Skocz do zawartości

Poziom zaawansowania nauki, a technologia w Equestrii


Recommended Posts

Nie intrygowało was, że kucyki mimo znajomości fizyki na poziomie "relatywistycznym", skomplikowanej matematyki, oraz wysoko rozwiniętej nauce, nadal używają misz-maszu technologicznego? 

Są nawet dowody z kanonu, że kucyki piszą w języku binarnym. Zauważcie, że podczas redagowania gazetki szkolnej kuc piszący na maszynie do pisania używał 2 klawiszy.

Znacie jeszcze jakieś ciekawostki?

Jakie macie teorie dotyczące nauki i technologii w Equestrii...

Proszę, piszcie ^^ (w miarę rozbudowane posty) 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co, jak dla mnie to kucyki NIE CHCĘ dalej rozwijać swojej technologi. Na tym poziomie który tam obecnie panuje są mega szczęśliwe i chcą takie pozostać. Bo nie ukrywajmy że super tech. w nieodpowiednich rękach kopytkach mogłaby przynieść więcej złego niż dobrego. 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ten zastój wynika z tego, że nie mają impulsu do dalszego rozwoju technologicznego, więc rozwijają się tylko niektóre gałęzie nauki? To by tłumaczyło włócznie i zbroje - nie ma wojen, nie ma sensu pracować nad karabinem. Brak samochodów może mieć związek ze złym stanem dróg, w końcu w II RP z tego powodu też dominowała kawaleria.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kawaleria dominowała w wyniku tradycji armii Rzeczypospolitej oraz z braku odpowiednich fabryk.

 

sądząc po domach są w 15-16 wieku, ale na przykład ta maszyna którą Twilight badała 6 zmysł Pinkie raczej jest z 20 wieku. Podobnie jak kilka innych takich rzeczy. Czyli prąd skądś muszą mieć. Czyli powinny mieć też jakiś Generator więc i prawdopodobnie elektrownie. Pytanie teraz jest jaką. A już wiem. w tym odcinku gdzie mane6 bez rainbow dash chciała jej pokazać że nie jest taką bohaterką była tama - kucyki więc dysponują elektrownią wodną. silnik na parę też znają. medycyna jednak tam jest dość zaawansowana. Czyli mają potencjał ale go nie wykorzystują za bardzo. Więc bezpiecznie możemy im wysyłać broń i technologię w zamian za ropę (która musi być) i kasę i w ten sposób rozwinąć gospodarkę i sfinansować wielką rewolucję i podbić świat w imieniu ludu!!!!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że technologia, u kuców jest na poziomie rozwijania się. Mamy tam różne urządzenia które, mieszają się rocznikami min:chodzi mi o maszynopis a maszyna do badania pracy mózgu, ale pamiętajmy że ponyville to wieś, a na wsi w naszym świecie aktualnie komputery są powszechnie znane, jednak nie często używane.

Mają też tamę więc problemy z elektrycznością ich nie dotykają(czasami tak), a pegazy własnymi kopytami tworzą śnieg, nie używając przy tym zaawansowanej technologi (kwestia latającego miasta/kraju). Więc wydaje mi sie że niezbyt to u nich potrzebne, a jednak wciąż się rozwija.

Np:Wiemy że Nightmare Moon/Luna wraca w roku 1000 (aktualnie 1003), więc jest to coś jak u nas Narodziny Jezusa tzw:Event w grach. Nadarzyło się wielkie wydarzenie więc wznowimy liczenie lat (jak nasza era, nie nasza era). To tylko moje teorie snute cały czas od czasu oglądania MLP:FIM :discordfly:.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponyville jest ubogie w technologie, choć mamy do czynienia z mikserem, piekarnikiem i światłem, bez przewodów!!!
Według mnie (patrząc na to od strony bajkowych, magicznych kucyków) wszelka energia może być pozyskiwana z magii, bądź klejnotów.
W odcinku Canterlot Wedding 2 Dj Pon3 ma 2 decki, głośniki i słuchawki. (chyba nikogo to nie ''przeraża'') moją uwagę zwrócił mikrofon. Bez przewodów.
Sugerowałoby to, że Canterlot jest bardziej rozwinięty, czyli z logiki patrząc Ponyville to wiocha, co potwierdza Rarity :)

