Skocz do zawartości

Jak to powiedzieć?


Recommended Posts

Pamiętam jak całe miesiące, planowałem jak powiedzieć moim. Rodzicom że oglądam mlp i jeżdżę na meety.

Bo to nie było, łatwe jak ktoś mając 21 lat. Namiętnie Ogląda mlp:fim, A zawsze czarny scenariusz, przychodził mi do głowy.

Przecinki i. Kropki w, niewłaściwych miejscach.

 

Grammar Nazi w natarciu :v ~Drques

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Moi tak finalnie dowiedzieli się pare dni temu kiedy poprostu w czasie kłótni wygadałem się że idę oglądać Kucyki, reakcji 0, opieprzu póki co też nie. Mi pasuje

0 reakcji może dlatego,że się kłóciłeś i albo wzięli to za żart albo nie zwrócili uwagi. :fluttershy5:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku powiedziałem swoim rodzicom prosto z mostu i nie zwracają na to uwagi, czasami sobie zażartują jak zobaczą tapetę na telefonie lub coś takiego, a jeśli chodzi o meety to się nawet o to już nie pytam skoro na Krakowskiego Meeta praktycznie na osiedlu obok nie chcieli mnie puścić to tym bardziej gdzieś dalej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zawsze czarny scenariusz, przychodził mi do głowy.

Że będą kazali mi wynieść się z domu,itp. Zawsze jak wybierałem się na jakiś meet to mówiłem im. Że jadę do kuzyna,albo do kumpla z wow'a.

Ale po 6-8 wyjeździe przyszła najwyższa pora. Mamo wiec jedno nie jestem jakimś homosiem czy. Jakimś pederastą, ale po prostu lubię mlp:fim.

I za każdym razem jak, jechałem do kuzyna to była ściema. Bo tak naprawdę jechałem na ponymeeta. Serce waliło mi jak młot i, podchodziło mi aż do gardła.

Moja matka powiedziała mi. Przecież wiem doskonale o tym że nie jesteś. Jakimś pederastą, i wiem o tym że jesteś zdrowym na umyśle hetero.

A to że lubisz kucyki to nie mam, nic do tego rób co chcesz. Po jakimś czasie ojciec się dowiedział. Spytał się mnie czy jestem normalny. Powiedziałem jak najbardziej jestem normalny. On odpowiedział to dobrze.

-Jesteś normalny?

-Tak.

-To dobrze.

xD

 

W pierwszej chwili pomyślałem, że to jakieś jaja. Najprawdopodobniejsze, czego można by się spodziewać po rodzicu, to pytanie w stylu "Nie jesteś za duży na to?" czy coś takiego, a nie wydziedziczanie czy wywalenie z domu. Jeszcze chcecie pokazywać jakieś filmy podpinając się pod zasadę, że tłumaczą się winni, a wy przecież winni niczemu nie jesteście.

Najlepiej jest powiedzieć przy okazji, np. Rodzic się spyta gdzie jedziesz, to mówisz że na ponymeeta, jak spyta o więcej, to opowiedz.

Takie przyznanie się ni stąd ni zowąd, rzeczywiście przypomina przyznanie się do ciąży, czy czegoś takiego. MLP to zainteresowanie jak każde inne, nie będziesz przecież prosił rodziców o uwagę, żeby przyznawać się, że grasz w cs'a.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Może spróbuj się z nimi jakoś dogadać może któryś z nich się przełamie i pojedzie z Tobą .

To nie chodzi do końca o to żeby ktoś ze mną jechał (bo nie pojedzie ze mną nikt ze względu na pracę lub szkołę), wydaje mi się że bardziej chodzi o moją niepełnosprawność i się po prostu o mnie za bardzo boją

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Moja mama dowiadywała sie ,,po trochu'' xDD

Najlepsza scena w pokoju mamy:

- Maaaaamooo! Czeeeśćć!

- Nie możesz iść teraz do siebie? Boisz się czegoś?

- Zmutowanych kucyków!!! :flutterblush:

Oczywiście powiedziałam tak dla żartu xDD

 

Albo patrzę na zeszyty do szkoły z mamą i mówię:

- O, Pinkie!

- No tak, są i świnki.

:yay:

Przez rodzinę zaakceptowane, że oglądam kuce, po moich kucykowych awatarach i filmikach :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy, jakich się ma rodziców. Ja zawsze byłem wychowywany tak, że w dorosłym życiu pewnych rzeczy nie wypada robić. Efektem jest to, że z takimi rzeczami się ukrywam. Jak jedziecie na meeta, czy nie możecie po prostu powiedzieć, że jedziecie się spotkać ze znajomymi? Nie jest to kłamstwo, a więcej mówić chyba nie potrzeba. Ale to zależy, jakich się ma rodziców. Jak się dotąd nie miało znajomych i nagle się mówi, że jedzie się do znajomych, to już może być problem.

Jeśli chodzi o ,,znajomych", których mam tylko na Facebooku i z którymi i tak nie gadam, polubienia sobie zorganizowałem w taki sposób, że jeśli ktoś tam zajrzy, to pozna moją osobowość dokładnie. Nie afiszuję się z tym, jaki jestem, bo nikogo to nie obchodzi. I tak wątpię, żeby ktoś tam zajrzał i się tym zainteresował, ale chyba to lepsze od biegania od jednego znajomego do drugiego i sprawdzania, który to zaakceptuje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz że dużo mężczyzn to lubi

Zapewniam, wolałbyś nie usłyszeć odpowiedzi mojego brata, który mieszka obecnie w USA xD

Można powiedzieć "na waltornię", lub poczekać aż sami zapytają. Jeśli nie zapytają uznają ciebie za czubka, lub uświadomią sobie, że to normalne i każdy ma jakieś hobby. Jak to mawia moja matula: "każdy ma swojego bzika".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, ja jestem kobietą, a jak im to powiedziałam to stwierdzili, że coś ze mną nie tak i sądzili, że z moimi ocenami powinnam być mądrzejsza. W tym właśnie momencie odpowiedziałam, że skoro im to nie pasuje, to wracam do oglądania South Parku, żeby opowiadać im niesmaczne żarty o chrześcijanach, Żydach i kupie. Zadziałało.
Wszystko jednak zależy od samych rodzicieli. Mojemu koledze nawet figurki kupują  :fluttersad: . 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 5 months later...
  • 4 months later...
×
×
  • Utwórz nowe...