Skocz do zawartości

Czy wstydzisz się kucyków?


Recommended Posts

Oczywiście, są niedojrzali. Ale świata nie zmienimy nigdy, nie, jako mniejszość ludzkości. Dlatego właśnie twierdzę, że kupowanie koszulki jest zwyczajną głupotą (przepraszam, jeżeli kogoś uraziłem), gdyż po prostu narażamy się tym tej dziecinnej części.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego właśnie twierdzę, że kupowanie koszulki jest zwyczajną głupotą (przepraszam, jeżeli kogoś uraziłem), gdyż po prostu narażamy się tym tej dziecinnej części.

A jak ktoś ma handmade koszulkę to już głupotą nie jest? xD

 

A tak bardziej serio, postawcie się w odwrotnej sytuacji: czy was interesuje, jakie koszulki, przypinki noszą inni? Jasne jak jest jakaś wyjątkowo krzykliwa albo kontrowersyjna, to się zatrzyma wzrok na kilka sekund, ale prawda jest taka, że prawdopodobnie do końca tygodnia zapomnicie, że takiego kogoś w ogóle widzieliście. Także nie ma za bardzo myśleć "co ludzie sobie pomyślą" bo jak to mówią, ludzie nie za dużo myślą. I do tego rzadko. Od myślenia głowa ich boli, a nikt nie lubi jak go głowa boli, prawda? :)

 

I dalej nie rozumiem z tym wytykaniem niedojrzałości bronyemu. Mnie nikt nie wytyka, że jestem niedojrzały, a ciężko moje zachowanie nazwać ukrywaniem się z kucykami. Pisałem to już tutaj kiedyś i się trochę powtórzę: to jak postrzegają nas ludzie, zależy też po części jak my sami się traktujemy. Jeśli wstydzisz się mówić, żeś brony (pomijam fakty, kiedy mamy dość... prostych ludzi, którzy będą stosować przemoc) to znaczy jedno - sam gdzieś głęboko w środku czujesz, że to jest złe. Albo że to coś nie tak.

My ludzie czujemy, gdy ktoś inny czuje się z czymś niezręcznie, a wiele osób ma tendencję do wykorzystywania takiej "przewagi" przeciwko nam. Ja WIEM, że bycie bronym nie jest złe, nie każę wszystkim uwielbiać kucy, rozumiem, że komuś może się to nie podobać, ludzie mają różne gusta  :dunno:, a moi znajomi też wiedzą, że jest to jeden z kilku moich ulubionych seriali. Skoro wiem, to czego mam się wstydzić? Nie biją mnie, nie śmieją się ze mnie, ba, zachowują się jak zwykle! Bo ja się nie zmieniłem. Po prostu, odkryłem w życiu kolejną rzecz, która sprawia mi radość.

 

to tyle od black_scrolla (na razie)

 

keep-calm-and-watch-mlp-1.png

  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Nie wstydzę się tego, choć początkowo miałem z tym problemy (to pytanie w głowie "co inni pomyślą" + pierwsze reakcje najbliższych na tą informację).

2. Może nie tyle ukrywam, co się tym nie chwalę. Nie ładuję kucy do fb, nie staram się innych "nawracać" :rainderp:, nie mam pokoju oblepionego kucykami (poza naklejką steampunk Applejack no ale to prezent ^^). Po prostu nie uważam tego za potrzebne, to jest moja sprawa co lubię, a co nie.

3. Gdyby ktoś zapytał się jednak, czy jestem bronym, szczerze odpowiadam "tak".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


A tak bardziej serio, postawcie się w odwrotnej sytuacji: czy was interesuje, jakie koszulki, przypinki noszą inni? Jasne jak jest jakaś wyjątkowo krzykliwa albo kontrowersyjna, to się zatrzyma wzrok na kilka sekund, ale prawda jest taka, że prawdopodobnie do końca tygodnia zapomnicie, że takiego kogoś w ogóle widzieliście. Także nie ma za bardzo myśleć "co ludzie sobie pomyślą" bo jak to mówią, ludzie nie za dużo myślą. I do tego rzadko. Od myślenia głowa ich boli, a nikt nie lubi jak go głowa boli, prawda?

