Skocz do zawartości

Kucyk orła nie pokona! [NZ][TCB][Comedy][Violence][Collab][Random]


Ghatorr

Porzeczki czy morele?  

115 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Co jest bardziej badassowe i zasługuje na użycie jako broń w ficu?

    • Dżem morelowy
      21
    • Dżem morelowy
      6
    • Dżem morelowy
      4
    • Dżem morelowy
      8
    • Dżem morelowy
      7
    • ... Dżem porzeczkowy (gratuluję, przez ciebie Ghatorr jest teraz smutny)
      69


Recommended Posts

Kolejny wspaniały rodział. Jednak tym razem autorzy przesadzili, ponieważ w czasie lektury doznałem trwałych uszkodzeń na przeponie i na dodatek zerwałem boki. Historyczne postacie przeplatane z kucykami to mikstura niemal tak zabójcza jak Kociołek Wieniawy. Żądam więcej!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


No całkiem ładne, doskonały środek na poprawę humoru! Jednak, być może się nie znam, ale powiem że prolog był bardziej udany. Tu wszystko bardziej chaotyczne, generałowie się upili, potem we trójkę Rzym zdobyli, aż tu nagle czerwoną Armię rozwalili no i chcecie uśmiercić Stalina!  Opisów mi trochę brak. Jednak to oczywiście nie zmienia faktu że czekam na ciąąg daaalszyyy!

Edytowano przez izy97
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odlot. Czysty, totalny, kosmiczny odlot.

Przed chwilą musiałem streścić ten fanfik siostrze, która spytała mnie, z czego tak rżę. W dwóch zdaniach zamknąłem fabułę połowy prologu, a resztę opisałem zdaniem "a potem autorzy odlatują".

I dlatego właśnie tak mi się to dobrze czytało - podobnie jak w przypadku innego z moich ulubionych dzieł, czyli Archipelagu Kreacji, autorzy bez skrępowania używają swojej wyobraźni i sami świetnie się bawią, a przynajmniej takie odniosłem wrażenie. No i ten fanfik do tego miło łechce dumę narodową każdego Polaka. Gratulacje, jeśli uda wam się utrzymać ten poziom aż do satysfakcjonującego zakończenia, to macie jak w banku mój głos na [Legendary], bo [Epic] dostanie zapewne i bez mojej pomocy.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę świetny fanfic. Chyba jeden z najlepszych jeśli chodzi o tag [comedy]. Dawno się tak nie uśmiałem. Rozdział pierwszy trzyma poziom prologu, jeśli uda wam się to utrzymać, to mój szacunek dla was będzie nie do zmierzenia. Trzymam kciuki. Co do ewentualnych wad - chyba tylko że za krótkie? :D

 

Powodzenia w dalszym pisaniu! Dużo czasu i chęci życzę.

 

:gummy1:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak wspominałem już gdzieś tam w tle, to jest całkiem spora doza humoru, choć dziwacznego. Czekam z utęsknieniem na dalsze rozdziały tej współpracy, niezły lek przytłumiający. No i Pinkamina. Rozdział nie był moim zdaniem za krótki, nie mam za bardzo obiekcji.

Wcale nie jest mi szkoda Stalina. Wcale.

Edytowano przez Po prostu Tomek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wisicie mi przeszczep przepony, płuc, krtani i innych organów czy narządów potrzebnych do oddychania, mówienia i śmiania :)  Tyle razy spadłem z krzesła śmiejąc się, że chyba zmieniły kolor na fioletowy! Czekam na więcej!! I jeszcze ten "tajemniczy" telefon pod koniec  :v6Jdq:

Czyżby Stalinowi Pinkacz zalazł za skórę? Albo raczej ją z niego zdjął

:D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówiłem już, że ten fic jest piękny? Co prawda prolog wydaje się być lepszy (śmieszniejszy) od 1 rozdziału, ale ten drugi nadal trzyma cholernie wysoki poziom. Tylko tytuł wywołuje niemiłe skojarzenia (w sensie rozdziału, nie opowiadania).

Edytowano przez plx
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytelnicy! Ojczyzna wzywa was!

Sztab Ghatorrowo-Gandziowy w czasie planowania następnych posunięć naszych dzielnych wojsk polskich natrafił na problem wielkiej wagi, którego nie można rozwiązać bez konsultacji społecznych. Stąd w imieniu MSPisarskich kierujemy do was zapytanie:

 

W kogo ma zmienić się Franek Dolas po wypiciu eliksiru wiadomego, przez podłe bolszewikonazistokucyki podrzuconego:

a) kucyk ziemny,

b) pegaz,

c) jednorożec,

d) smok,

e) podmieniec,

f) Rosjanin,

g) Ghatorr przesadził,

h) gryf,

i) Diamentowy Pies.

