskimi: http://maxvideo.pl/w/nddSCyik

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwierz mi że absolutnie nie ma się czego wstydzić. Bronies to wspaniała, miła i tolerancyjna grupa ludzi która ciepło myśli o innych.

 

-No chyba raczej nie wszyscy ciepło myślą o innych. Ten fandom ma swoją gorszą stronę która totalnie niszczy opinie wśród ludzi i ma też powody ,że niektórzy się tego wstydzą....niestety fanbase "My little pony" już jest bardzo krytykowany i klasyfikowany jako kolejna totalna nędza internecie..inne przykłady takich fandomów? "Sonic", furry oraz M&A. 

-"Love & Tolerance"? Te hasło narodziło się przeciw hejterom "My little pony FiM".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bronym

bronym

brony

Bronies

bronies

bronies

Dziewczyn to nie ma w fandomie? :ming:

Nie, nie wstydzę się, bo nie ma czego.

Mam się wstydzić, że oglądam koniki dla pięcioletnich dziewczynek?

Wstydzić to się może dziewczyna z równoległej klasy, co dała dupy i ma teraz dziecko, ale nie ja.

Anyway, treść tego wątku jest zawarta w "Akceptacji codziennego otoczenia" wiec jak dla mnie ten temat nie ma sensu.

Edytowano przez Aglet
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wstydzę, bo czego się wstydzić? Równie dobrze byłoby niedobrze pojawić się na mieście w koszulce z Aragornem. Są oczywiście sytuacje, w których kuce byłyby źle widziane, ale... nie mam żadnych oporów. Normalnie wchodzę do sklepu i pytam, czy są jakieś gadżety z My Little Pony... nie z tymi kucykami, ja szukam tych nowszych... nie tak różowych, jak te stare... o właśnie te!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wstydzisz się tego że lubisz kucyki?
Czy ja wiem czy wstydzę ? Po prostu jest to element jakiejś tam mojej prywatności, taka tajemnica :D
Czy ukrywasz się ze swoim hobby, tak żeby nikt się o tym nie dowiedział?
Tak
Czy wyparłbyś się że jesteś brony gdyby ktoś cię zapytał?
"Przepraszam nie wiem pani czy są te konie w małych torebkach bo dla siostry/córki szukam"  :squee: 

wiec chyba tak 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj tak, kiedyś się wstydziłem. przed wszystkimi. ale po paru miesiącach po staniu się bronym po feriach zimowych kolega opowiadał o jakiś głupotach co znalazł w necie. ja mu powedziałem że to przebiję o 100% i pokazałem mu... rule34. i kiedy pytał skąd parę filmów z youtuba poszło. potem zmiana obrazka na skypie na obrazek rainbow dash i flagi ZSRR, zmiana nazwy miecrafta etc. i zmiana tapety na komórce co przypadkiem zobaczyli rodzice. potem było tłumacznie co to jest i uspokojenie rodziców że to nic takiego przy czym 90% faktów pominąłem. dziadkom w życiu bym o tym wszystkim nie powiedział, nawet kuzynowi. i to mogło być błędem, bo raz leciało mlp na minimini dla mej siostrzyczki (udawałemm że czytam gazetę) a on patrzał jak sroka w gnchat.

no nic, wsydzę ale głównie przed rodziną. i nie pokazuję mych upodobań na prawo i lewo. ale koledzy wszyscy wiedzą!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wstydzisz się tego że lubisz kucyki?

Przed sobą oczywiście nie. Niestety nie jestem na tyle odważny by przyznać się przed innymi (trochę żałuję :fluttersad:, ale jestem cholernie nieśmiały). Jeżeli komuś mówię to tylko gdy jestem pewien, że to zaakceptuje i nie zacznie hejcić...
Czy ukrywasz się ze swoim hobby, tak żeby nikt się o tym nie dowiedział?

W domu się ukrywam, gdyż boję się reakcji rodziców. Były już sytuacje, gdy stwierdzali, że zachowuje się dziecinnie, więc wolę tego nie prowokować. Przy znajomych nic o tym nie mówię, ale tak jak wyżej napisałem, gdy mam pewność, że zostanie to zaakceptowane, to jestem w stanie powiedzieć o swoim hobby.
Czy wyparłbyś się że jesteś brony gdyby ktoś cię zapytał?

Staram się nie kłamać, więc na pewno bym nie zaprzeczył. Gdyby to był brony/pegasis to luz. W przeciwnym wypadku na pewno bym się zestresował i powiedział prawdę lub próbował zmienić temat (mam nadzieję, że jednak to pierwsze).

 

Zgadzam się, że bronies to piękna społeczność, ale do niektórych osób pewnie i tak nic nie dotrze, jak skojarzą to z serialem dla małych dziewczynek. Po za tym nie ma po co obnosić się z kucami. Niech osoby, które zasługują na to, mają szansę się dowiedzieć, a reszta może żyć w błogiej niewiedzy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie, większość wypowiadających się tutaj, boi się przyznać przed kimś, że ogląda kucyki. Nikomu nie zabraniam, ale osobiście uważam to za głupie.

 

Pomyślcie sobie:

Powiedzmy macie kolegę/koleżankę, płeć nieistotna w tym przypadku. Gada się wam z nim/nią dobrze, towarzystwo ogólnie miłe, nie idealne, nie bliskie, ale przyjemnie. I nagle dowiadujecie się, że ta osoba, powiedzmy, ogląda filmy barbie. No, po prostu jej się podobają. Szczerze, olalibyście taką osobę? Krzywa mina, może jeden żart przez krótko, ale raczej przeszlibyście z tym do porządku dziennego.

 

Ja wiem, że są osoby, które potrafiłyby niesamowicie hejtować was z tego powodu, ale, prawda jest taka, że jeśli (podobnie jak ja) olewacie hejt, wyśmiewanie się, ludzie przestają to robić, bo największa satysfakcja płynie z tego, że osoba wyśmiewana denerwuje się albo przejmuje.

Z drugiej strony: co to za znajomi, przyjaciele, co przestają się kumplować z Tobą, bo oglądasz cośtam? Pośladki, a nie znajomi.

Co do rodziny... To przeze mnie moi bracia są broniesami xD Oglądałem, śmiali się, a ja stwierdziłem 'cicho, oglądam' jak przy każdym innym filmie. To się potem dosiedli i im tak zostało xD

 

Uwielbiam jedną rzecz, jak ktoś ze złośliwym uśmieszkiem patrzy na mój t-shirt i z takich błyskiem oku odzywa się triumfalnie: Ty oglądasz kucyki?

Dostaje odpowiedź, ze wzruszeniem ramion: Tak, a co?

I wtedy robią takiego karpia, bezdźwięcznie ruszają ustami, bo się spodziewają, że się zawstydzę albo coś, a ja po prostu, tak o się przyznaję. Próbują się jeszcze bronić, ale rzadko im to wychodzi, zawsze pada coś w stylu: A to nie jest dla małych dziewczynek?

- Nie

- Aha

I niedoszły szyderca pali buraka, bo brony beznamiętnie zrobił z niego idiotę.

 

Także, bronies i pegasisters, nie przejmować się ludźmi, bo oni też mają swoje guilty pleasures, macie prawo oglądać kucyki i czerpać z tego przyjemność.

Keep calm and watch MLP FiW FiM

 

EDIT:

 


Bardziej wstydzę się tego, że oglądam bajkę dla dzieci

 

Ja Ci dam, bajkę dla dzieci! :pinkie4thwall:

Edytowano przez black_scroll
  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...