Skocz do zawartości

Dark Souls


Michalinek

Recommended Posts

Właśnie teraz Zodiak napisał:

Cóż, szkoda. Liczyłem na znalezienie jakiegoś sympatycznego jolly co-opa albo honorowego, uczciwego PvP w lesie :lol:

Niestety moje PvP postacie zostały skasowane wraz z wymuszonym formatem. Mogłabym zrobić szybko nową postać, ale nie byłaby taka sama jak tamte :c

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu Zodiak napisał:

Cóż, szkoda. Liczyłem na znalezienie jakiegoś sympatycznego jolly co-opa albo honorowego, uczciwego PvP w lesie :lol:

 

Idź do lasu i czekaj tam na cud. Może w końcu trafi się ktoś kto będzie uczciwy :wow: 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie teraz Zodiak napisał:

W DS3 zacząłem grać. Tylko... hm... jakby to powiedzieć. "Legalnie inaczej" :lie: A historię dopiero powolutku poznaję. 

Jak masz jakieś wątpliwości co do historii, teoriach postaci to możesz mnie pytać ^^ Ja bardzo chętnie o tym rozmawiam i odpowiadam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dobrze, że lubisz wysuwać własne!

Widziałam na internecie wiele osób, co tylko ślepo wierzy w parę filmików od pewnych gości i uznaje to za fakty, a nie teorie, zamiast samemu pomyśleć ;_;

A więcej o tej grze jest teorii niż faktów, co jest piękne, bo każdy może interpretować inaczej~

A jakie są Twoje ulubione postacie? Które Cię najbardziej zainteresowały? (ze wszystkich części)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja wiedza i doświadczenie to głównie pierwsza część serii, bo 2 nie przypadła mi do gustu, a w 3 dopiero zacząłem grać. Ale za moje ulubione postacie mogę uznać z pewnością Kirka i Siegmeyera. Tacy dwaj całkiem odmienni bohaterowie. Bardzo lubię również Lautreca, pomimo jego oczywistej, złej roli. Duży wpływ na to ma nawet sam aktor dubbingujący tę postać, ma świetny, pasujący głos. 

 

Mnóstwo jest tu postaci, a wszystkie są bardzo interesujące. Ale moi ulubieńcy... Lautrec, Ornstein, Ciaran, Chester, Alvina... Mógłbym wymieniać po kolei każdego, ale wydaje mi się, że jak ci tutaj będą mieć pierwszeństwo, będzie najlepiej.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mówisz, trudno jest wybrać konkretnych ulubieńców przy tak ogromnej ilości epickich bohaterów, ale ja wymienię swoich ;_;

Na pewno jest na pierwszym miejscu Gwyndolin, jest też potem Lautrec (właściwie to po niektórych teoriach według mnie nie jest on tak zwanym "pure evil"), Nito, Solaire, z drugiej zaś części (klimat przyznam, był o wiele mniejszy niż w 1, ogólnie najsłabsza część, ale wciąż jest dobra) to Velstadt wraz z Raimem, Creighton oraz Navlaan. W trzeciej części urzekli mnie Oceiros, Lorian i Lothric oraz Nameless King

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Gwyndolinie najbardziej smuci mnie i przeraża to samotne krzesło w grobowcu, tuż po walce z nim. On tam cały czas siedział. Sam. A motywacje Lautreca są niezwykle ciężkie do rozszyfrowania, choć pure evil na pewno bym go nie nazwał. Ciekawe jest, że pierścień przychylności rozpada się, gdy posiadacz go zdejmie, ale gdy zostaje odebrany pozostaje nienaruszony. Jakby bogini porzucała tego, kto nie zdołał go obronić. 

 

A może po prostu Lautrec ulepsza swoje butelki Estusa? :ming:

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano siedzi tam sam, kiedy wszyscy inni bogowie uciekli przed klątwą on został w Anor Londo.

A co do Lautreca to mam parę teorii, że w związku z tym, że ten pierścień rozpada się jak go zdejmiesz to jedyną opcją by komuś go przekazać to jest dać się zabić przez tego kogoś, dlatego Lautrec robił najokrutniejsze rzeczy, by wzbudzić w nas nienawiść, a tak naprawdę wiedział, że sam nie jest w stanie przejść tak daleko jak my. 

Druga teoria to taka, do której chciałam napisać nawet fanficka, aleniestety nie umiem za dobrze pisać, dlatego porzuciłam to. Ale Lautrec mógł być wykorzystywany przez Finę, która owijała sobie swoich wyznawców wokół palca. Opowiadanie miało być jeszcze rozwinięte o wątek miłosny Lautreca z Anastasią, że Fina była zazdrosna i dlatego chciała by Lautrec ją zabił, ale to już poza teorią, tylko by uczynić fanficka bardziej obfitym ^^"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chętnie bym poczytał fanfikcję stricte o Dark Souls. 

 

A co do Finy, to moim zdaniem wykorzystuje Lautreca do zrobienia na złość i na przekór Gwynowi. Zawsze podobała mi się teoria, że to ona była matką trójki jego dzieci. Mogło się jej nie spodobać to, co stało się z Gwyndolinem i jego bratem, ale nie miała nic do gadania. Upadek bogów mógłby zmusić Gwyndolina do ucieczki tam gdzie schroniła się reszta. Bogowie, którzy uciekli mają jeszcze sporo mocy w zapasie, zważywszy właśnie na Finę i Velkę. Ciekawe jest, że w kościele nieumarłych razem z Lautreckiem znajdujemy duszę strażniczki. I że po zabiciu Anastasii Lautrec udał się właśnie do Anor Londo, gdzie jest kolejna strażniczka. Chętnie bym posłuchał jakichś dialogów Darkmoon Knightess o Lautrecu. Albo idąc tropem strażniczek to mogłoby dojść nawet do pojedynku Lautrec vs. Kirk. :D

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zawsze bralam pod uwagę właśnie Velkę jako matkę trójki dzieci Gwyna, bo pod jednym z posągów Velki leży właśnie pierścionek Gwyndolina, ale Fina by też mogła pasować. 

Lautrec vs Kirk to byłby ciekawy pojedynek ^^

Ogólnie też ciekawą postacią jest Tarkus tak też mi się przypomniało

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...