Skocz do zawartości

Czy wstydzisz się kucyków?


Recommended Posts

Dziewczyn to nie ma w fandomie?

 

Jak dla mnie Bronies to nazwa ogólna i o wiele lepsza nijż jakieś pegasisters ._.  To że ktoś sobie wymyślił taka uroczą nazwe to nie znaczy że taka była ona pierwotnie D: 

kojarzy mi się ona z samą słodyczą...  i z dziewczynkami ubranymi na różowa piszczących do siebie  PEGASISTERS !!!

 

Ujmę to tak:pegasisteryuckstamp_by_softfang-d67lpa2.

 

A jeżeli chodzi o ten temat to ja jak najbardziej się nie wstydze c: mimo że ubieram się na czarno noszę ćwieki i glany to jak najbardziej przyznaje sie do kucyków ! Bluzki z kucami muszą być ! >D

Edytowano przez VileRaven
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie, większość wypowiadających się tutaj, boi się przyznać przed kimś, że ogląda kucyki. Nikomu nie zabraniam, ale osobiście uważam to za głupie.

 

Pomyślcie sobie:

Powiedzmy macie kolegę/koleżankę, płeć nieistotna w tym przypadku. Gada się wam z nim/nią dobrze, towarzystwo ogólnie miłe, nie idealne, nie bliskie, ale przyjemnie. I nagle dowiadujecie się, że ta osoba, powiedzmy, ogląda filmy barbie. No, po prostu jej się podobają. Szczerze, olalibyście taką osobę? Krzywa mina, może jeden żart przez krótko, ale raczej przeszlibyście z tym do porządku dziennego.

 

Ja wiem, że są osoby, które potrafiłyby niesamowicie hejtować was z tego powodu, ale, prawda jest taka, że jeśli (podobnie jak ja) olewacie hejt, wyśmiewanie się, ludzie przestają to robić, bo największa satysfakcja płynie z tego, że osoba wyśmiewana denerwuje się albo przejmuje.

Z drugiej strony: co to za znajomi, przyjaciele, co przestają się kumplować z Tobą, bo oglądasz cośtam? Pośladki, a nie znajomi.

Co do rodziny... To przeze mnie moi bracia są broniesami xD Oglądałem, śmiali się, a ja stwierdziłem 'cicho, oglądam' jak przy każdym innym filmie. To się potem dosiedli i im tak zostało xD

 

Uwielbiam jedną rzecz, jak ktoś ze złośliwym uśmieszkiem patrzy na mój t-shirt i z takich błyskiem oku odzywa się triumfalnie: Ty oglądasz kucyki?

Dostaje odpowiedź, ze wzruszeniem ramion: Tak, a co?

I wtedy robią takiego karpia, bezdźwięcznie ruszają ustami, bo się spodziewają, że się zawstydzę albo coś, a ja po prostu, tak o się przyznaję. Próbują się jeszcze bronić, ale rzadko im to wychodzi, zawsze pada coś w stylu: A to nie jest dla małych dziewczynek?

- Nie

- Aha

I niedoszły szyderca pali buraka, bo brony beznamiętnie zrobił z niego idiotę.

 

Także, bronies i pegasisters, nie przejmować się ludźmi, bo oni też mają swoje guilty pleasures, macie prawo oglądać kucyki i czerpać z tego przyjemność.

Keep calm and watch MLP FiW FiM

 

EDIT:

 

 

 

 

Ja Ci dam, bajkę dla dzieci!  :pinkie4thwall:

 

 

Jak dla mnie Bronies to nazwa ogólna i o wiele lepsza nijż jakieś pegasisters ._.  To że ktoś sobie wymyślił taka uroczą nazwe to nie znaczy że taka była ona pierwotnie D: 

kojarzy mi się ona z samą słodyczą...  i z dziewczynkami ubranymi na różowa piszczących do siebie  PEGASISTERS !!!

 

Ujmę to tak:pegasisteryuckstamp_by_softfang-d67lpa2.

 

A jeżeli chodzi o ten temat to ja jak najbardziej się nie wstydze c: mimo że ubieram się na czarno noszę ćwieki i glany to jak najbardziej przyznaje sie do kucyków ! Bluzki z kucami muszą być ! >D

 

Wreszcie jakieś normalne osoby.