Stawiam na lata 60-75 20 wieku- trochę technologii jest, choć nie każdy jej używa, albo raczej woli tradycyjniej :D
 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale mentalnie i zbrojeniowo są w 8 wieku. księżniczki to boginie, zbroje i włócznie, nauka nie jest dostępnaa dla każdego... zastanawia mnie ich system społeczny. socjalizm nie - applejack ma prywatną farmę, nie PGR. domki budują same sobie, ale skąd materiały budowlane? same je załatwiają? kto opłaca lekarzy, nauczycieli, bibliotekarzy etc? państwo? czyli muszą być podatki. drobny kapitalizm... chociaż chwilę... przecież jest bogata szlachta - blueblood itp. skąd oni mają kasę? dużych korporacji i firm nie było...

wynik: drobny kapitalizm z klasą wyższą korzystająca z podatków. Rewolucja jest wymagana!

problem w tym że produkują serial w USA. pewnie dadzą nowy zły charakter - Red Star który będzie próbował wprowadzić niewolnictwo i wieczną zimę. już ja tych liberałów znam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

A może ich technologia nie opiera się na elektryczności a na magii, która jest składowana w kryształach?

Spójrzcie na to z tej strony: smoki to stworzenia w większości kultur magiczne. A co jedzą smoki w Equestrii? Kamienie szlachetne. A wiadomo, że wcześniej wydobywały kryształy spod Canterlotu. A Kryształowe Serce ( czy jak się to zwało ) z Crystal Empire? Pobiera i magazynuje magię, której używa do stworzenia bariery. A wszystko bezprzewodowo!

Ja stawiam wszystkie moje ciasteczka na używanie magii magazynowanej w jakiś wielkich kryształach. Pozostaje tylko kwestia ładowania takiego kryształu, ale... a co jeśli są one naturalnie bardzo zasobne w magię? Taka bariera jest ciężkim czarem, a kryształ serduszko utrzymywał ją przez cały rok na jednym ładowaniu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stawiam na lata 60-75 20 wieku

sądząc po domach są w 15-16 wieku, ale na przykład ta maszyna którą Twilight badała 6 zmysł Pinkie raczej jest z 20 wieku.

Pytanie, czemu oceniacie kucyki miarą naszych postępów?

Przypominam, że kucyki, mają do dyspozycji

a) magię jednorożców

b) panowanie nad pogodą pegazów

Oraz nie mogą używać palców, oraz mają całkowicie inną budowę ciała, co na pewno też nie jest tu bez znaczenia.

Więc, powołując się na powyższe, stwierdzam że technologi kucyków nie powinno się określać miarą naszych postępów, ponieważ rozwijają się one zupełnie inaczej. Według mnie jedynymi, że tak to nazwę, okresami czasowymi jakimi można określać kucyki, jest: średniowiecze, okres paelokucykowy itd. ponieważ są one wspomniane w serialu.