Na głosy Czytelników czekamy do czasu ukończenia prac nad najnowszym rozdziałem.

Edytowano przez Gandzia
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

G lub E, jak pozostanie sobą będzie chaos jak się zmieni w podmieńca... będzie większy CHAOS bo będzie mógł być wszystkim. Chociaż w sumie nie ważne czy będzie sobą czy czymś innym Dolas zawsze będzie Dolasem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma to jak codzienna dawka chaosu przy ankietach, odpowiedziach na nie itp. przy pisaniu nowego rozdziału i próbie wykombinowania jakiejś ładnej grafiki do fica. 

 

Gdyby ktoś chciał lekki spoiler - 

Edytowano przez Ghatorr
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już wcześniej wypowiadałem się na temat tego "opowiadania" i zaiste dziwi mnie to w jak łatwy i wyszukany sposób można zyskać  wierną gimbusiarską rzeszę czytelników. 
Na samym początku należy jednak omówić sam tytuł opowiadania... "kucyk orła nie pokona". O ile dobrze pamiętam to polacy w tym opowiadaniu nie walczą z kucykami a wręcz przeciwnie współpracują z nimi w walce przeciwko Niemcom i Rosjanom.  Zatem dlaczego autorzy zdecydowali się w ten sposób nazwać opowiadanie ? Czyżby kierowali się nieznanymi pobudkami  co do kucyków zaczerpniętych z innych dzieł o tematyce tcb. Radzę przemyśleć zmianę nazwy... bo w obecnej odsłonie czytelnikom już na samym wstępie serwowany  jest fanatyczny nacjonalizm. 
Co do reszty opowiadania... podczas jego oceny będę posiłkował się cytatami zaczerpniętymi z samego tekstu. 
 
 "Ryzykujecie praktycznie wszystko, narażacie się na ataki świrów z eliksirami, paradoksy czasowe, starcia z wywiadami wszystkich możliwych państw świata, zamknięcie u czubków i Bóg wie co jeszcze! - Szawiński wziął dwa głębokie oddechy. - Dużo płacicie?"
 
Jak wiadomo POZ-został przez polskich pisarzy obarczony przymusową ponifikacją. 
A tu jak się okazuje przymus ponifikacji został wprowadzony przez sam FOL 
 
" uśmiechnął się wrednie dowódca FOL. Widząc zdezorientowanie, które się pojawiło na twarzy marszałka, pośpieszył szybko z tłumaczeniem. - Proszę się nie martwić, to będzie bardzo niemiłe dla niego. Pamięta pan, jak nie uwierzył nam pan, że w przyszłości kucyki zmieniają ludzi w podobne sobie istoty…? "
 
Misja wyprawy w przeszłość, mając na celu zmianę przyszłości na lepsze... teraz można się zastanowić czy to właśnie nie fol zatruł ludzkie umysły "przymusem ponifikacji".  Przecież to takie śmieszne ukarać kogoś "kucykowatością" za jego złą i perfidną naturę ludzką. 
 
" Ale te kucyki? Ma pan jakiś dowód, że Ziemia zostanie najechana przez  Equonię…
 
- Equestrię, panie marszałku - poprawił go Filipowski. - Państwo rządzone przez władającą słońcem księżniczkę Celestię. Za pomocą specjalnych eliksirów zmieniają ludzi w sobie podobne istoty."
 
Trzeba dodać iż ludzie podejmujący się takiej przemiany robią to dobrowolnie i w specjalnie przygotowanych do tego placówkach... co do szalejących kuczych fanatyków, czyż nie mogą oni być wnukami "polaczków" ponifikujących wrogów II Rzeczypospolitej ? 
 
"Natomiast tu, a właściwie tam obecna klacz nazywa się Lyra Heartstrings i jest przedstawicielką Jedności Kuczo-Ludzkiej, kucykowej organizacji wspierającej nas w walce z Celestią."
 