 

Dziękuję że daliście mi nadzieję że osoby które wierzą w przesłanie hasła Love and Tolerance i nie wstydzą się kucyków jeszcze istnieją.

 

Odnośnie słowa Bronies to faktycznie jest to pierwotna nazwa, a pegasisters to taki pseudonim dla żeńskiej części fandomu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie Bronies to nazwa ogólna i o wiele lepsza nijż jakieś pegasisters ._.  To że ktoś sobie wymyślił taka uroczą nazwe to nie znaczy że taka była ona pierwotnie D: 

kojarzy mi się ona z samą słodyczą...  i z dziewczynkami ubranymi na różowa piszczących do siebie  PEGASISTERS !!!

Odbiegając od tematu, ale autor tego wątku wyraźnie dał do zrozumienia, że MLP to domena tylko i wyłącznie facetów.

Ale okej, przymknę się bo nie chcę by oskarżona o propagowanie feminizmu i żądanie dla Warszawy dostępu do morza :ming:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wstydzę się tego, że oglądam kucyki? Absolutnie nie. Jestem dumny, że oglądam ten serial. Odmienił on moje życie. Jednak czy jestem dumny, ze jestem bronym, czyli należę do fandomu? Pomimo, iż wiele rzeczy w naszym fanodmie jest wspaniałych, to jednak ma on swoją mroczą stronę, której nienawidzę, ale to już jest rozmowa na inny temat.

 

Czy jako fan MLP, ukrywam się z tym faktem. Cóż, nie latam po ulicy, wydzierając się "OGLĄDAM MAJ LYTUL PONY!!!!", jednak nie mam nic przeciwko powiedzeniu o tym innym. Niestety szkoła, do której chodziłem była zbiorowiskiem gimbusów, debili, dzieci neo i nietolerancyjnych szumowin, przez co całkowicie by się mnie wyparli. Jednak w nowej szkole postaram się od razu na wejściu powiedzieć, ze oglądam MLP. W przeciwieństwie do gimbazjum, do którego chodziłem, jest to miejska szkoła, a w dodatku liceum, więc będą tam chyba bardziej wyrozumiali ludzie. Jeśli chodzi o rodziców, to przyznałem im się, że jestem fanem MLP, jednak dalszej rodzinie już nie. Nie sądzę, żeby moi dziadkowie i babciowie zrozumieli, dlaczego to oglądam.

 

Czy wyparłbym się, jakby ktoś się spytał? Oczywiście, że nie. Przyznałbym się (no chyba, ze byłby to osiedlowy pudzian-rasista, ale to co innego). Jeśli ktoś się pyta, to znaczy, że ma jakieś powody. Jeśli z ciekawości lub jakoś zorientował się, to raczej nie będzie tego hejtował. Jeśli jednak jakiś typ spyta się mnie, czy oglądam MLP tylko po to, by móc mnie schejtować, to już samo jego zachowanie świadczy o jego głupocie, więc przejmować się nie ma czym.

 

Tyle z mojej strony.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie, większość wypowiadających się tutaj, boi się przyznać przed kimś, że ogląda kucyki. Nikomu nie zabraniam, ale osobiście uważam to za głupie.

 

Pomyślcie sobie:

Powiedzmy macie kolegę/koleżankę, płeć nieistotna w tym przypadku. Gada się wam z nim/nią dobrze, towarzystwo ogólnie miłe, nie idealne, nie bliskie, ale przyjemnie. I nagle dowiadujecie się, że ta osoba, powiedzmy, ogląda filmy barbie. No, po prostu jej się podobają. Szczerze, olalibyście taką osobę? Krzywa mina, może jeden żart przez krótko, ale raczej przeszlibyście z tym do porządku dziennego.

 

Ja wiem, że są osoby, które potrafiłyby niesamowicie hejtować was z tego powodu, ale, prawda jest taka, że jeśli (podobnie jak ja) olewacie hejt, wyśmiewanie się, ludzie przestają to robić, bo największa satysfakcja płynie z tego, że osoba wyśmiewana denerwuje się albo przejmuje.

Z drugiej strony: co to za znajomi, przyjaciele, co przestają się kumplować z Tobą, bo oglądasz cośtam? Pośladki, a nie znajomi.