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm.. właśnie, technologia kucyków rozwija się inaczej, trochę również zobaczymy w 4 sezonie (Maretropolis) I jeszcze przecież my nie mamy magii ;_; Więc niezbyt to porównywanie technologii do naszej i jej rozwoju.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samochodów nie mają bo jeszcze silniki nie powstały(sugeruje się jednym z koncowych odcinków 1 serii gdy pociąg po torach ciągneły konie). Rozwineła się elektronika, elektryka(i to lepiej jak u nas skoro nie ma przewodów) ale nie mechanika(jedyne co kojarze to maszyna do szycia Rarity, która musi mieć jakiś mechanizm wprawiający igłe w ruch). Nie pojawiają się żadne paliwa kopalniane, wiec elektryczność pozyskują z ruchów wody i wiatru, bądź jak inni zauważyli magii. Wydawałoby się, że chemia kuleje, ale jednak mają balony - czyli i tworzywa sztuczne. Środki przekazu się nie rozwineły, bo prawdopodobnie dzięki magii im nie potrzebne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Co do elektryczności i jej przesyłania nie mam pomysłu. Choć zgadzam sięz Ciastkiem. Ale w takim razie oznaczałoby to fabryki baterii magicznych, kryształowych odppowiedników naszych "paluszków"... WIem, nadawałoby się do fandomowej Eqiestrii, ale mam przeczucie że przydałoby się roziwązanie, które miałoby większą szansę znaleźć się w kanonie.

 

Pamiętajmy że MLP dzieje się w świecie magicznym, gdzie Celesia może grać z Luną w kulki ciałami niebieskimi. Planeta MLP (Equestria to kraj) mogła równie dobrze powstać przed milionami lat, jak i zostać stworzona przed kilkoma/ kilkunastoma tysiącami lat. Skutki tego mogą być bardzo zabawne, o ile istota stwarzająca nie miała wystarczającej wyobraźni... NP nie byłoby złóż ropy. W ogóle. Bo po co dawać coś organicznego tam, gdzie są skały i i tak nikt się nie dokopie? To tłumaczyłoby też dlaczego po tysiącleciach eksploatacji świata wciąż są miejsca, gdzie kamienie szlachetne leżą sobie 20 cm pod poziomem gruntu (miejsce w którym Rarity została porwana nie było kopalnią odkrywkową, jestem tego niemal pewien).

Swoją drogą, taka powszechność kamieni szlachetnych tylko daje wielki + teorii Ciastka...

 


Pytanie, czemu oceniacie kucyki miarą naszych postępów?

Przypominam, że kucyki, mają do dyspozycji
a) magię jednorożców
b) panowanie nad pogodą pegazów

Oraz nie mogą używać palców, oraz mają całkowicie inną budowę ciała, co na pewno też nie jest tu bez znaczenia.

Więc, powołując się na powyższe, stwierdzam że technologi kucyków nie powinno się określać miarą naszych postępów, ponieważ rozwijają się one zupełnie inaczej. Według mnie jedynymi, że tak to nazwę, okresami czasowymi jakimi można określać kucyki, jest: średniowiecze, okres paelokucykowy itd. ponieważ są one wspomniane w serialu.

Potwierdzam i popieram. Dodatkowo, wszystkie te porównania odnoszą się do naszej historii, a jest ona jednym wielkim bajzlem, gdzie technologie były zapominane, odgrzebywane, wynajdywane po kilka razy. Zdarzało się też tak że w jednym państwie wiedzą coś od tysięcy lat, a w innym jest to uznawane za herezję lub nowość na skalę wręcz kosmiczną. A kucyki mogły mieć inny bajzel, nie mieć go w pewnych dziedzinach wcale, a kiedy indziej zapomniały coś, bo po prostu nie było potrzene (np. była wojna, wynaleziono broń palną, ale nikt jej nie lubił, nie było wojny, to i wynalazek uznano za niehonorowy i zagrzebano wiedzę o tym w jakiś archiwach. Albo i jest gdzieś w którymś z kucykowych miast mały oddział strzelców wyborowych. Kto wie?


Wydawałoby się, że chemia kuleje, ale jednak mają balony - czyli i tworzywa sztuczne.

Nie stawiałbym znaku równości między jednym z drugim. Choć obocność rentgenu (RD w szpitalu i zdjęcie skrzydła) daje do myślenia apropo ich wiedzy o fizyce.

