Skocz do zawartości

Jak wyglądałby wasz Cutie mark ?


Bluedraft

Recommended Posts

U mnie z pewnością lupa, z racji tego, że mam talent w wyszukiwaniu tego co ukryte, a po za tym umiejętność myślenia analitycznego była trenowana przeze mnie i jest trenowana. Hmm... albo telefon komórkowy z racji "Text message addict".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram Arjena, gdyż sam nie mam pojecia, jak miałby wyglądać mój. Gdyby sie zastanowić, nie mam żadnego specjalnego talentu, właściwie nie posiadam żadnego :P A jeśli już, to skubaniec dobrze sie schował :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój Cutie mark było by ciężko opisać dlaczego taki a nie inny najprawdopodobniej była by to Łza z ogniem i tu najtrudniejsza rzecz wyjaśnić dlaczego wielu z was pewnie nie wie dlaczego Łza ma symbolizować dobro lub wrażliwość zależny jak kto woli a ogień ma symbolizować chęć destrukcji żywych istnień wiem ze to jedno z drugim się nie wiąże ale to jest taka wewnętrzna woja światów Mam nadzieje ze trochę zrozumieliście dlaczego :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój cutiemark? Prawdopodobnie logo Windows XP :) Pamiętam, kiedy zainstalowałem tego potworka po raz pierwszy na kompie znajomego - byłem dumny jak cholera, że powierzono mi "tak ważne i skomplikowane" zadanie, z którym dużo starsi koledzy chyba do końca sobie nie radzili (a raczej nie byli pewni co ustawić). Nie pamiętam nawet ile miałem wtedy lat, ale musiało to być w gimnazjum, bo znałem na pamięć ówczesny podręcznik do informatyki (notabene wydanie 1998) :D Może cała sytuacja i brzmi śmiesznie, ale wtedy w mojej okolicy komputerów było sporo mniej, i nie jestem pewien czy ktokolwiek z moich rowieśników i znajomych miał własny dostęp do internetu :P W 2006 roku dostałem komputer, ale na jego uruchomienie musiałem czekać jeszcze bardzo długo. Zacząłem kupować prenumeratę i czytać PCFormat, a gdy wreszcie udało się jakoś skombinować system, przydały się programy z płyt z czasopisma. Każde utarczki z softem i kompem uczyły mnie czegoś z profilaktyki na rzecz bezpieczeństwa i stabilności, co jest chyba najmocniejszą stroną mojej komputerowej wiedzy do dziś :) System (XPek), który mam na kompie obecnie, działa od - jeśli dobrze pamiętam - jesieni 2008, internet mam od lata 2009. Komputer (w sensie software'owym ;P) jest chyba jednym z najlepiej utrzymanych w całej gminie, a znajomi czasem wzywają mnie jako przyjacielską pomoc techniczną. Jakiejś specjalistycznej wiedzy nie mam, ale uważam że stanowię z komputerem niejako jedność - bez trudu wyczuwam jakieś błędy i słabostki, i zwykle wiem co robić (choć nie da się ukryć, że jestem w sprawach związanych z elektroniką nieco "zabobonny". Wierzyć, nie wierzyć; ale złośliwość rzeczy martwych i prawa Murphy'ego często dają o sobie znać ,D )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnimi czasy zastanawiałem się nad interpretacją swojego CM bo nie do końca chodzi mi tu o talent rysowniczy jak niektórzy podejrzewają :D a co bardziej o talent do tworzenia design'ow danego urządzenia - na co wskazuje błyskawica na ołówku i tu jeszcze jedno znaczenie, nie chodzi o kolorystykę i wzór a co bardziej o kształt danej rzeczy. Najśmieszniejsze jest to że jak próbuje coś narysować by się pochwalić to wychodzi makabrycznie a gdy to rysuje z nudów dla siebie często gęsto efekt jest naprawdę dobry . :D Dziwi mnie jedna rzecz wiele ludzi mówiła mi że moje rysunki są naprawdę dobre i mam fajną kreskę i styl i nawet dostałem propozycję bym szedł do liceum plastycznego ale mam wrażenie że jestem jednym z lepszych wśród gorszych ale najgorszy w śród tych co naprawdę maja talent a moje bohomazy mogą się schować i nie wychodzić ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...