Co do rodziny... To przeze mnie moi bracia są broniesami xD Oglądałem, śmiali się, a ja stwierdziłem 'cicho, oglądam' jak przy każdym innym filmie. To się potem dosiedli i im tak zostało xD

 

Uwielbiam jedną rzecz, jak ktoś ze złośliwym uśmieszkiem patrzy na mój t-shirt i z takich błyskiem oku odzywa się triumfalnie: Ty oglądasz kucyki?

Dostaje odpowiedź, ze wzruszeniem ramion: Tak, a co?

I wtedy robią takiego karpia, bezdźwięcznie ruszają ustami, bo się spodziewają, że się zawstydzę albo coś, a ja po prostu, tak o się przyznaję. Próbują się jeszcze bronić, ale rzadko im to wychodzi, zawsze pada coś w stylu: A to nie jest dla małych dziewczynek?

- Nie

- Aha

I niedoszły szyderca pali buraka, bo brony beznamiętnie zrobił z niego idiotę.

 

Także, bronies i pegasisters, nie przejmować się ludźmi, bo oni też mają swoje guilty pleasures, macie prawo oglądać kucyki i czerpać z tego przyjemność.

Keep calm and watch MLP FiW FiM

 

EDIT:

 

 

 

 

Ja Ci dam, bajkę dla dzieci!  :pinkie4thwall:

A ja to może nie jestem dzieckiem? xD W wieku 22 lat biegam z karabinem po lesie i strzelam kulkami, sklejam modele oraz oglądam kreskówki (kreskówkę), pomimo, że powinienem już dawno mieć dziewczynę, pracować w Biedrze i zbierać na Passata xD

 

 

PS dobry post, wyczerpujący problem ;) Faktycznie, jak się powie wprost, że się ogląda kucyki, to wygrywa się z hejtami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wstydzę się że oglądam MLP, wręcz przeciwnie! Jestem dumny z siebie że mam tak miękkie serce co pozwala mi podziwiać słodkość i wzruszenie w każdym calu tego serialu. Gdy pierwszy raz przyszedłem do szkoły w koszulce z Rainbow to nawet sam mówiłem innym skąd ten kucyk(choć sprawiało mi to trudność) dlatego jak ktoś mnie pyta to mówię tak! Jestem Bronym. Po za tym mam więcej koleżanek niż kolegów także nie ma mnie kto hejtować. Ostatnio nie chciałem kupić koszulki z fluttershy bo wydaje się zbyt słodziutka ale teraz mówię co mi tam! Ogólnie nie interesuje mnie zdanie innych. Chociaż mam 18 lat nie mam zamiaru się niczego wypierać, wolę 100 razy chodzić w koszulkach z kucykami i mówić wszystkim na około że oglądam MLP niż robić z siebie skończonego debila opijając się na przystankach lub gdzieś indziej czy palić papierochy. Tak samo jak SpidIvonMARDER w moim wieku czy późniejszym powinienem mieć dziewczynę, udawać się na jakieś imprezy i chodzić pijanym, czy zbierać na jakieś auto. Ja natomiast siedzę na forum, oglądam kolorowe, słodkie kucyki i kupuje sobie je jako figurki, plakaty, naklejki, czy pluszaki w przyszłości. Czuje się z tym świetnie! 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wstydzę się że oglądam MLP, wręcz przeciwnie! Jestem dumny z siebie że mam tak miękkie serce co pozwala mi podziwiać słodkość i wzruszenie w każdym calu tego serialu. Gdy pierwszy raz przyszedłem do szkoły w koszulce z Rainbow to nawet sam mówiłem innym skąd ten kucyk(choć sprawiało mi to trudność) dlatego jak ktoś mnie pyta to mówię tak! Jestem Bronym. Po za tym mam więcej koleżanek niż kolegów także nie ma mnie kto hejtować. Ostatnio nie chciałem kupić koszulki z fluttershy bo wydaje się zbyt słodziutka ale teraz mówię co mi tam! Ogólnie nie interesuje mnie zdanie innych. Chociaż mam 18 lat nie mam zamiaru się niczego wypierać, wolę 100 razy chodzić w koszulkach z kucykami i mówić wszystkim na około że oglądam MLP niż robić z siebie skończonego debila opijając się na przystankach lub gdzieś indziej czy palić papierochy. Tak samo jak SpidIvonMARDER w moim wieku czy późniejszym powinienem mieć dziewczynę, udawać się na jakieś imprezy i chodzić pijanym, czy zbierać na jakieś auto. Ja natomiast siedzę na forum, oglądam kolorowe, słodkie kucyki i kupuje sobie je jako figurki, plakaty, naklejki, czy pluszaki w przyszłości. Czuje się z tym świetnie! 