Mnie trochę interesuje. Pomijając już, że szukam po przypinkach broniaczy na ulicy, to skoro ktoś nosi przypinkę, to znaczy, że chce przez nią coś powiedzieć. Wysłucham go w tej formie ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Mnie trochę interesuje. Pomijając już, że szukam po przypinkach broniaczy na ulicy, to skoro ktoś nosi przypinkę, to znaczy, że chce przez nią coś powiedzieć. Wysłucham go w tej formie

 

Ajajajajaj! Mnie mości SPIDI chodziło w tym przykładzie o koszulki niekucykowe z czymś, co Cię nie interesuje i ne ciekawi jak Junkersy Ju-87 (taaaki tam, głupi żarcik :rainderp:). Takich koszulek, z króliczkiem albo koziołkiem matołkiem nie szukasz wzrokiem raczej, prawda? Zauważysz, zanotujesz w głowie, ale zaraz wyleci Ci z niej, bo to żadna istotna informacja dla Twojego mózgu

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ych, znowu źle zrozumiałeś... Ciekawe czy ja nie potrafię pisać tego co myślę, czy Ty zrozumieć przekazu xD. Wiem o Żelaznym Księżycu (fajowe!), widzę banner, Dornieha Fligeha znam zanim jeszcze opowiadanie powstało (nawet się wypowiedziałem na jego temat). 

 

W każdym razie żarcik nie wyszedł, więc śpieszę z tłumaczeniem. *ekhm* otóż, ja wiem, że interesujesz się niemieckim lotnictwem, pamiętam, że Dornier ma Heinkela i Junkresa. dwa małe bobaski, więc to specjalnie było tak napisane, że się nie znasz, choć wiem, że się znasz. Wiesz, ironia i te sprawy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda że moja odpowiedzi będą najgorsze z dotychczasowych :P

1. Trochę tak i nie dla tego że jest to seria dla dzieci

2. Tak jak tylko mogę.

3. Niestety ale obawiam się że bym się wyparł. Kiedyś (dawno temu) może nie ale teraz nie mam takiej pewności.

 

 

 

Ja osobiście nie rozumiem jak można być dumnym z tego, że się lubi kucyki. Gdzie tu powód do dumy? Rozumiem być dumnym z tego, że coś się osiągnęło, ale z tego, że się lubi serial o kolorowych kucykach?

Myśle że to jest główny powód dlaczego na pierwsze pytanie dałem taką a nie inną odpowiedź.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Nie, choć uważam, że w moim wieku to trochę dziwne oglądać kucyki.

2. Nie, a wręcz przeciwnie - przygotowałam sobie wszystkie zeszyty na studia ozdabiając je chibi rysunkami poniaków, a co, niech wiedzą. ( Bo wiecie: "It's dangerous to go alone - take Pinkie Pie" )

3. I raz jeszcze powiem nie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Nie, choć uważam, że w moim wieku to trochę dziwne oglądać kucyki.

2. Nie, a wręcz przeciwnie - przygotowałam sobie wszystkie zeszyty na studia ozdabiając je chibi rysunkami poniaków, a co, niech wiedzą. ( Bo wiecie: "It's dangerous to go alone - take Pinkie Pie" )

3. I raz jeszcze powiem nie.

Masz na myśli, że jesteś za stara, czy za młoda? :P Popatrz na mnie, na Sz6stego czy Ruhisa ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wstydzisz się tego że lubisz kucyki?: a czego miałbym się wstydzić? nie sądze że jest to dziwne czy też w jaki kolwiek sposób zue, oczywiście mało kto w wieku dwudziestu kilku lat ogląda pastelowe kucyki itp. ale nie oznacza to że mam się tego wstydzić czy wyżekać bo "większość" jest inna.

Czy ukrywasz się ze swoim hobby, tak żeby nikt się o tym nie dowiedział?: nie ukrywam się ale też nim nie emanuję na lewo i prawo.

Czy wyparłbyś się że jesteś brony gdyby ktoś cię zapytał?: nie, zamiast tego odpowiedział bym "tak  jestem brony, a ty  też nim jesteś?"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie wstydzę się, ale też się zbytnio tym nie chwalę, jedynie jak ktoś spyta to odpowiadam jak shejtuje.. to co mnie jego opinia obchodzi? Co do przyjaciół, prawdziwi przyjaciele zaakceptują to co lubisz, mam takiego jednego, nic nie miał do mnie pod tym względem, że oglądam kucyki ;) Ale jeżeli przyjaciel hejtuje pod tym względem, ale nadal jest twoim przyjacielem to zazwyczaj to szybko przechodzi i się przyzwyczaja ale mało jest takich osób.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby nie to, że nauczycielem w mojej szkole jest ppor. i ludzie z oddziału uczący się, to nie mogę sobie zbytnio pozwolić. Ba, nawet awansu mogę nie dostać  :forgiveme: jak wezmą mnie za nie wiadomo kogo, a nie wiemy co w głowie ciemnoty może się zrodzić  :rainpriest:

Edytowano przez Polish_grass
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa sprawa. Reportaż TVNu pokazał matuli i bratu, że nie tylko ja "jestem zdrowy" i jako jedyny na świecie po 18 oglądam ten serial. Oczywiście moje podejście nie zmieniło się ani trochę. Nie wstydzę się MLP, ale w ogóle się z nimi nie afiszuję przez np wmawianie innym jakie jaka to cudowna kreskówka czy noszenie miliona przypinek (wszędzie gdzie się da). 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wstydzę się mówić o tym moim znajomym. Każdy może lubić co innego.

Jako ze jest to moje hobby to nie ukrywam tego, każdy w klasie wie ze umiem rysować i mają gdzieś co rysuje, może to być nawet mops wciągający dragi z pępka prostytutki i tak powiedzą ze jest ładne...

Nie będę się wypierała prawdy, to ode mnie zależało czy dojść do fandomu czy nie. To według mnie jest głupie, żeby polubić coś czego się wstydzisz.

 

Ja również jestem dumna, gdyż poznałam wielu wspaniałych ludzi dzięki niewinnemu serialowi. Prawdziwa przyjaźń to jest coś, co w dzisiejszych czasach powoli idzie ku zagładzie, a serial właśnie tego uczy, co według mnie jest piękne.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Gdybym miała się z tym ukrywać, to nie miałoby wówczas sensu. Po co robić coś czego się wstydzi? :grumpytwi:  Jak nie obnoszę się z oglądaniem kolorowych kucyków, tak parę osób wie, i jakoś im to nie przeszkadza. A jakby przeszkadzało - cóż, ich problem.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że nie wstydzę się bycia brony. Uważam to za pewnego rodzaju dar. Wie o tym cała klasa, bliska rodzina (mama, tata, brat i siostra z którą to oglądam). Nie mam koszulki z jakimś kucem, ale każdy kto wejdzie do mojego pokoju może to zauważyć po rysunkach. Czyli, krótko mówiąc, nie wstydzę się tego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:twiface: Samo bycie Bronym mi nie przeszkadza ale... jako osoba z natury wstydliwa czasem się z tym ukrywam. O ile każdy kogo bliżej znam o tym wie, to jednak nie wyobrażam sobie przejścia w kucykowej koszulce obok dresa, bądź typowego "Hejtera" A od niedawna lękam się końca roku szkolnego czemu? Ponieważ koleżanka zrobiła prezentację o naszej klasie, i ja w przydziale masy obrazków dostałem oczywiście kucyka w męskim kolorze różowości ( tak tego: :pinkiesmile: ), a że nasza szkoła jest malutka, więc w zakończeniu roku uczestniczą WSZYSCY. I nie wyobrażam sobie, wyjścia, przed wszystkich, a za mną ot taki kucyk (nasza genialna wychowawczyni, stwierdziła, że wyświetli to podczas rozdawania świadectw) I do tej pory zadaję sobie pytanie, czemu Pinkie, a nie Ginger Snap lub Lyra, Vinyl Scratch, od biedy tyranka słońca, ale mus to mus... :twiflank:

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mowie ludziom ze jestem bronym ogolnie ale jesli ktos by sie zapytal to bym nie zaprzeczyl bo bym pomyslal ze jest bronym a nawet jak nie to co to ma za znaczenie zapyta sie to mu powiem prawde czemu mam to ukrywac . Hmm motyw Google Chrome z RD , tapeta na fonie z RD , Nie bardzo tak jak mowilem nie rozpowiadam wszystkim ale nie zaprzecze , jesli zobaczy np. tapete na fonie i sie zapyta to mu odpowiem ze tak . Tak  :efWiK: jestem dumny . 

[EDIT]

a i jeszcze jedno kiedys cos takiego uslyszalem nie pamietam gdzie : Jesli wstydzisz czegos robic sie przy ludziach , to po co to wogule robisz ? .

Edytowano przez Wilczuu
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...