Skocz do zawartości

Love Hurts [Sad] [Shipping] [Slice of Life]


Recommended Posts

https://docs.google.com/document/d/19upZ6_HnkkEKFt9FV1DMyUMBJlomVX8eaTpIUTIbWDc/edit

Jest to mój pierwszy opublikowany Fanfic. Opowiada o Rainbow i Soarinie, a bardziej o ciąży Rainbow.

Zawartość opisów scen seksu: 0%

Ilość smutku w środku: jakieś 50%

Nie bijcie mocno, proszę. :OTE2F:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Argh, zacznijmy od nowa, bo przypadkowo cofnąłem stronę ._.  .

 

SPOILERY!

 

Raz - beznadziejny wygląd opowiadania. Powinieneś zmniejszyć i zmienić czcionkę, dorobić akapity, odstępy oraz poprawić błędy stylistyczne - w wielu miejscach brakuje słowa, tudzież jest ono ucięte + literówki.

Dwa - fabuła. Cóż, moim zdaniem jak na pierwszy fanfic postawiłeś sobie poprzeczkę dość wysoko, ale nie mi to oceniać. Fabuła jest w porządku, chociaż wykonanie mogłoby być lepsze. Za dużo dialogów, za mało opisów. Powinieneś w szczególności skupić się na opisywaniu emocji bohaterów.

Trzy - moim zdaniem powinieneś nieco spowolnić czas akcji i nieco bardziej rozpisać zachowanie RD w czasie po dowiedzeniu się o ciąży, a przed dniem, w którym planowała popełnić samobójstwo. Na przykład jak się czuła, co robiła, jak o sobie myślała.

Finalnie, fanfic ma sobie wiele do życzenia, jednak na pierwszy raz nie jest taki zły (a propos, przypomniało mi się jakieś stare opowiadanie "Czarny pegaz" czy jakoś tak xD), jednakże ani trochę nie zasmuca czytelnika. W każdym razie, jak już mówiłem, popracuj trochę nad opisami, a wszystko będzie dużo lepsze.

Edytowano przez xEndelo
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku chciałem opracować opisy takie, żeby można by się we łzach utopić. Poza tym, niestety prereader (anonimowy kolega ze wstępu) narzucił tempo-24 godziny, więc wyplułem to opowiadanie jak Spike listy od Celestii i puściłem praktycznie bez korekty. Napisałem "1. opublikowany", ale na dysku mam niedokończone zakończenie do The Cough (pójdzie w My little Necronomicon) i FF robiony dokładnie, bez pośpiechu, ale za to z czymś co można nazwać Czarnobylem w Equestrii (mogę podać przewidywane tagi [sci-Fi] [Catastrophical], a może nawet [Gore]- btw. jak przyporządkować opisy rozległych poparzeń i w ogóle trochę drastycznych ran?) Mój styl pisania nazywam "Epic Random Time" ponieważ bez natchnienia potrafią wyjść ode mnie takie randomy, że klękajcie narody.

Tak czy tak-dzięki za czas poświęcony na przeczytanie i skomentowanie.

Edyta: właśnie zacząłem "Bitwę o Stallionogrod"

Edytowano przez RosyjskiCzolgistaZEquestri
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...
×
×
  • Utwórz nowe...