 

Witam w gronie śmiałych bronies!  :pinkie4:

 

Niektórzy powinni brać z ciebie przykład. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aj ja też nie mam dużo kolegów czy koleżanek można by chyba na palcach rąk i nóg policzyć jakby liczyć tych z którymi w ogóle rozmawiam. Na jedno dobrze bo mniej towarzystwa przed którym trzeba by było się ujawniać. Na drugie źle... Jest jakieś źle? Bo dla mnie nie ma  :fluttershy5:  :twiblush:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw muszę postarać się o to, później będę myślał o rozmowie o kucykach :)

 

Rób to co kochasz wśród ludzi z podobnymi chorobami psychicznymi zainteresowaniami a samemu nigdy nie będziesz; tak jest ze mną jestem wśród ludzi kochających militaria, dużo z nas zna się tylko z asg / rzadkich wypadów do pubu / forum a jednak gdy ktoś upadnie to zawsze ktoś wyciągnie pomocną dłoń w twoim kierunku :).

 

Jak już pisałem dużo znajomych dowiedziało się o tym że jestem brony; skubani lubią czasem się pośmiać ale jest to jak najbardziej po przyjacielsku :). Jedyne na czym mi zależy to aby rodzina się nie dowiedziała, i tak już mają mnie za nieźle zakręconego...

Edytowano przez Eternal
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wstydzisz się tego że lubisz kucyki?
Nope, wstydzenie się z powodu tego kim się jest wydaje mi się głupie.

 

Czy ukrywasz się ze swoim hobby, tak żeby nikt się o tym nie dowiedział?

Nie, moi znajomi to albo bronies albo ludzie na tyle tolerancyjni, by nie przeszkadzało im to, że oglądam kucyki. Zaś w przypadku obcych - co mnie ma obchodzić ich zdanie?

 

Czy wyparłbyś się że jesteś brony gdyby ktoś cię zapytał?
Skoro nie wstydzę się bycia bronym, nie mam powodu by się tego wypierać :giggle:

Edytowano przez Orlik
  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aglet = rodzaj męski = Brony  =P

 

Ale to tylko margines.

 

Ja ogólnie pokazuję światu swoje kucykowe przypinki, więc nie mogę powiedzieć, że się wstydze.

Najbliższa moja rodzina wie o tym i kilka osób z trochę dalszej też^^

Co do znajomych. Koledzy z klasy wiedzą, że lubię kuce. Jednak jeżeli poznaję kogoś nowego to nie krzyczę LUBIĘ KOLOROWE KUCYkI! Jeżeki spojrzą na przypinki i wiedzą o co chodzi to sami się domyślą.

 

W tym jak i innym fandomie trzymam się 4 chanowej zasady " To nie jest dziwne, jeżeli nie czujesz się dziwnie'

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstydzić się należy rzeczy niegodziwych  które się popełniło. Ewentualnie skrajnie głupich. Ale kucyki są całkowicie pozytywnym zjawiskiem, które (co udowodniono naukowo) wyciągają wielu ludzi z problemów z zakłóceniami osobowości, stanów depresyjnych czy chociażby... po prostu dają radość pozbawioną cech negatywnych. Oczywiście nie wszystkie broniacze tak to przeżywają, niektórzy po prostu lubią ten serial, tak jak lubią frytki i nie starają się brać nauk płynących z treści na poważnie. Trochę szkoda.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety w tych czasach ujawniać się z czymś  takim to praktycznie samobójstwo a w mniejszych miastach (czyt. moje) to jeszcze gorzej ale np. część z moich kumpli  wie i im to nie przeszkadza ale na nieszczęście mieszkam z haterem :fluttersad:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie to wstydziłem się trochę, ale kilka zdarzeń sprawiło, ze przestałem.

Primo: nie mam w domu dostępu do komputera. Muszę odwiedzać forum/przeglądać arty/whatever publicznie.

Secundo: pare razy zapomniałem wyłączyć przeglądarki czy schować figurek (tak, stoją sobie na dobrze widocznej półce, koło ikon) więc człowiek wchodzi i widzi.