Kłamstwo, głupota i indoktrynacja w jednym... motyw wykorzystany w opowiadaniu "Not Alone" które jak wiadomo nie reprezentuje zbyt wygórowanego poziomu. 
Jeżeli chcemy na siłę wszczepić w struktury Equestrii typowo polskie podziały możemy otrzymać jedynie nędzne próby osiągnięcia wyższej tematyki tcb. 
Co jest nieco zastanawiające, czyżby autorzy zapomnieli tutaj iż Celesita ma siostrę. 
Taki błąd nie mógł być popełniony poprzez niedopatrzenie... Autorzy poprzez to dzieło prowadzą prywatną grę w której złe kucyki są reprezentowane prez Celestię. 
Księżniczka Luna jak i wszystkie sprawy Lunaru są celowo przemilczane... czyż zła i podstępna księżniczka nocy nie wzbogaca swoich oddziałów o nowe "dzieci nocy" ?
Warto się nad tym zastanowić kiedy to wypowiadamy wojnę jednej postaci a wręcz koncepcji. 
 
" Specjalnie czekaliśmy te trzy lata od naszego przybycia, by zademonstrować to właśnie na nim, ale… Jeziorański, czemu podałeś eliksir wiśniowy, a nie winogronowy?
 
Czy można zgodzić się z tymi słowami... które jak by nie patrzeć były zażarcie piętnowane przez autorów wobec zastosowania ich w innych ficach. Przecież każdy człowiek powinien decydować o własnym losie... nawet jeśi jest zbrodniarzem. FOL w tej postaci nie różni się nieczym o domniemanej tyranii Księżniczki Celestii. 
 
 "Hitleriny, wciąż mającej pewne problemy natury egzystencjalnej, nikt nie zamierzał tu zapraszać."
 
A tu kolejny przejaw dyskryminacji  człowieka który nie mógł polec z "godnością".
Panie lazarusie... skoro podjął  się pan wszczepienia polskiego nacjonalizmu w realia tcb to niech pan podejmuje decyzje konsekwentnie. A nie uprawia pan "politykę motylka" zmieniając koncepcję z opowiadania na opowiadanie. 
Warto tutaj przytoczyć "The Last of Us" które swoją przebudowę zawdzięcza głównie panu... i w której to zawarte zostało stwierdzenie, iż człowiek winien ginąć z honorem, z bronią w ręku.  Dlaczego zatem podjął się pan zmiany fica obcego autora a w swoim własnym podejmuje się przymusowej ponifikacji... bardzo zagmatwane  to wszystko. Ale może wyjaśniać ,iż  cała ta zabawa w niszczenie koncepcji ponifikacji polega tylko na głupim piętnowaniu chęci bycia kucykiem. A gloryfikowaniu świętej wojny przeciwko taboretowatym sługusom  Celestii. 
 
"- CO WYŚCIE MI ZROBILI! - ryknął niegdyś wzorowy FOLowiec, a obecnie słodki, jasnozielony jednorożec z ciemnozieloną grzywą. - CO ZA BAŁWAN SKOŃCZONY PODAŁ MI ELIKSIR!"
 
Jedno wielkie łał... w całym opowiadaniu nie występuje ani jeden POZ-oiwec. Nie dostrzegam nawet nawet bojowników Equestrii. Zatem możmy usnać , iż te wszystkie incydenty były tylko niewinnymi wypadkami ?   Panie lazarusie... proszę przy ocenie opowiadań pro-kucykowych pamiętać iż (przymusowe) czy też omyłkowe ponifikacje zostały użyte... róznież przez pana. 
 
"- TY! - krzyknął Jeziorański. - To twoja wina! Przez ciebie jestem teraz 
taboretem!"
 
Jawna dyskryminacja... czy to nie przypomina nam segregacji rasowej ? 
apartheid itd. 
 
 
"- No, wpadł do mnie, naprany jak nie wiem co, dopadł superkomputer, na którym pracuje program mający wyliczyć te wszystkie rzeczy z Barierą i tak dalej, by ludzkość nie wyginęła za te kilkadziesiąt lat"
 
I w ramach tej walki, fol dokonuje ponifikacji cofając się w czasie... wielkie brawa dla logiki fol-u.  Proponuję by zaraz po wygranej wojnie ze Stalinem utworzyć w Warszawie pierwsze biuro adaptacyjne imienia Rydza Śmigłego.
 
Podsumowując... całe opowiadanie ma na celu rozbawić czytelnika, nie było by w tym nic złego gdyby nie przemyt chorych nacjonalistycznych wizji.  Skoro gloryfikować Polskę to należy to robić z namysłem a nie posługując się tandetnymi filmami zeszłej epoki z domieszką kucyków. Myślę , że prawdziwi nacjonaliście nie byli by zadowoleni z takich form promowanie wspaniałości historii Polski. Opowiadania nie polecam gdyż jest przepełnione tandetną propagandą... jednak zważywszy na walory komedii czekam na kolejną porcję pańskich kontrowersyjnych pomysłów. 
Edytowano przez Jochen black
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...