 

Mnie też zastanawia jak jest z sprawami kanalizacyjnymi w takim Cloudsdale... Po prostu srają na tych pod miastem? Prawdą są trollingi Lauren Faust, jakoby ich... "Nawóz" zawierał hel i unosił się w powietrzu (czasami tworząc fluktuacje w postaci shitstormów)? Czy może jeden z wodospadów jakie spływają łagodnie z Cumulusów wcale nie jest zrobiony z tęczy?... Ostatnie to mój osobisty headcanon, którego urokowi nie mogłem się oprzeć. :flutterblush:

 

No i zeppeliny - sądzicie że istnieje tam transport powietrzny na większą skalę? Czy może jest to tylko środek lokomocji dla kucyków nieco zamożniejszych/ mieszkających w górzystych rejonach (odnoga Apple family także posiada coś takiego, choć nie tak ozdobne jak model Canterlodzki, który chrzciła Rrcia)?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Postęp technologi i nauki jest dość skomplikowany w świecie Mlp gdyż nie ma zasadniczej równowagi w Equestri między magią i technologią.

Za przykład posłużą mi dwa miejsca Canterlot ( magia ) i Manehattan ( technologia ) oba miejsca diametralnie różnią się od siebie, podczas gdy w napędem rozwoju Canterlotu wydaje się być magia Manehattan wyraźniej stawia na rozwój technologiczny.

 

Mam lekką teorię że za rozwój technologi odpowiadają ziemskie kucyki żeby zrekompensować u siebie brak zdolności magicznych ( jednorożce ) oraz nemożnoś kontroli pogody  ( pegazy ) w pewnym sensie rozwój technologiczny w tym świecie jest obusiecznym mieczem gdyż jednocześnie wzbogaca uniwersum i upodabnia świat do naszego ale też powoduje lekki chaos przez tracenie elementów fantastycznych.

 

Z ciekawością będe dalej obserwował dalsze pomysły twórców jeśli chodzi o postęp technologi w serialu i man nadzieję że nie mają zamiaru zrobić czegoś w stylu Legendy Korry  ( kto oglądał wie o co się tam stało :) )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 months later...

Aparaty fotograficzne mają,w takich miastach jak manehattan są wieżowce więc wydaje się że jest to świat równoległy z naszym tylko dlaczego zamiast takiego pendolino jeżdżą tam różowe parowozy? Albo nie ma samolotów lub przynajmniej coś podobnego ani statków trochę dziwny świat.... :awesomeface:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są śmigłowce, sterowce i statki. W odcinku skrzydlata wiedza Twilight o mało co nie zderza się ze śmigłowcem, w odcinku gwiazda salonów Rarity uroczyście odbiera sterowiec, również na zjazd rodziny Apple kilka kucyków przylatuje sterowcem, a statkiem można dopłynąć do kucykowej statuy wolności na Mainhattanie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że ludzie wypowiadają sie głównie "co jest i czego nie ma w Equestrii", to chciałabym przypomnieć, że ktoś już tu wspomniał, że kucyki mają inną budowę ciała, tak więc i ich maszyny są nieco inne. Pierwszy przykład to maszyna do pisania z dwoma guzikami. Autor stwierdził na tej postawie, że w takim razie kucyki opierają pismo na kodzie binarnym, co jest tak samo głupie jak stwierdzenie, że skały na ziemi mają różny wiek (no bo jakim cudem?). Moim zdaniem kucyki nie byłyby w stanie używać normalnej klawiatury, gdyż nie mają palców (w pierwszym EG Twiligth nie umiała korzystać z klawiatury komputera). Prawdopodobnie owa kucykowa wersja maszyny do pisania nie miała normalnych klawiszy tylko coś w rodzaju przeżótek lub biegów, gdzie odpowiednie odchylenie przycisku podczas pisania skutkowało inną literką. 

 

 

1 2 3  9 0 Q 

4 P 5  < L ?   - P i L to prawy i lewy pedał to przyciski na maszynie do pisania przystosowanej do kucykowych kopyt, a liczby i pozostałe znaki obok to literki.

6 7 8  .  & *

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...