Idzie się przyzwyczaić, wstydu już nie ma.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wstydzę się kucyków, ale też nie jestem z tego jakość szczególnie dumna. Dlaczego bowiem miałabym się wstydzić tego, że jestem fanką serialu dla dzieci, kiedy inni są fanami bo ja wiem życia gwiazd i się tego nie wstydzą?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się tego nie wstydzę ani trochę! Nucę w autobusie piosenki mlp, przychodzę do szkoły z przypinkami z Derpy, mam plakaty z kucami w pokoju i zapraszam do niego znajomych. Robię to nawet z dumą! Uważam, że ten kto wolałby się powiesić niż wspomnieć znajomemu o tym jak bardzo kocha kuce nie ma prawa nazywać się bronym.

Edytowano przez EmoShy
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wtydzę się, aczkolwiek nie przyznałabym się moim wrogom.

Cóż, cała klasa o tym wie, przez co było jeszcze gorzej z wrogiem, rodzina też wie, i jakieś przyjaciółki.  A tata to lubi.

W sumie, jakby ktoś się aż tak bardzo wstydził kucyków, nie chodził by na Ponymeety, bo się wstydzi pokazywać w grupie osób mających koszulki z kucykami.

Prawdziwy Brony się nie wstydzi, jak ktoś się wstydzi tego, to oznacza, że wstydzi się kucyków i po prostu nie jest Bronym. Tylko pseudofanem.

Raz nawet przyszłam z dużą figurką Luny do szkoły :lunaderp: i jeszcze przez parę dni później chodziłam z mini figurką Twilight a ją zgubiłam w śniegu...

Nawet mój tata się przyznał przed znajomymi, że je ogląda i idzie do domu, bo zaraz lecą.

Edytowano przez Hidoi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. Cała klasa wiedziała, że oglądam MLP i nikt nie zwrócił na to uwagi. Kupowałam figurki z moją koleżanką, a później przynosiłam je do szkoły. Zachęciłam niektóre osoby do obejrzenia kilku odcinków, spodobały im się.

Mimo wszystko myślę, że dziewczyna oglądająca kucyki wywołuje mniejsze poruszenie, niż chłopak, który by się do tego przyznał...  :cadance3:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to tak jak mówiłem wcześniej tylko moja rodzina nie wie... Moja mama jest dziwnym typem człowieka który nie lubi zmian więc spodziewam się że nawet zabroniłaby mi oglądać MLP...

A mój brat to jakaś klątwa na mnie i wszystkich w około... Chcielibyście mieć brata który gra na gitarze od 19 do 2 rano? A to dopiero początek. Nie będę jego zachowania tu rozpisywał... Ogólnie jest to zwykły cham... Jeśli dowiedziałby się to trochę (baaardzo) przekręciłby to i powiedział wszystkim których zna, napisał na facebook'u itd.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kucyków się nie wstydzę i nie ukrywam tego że je lubię. W sumie to mi nawet do głowy nie przyszło by to ukrywać i zawsze gdziekolwiek nie jestem to jak jest okazja szkicuje kucyki gdzie popadnie i z kim kolwiek nie jestem :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wstydzisz się tego że lubisz kucyki?

Nie, są gorsze rzeczy niż kucyki. Sama uważam się za pegastister i należę do fandomu. Nie należy się wstydzić, gdyż przecież nie robisz nic złego oglądając kucyki.

 

Czy ukrywasz się ze swoim hobby, tak żeby nikt się o tym nie dowiedział?

Nie krzyczę na ulicy na cały głos "Oglądam My little pony", ale zdarza mi się w klasie rysować kucyki, mam tapetę z kucykiem, słucham piosenek z fandomu na cały głośnik. Rodzice wiedzą i akceptują, inni nie wiedzą, albo zauważyli, ale nic nie mówią.

 

Czy wyparłbyś się że jesteś brony gdyby ktoś cię zapytał?

Nie, jeśli ktoś pyta o to czy jestem pegasister, to znaczy że słyszał choć trochę o fandomie. Nie wyparłabym się, być może ta osoba byłaby bronym, jeśli to hejter to odpowiadam "Tak, no i co ci do tego". Najlepiej ignorować zaczepki, gdyż nie sprawi im przyjemności wyzywanie cię, gdy widzą że nie obchodzi cię ich zdanie. Najlepiej być sobą i mieć hejterów gdzieś...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...